Kolosy za 2019 przeniesione na 2-4 X 2020
Z fB Karkonowskiego Parku Narodowego:
''Skierowaliśmy do gospodarzy karkonoskich schronisk rekomendację w sprawie ograniczenia liczby osób przebywających w pomieszczeniach. Prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, Grzegorz Błaszczyk, poinformował, że jest duża liczba odwoływanych rezerwacji i w schroniskach nie będzie w weekend tłoku. Nie ma na razie decyzji o ich zamknięciu. Gospodarze schronisk mają dezynfekować regularnie najczęściej odwiedzane pomieszczenia, także dla własnego bezpieczeństwa.''
-------------------------------------------
Pim
No nie będzie. Aż mnie skręca, że sam nie pojechałem w Tatry. ;)
A tak poważnie. TPN łatwo się wykręca sianem. Jasne, zamknięcie schronisk to oczywisty ruch z punktu widzenia epidemiologii i uzasadniony.
Ale już zakaz wstępu do TPN, mandaty? Ja Was proszę. Porównywalne z ograniczeniem do 30 na prostej drodze i zatoczką postojową dla różnych profesji zarabiających przy drodze.
Komentarz TOPRowca też ciut nie na miejscu - mógł gościa spokojnie posmażyć bo zabłądzić trochę nie wypada. Ale nie, ten mówi że on nie powinien tam być (bo swoim domniemanym wirusem śnieg zarazi?). No kurde.
---
Edytowany: 2020-03-14 23:45:30
Ludz! Myślę, że nie chodzi o to, że zarazisz śnieg, lub misia. Wiadomo, w pustych górach jest w takiej sytuacji raczej bezpiecznie.
Ale musisz w te góry pojechać, oddać mocz na stacji beznzynowej, powitacie się z zaprzyjaźnionym bacą buziaczkiem z języczkiem jak Breżniew z Honeckerem, wypić powitalne 100 gr z jednej szklanki: ''baco wiedze wos...'' itp....No i pompujesz statystykę epidemiologiczną czy ci się podoba czy nie.
---
Edytowany: 2020-03-15 09:38:10
-------------------------------------------
Pim
I dlatego Polska nigdy nie będzie tak do końca cywilizowanym krajem - przyklad tego gościa co polazł w góry idealny. Może nie wszyscy muszą być zafascynowani jak ja Skandynawią i zaraz skrytykują a to politykę imigracyjną czy social ale tam 50km/h jest 50km/h a nie jak u nas.....70km/h. Zakaz to zakaz. Tak samo jak koperta dla niepełnosprawnych czy zakaz zatrzymywania się.
Z jakiegoś powodu był wydany zakaz bez względu co o tym myślę i jak bardzo moje swobody obywatelskie i przekonania zostają skrępowane. System zero/jedynkowy. Stosuję lub nie. Wieczna polemika....a dlaczego....a po co.....a wiem lepiej..35mln pilotów tu-154, trenerów małysza, selekcjonerów kadry narodowej, a teraz specjalistów od wszelkiej maści wirusów. Ja mówię dość.
@Pim: Wierzę i wiem, że da się to załatwić higienicznie, nie zwiększając zagrożenia. Fakt że nie powinno to być ogólnym zaleceniem. :)
No ale tak, trzeba przestać lizać napotkanych turystów na powitanie! :P
Gumi: zakazy drogowe w Skandynawii są BARDZO sensowne. Jak spotkasz 10 sensownych to ten jedenasty możesz wziąć na wiare. W Polsce dokładnie na odwrót, jak w lesie. Przykłady z samych Katowic potrafię mnożyć. Ale to osobna dyskusja.
---
Edytowany: 2020-03-15 10:11:50
---
Edytowany: 2020-03-15 10:14:16
@gumibear
Wieczne Buntownictwo i Kombinatorstwo ©®, to jest to co pozwoliło polakom przetrwać nieciekawą geolokalizację, nawet gdy państwo było rozdzielone na trzy ''porcje''.
Niestety w czasach obecnych, bardziej szkodzi niż pomaga + to co napisał ludz.
Co do zakazu wstępu do TPN-u, to chyba nie chodzi o to, że można się tam zakazić, być potencjalnym roznosicielem wirusa. Po prostu, gdyby nastąpiła potrzeba ratowania kogoś, to spowoduje to niepotrzebne zaangażowanie/zajęcie całego łańcucha ratowniczego, który w obecnej sytuacji może być potrzebny gdzie indziej. Ile środków osobowo/ratowniczo-medycznych/czasowych/itp. jest zwykle zaangażowanych w akcję w zależności od jej stopnia trudności?
Coś w stylu jak napisał Stefano Ghisolfi:
https://wspinanie.pl/2020/03/koronawirus...ii-wlochy/
[...]Wyjazd w skałki, myślę że może być ok., byle nie było tłoczno i skały mamy blisko domu; uważajcie bardziej niż zwykle, bo jeśli zdarzy się wypadek, to oznaczałoby to dołożenie pracy szpitalom, które są już na krawędzi.[...]
I oby w Polsce i w innych krajach nie doszło to takiego obciążenia służb medycznych.
ns: temat tego, czemu nie należy niepotrzebnie zawracać głowy służbom jak najbardziej do mnie przemawia. Ale to Ty powiedziałeś, nie oni.
Widzę smutną tendencję w działaniach TPN - jakiś brak zaufania, owocujący zakazami 'nie, bo nie'.
No cóż. Niestety brak odpowiedniego przeszkolenia w udzielaniu informacji skutkuje potem różnego rodzaju problemami, wyrazami złości, wyżalaniem się na przeróżnego rodzaju portalach, forach...
Edycja, bo nie chciałbym, żeby dyskusja poszła w dziwnym kierunku.
---
Edytowany: 2020-03-15 13:19:52
Ciekawostka z Norwegii:
''Norwegia: Mieszkańcy proszeni o powrót z wakacyjnych domów na wsi
Norweski rząd kazał mieszkańcom przebywającym w wakacyjnych domach na prowincji, natychmiast wrócić do domu. Chodzi o obawy, że wiejskie szpitale mogą być przeciążone pacjentami zakażonymi koronawirusem.
Minister zdrowia, Bent H?ie, tłumaczył, że chodzi o prowincje, w których jest wiele takich wakacyjnych domów. Jeśli duża zachorowałaby duża liczba przyjezdnych, szpitale nie byłyby w stanie zaopiekować się miejscowymi pacjentami.
Wcześniej premier Erna Solberg groziła, że służby obrony cywilnej będą zmuszać Norwegów do powrotu z wiejskich domków.''
-------------------------------------------
Pim
Nieudolność w informowaniu, to tylko jeden powód powstawania tzw. teorii spiskowych. Drugim i chyba ważniejszym, jest to, że ''teorie spiskowe'', niestety, są ''praktyką spiskową'', niezależnie czy jakiś whistleblower to ujawni, czy nie.
Fool me once - shame on you. Fool me twice - shame on me.
P.S.
Czołgi na ulicach nie byłyby wydarzeniem precedensowym w historii Polski...