NGT

Trochę sylwetki Urubki: https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/pokon...m,142,2533
http://tiny.pl/gnbj8

https://wspinanie.pl/2018/02/bolts-never...maszewski/

Polecam tekst Yetiego o spitowaniu. Generalnie mam wrażenie, że wiele tez i refleksji Pana Marcina ma znacznie szerszy wymiar niż tylko odniesienie do asekuracji dróg wspinaczkowych i można by zastosować je do wielu dziedzin ludzkiej aktywności. Zwłaszcza tam gdzie ścierają się ze sobą odmienne postawy i poglądy. A pointą jest jak zwykle arystotelesowski złoty środek.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Tekst niezły, tylko czemu czytając go nie pasują mi daty? Wykres ze zdobytymi przez Denisa. Że niby Everest i Lhotse w jednym dniu?

A co do obijania dróg, to mogę mieć tylko nadzieję, że pomimo - rzadko - pojawiających się głosów, nikt Fair Head* nie obije ;-)

*) róg na północnym-wschodzie Irlandii
---
Edytowany: 2018-03-03 13:14:55

Inną kwestią jest opis ratowania Kaczkana z wysokości 7700 m. Wszak w ostatnich tekstach ze wspinanie.pl można przeczytać, że zimą nikomu nie udało się przekroczyć na K2 7600 m.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

http://fakty.interia.pl/swiat/news-belgi...Id,2552569
I jak tu przespać się pod wiatą w ciepłym śpiworze ;-)
Przyjdą i zabiorą do tfu, tfu, tfu trzy razy przez lewe ramię, ogrzewanego pomieszczenia.

Mam nadzieję, ze Norwedzy na taki pomysł nie wpadną, przynajmniej przez najbliższy tydzień, bo już ciepły śpiwór się kisi w plecaku :-)

Pim 1 czy 2 ?
https://mapysudetow.files.wordpress.com/...ak_wodny.j pg

https://mapysudetow.wordpress.com/mapy/m...ry-bialski e-gory-opawskie/
---



czyli tam gdzie zaznaczyłem 1
---
Edytowany: 2018-03-03 20:38:57
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Tak to ta lokalizacja pod nr. 2
---
Edytowany: 2018-03-04 10:58:54
-------------------------------------------
Pim

Stan na sierpień 2017r.: https://images81.fotosik.pl/751/13d5909ce42e4a24.jpg (zdjęcie nieostre, bo był już wieczór, robiłem bez lampy i ręce mi latały :p)

PRS, to lok. nr 2. Jest szlakowskaz, idąc zielonym szlakiem nie da się nie trafić.
---
Edytowany: 2018-03-03 20:47:57

się dopytuję bo trzeba w końcu ,,zrobić'' ten Rudawiec i Kowadło.
Czyli nie przy zielonym szlaku
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

To ta wiata - na zdjęciu Dave. Rejon bardzo fajny. Dojazd komunikacją publiczną słaby, rejon izolowany, same plusy.
-------------------------------------------
Pim

Trochę wczoraj pogrzebałem po Necie. Wychodzi, że są w okolicy 3 bardzo podobne ,,utulnie'' - tylko ta ze zdjęcia dave. ma ,,zabudowany'' front.
Bardzo fajnie, że LP w tamtym rejonie (jeżeli to oni) budują ,,utulnie'' a nie proste, ,,ażurowe'' wiatki.
Szkoda, że ogólnie LP nie mają ,,wspólnego'' projektu na tego typu budowle w całej Polsce.
Jest sporo wiatek, które nie chronią nawet przed deszczem o wietrze nie wspominając. W zasadzie to nie wiadomo przed czym chronią i do czego służą bo często nie ma nawet w nich ławki...
Słowacy jakoś mogą... budować takie mini obiekty, które mogą uratować życie.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Pawle
To wynika z nieco innej kultury górskiej i organizacji na Słowacji. Tam funkcjonują kluby outdoorowe, które w ramach prywatnej inicjatywy budują takie utulnie i potem dbają o nie. Często te obiekty są czymś pomiędzy cabanami znanymi z Pirenejów a obiektami piknikowymi, przy których mamy stoły, paleniska i mini place zabaw. Korzystają z nich i wędrowcy, i rodziny piknikując przy nich. Czasem są to obiekty drewniane. Widziałem i nocowałem także w kamiennej utulni na Ciernej Horze w słowackiej części B. Niskiego.
Co ciekawe gospodarujący utulniami mają także swoje problemy. Kolega nocując na Rohuli parę lat wstecz rozmawiał z opiekunem tamtejszego obiektu. Skarżył się na to, że Romowie z pobliskiego osiedla często przychodzą coś zwędzić z wyposażenia chaty lub znajdujących się tam zabudowań. Zwłaszcza upodobali sobie drabiny z wieży widokowej. Także nie tylko my Polacy potrafimy mieć w d... dobro wspólne.
-------------------------------------------
DASIEDA.BLOGSPOT.COM

Bartku
Nie chodzi mi o ,,psie budy'' postawione wysiłkiem klubów tylko o obiekty już ,,znacznie większe'' np. typu jak na Przełęczy Nad Roztokami lub Przełęczy Pod Czerteżem.
Forma specyficzna - brak ławek, czegokolwiek co można zniszczyć, brak stryszku, utulnia posadowiona na palach, dach dwuspadowy, często blaszany ale nie zawsze.
W nas LP stawiają albo obiekty ciężkie i co za tym idzie mega drogie albo lekkie potencjalnie tańsze. Oba typy nie zabezpieczają przed złą pogodą.
Nie pisałem nic o kradzieżach czy dewastacjach i podejściu LUDZI do dobra wspólnego.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Sorka wysłałem posta bez przykładowych zdjęć.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Pawle
wiem, że nic nie pisałeś o podejściu. Ale czasem człowiek lubi się pomądrzyć nawet niepytany. :D
Mam na myśli takie obiekty jak na zdjęciach. Nie wiem jak Ty, ale mnie one nie kojarzą się z psimi budami. A z tego co wiem są utrzymywane właśnie przez kluby. Kolejno Rohula i Cierna Hora.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

PRS, jeśli będziesz miał czas i ochotę, to gorąco polecam te okolice. Tereny piękne i mało uczęszczane, można odpocząć od ludzi i zgiełku. Ja szedłem zielonym szlakiem ze Złotego Stoku, trasę można tak zmajstrować że namiot będzie niepotrzebny i kimać w budach przy szlaku.

PRS, ta wiata na 3 zdjęciu to nad Rostokami, w miejscu starej utulni słowackiej? Byłeś w środku?

co do Sudetów to tego typu obiekt dobry do przespania się mamy w Górach Suchych (na zdjęciu) czy w Izerach, niedaleko Wysokiej Kopy.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

wspomniane Góry Suche
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.