te liczby to oczywiście fikcja, która posłużyła mi tylko dla przykładu. przecież nie rozmawiamy o zarobkach.
staram się co innego pokazać, prosze zrozumcie.
mam wrażenie, że wciska nam się ceny które nie powinny istnieć. jakieś feel free kosztuje 500zł, north face, mammut to szczyt luksusu (przynajmniej dla mnie, bo nie często płacę za kurtkę 600zł). żart. jak już kupisz kurtkę za tysiąc to dbasz, impregnujesz, przeżywasz każde otarcie o drzewo i upadek podczas gdy zagranicą ''e tam zmechacenie, ide po nową''. ewidentnie widać jak powstaje cena do polski: cena zagranicą x cena za walutę. coś w niemczech 200euro to u nas 800zł.
może to jest niesprawiedliwość społeczna, może sami jesteśmy sobie winni bo kupujemy produkty w tych cenach.
kwintesencją tego wywodu jest fakt, że ściągamy produkty z zagranicy bo po prostu bardziej się opłaca. to jest kpina.
Tak, tylko, że sprzedawca który robi za granicą promocję -70% sprzedał już w sezonie np 200 takich kurtek i pozbywa się resztek. Natomiast sprzedawca w pl ma szczęście jak sprzeda 4 sztuki więc i promocji na tych 3 które mu zostały nie może zrobić na -70, tylko 20%
Z resztą to też nie jest tak, że największa promocja = cena hurtowa + marża. Sprzedawca w sezonie ma kilka cen, część klientów kupi z sporym narzutem inni oczekają ale chcą mieć wybór koloru a na końcu ostatnie sztuki sprzedaje się ze stratą - ważne, żeby bilans był dodtni a towar nie zalegał w magazynach blokując gotówkę.
-------------------------------------------
ot
Ot slusznie prawi.
Hudy to czasem nie ci od camow (i chyba innego sprzetu wspinaczkowego) Rock Empire?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
No cóż, w sprawie Patagonii najlepiej chyba by zrobili, gdyby otworzyli outlet jakie są w Dublinie czy Pradze. Wybór może nie będzie taki jak w normalnym sklepie, ale ceny już znacznie przystępniejsze.
To fakt, mam merino 3 zip zakupione w Dublinie za 45€, czy jakoś tak, normalna cena to 90€ i w tej cenie już bym się nie zdecydował na zakup. Outlet u nas byłby dobrym rozwiązaniem, no ale zobaczymy, może nie będzie tak źle :-)
-------------------------------------------
asgaard
Hmm, 45euro? Drooogo :). Mi się udało ostatnio wyhaczyć za ~25 euro bluzkę/golf 200gr/m2 z długim rękawem :). No ale to tylko, gdy jest tam wyprzedaż sample i seconds.
Dziś przed południem doszło do poważnego wypadku na ścianie pod Rysami. Dwaj narciarze zjeżdżali z najwyższego szczytu Polski. Według naszych informacji, obaj zginęli. Na miejsce poleciał śmigłowiec TOPR-u.
http://tiny.pl/hp4hh
Raczej narciarz uderzył w turystkę pieszą i porwał ją ze sobą.
Dramat dwóch ludzi i ich rodzin. Pierwszy pewnie już nawet nie miał świadomości w czasie upadku że kogoś ze sobą zabierze, a druga miała cholernego pecha że była akurat w tym miejscu... niech spoczywają w spokoju.
i urywa się w połowie zdania...
''[pełna treść dostępna dla abonentów Polityki Cyfrowej]''
!@#!@$!@%$!
Jest w papierowej polityce w ostatnim numerze kwietniowym (podwojny numer na majowke).
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
Ja przeczytałem bez problemu. Trzeba było odswieźyć stronę
nie dziwię się wprowadzeniu na nowo obowiązku chozenia w Tatry zorganizowaną grupą z przewodnikiem, skoro to dyrektor TPNu ma byc odspowiedzialny za bezpieczeństwo. (zaznaczam z góry, ze nie czytalem ustawy, tylko się opieram na informacji z artykułu)
szkoda tylko, ze później taki niedzielny przewodnik, co tylko do moka prowadza, ma takie same uprawnienia jak ten co chodzi z klientami na ciekawe drogi...
Zastanawiam się jaki sens ma prowadzenie przez przewodnika grupy na szlaku do Moka. Akurat ten szlak mógł by być zwolniony z tego obowiązku (przynajmniej w lecie). Szczególnie bez sensu jest obowiązek posiadania przewodnika dla grupy która do Włosienicy bryczką jedzie…
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/