NGT

Pełna wersja: [OT] Wieści ze świata, newsy, prasówka, etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Panie, taka moda, taki trend. Że wszystko ogólnie związane z outdorem, czy ''fit'' jest minimum 3 razy droższe.

Płatki musli z dopiskiem Fit i połową zawartości trocin, ups... przepraszam - błonnika :-D kosztują 4 razy więcej niż te bez dopisku.

Gaz butan czy propan w hurcie mają zbliżoną cenę. Ciepło spalania też. Kartusz outdorowy z zaworem ze składem 50/50 powyższego kosztuje 23 zł.
Kartusz do kuchenek grilowych/działkowych, a jakże - z zaworem, ale sam butan, kosztuje... do 4 zł.

Spodnie ''markowej'' firmy 600. Takie same spodnie noname w markecie za 60.

Lekkie kurtki membranowe z demobilu, nowe!, kosztują 150 zł. Podobnie wytrzymałe cywilne są za 1000? Fakt, że kontraktor kupił je za więcej, ale jest ich już zalew na rynku cywilnym.

Łapawice Gore 200 zł. Łapawice z demobilu, nowe, cięższe o 10% - 45zł

itd. itp.

Jak dla mnie, z całego wywiadu najważniejsza jest wypowiedź o tym, że NIE MA podróżowania za darmo. I to warto sobie przyswoić.
A o 'trwałych markach' to chyba nie chcę (znowu) dyskutować :)

JAca2

Ubrania podróżników to jeszcze nie jest jakieś przegięcie cenowe... Pytanie czy zwykła bawełniana koszulka , koszula czy marynarka są warte 3000-5000zł ? A nawet więcej? Czy krawat jest wart 200-300 euro? Czy buty do garnituru są warte 3000zł ?
Każda branża ma takie wariacje. Powszechnie dostępne ubrania dla podróżników to tak naprawdę jakaś średnia półka cenowa jeżeli rozmawiamy o odzieży czy obuwiu.
CZy warte? Dla mnie na pewno bardziej warte niż posiadanie garnituru za 1000 zł. Bo w garniturze na co dzień nie chadzam. Używany tylko 1-2 razy do roku? I za kilka lat niemodny. A garnitur raczej powinien być na czasie. Jak chcemy wyglądać z klasą.
Czyli wydajemy 1000zł i mieliśmy rzecz na sobie 5 razy. Warto? W życiu. Chyba ze ktoś nie ma co z kasą robić. Kupując dobrą rzecz outdoorową mam na wiele lat. I to są dobrze wydane pieniądze. Owszem mógłbym kupić pewne rzeczy taniej... Ale na coś kasę muszę wydawać. Jeżeli nie palę, nie imprezują, nie kupują drogich gadżetów elektronicznych (bo nie lubię) . Jeden lubi kupić telefon za 2000zł a ja wolę kurtkę za 2000zł. Tak jak powiedziałem. Każdy ma jakiegoś bzika na jakimś punkcie i wydaje. Jeden na imprezy, drugi na elektronikę, trzeci na płyty z muzyką a inny na paliwo do samochodu żeby bez celu jeździć po mieście.
---
Edytowany: 2017-10-27 17:17:45
---
Edytowany: 2017-10-27 17:18:56
-------------------------------------------
JAca

...Lub na garnitur za 1000 zł. By dobrze się reprezentować i mieć poczucie schludnie ubranego w swoim środowisku.
A po pracy iść na trek, bo to napędza mu akumulatory. W kurtce za 2000 zł.

Jedno nie wyklucza drugiego. Ogranicza nas tylko grubość portfela.

Można dyskutować czy czekan był potrzebny, czy dobrze czy źle postawił stopę w rakach. Dla mnie istotne jest jedno: są w górach takich jak Tatry okresy kiedy lepiej sobie darować aktywność: przełom jesieni i zimy po pierwszych opadach śniegu, gdzie na ma stabilnej pokrywy. Za to są pozasypywane dziury, wykroty i inne niespodzianki. Drugi to przełom zimy i wiosny kiedy wszystko się przetapia, płynie i pokrywa straciła jaką kolwiek nośność. Wtedy możemy iść na spacer do schroniska, na piwo, na wódeczkę itp...
-------------------------------------------
Pim

Szczęście mu dopisało w 100% i oby więcej nie zawiodło. Stało się jak się stało i dobrze że finał jest szczęśliwy.
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Ponieważ media trąbiły o huraganie 8 osób utknęło na Babiej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...tek-utknel a-na-babiej-gorze-trwa-akcja-ratownikow.html#Czolka3Img

Dla porównania prognoza ICM podawała wiatr powyżej 108 (porywy 1200-130km/h) i deszcz i deszcz ze śniegiem.

---
Edytowany: 2017-10-29 15:18:47
---
Edytowany: 2017-10-29 15:25:57
---
Edytowany: 2017-10-29 15:26:30
---
Edytowany: 2017-10-29 15:28:30
-------------------------------------------
Pim

@ Pim
Głupota ludzka nie ma granic.
I nie tylko w górach
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,349...LokRzeLink

a propos - cytat z mistrza

''Tam gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza tam gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.''

@Na Krańcach Świata: Mateusz - fajny wywiad, gratuluję książki. Co do większości informacji w pełni się zgodzę, ale w mojej opinii taki totalny hejt na Decathlon i markety jest nieuzasadniony. Są rzeczy, które warto kupić od dobrego producenta i znosić do końca - buty, kurtka membranowa, plecak itp. Natomiast co do ''zwykłej odzieży'' typu spodnie strechowe czy koszula to nie widzę żadnej różnicy pomiędzy np Quechuą z linku poniżej a spodniami Milo Nito poza jednym - dwa razy wyżsżą CENĄ:

https://www.decathlon.pl/spodnie-turysty...82357.html.

Pozdrowienia od starego znajomego z którym pracowałeś w Cerro Torre we Wrocławiu 10 lat temu ;)

Podpowiem ci jak nie widzisz różnicy, podstawowa grubość materiału, zastosowanie przy innych temperaturach.

No OK, może akurat Nito to nie najlepszy przykład. Ale podesłany przeze mnie link w porównaniu np. do Jacka Wolfskina:

http://sklep.jack-wolfskin.pl/outlet-let...25293.html

Cena wyjściowa prawie 400zł? c'mon...

Akurat te tanie decathlonowe spodnie ewidentne się różnią - choćby nierozciągliwym materiałem. ;)

Za to 'drogie' Decathlonowe - znaczy te po 200 katalogowo, mają materiał przyjemniejszy niż Salewy za 500. ;P

Jakiś suweren zajmuje się redystrybucją obuwia
http://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskob...xLokBieImg

Chyba już rok temu ktoś wspominał tu o kradzieżach butów w tamtym rejonie? Ciekawe, że gospodarze schronisk nie informują turystów o takich zdarzeniach!

W najgorszym przypadku pozostanie wędrowanie w ''starym obuwiu'', na które ten typ się chyba nie połakomi!
-------------------------------------------
http://wgorachinietylko.blogspot.com/

Chyba była już kiedyś podobna historia w innym rejonie? To chyba puszczę w obrót moje appalaskie trampki, ciekawe czy ktoś się połasi...
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Leśna
Ale wiesz to prawie artefakt o wartości historycznej. Także jakby co nie licz na taryfę ulgową. :D
---
Edytowany: 2017-11-19 12:28:46
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Jak to ''prawie''?! Liczę, że oddam je kiedyś do muzeum polskiego outdooru :-D
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Jakiś naiwny jestem i miałem lepsze zdanie o ludziach kochających góry...a może to po prostu byli ludzie kochający samych siebie, swoją próżność :( no trudno. Rozumiem brak miejsca ale brak wody. Mimo wszystko postaram się nie tracić nadziei w resztki ludzkiej przyzwoitości dzięki CZŁOWIEKOWI z baru na Włosienicy. Tak ten przymiot człowieczeństwa zasługuje na napisanie z dużych liter.

http://natatry.pl/artykuly/turysci-niewp...e-oko-2017