NGT

Nie ma bezpiecznych gór.
http://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskob...LokBieLink

Nie ma, góry to żywioł i nawet najlepsze buty tego nie zmienią.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...Czolka3Img

horus ręce opadają. Brak mi słów

Ja w ostatnich latach widzę taki trend. W gorach pojawiła się duża ilość osób z supersprzętem. Raki, buty zimowe, kosmiczne kurtki etc - ekwipunek niczym z wyprawy w Himalaje na 8 tysięcy. I stąd blisko do przekonania, że teraz mogę wszystko. Ale w sklepie można kupić tylko sprzęt. Rozumu i doświadczenia niestety nie. Sorry, ale wychodzenie po południu z 6latkiem na trasę, która w lecie kilka godzin zajmuje to skrajna głupota. I te teksty pełne dumy: ''Nie jesteśmy zwykłymi turystami'' - Mamy przeciez odpowiedni super sprzet:; raki, linę, czekany, kurtki, latarki etc. I wcale bym się nie zdziwił, że pomysł byl taki. Idziemy, zobaczymy jak będzie, w razie czego mam aplikację Ratunek, GOPR nas sprowadzi. To chyba kolejny trend, że wezwanie GOPRU traktuje się czasem jakby wzywało się taksówkę. Na zasadzie. No dobra, probowaliśmy dojśc, nie udało się, dzwonimy -niech nas sprowadzą.

Przyjmując logikę prawniczą: małoletni, pod opieką rodziców mimo negatywnej oceny warunków przez TOPR, ściągany nocą z grani. To się powinno skończyć sądem rodzinnym i ograniczeniem praw. To że dorosły chce się zabić w górach rozumiem. Alek Lwow kiedyś napisał, że każdy ma to prawo. Ale dziecko? Dysfunkcyjni rodzice i tyle. Rozumiem, że dożyliśmy czasów, gdzie wyobraźnia jest towarem starannie reglamentowanym i dostępnym nielicznym.
-------------------------------------------
Pim

Fajna, wyekwipowana ekipa. Wy się tu oburzacie na nieodpowiedzialność a oni zafundowali szczeniakowi ekstra zabawę, z helikopterkiem na końcu. To nie jest sprawa odpowiedzialności tylko wyobraźni. Oglądam reklamy, z grubsza prezentujące nowe myślenie i nowy styl życia, i tam jest do znudzenia powtarzana mantra: żyj po swojemu.
Co to ma dokładnie znaczyć, to nie wiem, ale kojarzy mi się z samowolą.
Brawo oni!

Ja tak trochę do tego ''ekstremalne taternictwo'' z ludźmi wchodzącymi na Gubałówkę. Nie śmieję się tak mocno, bo czasem też nie mam raczków, a podejście na Gubałówkę jest strome. Jak będzie oblodzone, o co łatwiej przy dużej liczbie ludzi (wyślizganie), to jest naprawdę ciężko. Niedawno byłem bez raczków przy Wielkiej Krokwi (początek szlaku ''Pod reglami'') i tam połowa wejścia między płotami była tak makabrycznie oblodzona, że co rusz ludzie padali. Na szczęście ktoś pomyślał i chociaż górną część posypał piachem. Na dół piachu nie starczyło i jakby ktoś chwilę postał, to mógłby zrobić efektowny filmik z ''orłami'' do ''śmiechu warte''. Podobne problemy są na innych, nieco bardziej stromych fragmentach ''pod reglami'' i na innych oblodzonych popularnych szlakach, np. przy Sanktuarium na Wiktorówkach.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Z drugiej strony co by było gdyby eskapada się udała? Może byłby artykuł w jakiejś gazecie ''lajfstajlowej''. Treść mogła by być taka:
''Marek i Zosia są młodym małżeństwem uciekającym od wytartych schematów. Razem z 8 letnim Jasiem nie rezygnują z aktywności i stale poszukują kontaktu z przyrodą i tam szukają nowych wyzwań. Tym razem odbyli wyprawę zaśnieżonym odcinkiem grani Czerwonych Wierchów. Pustka gór, zimowe piękno mogli podziwiać dzięki umiejętnościom alpinistycznym i specjalistycznemu sprzętowi. Dumny Tata już planuje z Jasiem wejście na Mont Blanc, co jest kolejnym celem ich wypraw. Na razie szczęśliwa rodzina odpoczywa po wyprawie w schronisku na Hali Kondratowej. Tam wśród wycia Tatrzańskiego wichru, cała trójka pochyla się nad mapą i planuje kolejne wyprawy. Następnego dnia czeka ich powrót do domu. Wysportowani rodzice jednak nie rezygnują z aktywności. Zosia biega i ćwiczy yogę. Tata trenuje przed ultramaratonem. Najmłodszy członek rodziny jeździ konno i gra w golfa...''
-------------------------------------------
Pim

Widziałem taką parkę z dzieciakiem na Mnichu jak ciągnęli latem młodego Robakiewiczem. I to raczej nie z chęci młodego. Też coś poniżej 10 lat miał. Strasznie żałosny widok, jak rodzic krzyczy po dziecku, kiedy ono się boi.

Mam nadzieję, że NGT wybiera się na Kolosy i doda mi otuchy :-) Moje przejście Te Araroa doczekało się nominacji, więc będziecie mieli okazję wysłuchać prezentacji innej niż na ostatnim zlocie :-)

Piątek, 10go marca, 14:20

http://kolosy.pl/program-kolosow-za-rok-...ynia-arena
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

http://www.gazetawroclawska.pl/dolny-sla...,11851484/

ciężko to komentować na spokojnie

http://www.bieszczadzka24.pl/aktualnosci...nione/1897

Dla tych co nie mogą do Gdyni: http://gdynia.pl/wydarzenia/kolosy-trans...ine,464649

I dla tych co nie mają TVP Gdańsk, Leśna w telewizji :-P
http://tvp3.tvp.pl/29437915/kolosy-w-gdyni
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

https://outdoorsmagic.com/news/second-aw...00-jacket/

ktos z branzy wie moze, kiedy bedzie mozna u nas nabyc ta kurtke?

Pomyliłam linki... Tu właściwy:
http://gdansk.tvp.pl/29437563/19-ogolnop...a-2017-cz1
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Dziękujem ;)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...&a=65&c=61

Nie wiem gdzie umieścić więc wrzucę tutaj. (może jakiś wątek gdzie każdy może wrzucić linka z podsumowaniami ze swoich wycieczek?)

http://mateuszwaligora.com/blog/CHADAR-A...-EKWIPUNEK
---
Edytowany: 2017-03-29 11:46:13
-------------------------------------------
M.