NGT

Pełna wersja: [Obuwie] Hanzel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na pewno gumowy otok trochę upośledza oddychanie, ale z kolei zabezpiecza buta (głównie przed kontaktem ze skałami). Teoretycznie do lasu nie jest tak konieczny jak w górach, ale to Ty musisz określić priorytety...

Zastanawiam się nad gumowym otokiem lub gumowym podnoskiem, jaki jest w tym modelu http://www.sklep.hanzel.pl/pl/p/Himalaje-023/148
-------------------------------------------
makarony7

Skały tak, ale wysoki rakt zabezpiecza także przed wodą gdy brodzimy w mokrej trawie, mchu, błocie czy śniegu. Jakby nie patrzeć to dodatkowe 2/3cm ochrony.

Czy rant upośledza oddychalność? A czy 2,8mm skura nasączona tłuszczem czy woskiem lub zabezpieczona membraną ma takową wogóle?

I tak myślę, że nawet z tym rantem, nubukiem oraz Cambrelle'm, plus cool max sprawi, że stopa się nie spoci tak bardzo. A faktycznie chodząc od rana po lesie, gdzie ściółka mokra i rosa gdzieniegdzie leży, taki rant dodatkowo zabezpieczy przed szybkim przemoczeniem.
-------------------------------------------
makarony7

Witam oglądałem na stronie internetowej te buty dodam że interesują mnie tylko niskie ogólnie całoroczne użytkowanie. Rower ogólnie raczej miasto tylko. Proszę o poradę jaki model wybrać. Aktualnie śmigam na zamberlanach zenith z gore więc na pewno nic bardziej twardego nie chcę mają zdaje się vibram active
-------------------------------------------
Andrzej

Odkopałem dzisiaj swoje 003, kupione pod koniec 2007 roku. Wówczas zrobiły jedną trasę po Karkonoszach i pamiętam, że dość mocno uciskały nad kostką od wewnętrznej strony. Wtedy trafiły do szafy skąd odkopałem je niedawno.

Czytałem opinię na stronie producenta ''Niesamowite buty. Niestety wymagają solidnego rozchodzenia ale potem to już bajka. Wyjątkowo szczelne, i bardzo wygodne.''

I chciałem podpytać o Wasze doświadczenia z rozchodzenia tych butów - czy muszą się ułożyć czy coś jest raczej z nimi nie tak? Dzięki za informację!

Każde się muszą rozejść, z moimi Hanzelami też tak było, obojętnie z którym modelem, czasami trwało to krócej, czasami dłużej :)

moje 002 po pierwszym wypadnie w góry trochę obtarły mi pięty. dokladniej to tył nogi ze 2 cm nad piętami.
ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenie :)
strasznie bałem się że będą dla mnie za ciepłe na lato, ale przy około 25 stopni nie było tak źle :)

Hej, potrzebuję Waszej rady. Planuje zakup butów, który model byście polecili do chodzenia po lasach? Głównie wiosna/lato/jesień, bardzo często przez wysoką trawę, grząskie błoto czy niewielkie strumyki, więc zależy mi na tym aby były w miarę wodoszczelne i można było je łatwo domyć. Budżet do 500zł.

Rozglądam się również za innymi markami ale wybór padnie raczej na Hanzela z sentymentu, miałem już model 007 który wytrzymał jakieś 4 lata niestety stopa mi w nich nie raz przemokła i P04 Barry które bardziej do miasta się chyba nadają po po 2 latach zaczęły się rozlatywać, jednak nie da się ukryć że w obu przypadkach wina była po mojej stronie z powodu niewłaściwego dbania o obuwie, tym razem chcę to zrobić porządnie :D

Witam wszystkich.

Proste pytania, tylko czy odpowiedzi będą, mogą być proste :) ... czy buty Hanzel, któryś z modeli nadaje się do raków paskowych ? Czy pod raki buty potrzebują dodatkowego usztywnienia podeszwy ? Ktoś używał z rakami ?

I ewentualnie druga kwestia, jeżeli byście byli tak mili ... w ofercie sklepu zauważyłem regułę, że tak jak buty z nubuku mają, to buty ze skóry licowej raczej nie mają docieplenia (Thinsulate); to się jakoś ze sobą gryzie ? Bo w sumie to własnie o butach z licowej skóry, docieplonych i do raków rozmyślam.
-------------------------------------------
jabe

Nie widzę na forum opinii o butach: PolarMAX 035 FN Hanzel. Ktoś je użytkował?

Co do Thinsulate: te buty z którymi miałem do czynienia i gdzie był dodatkiem Thinsulate, to modele LaSportivy i tam zawsze była skóra nubukowa, specyficznie preparowana, dostarczana przez Prewangera.
Licówka, szczególnie gruba ma gorszą oddychalność. Być może grozi to szybkim zapoceniem dociepliny. Na tyle, że zysk z izolacji zostanie ''zjedzony'' przez jej zawilgocenie. Ale to moja ''teoryjka''...

Szukając niskich butów na okres jesień - zima - wiosna do stosowania:
- miasto,
- praca,
- turystyka nizinna.
Zamówiłem sobie Barry w wersji: podeszwa Grip, skóra licowa zewnątrz i skóra w środku. Cenowo wyszły na poziomie 300 PLN.
Po wstępnym rozchodzeniu, zrobię im olejowanie, natłuszczenie i pastowanie.
Na razie po wstępnym rozchodzeniu jestem zadowolony. To co irytuje to przelotki, które będą przecierać sznurowadła, oraz miękki mięsisty język, który trochę utrudnia sznurowanie. Ale to drobiazgi do których się można przyzwyczaić...
---
Edytowany: 2016-11-18 21:19:03
---
Edytowany: 2016-11-18 21:21:01
-------------------------------------------
Pim


[Obrazek: 3330-2288-1.jpg]

Witam wszystkich

Wiem, że buty służą do chodzenia, ale czasami trzeba podjechać samochodem. Proszę o opinię jak sprawuje się podeszwa Rangers przy prowadzeniu samochodu. Czy nie jest zbyt twarda i nie ma czucia oraz czy nie jest zbyt gruba/szeroka i haczy się o pedały.

Dziękuję za opinie.

Mnie nie haczyła, jest dość miękka. Teraz zamiast niej mam w 006-kach wymienioną podeszwę Platoon, która jest grubsza i cięższa niż Rangers. Nie robi mi różnicy.

Inna sprawa, że co do butów i prowadzenia auta, to mam od 16 lat jedno i takie samo podejście - jeśli ktoś musi rozważać, czy jakieś buty będą mu przeszkadzały w prowadzeniu samochodu, to powinien rozważyć, czy w ogóle potrafi ten samochód prowadzić... :P
Mnie się tak samo jeździ w adidasach, trampkach jak i w trekkingach na usztywnianej podeszwie, jak i w wojskowych bundeswehrach. Nie musiałem się nad tym zastanawiać, obojętnie jakim samochodem jeździłem, od malucha po octavię.
---
Edytowany: 2016-12-25 18:39:13

Blatio!

Jak staniesz się niebawem posiadaczem Ferrari Testarosa, to na pewno okaże się, że poczujesz różnicę. W jednych będzie to 3,2 sek do 100 a w drugich 3,5 sek do 100.
Tak sobie to imaginuję.
Na razie jeżdżę i w mokasynach i półbutach, i ciężkich trekach. Najbardziej lubię ciężkie treki. Być może jestem młotem nie wyczulonym na subtelną wymianę informacji pomiędzy moimi receptorami w stopie i pedałem sprzęgła i gazu.
-------------------------------------------
Pim

W butach z grubą podeszwą ciężko wyczuć sygnały,które przekazuje auto.Lepiej czuć hamulec jak hamujemy lewą nogą a prawa na gazie.
Tylko umówmy się dla normalnego kierowcy może to być nieistotne.
Moja żona jeździ w japonkach,szpilkach,trekach i jej wszystko jedno w czym
-------------------------------------------
z kom

Oczywiście, że mówię TYLKO o normalnej jeździe w ruchu ulicznym, żadne tam rajdowanie typu lewa na hamulcu, ręczne, kontry, itp. Wtedy rzeczywiście przy szybkiej pracy na pedałach rodzaj obuwia może mieć znaczenie. Wiem, bo za młodu przerabiałem podobne sprawy ;)

Dziękuję Wam opinie o podeszwach. Rangersy zakupione i testowane w warunkach miejskich/wiejskich okolic mroźnego ostatnimi dniami Zakopanego.

Samochód prowadzi się bardzo dobrze, identycznie z Forclaz 500 schodzącymi do piwnicy. Na mrozie ok -17 oC daje od podeszwy, trzeba doposażyć w alu-wełnowe wkładki. Po trzech dniach używania trudno napisać coś więcej, ale obiecuje coś dopisać.

[OFFTOP]
Nie chcę prowadzić dysput o prowadzeniu samochodu w nieodpowiednim obuwiu, ale jak wtrącę swoje 3 grosze lepiej się poczuję. Nie zgadzam się, że nie ma różnicy w prowadzeniu w adidasach, meindlach B, stalkapie, czy też butach snowboardowych. O ile na moim automacie, to faktycznie jest luz, ale w manualu to trochę inna bajka. Nie mam na myśli czy się da czy się nie da. Mam na myśli bezpieczeństwo wynikające z automatycznej reakcji. Może wynika to z tego, że nie mam 100% pamięci motorycznej, ponieważ jeżdżę kilkoma samochodami, a przyzwyczajony jestem do dużej ilości miejsca na nogi, nie wiem. Po prostu lubię mieć komfort w trakcie jazdy, to wszystko.
BTW jazdy w klapkach nie będę komentował. :D

Najważniejsze, że buty się sprawują :)
A propos jeszcze podeszwy Platoon, którą mam po wymianie z Rangersa, to w sumie jedna różnica jest w samochodzie - podeszwa jest na tyle gruba, że w porównaniu do obuwia, powiedzmy, letniego, w 006-kach z Platoonem, zacząłem odsuwać fotel o jeden ząbek do tyłu żeby skompensować grubość podeszwy przy wciskaniu pedałów. Rangers był ''chudszy'' i nie musiałem tego robić.

Witam wszystkich. Złożyłem zapytanie u Hanzela o koszt zakupienia butów G024 w rozmiarze 45 w podanej konfiguracji:

- podeszwa GRIP
- skóra licowa
- podszewka AIRNET
- zapiętek z gładkiej skóry
- gumowy nosek
- skórzane wszycie języka
- twarda podpodeszwa

Podany koszt butów razem z przeróbką to 540 zł + przesyłka. Przeglądając forum za buty o podobnej konfiguracji podawaliście 400 lub 470 zł. Zastanawiam się czy ogólnie usługi Hanzela podrożały (względem tego co prędzej podawaliście) czy cena nie powinna dziwić?
---
Edytowany: 2017-01-09 17:31:53