NGT

Pełna wersja: [Obuwie] Hanzel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak trochę odkopię post sprzed kilku dni ale nie mogę przejść obok niego obojętnie:P

>inna sprawa, że jesli cię stac na scarpy to po co oglądac hanzela?

Własnie cały problem polega na tym, że ja nie wybrałem Hanzeli dlatego, że nie było mnie stać na Scarpy, TNF, Hanwagi, itp. ale dlatego, że żadna z marek, oprócz właśnie Hanzela nie oferowała butów, które spełniałby moje oczekiwania. Co więcej, wybrałem je również dlatego, że wydały mi się porządniej wykonane, niż niektóre modele marek cieszących się większą renomą, a na pewno popularnością. To że buty zostały wyprodukowane w Polsce a nie na dalekim wschodzie i że kosztują połowę ceny tych drugich wcale nie musi oznaczać, że muszą być od niech gorsze.
I wiem tutaj co piszę bo na poszukiwania butów poświęciłem naprawdę dużo czasu:)

Witam. Mam pytanie planuję kupić mojemu 8 letniemu juniorowi buty hanzla , najbardziej podeszły mi 014 ale zbyt mała rozmiarówka zostaje 008 tylko nie wiem czy podeszwa hanzel TR będzie odpowiednia na okres wiosna -lato-jesień do łażenia po górkach podłoże kamieniste jak i lekkie błotko, gdzie pomniejsze kałuże są oczywiście zaliczane ;) Jako podszewke wybieram cambrelle,myślę ,że pełno ziarnista skóra odpowiednio zaimpregnowana będzie odpowiednio wodoodporna. Czy warto kupić takie obówie dla juniora widomo na jeden sezon i czy się sprawdzi bo jak ja się żonie wytłumacze ,że lepiej było kupić coś np. w campusie?
---
Edytowany: 2010-02-28 23:40:13

Podeszwa powinna dać radę bez problemu, natomiast jeśli chodzi o skórę, to musisz sprawdzić dokładnie kontaktując się z producentem, która skóra byłaby odpowiednio wodoodporna, bo akurat, jak zauważyłeś, w opisie jest raz ''pełnoziarnista wodoodporna skóra'' a gdzieniegdzie tylko ''pełnoziarnista skóra''.

Niedawno nabyłem swojej dziewczynie takie zimowe ocieplane najtańsze traperki na mrozy właśnie z tej mniej wodoodpornej skóry, takiej jak tutaj: http://hanzel.pl/?p=productsMore&iProduct=21&sName=014
I rzeczywiście, dowiedziałem się od producenta, że trzeba tę skórę dość dobrze zaimpregnować, żeby była wodoodporna, bo ''na sucho'' może mieć tendencje do łapania wody. Użyłem do tego tłuszczu do skór i pasty woskowo-żywicznej, pomogło znacząco.

Warto, żebyś napisał do Hanzela przez formularz kontaktowy i się skonsultował, powiedział co te buty może czekać, kałuże, błoto itp. Powinien Ci lepiej doradzić ode mnie.
---
Edytowany: 2010-02-28 23:58:18

s1810

Tak sobie cicho poczytuje o dłuższego czasu To forum i wiedziałem ,że coś konkretnego napisze pewnie Baltio. Wielkie dzięki.

Upss przekręciłem miało być Blatio

Lester

W butach Hanzel chodzę już kilka lat.Pierwsze kupiłem przez internet, dokładnie takie jak bym mierzył osobiście.Bardzo dbam o buty, ale też wiee ciężkich szlaków ze mną przeszły.Wierzcie mi że tak dobrych butów nigdy nie posiadałem,naprawdę same superlatywy.Można je kupić w Krakowie,nazwy ulicy nie pamiętam.Pamiętam natomiast młodego sprzedawce niezwykle fachowego gościa .Pozdrawiam.
-------------------------------------------
Lester

Magur

Witam. Zamówiłem telefoniczne pół buty myśliwskie Sample Fox szyte tylko na zamówienie spodziewałem się bardzo dobrego wykonania a tu rozczarowanie na całego tak fatalnie wykonanych butów w życiu nie widziałem. Posiadały następujące wady: plama zabrudzenie środkowej prawej przyszwy buta chyba z kleju, w dolnej części cholewki jakieś kreski, miejscowe uszkodzenie prawej podeszwy w części pięty, bardzo niestaranny, nieestetyczny montaż spodów. Oczywiście złożyłem reklamacje czekam na odpowiedz.
To nie moja 1 para butów Hanzel posiadam modle G04 z których jestem zadowolony i jakość wykonania bardzo dobra. Więc zamówiłem 2 pare a tu takie rozczarowanie.
-------------------------------------------
Pozdrawiam

Możesz wrzucić jakieś zdjęcia?

używa ktoś podeszwy o sztywności 3+ w skali hanzela? jest to całkowicie sztywna podeszwa, czy troszkę się ugina?

dzieki:) rozjaśniłeś mi w głowie- właśnie coś koło C potrzebuje
---
Edytowany: 2010-03-14 23:06:50

Hmm... moje ostatnie G024 są z utwardzoną podpodeszwą, natomiast nie pamiętam szczerze mówiąc, czy to jeszcze ''2+ BIS'' czy już ''3+''. W każdym razie to jeszcze nie jest najsztywniejsza opcja, jaką mi mógł Hanzel dać. U mnie się lekko ugina pod ciężarem ciała (ważę ok. 90 kg), natomiast wiem, że jeszcze ma Hanzel do wyboru całkiem sztywną podpodeszwę. Jak tam byłem w ostatnie wakacje, to macałem jakiegoś prototypa w tej najwyższej twardości i ręcznie za cholerę już się tego nie dało zgiąć. Sam Hanzel powiedział, że to już by było takie porządne Meindlowskie ''C''. Moje G024 na, jak to określił ''średnio sztywnej podpodeszwie'' to byłoby coś w okolicach Meindlowskiego B, ewentualnie B/C, ale ciężko mi określić.

Tak więc jeśli te moje G024 to jeszcze ''2+ BIS'', to ''3+'' będzie już całkiem sztywne, nieuginające się.

Od admina:
recenzja przeniesiona z racji krótkiego czasu użytkowania. Proszę się zapoznac z regulaminem dodawania opinii.



002 Sk Brenta

Materiał zewnętrzny: Klasyczny wodoodporny nubuk
Podszewka: NATURALNA SKÓRA
Opis: Nisko sznurowane, dodatkowe usztywnienie kostki, zaszyte języki, system szybkiego sznurowania, stabilizator pięty. Stalowa wkładka w podpodeszwie poprawiająca sztywność.

Obuwie wykonane z podwójnej skóry ( wewnątrz delikatna dla stopy, z zewnątrz gruba wytrzymała na zużycie)
Podeszwa: VIBRAM Baltra

O mnie
Zanim przeczytasz co sądzę o obuwiu Hanzel zapoznaj się z moja osobą. Jeśli uzyskam wiarygodność, możesz kierować się tym testem w swoim wyborze ;)
Góry, bo głównie dla nich potrzebowałem mocnego obuwia, poznałem trzy lata temu. Były to Beskidy. Wyprawę wspominam bardzo dobrze, ale niestety nie wzorowo. Głównie przez moje ówczesne a'la buty trekingowe z Auchan'a... Wszystko jasne. Po tej wyprawie przeżyłem jeszcze kilka, szczególnie Beskidy i Bieszczady. I każda wyprawa kończyła się albo mokrymi skarpetami albo okaleczeniami. Miałem również buty z Deichmana za 200 zł. Też niby super... na jedną wyprawę. Przyznam jednak, że każda para dostawała mocno w kość. Należę raczej do twardszych zawodników. Jestem młody, silny i adrenalina buzuję ;) Zatem nie ma się co dziwić, że średnia przetrwania butów to 2 kilkudniowe wyprawy. Na całe szczęście dorobiłem się trochę grosza i po wielu godzinach spędzonych na wertowaniu forów z opiniami, stron producentów itd. znalazłem coś dla siebie.

O butach
Informacje techniczne, przyznam nie stoją u mnie za wysoko. Postaram się pokrótce opisać jak ja widzę swój nabytek. Z resztą z czego są zbudowane jest podane powyżej...
Przede wszystkim zaznaczę, że zakup dokonałem przez internet, główną stronę producenta. Oczywiście najpierw musiałem się upewnić czy wszystko będzie ok. Zadałem kilka pytań dla mnie istotnych. Głównie: jak dopasować numer, jakie możliwości wymiany, rabat przy komplementarce itp. Po szczegółowych instrukcja, zmierzeniu własnej stopy, dodaniu 1 cm na skarpetę i znalezieniu komponentów przydatnych (stuptupy, skarpety, środek do ochrony), na które udzielono mi rabatu 5%, dokonałem zakupu. Z początku nie wierzyłem w twardość podeszwy, o której pisano na forach. Gdy jednak dostałem swoje Hanzele, uwierzyłem...
Kupiłem je w sierpniu 2009 i chodzę w nich zarówno po naszych polskich Bieszczadach, Beskidach, Jurze jak i na co dzień po zakupy, na siłownię, na zajęcia jak i do pracy.

Podwójna skóra
Z zewnątrz nubuk, który spełnia swoje główne zadanie. Jest wodoodporny, nie groźny mu ani śnieg, ani deszcz, kałuże, strumienie i dłuższe zamoczenie. Chociaż chrztu z prawdziwego zdarzenia jeszcze nie przeszły(czyt. kilka dni w Bieszczadach podczas całodniowych ulew) sądzę, że powinny dać radę. Na razie ani kropla nie dostała się do środka.
Wewnątrz również skóra, której się obawiałem. Ale dzisiaj szanuję firmę za takie zastosowanie. Miękko i stopa ma tam naprawdę wygodnie (dlatego lubię w nich chodzić na co dzień), a przede wszystkim ta skóra swobodnie nadąża za odprowadzaniem nadmiaru wilgoci. A same buty są bardzo szczelne na niskie temperatury. Generalnie, jak na dworze zimno, buty utrzymują temperaturę, jak ciepło, odprowadzają wodę. I to naprawdę działa bez zarzutów ;) No chyba, że ktoś chodziłby w nich przez 10 godzin nie ściągając nawet na chwilę i w większy upał. Ale tak samo zachowają się zwykłe trampki. Dobre buty to jedno, sposób użytkowania to drugie.

Podeszwa
Vibram Baltra, niesamowicie twarda (ostrość kamieni jest nieodczuwalna), odporna na zdzieranie, ale dla kogoś komu zależy na chodzeniu po górach zimą, całkowicie odradzam. Osobiście nie byłem w nich taką porą, ale wiem jak zachowują się w mieście, na lodzie. Trzeba zastanawiać się nad każdym krokiem i nie raz zaliczyłem prawie ''orła''. Plusy i minusy twardej podeszwy. Mimo to, dla mnie w górach stały się symbolem wygody na najgorszych nierównościach i krawędziach skał. Natomiast sztywność poprawia dodatkowo metalowa wkładka. Przyznam, że jedyny minus jej to ''pikanie'' gdy byłem sprawdzany przy opuszczaniu mojej pracy...

Sznurowadła, języki itp.
czyli wszystkie pozostałe części, które również mają wpływ na ocenę.
Sznurowadła są wystarczające długie i przede wszystkim solidne. Nie raz bowiem zdarzyło mi się w innych modelach zerwać. Tutaj mimo mocnego wiązania nadal są.
Konstrukcja obuwia. Tutaj niestety znajduję wadę. Dla mnie osobiście są może nie tyle za krótkie, kostkę bowiem spokojnie okrywają, a to najważniejsza, co za szerokie przy ujściu. Przy maksymalnym zawiązaniu, niestety zostaje niewielka szczelina, do której zawsze wkładam sznurowadła. A te i tak wypadają... co oznacza, że jest niewielki luz.
Język bardzo dobrze skonstruowany, wysoko zaczepiony. Na czym polega korzyść? Mogłem chodzi w strumieniach i mnie nie zalało od góry ;)
Haki na sznurowadła również bardzo solidnie wykonane i przyczepione. Po użytkowaniu od ponad pół roku i mocnym wiązaniu nie zauważyłem żadnych uszczerbków. A to jest naprawdę ważne. Mam już doświadczenie z odpadniętym hakiem, czy jak to się tam profesjonalnie nazywa. Jednym zdaniem: same problemy.

Podsumowanie
Przepraszam, że tak dużo napisałem. Chciałem jednak pokazać jak ja widzę swoje Hanzele. Na zakończenie zaznaczę, że używam ich naprawdę często i nie raz ekstremalnie, oczywiście w granicach rozsądku, i nie zaznałem z nimi żadnych problemów. Są to naprawdę rewelacyjne buty i śmiało z poczuciem odpowiedzialności mogę je polecić. Ale tylko tym osobom, które zgadzają się z moim podejściem, czyli nie używanie ich zimą. Temperaturę co prawda wytrzymałyby spokojnie, jednak upadki spowodowane twardą podeszwą są nieuniknione. Poza tym idealne na każdą pogodę, miasto i góry.
I najważniejsze jak już wcześniej wspomniałem: Dobre buty to jedno, sposób ich użytkowania i pielęgnowania to drugie. Jeśli chcesz się nimi cieszyć przez długie lata, zadbaj o oba czynniki. Te Hanzele spełniają pierwszy, drugi zależy od Ciebie ;)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Pozwole sobie skopiować moją recenzję Hanzel-i 002 z forum tactical.pl
Jest to recenzja w porównaniu do butów wojskowych, ale myślę że jeszcze bardziej utwierdzi przyszłych użytkowników modelu 002.


Dosyć długo szukałem butów, które spełniały by poniższe kryteria:

* bardzo dobra oddychalność (odrzuciłem wszelkie membrany),
* dosyć dobra przyczepność ( używanie całoroczne),
* powinny być w miarę wodoodporne

Mając różnego rodzaju wojskowe buty, (Jungle na Panamie, Jungle na vibramie, buty pustynne Wellco na vibramie, Belleville ICW) potrzebowałem normalnych butów do chodzenia po mieście. Głównie w zimie, ale również do użytkowania w celach turystycznych w okresie całorocznym, głównie wypady w tatry czy Bieszczady, a jako mieszkaniec województwa świętokrzyskiego również w moich stronach.

W poprzednią zimę na co dzień chodziłem po mieście w Bellevillach ICW, jednak one nie zdały egzaminu ze względu na wyjątkowo śliską podeszwę i brak oddychalności. Dodatkowo wkurzała mnie ich długość ( na miasto stanowczo za wysokie). Wygląd ich również pozostawiał wiele do życzenia, chociaż akurat wygląd dla mnie to ostatnia sprawa na którą zwracam uwagę w butach. Chodząc kilkaset metrów na uczelnie, nie potrzebowałem butów które by miały membranę, bo i tak w takim krótkim czasie nie zdołał bym mieć mokrych butów. A goretex nie oddychał ,dobrze przy nawet krótkim czasie spędzonym na uczelni.

Zakładając że miały to być buty na lata i do tego w cenie do 500 zł miałem dosyć duży wybór. Jako, że należę do osób sięgających opinii z różnych źródeł, zacząłem przeszukiwać Internet w poszukiwaniu informacji. O tej marce dowiedziałem się ze strony www.ngt.pl. Czytając dobre opinie o butach, szukałem na stronie producenta odpowiedniego modelu dla mnie.

Zdecydowałem się na obuwie ze skóry licowej, ze względu na łatwość konserwacji i walory użytkowe. Jeśli chodzi o podeszwie to wybór padł na vibram. Dodatkowo sposób skonstruowania buta ( łączenie podpodeszwy do podeszwy) umożliwiał ponowną wymianę samej podeszwy w przypadku jej nadmiernego zużycia. Koszt u Hanzelach tej usługi to coś ponad 100 zł.

Moje obuwie wykonane jest ze skóry licowej, środek z ociepleniem Thinsulate z wyściółką Cambrelle, wzmocniony skórzany zapiętek i dodatkowo nosek gumowy. Buty wyniosły mnie 465 zł, ale zamawiałem 2 pary i upomniałem się o rabat.

Moja kobitka wybrała ten sam model, jednak buty różniły się środkiem z naturalnej skóry i brakiem ocieplenia. A to ze względu na to że posiada już Kupczaki, które raczej nadają się tylko na zimę. Bo przy cieplejszych dniach często było jej w nich za gorąco i nabawiała się odparzeń stóp.

Wrażenia z użytkowania

Podeszwa

Jak najbardziej zadowolony jestem z podeszwy. Vibram Baltra naprawdę według mnie spisuje się świetnie. W porównaniu do moich wcześniejszych Vibram-ów, to zdecydowanie najmniej śliska podeszwa. Belleville ICW miały już trochę przestarzały vibram to nawet nie porównuje jej z nowoczesną Baltrą. Jest moim zdaniem lepsza od Vibram Sierry, a na pewno jeśli chodzi o użytkowanie w warunkach zimowych. Podeszwa ta nie twardnieje na mrozie jak moje poprzednie vibramy. Bedąc w tym roku w Krynicy Zdrój, razem z moją siostrą posiadającą Belleville 795V (podeszwa Vibram Fire&Ice) widziałem 2 razy, jak zalicza glebę na zwykłym chodniku. Gdzie moje Hanzle spisywały się bez zarzutu. Buty nie ślizgają się tak na ubitym śniegu. Wiadomo jeśli chodzi o sprawy związane z kontaktem buta z lodem, to nie spotkałem się z butami które na lodzie się nie ślizgają.

Amortyzacja nie jest znakomita, ale sprawę poprawiła wkładka piankowa z innych butów. Bo wkładka dodawana standardowo przez Hanzel-a to porażka. W moim przypadku to kawałek tekturki podszytej cambrell-ą. Mojej dziewczyny wkładka różniła się pokryciem naturalną skórą. Dodatkowo wkładka jest totalnie płaska, wogóle nie wyprofilowana. Dlatego tymczasowo włożyłem wkładki z Merrell-i. A docelowo będą to wkładki Boreala.

Wcześniejsze Vibramy, które posiadałem nie miały tak wyginającej się podeszwy. W Hanzlach przez to nie ma wrażenia latania pięty jak to miało miejsce w moich Junglach na Vibramie.

Komfort

Nie zdarzyło mi się żeby mnie obtarły, również dotąd żadnych odcisków. Stopa ma naprawdę komfortowe warunki. Między skórą a Thinsulatem prawdopodobnie jest warstwa pianki którą dodatkowo podnosi wygodę. Termika butów jest moim zdaniem ok. Jednak założenie zwykłych skarpet np. bawełnianych, przy kilkunastominutowym postoju powodowało nieprzyjemne uczucie zimna. Sprawę załatwiły jednak skarpetki Nordhorn-a oczywiście model zimowy. Później takie wrażenie nie występowało. Buty zakupiłem 0,5 cm większe, ściągając dobrze sznurówki nie ma odczucia latania pięty.

Wodoodporność

Buty przemokły mi tylko raz, ale użytkowane były przez około 8h. Więc moim zdaniem miały prawo. Jednak nie przemokły całe. Mokre miałem tylko okolice palców. Nie wiem więc czy uczucie wilgotnych skarpet wzięło się od mojego potu czy od przemoczonych butów. Chciałbym jeszcze dodać, że buty nie były impregnowane od kupienia. Po tym przemoczeniu potraktowałem buty Nikwaxem. Ich wodoodporność uważam za zupełnie wystarczającą.

Szczegóły

Jeśli chodzi o schnięcie to zauważyłem że moje buty schną szybciej od butów mojej dziewczyny. Bardzo szybko można doprawdzić je do czystości, przecierając wilgotną gąbką czy szmatką. Sznurówki w moim Hanzlach, niedokładnie zawiązane potrafią się poluzować i wtedy luz w bucie jest lekko odczuwalny. Pomaga podwójne zawiązanie sznurówek.
Nosek gumowy, naprawdę dobrze chroni skórę przed uszkodzeniem. Nie raz przykopałem przypadkiem w jakiegoś kamienia czy uderzyłem na mieście w schody czy inne przeszkody. Chociaż ja, w niewiadomo jakim momencie lekko zarysowałem skórę od zewnętrznej stronie buta, ok. 1 cm od noska.

Podsumowanie

Buty jak dla mnie są naprawdę dobre, cieszę się że można znaleźć buty o takiej jakości produkowane w Polsce. Moim zdaniem są warte każdej złotówki. A na dodatek można sobie wybrać model butów i dostosować go do własnego upodobania. Nie widać nigdzie pozostawionego kleju, odstających nitek, niedoklejonej podeszwy itd. Producent powinien może, zmienić sznurówki czy dodać jakieś konkretniejsze wkładki. Cena ich nie jest może niska, ale rekompensuje ją jakość wykonania.
---
Edytowany: 2010-03-15 23:49:22

Jacent

Witam.

Po lekturze tego wątku i ja zapragnąłem wstąpić w szeregi zadowolonych użytkowników butów Hanzela. :-)
Za sprawą wielu porad Blatio wybrałem obuwie model G037, rozmiar 45:
- Kolor Pr 16 nubuk Heinen
- Bez izolacji
- Cambrella
- Cordure zastąpi skora Pr 16 ( w kolorze obuwia)
- podeszwa Grip
- zapiętek skórzany
Wszystko to za 315 zł plus 12,90 zł przesyłka.
Teraz czekam na buciki.
-------------------------------------------
Jacent

duzyninja

Może ktoś wie gdzie można przymierzyć większość modeli Hanzela? Buty wyglądają świetnie i spełniają wszystkie moje wymagania, jednak nie wiem co o nich powiedzą moje stopy. Czy warto się wybierać do dealera w Krakowie czy raczaj do Zakopca?

Czy ktoś używał podeszwy Hanzel TR? Jaka jest jej przyczepność?
-------------------------------------------
d

Byłem w sklepie w Zakopcu dwa razy, w Krakowie tylko przechodziłem koło wystawy, ale z tego co widziałem przez szybę w Kraku, a co widziałem w Zakopcu w środku, to lepiej chyba jechać do Zakopca, niestety.
A najlepiej w ogóle udać się do samego Ludźmierza, tak jak ja zrobiłem na samym początku, ale to już może być logistycznie problem, przyznaję.
Ja miałem łatwiej, bo bywam w pobliżu kilka razy do roku.

P.S. Hanzel TR to tylko ogólna nazwa wielu podeszew Hanzela, a konkretnie materiału, z którego jest wykonana (Thermoplastic Rubber czyli kauczuk termoplastyczny). Nie jest to oznaczenie jednego konkretnego modelu podeszwy. Musiałbyś wkleić model buta i zdjęcie, o którą konkretnie podeszwę Ci chodzi, bo to mogą być różne.

A do jakich zastosowań potrzebujesz?
---
Edytowany: 2010-03-17 18:36:29

Głównie górki, pagórki i inne takie. Ogólnie mam złe doświadczenia z vibramami, więc szukam butów bez takiej podeszwy. w swoich starych wysłuzonych trepach miałem zwykłą podeszwę (taką typowo trepową) i okazała się po pierwsze niedozajechania, po drugie superprzyczepna. Poszukuję właśnie takiej podeszwy - ważne też żeby była dosyć miękka

Wczoraj zauważyłem z w moich G04 ułamał się jeden haczyk. Szybki mejl do kwatery głównej firmy Hanzel, i odpowiedź że wyślą mi haczyki z nitami.
Bez problemu i zbędnych tłumaczeń. To mi się podobie :]
-------------------------------------------
pozdro

Duzyninja, ja bym Vibrama nie przekreślał, bo wszystko zależy jaki model. Ja np. z Vibramem Bifidą mam doświadczenia kiepskie, o czym pisałem tu na forum, ale już np. o Vibramie Baltra koledzy piszą nieźle.

Jeśli chodzi o miękką podeszwę typu TR, to mój Rangers w 006-kach jest właśnie taki - ma klasyczną ''glanowatą'' rzeźbę, pisałem już o niej nie raz, więc nie ma sensu, żebym się powtarzał, pogrzeb w moich wcześniejszych postach, to się dowiesz co i jak. Podobnie możesz poczytać o mojej opinii co do Gripa.

eso

Witam
Chciałbym się poradzić trochę odnośnie wyboru butów Hanzela.
Potrzebuję butów do wycieczek w Beskidy, Bieszczady w okresie wiosna, lato i jesień, czyli buty będą narażone na błoto, wodę. Z tego co wyczytałem już tutaj to podeszwę wziąć najlepiej Gripa (twardość 2+ wystarczy by nie odczuwać tak kamieni?), do tego dodatkowo otok na palcach, skóra licowa (mniej wrażliwa na kamienie?). Kłopot mam z wyściółką w środku, wychodzę z założenia że lepiej mieć lepsze skarpety ( i parę w zapasie) niż jakieś ocieplenia, tak więc brać samą skórę czy jakieś z siatką, co będzie lepsze w utrzymaniu i trwalsze? Chcę nabyć dwa takie same modele dla mnie i dla Żony. Podsumowując potrzebny but prosty i trwały, mile widziane uwagi i własne przemyślenia.
(Póki co na oku mam model 006 tylko, że nie ma takiego damskiego)
-------------------------------------------
eso

Damską wersją modelu 006 są modele 005, 015, albo R05.

Jeśli chodzi o kamienie i skórę, to na licówce mogą być bardziej widoczne zarysowania, ale to głównie w rejonie czubka buta - gumowy otok poprawia sprawę znacznie. Ja mam licówkę i otok w G024. Sama skóra może być podatna na zarysowania, otok jednak chroni czubek.
Na moich 006 z nubuku zarysowania też są od razu dość widoczne - taka specyfika skóry. Za to jak się już nubuk nieco ''przeciora'', to potem to już w sumie nie robi różnicy. Po prostu się cała skóra ''zrównuje'', hehe :)
Z kolei w DG022 mam zamsz i przyznam, że tutaj wszelkie rysy i otarcia są najmniej widoczne. Zamsz jest na takie rzeczy najbardziej odporny wizualnie, ale nie zapewni takiej wodoodporności jak nubuk czy licówka, no i zamszu się nie zaimpregnuje tłuszczem ani pastą woskowo-żywiczną. Oczywiście MOŻNA to zrobić, ale buty bezpowrotnie stracą swój ''zamszowy'' wygląd.
Ja niedawno swoje 006 potraktowałem tak właśnie i z nubuku zrobiła mi się piękna ciemnobrązowa licówka :)

Jeśli chodzi o wnętrze, to może być sama Cambrelle bez ocieplenia. Ja już w swoich DG022 mam Cambrelle latem przetestowaną i się sprawuje naprawdę bez zarzutu (tylko nie wiem czemu w DG022 się nieco kulkuje - mechaci, a w 006-kach to zjawisko nie występuje, może ta w DG022 to jakaś inna odmiana...) jeśli chodzi o oddychalność.

Siateczkę mam w G024, ale jak na razie chodziłem w tym tylko zimą i przyznam, że z dobrymi skarpetami sprawuje się nieźle nawet w bardzo niskich temperaturach. Czekam na ocieplenie i na lato, żeby móc sprawdzić co to daje w ciepłe dni i czy mi się stopa nie zagotuje ;)

Co do sztywności, to zależy ona przede wszystkim od podpodeszwy, ale sama podeszwa też ma wpływ. Grip jest sam w sobie nieco sztywny, więc może nie trzeba wymieniać podpodeszwy na twardą, tylko zostawić standardową, dzięki temu buty będą bardziej uniwersalne i będą się lepiej nadawały również do chodzenia po płaskim.

A w jakim funduszu chciałbyś się zmieścić? Może warto pomyśleć o innych modelach niż 006, np. 003, albo 024? Jeśli porównam na przykład trzymanie kostki w 006 i 024, to 024 wypadają lepiej pod tym względem.
---
Edytowany: 2010-03-18 21:50:16