NGT

Pełna wersja: [Obuwie] Hanzel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Sisto

Witam wszystkich!
Kopiłem nowe Hanzele G037 z nubuku, puki są nowe wszystko jest OK ale zastanawiam się czym je zakonserwować (zaimpregnować) aby mi nie przemakały w przyszłości. dodatkowo kiedy to zrobić czy teraz kiedy są jeszcze nowe i kilka razy chodzone czy później (ale w którym momencie). Czytałem tylko o skórze licowej na stronie a nie spotkałem się z nubukiem. Proszę o rady.
Z góry dziękuję za informacje.
-------------------------------------------
Kiko

nubuck możesz potraktowac pastą(ale zlicowieje) albo tłuszczem(np cocine, silver) a impregnujesz gdy zauważysz żę namaka, polecam wątek w ngtpedi
-------------------------------------------
edge of all creations

Zwykłą pastą odradzam - nie odżywi, a tylko zatka pory. Ja wczoraj pojechałem swoje 006 z nubuku tłuszczem do skór Coccine (na ciepło, tłuszcze rozgrzałem najpierw na kaloryferze aż do półpłynnej konsystencji) i lekko wtarłem w skórę. Potem butki na godzinę postawiłem na kaloryferze, żeby się tłuszcz wchłonął. Skóra nie stała się za bardzo lśniąca, nadal jest matowa, tylko znacząco ściemniała. Ale wyglądają zacnie.
Poza tym tak naprawdę, to przez rok ich niczym nie ruszałem, tylko chodziłem i nic się nie działo.
Tak jak powiedział NDC, jak Ci przemokną, to je wysusz i dopiero pomyśl o impregnacji. O środkach w sprayu, czy woskach Nikwaxa zapomnij, dla mnie to fikcja i chemia. Jeśli już to tylko olej i tłuszcz, ze wskazaniem na tłuszcz i to nie za często. Raz na kilka miesięcy moim zdaniem powinno starczyć. Zbyt intensywna impregnacja też może być szkodliwa dla skóry.

P.S. Tutaj kilka fotek z mojego ostatniego wypadu w Tatry w swoich G024:

http://tiny.pl/hxb4z
http://tiny.pl/hxb43
http://tiny.pl/hxbnh
http://tiny.pl/hxbnq
http://tiny.pl/hxv9h
http://tiny.pl/hxbng
http://tiny.pl/hxbnt
http://tiny.pl/hxbn7

Po zejściu ze szlaku:
http://tiny.pl/hxbnr
http://tiny.pl/hxbn9

Jak się sprawiły, pisałem na poprzedniej stronie, więc jak kto chce to sobie przeczyta :P
---
Edytowany: 2009-12-22 01:55:48
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory

Blatio:
Jeśli możesz, napisz, jak się sprawia podeszwa Grip na skale (bo na śniegu, jak czytam całkiem nieźle:))?

Znacznie lepiej niż na śniegu, hehe... tyle co zdołałem dotknąć nimi skały nie ośnieżonej i nie zlodowaciałej, to trzymają się bardzo dobrze. Ciężko mi jeszcze po tak krótkim czasie coś powiedzieć o ścieralności. Jedno co mogę na pewno powiedzieć, to że spodnia warstwa podeszwy jest twardsza niż na przykład w Rangers (podeszwa w moich 006) i także ciutkę twardsza niż w Grizzly (podeszwa moich DG022). Podejrzewam, że rokuje jej to niezłą trwałość. Ale tutaj wolałbym się wypowiedzieć po czasie.
Muszę raczej poobserwować buty swojej matki, która też ma Gripa, a chodzi po mieście częściej niż ja. Mam też wrażenie, że Grip jest masywniejszy niż jego poprzednik - Grizzly. Grip sprawia wrażenie cięższego i nieco sztywniejszego, sam z siebie. Jeśli porównam buty mojej dziewczyny na Grizzly i buty swojej matki na Gripie (prawie ten sam model, tylko Anka ma wyższy, a matka półbut), to te na Gripie są nieco cięższe. Widać oprócz rzeźby bieżnika, Grip ma też inny skład mieszanki.
---
Edytowany: 2009-12-22 15:06:47
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory

Mana13

Witam. Kilka stron temu pisal Pan ze te buty G037 nie posiadaja membrany. Moze cos zle czytam w opisie ale chyba takowa widze: http://www.hanzel.pl/?p=productsMore&iPr...sName=G037 . Moje pytanie jest do wodoodpornosci tych butow, wiem ze temat byl juz troche poruszany jednak chcialbym spytac konkretnie czy nie chodzac z nogami calymi w wodzie tylko w dosc ciezkich warunkach po mokrym sniegu itp buty wytrzymaja ? W zasadzie podoba mi sie w nich wszystko: podeszwa Grip, membrana, ocieplenie, nosek;) no i chyba nubuk jest nie najgorszym materialem. Jedynie brakuje mi opini Pana jako eksperta od tych butow czy bedzie to dobry zakup na zime. Pozdrawiam i dziekuje za wiele rzeczowych postow

Ekspertem nie jestem, piszę tyle ile używam sam i moja dziewczyna, a od niedawna też i moja matka ;)

Proszę się uważnie wczytać w wątek - to, że w opisie na stronie Hanzela G037 mają membranę, nie znaczy że ten sam model u mojej dziewczyny (a konretnie G07, w sumie konstrukcyjnie bliźniaczy z G037) też ją ma.
Oto opis butów mojej dziewczyny:
http://hanzel.pl/?p=productsMore&iProduct=74&sName=G07
Tutaj jest membrana, a pisałem przecież o tym, że nasze buty w realu były zamówione z indywidualnymi zmianami - m.in. BEZ MEMBRANY. Wszystko jest w tym wątku, co jak i z czym ;)

W związku z tym, że buty te moja dziewczyna kupowała z myślą o lecie i przede wszystkim wysokiej oddychalności, bez membrany tracą one w znacznej mierze wodoodporność i podczas deszczu woda naleje się chociażby przez wstawki z Cordury, co zresztą miało już miejsce. Tyle, że kupując buty mieliśmy tego pełną świadomość i wszelkie przemoczenia wynikają li tylko z użycia butków w pogodę inną niż ta, na którą były przeznaczone ;)

Jeśli chodzi o jakiekolwiek Hanzele z membraną, to ciężko mi cokolwiek powiedzieć, ponieważ takowych nie używałem i nie używam. Na pewno ich wodoodporność jest o niebo lepsza niż bez membrany, chociaż mimo wszystko na zimę wybrałbym buty o mniejszej ilości szwów i raczej z pełnej skóry (nawet z membraną).

Najlepiej chyba jednak, żeby wypowiedział się ktoś, kto używa Hanzele na membranie.

A tak przy okazji, do niedzieli nie będzie mnie, bo wyjeżdżam na święta, więc od jutra nie będę w stanie na nic nikomu odpowiedzieć :P



Wesołych Świąt wszystkim, dużo zdrowia i zawsze suchych butów! ;)
---
Edytowany: 2009-12-23 01:12:43

Ja przymierzam się do 009 bo lubię wysokie buty. Mają ok 22 cm wysokości i niższe mnie nie interesują tylko ocieplenie pewnie zmniejszę do 200 gr., bo chyba orginalne 400 gr thinsulate to trochę a cieplo będzie w letnie dni w górkach, kolega co prawda ma 400 ocieplenia ale on nawet pod kołderką w nóżki marznie. Pozdrawiam
-------------------------------------------
bialek

Widziałem model 009 w sklepie myśliwskim. Wyglądają zacnie i solidnie. W najbliższych dniach wybieram się je przymierzyć i obejrzeć dokładniej. Są moim kandydatem do zimowej poniewierki w śnieżnych terenach. Czy ktoś ma może doświadczenia w marszu w tak wysokich butach, czy noga nie jest zbyt usztywniona i czy nie powoduje to szybkiego zmęczenia lub innych dolegliwości? Czy ktoś kto ma 009 może podzielić się opinią na ich temat? Są one moim zimowym konkurentem dla 024, i na śniegi wydają się być lepsze (obędzie się bez stuptutów), co Wy na to?

Czy posiadacze 024 mogą powiedzieć czy górna krawędź buta ma z tyłu wycięcie na achillesa, czy jest wykończona na równo?
---
Edytowany: 2009-12-28 11:02:45
---
Edytowany: 2009-12-28 11:11:48
-------------------------------------------
Mario

Witam Ja tez się przymierzam na 009 ale mam zamiar uzywać go także w lecie. Kolega zakupił te butki ok 3 tyg temu niestety jeszcze za bardzo w terenie ich nie testował chodzi narazie w nich do pracy ( biuro) i mówi ze ok i nawet nie jest gorąco. Co do wysokości to mogę tylko tyle powiedzieć że ja w glanach obchodziłem duzo górek jakiś czas temu i było ok, potem zacząłem testować ''trekkingowe cudeńka'' i niestety był to wielki niewypał - 2 pary miałem - i po czasie wracam do klasyki. Poprostu lubię wysokie obuwie do łydki a długość tuż za kostkę mi nie odpowiada za krótkie.
-------------------------------------------
bialek

Mario029, moje G024 mają wycięcie na Achillesa. W tym miejscu przy zginaniu nic mi nie dolega jak do tej pory ;)

Białek, ja mam Thinsulate w swoich 006 (ale nie wiem czy 200 czy 400... ale chyba 200) i w bawełnianych skarpetkach w mieście w temperaturach około 20 stopni i powyżej już mi się robi za ciepło, tak więc przemyśl czy chcesz ocieplenie, jeśli chcesz chodzić latem. Generalnie sprawę temperatury w bucie zimą możesz załatwić dobrymi skarpetami (jakiś czas temu nawet Hanzel w swojej ofercie ma skarpety na różne pory roku, chyba robione przez Wisport), a latem spokojnie chodzić w butach, które nie są za ciepłe.
Ja na razie testuję swoje G024 z siateczką dystansową w środku (bez ocieplenia) pod kątem użytkowania zimą. Niestety, na testy letnie przyjdzie mi poczekać. A ciekawi mnie jak się ta wyściółka spisze latem, bo but jest konkretny, sama skóra licowa. Jeśli dadzą radę zimą i latem, to wtedy będę mógł stwierdzić, że to rzeczywiście buty wielosezonowe :)

Poza tym znikam na jakiś czas, Szczęśliwego Nowego Wszystkim! :)

Pozdrawiam.
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory

Wycięcie z tyłu jest niewątpliwie wygodne, ale zimą niestety sypie się przez nie śnieg, szczególnie przy schodzeniu w dół. Niestety zabawa ze stuptutami nie zawsze jest warta zachodu.
-------------------------------------------
Mario

Dzięki Blatio przemyślę sprawę i chyba zmniejszę ocieplenie do 200 (tylko to troszkę cenę podwyższy, ale bajka) a co do skarpet to sam używam Wisportów i są ok Polecam innym
-------------------------------------------
bialek

Sisto tu masz wszystko o impregnacji nubuku: http://turystyka.skibicki.pl/forum/viewtopic.php?t=393 myślę ze się przyda i Admin mnie nie wywali
-------------------------------------------
bialek

dlt7

Pytanie do Blatio: czy 006 ma wszyty język? Jeśli tak, to czy to jest skora czy cordura?
-------------------------------------------
dlt7

Mario, my chyba o różnych wycięchach mówimy... ja miałem na myśli tą taką ''harmonijkę'' na tylnej ściance buta, żeby się lepiej zginało, a Ty piszesz o wyprofilowaniu kołnierza buta. Nie zrozumieliśmy się chyba.
Poza tym dlaczego ja się tamtędy sypać śnieg, skoro zimą chodzi się w stuptutach? :P
Mnie się jak do tej pory nic nie nasypało, a już trochę po śniegu w górach w nich połaziłem (m.in. wczoraj).

dlt7:
mają szyty, ale nie na całej długości. Skóra.

P.S. Będę po Nowym Roku, Pozdrawiam.

Obejrzałem dokładnie 009 w sklepie (prawdopodobnie jakiś stary egzemplarz, bo nie był ocieplony thinsulate tylko chyba Lamilite). Bardzo wysoki i sztywny but (był oczywiście nowy), z wysoko zeszytymi, skórzanymi językami. Po założeniu i odbyciu spaceru po sklepie miałem wrażenie ze stopa w kostce nie zgina się nawet w minimalnym stopniu (jak w butach narciarskich). Bucik będzie dobry na przedzieranie się w lesie, w krzakach, zaroślach, itp. w błocie lub głębokim śniegu. Niestety (tu moje odczucie subiektywne i teoretyczne) z racji na b. dużą sztywność na całej wysokości buta, nie będą odpowiednie na dłuższe chodzenie normalnym tempem piechura. Pokonywanie przeszkód terenowych i nierówności też może być niewygodne. But raczej na płaski teren. Dla porównania przymierzałem też podobny model Wojasa (ok. 2 cm niższy), miał on górną krawędź buta zrobioną z bardziej miękkiej skóry (ok. 8cm wysokości) i dzięki temu był dużo elastyczniejszy podczas chodzenia.

Blatio, chodziło mi o wycięcie z tyłu, w górnej krawędzi kołnierza (patrząc na tył buta wycięcie w kształcie płaskiej litery U, głębokie na ok.2 cm). W moich starych Garmontach sypanie się śniegu przez takie wycięcie jest dość nagminne, szczególnie przy schodzeniu z górki. .... stuptuty owszem tak, lecz na podmiejskich przechadzkach zazwyczaj nie chce mi się z nimi bawić, ale rzeczywiście prawidłowo dociągnięte ochraniacze eliminują ten problem.
-------------------------------------------
Mario

Ok, rozumiem o co chodzi z tym wycięciem. Ja na razie jeszcze nie miałem problemu ze śniegiem sypiącym się tamtą stroną, ale też jak na razie w G024 chodziłem tylko w stuptutach.

Co do 009 i sztywności, to musisz wziąć pod uwagę, że każdy wysoki but ze skóry jest sztywny na początku. Ja jak pierwszy raz założyłem Bundeswehry, to miałem wrażenie, że są betonowe (aczkolwiek nic mnie nie uwierało), ale po kilku wycieczkach (obecnie po jakichś prawie 3 latach) są miękkie i zginają się bez problemu.

Gdy kupiłem 006 (może nie aż tak wysokie, ale też za kostkę), to początkowo też były sztywne, nubuk był świeżutki i musiał się rozchodzić. Po 2-3 dniach było już całkiem ok (chociaż po drodze też nie miałem żadnych otarć). Dzisiaj moje 006 (a mam je w tej chwili na nogach) noszą się niemal jak papcie, nie ma problemu z uginaniem się ich w którąkolwiek stronę.
Kiedyś też miałem takie strasznie twarde i sztywne trzewiki z Otmętu, te co prawda rozchadzały się baaardzo długo, ale w końcu zmiękły, chociaż wtedy kosztowało mnie to nieco krwi na piętach (fatalny szew skóry wyściółki na pięcie, nigdy nie przestał uwierać).

Generalnie nie osądzałbym wysokich butów po pierwszym założeniu w sklepie. To jest skóra, musi się rozchodzić, nie ma siły. Swoje trzeba przeboleć. Całe życie w sumie latam w butach ze skóry, więc to dla mnie żadna nowość ;)

Świetne zdjęcia Blatio narobiłeś mi apetytu na mały spacerek :)

OT:
Jakby co, to tu jest cała moja Picasa ;) Może narobię komuś apetytu jeszcze :P
http://picasaweb.google.pl/Blatio83

Za niedługo jak znajdę czas, to wkleję kolejne foty, z okołosylwestrowych spacerków po Tatrach. Miałem okazję przeciorać swoje G024 w śniegu, generalnie bezproblemowo, tyle że miałem za cienkie wkładki od środka i trochę mi od podpodeszwy twardo było. Muszę przestać inwestować w jakieś półśrodki za 5 zł, tylko kupić jakieś porządne wkładki trekkingowe z dobrą amortyzacją od środka.
Poza tym na wygodę nie mogę narzekać. Skóra też się trzyma jak należy, jeszcze niczym nie impregnowana. Chociaż warunki były teraz takie, że miały gdzie przemoknąć. Śnieg jak już był, to zmrożony, sypki, więc się nie topił.
Poza tym kolejny raz dziękuję w duszy Hanzlowi, że mnie przekonał do gumowych czubów. Bez nich te buty już by wyglądały tragicznie na przodach :P
---
Edytowany: 2010-01-04 17:37:20
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory