NGT

Pełna wersja: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam problem z reklamacją butów Lafuma Rando GTX, zakupionymi w Planet Outdoor w Katowicach. Zakupiłem je w styczniu, w lipcu oddałem do I reklamacji, odebrałem naprawione końcem sierpnia, na pierwszej wycieczce po odbiorze pękł drugi but ( w tym samym miejcu co poprzednio), reklamowałem po raz drugi domagając się zwrotu pieniędzy. Orzeczono, że but sie da naprawić. Naprawili, a mnie nie podoba się sposób wykonania naprawy. Chciałbym zwrot kasy, nigdy więcej Lafumy. Mozecie mi pomóc, w jaki sposób skonstruować pismo? Będę wdzięczny za odp.
-------------------------------------------
Patriko

jaco

Patriko przeczytaj cały temat od 1 strony, poświęcisz 2 godziny ale zostaniesz fachowcem.
-------------------------------------------
jaco

mememe

Cześć. Proble, mam z butami Ecco x-treme terrain merrit 2. Po pieerwsze zapiętki poprzecierane. Po drugie - podeszwa ''się kończy'' po pół roku od zakupu. Czy jest jakaś szansa, że wymienią buty na nowe? Pzdr
-------------------------------------------
mememe

1) jaco -> loool... dobre:D


2) mememe-> raczej negatywna odpowiedź, ze względu na intensywne użytkowanie albo jakiś bzdet... no ale spróbować warto!

co mogę zrobić jeżeli firma zadeklarowała sie naprawić mi buty w ciągu 2 tygodni a dziś mija 18 dzień i nawet nie wiedzą co z nimi jest?

ponawiam pytanie

Zwrot pieniedzy za zakupiony towar. (chyba, ze co innego masz w gwarancji)
-------------------------------------------
It dont mean nothing

Tomek

Mihal - nie musisz ponawiać pytania. Poczytaj wątek to znajdziesz odpowiedź.

Mataj - a z którego zdania wyczytałeś, że Mihal ma gwarancję?
-------------------------------------------
Tomek

tomek mam na gwarancji :p

Mihal >przekroczenie terminu jest uznaniem gwarancji , prawnie masz gości w ręku . Napisz pismo do tej firmy , przypomnij im że w związku z brakiem ustawowej odpowiedzi uznają gwarancję, daj im siedem dni na załatwienie sprawy . Jeżeli się nie wywiążą powiadomisz właściwe organa państwowe .Pismo polecone z dowodem nadania
-------------------------------------------
jaco

Tomek

Mihal - jak masz gwarancje to są w niej z pewnością warunki gwarancji.

Jak ktoś moze Ci udzielić informacji odnoście tego, co jest zapisane w twojej karcie gwarancyjnej?
-------------------------------------------
Tomek

Tomek - Jesli powoluje sie na to, ze oddal buty, to:
1. Bez gwarancji by mu nie przyjeli (gwarancji nie rozumianej jako papier)
2. Nie musisz miec gwarancji w formie papierka w reku.
-------------------------------------------
It dont mean nothing

W sumie nie ważne czy reklamacja była z tytułu gwarancji, czy odpowiedzialności sprzedawcy za zgodność towaru z umową.
Sprzedawca ma obowiązek w ciągu 14 dni ''ustosunkować się do żądania klienta'' czyli powiadomić go o sposobie załatwienia sprawy. W tym przypadku sprzedawca od razu poinformował, ze buty zostaną naprawione, a więc michal wie, w jaki sposób zostanie rozpatrzona reklamacja. Jak sądzę dostał to na piśmie.

Opóźnienie jest tutaj zupełnie inną sprawą. Nie bardzo rozumiem jak w sklepie mogą ''nie wiedzieć co z nimi jest''! Idź do sklepu i niech przy Tobie dzwonią do dystrybutora (?) czy gdzie tam wysłali te buty. Pokaż im zgłoszenie reklamacyjne z zaznaczoną datą do której zobowiązali się naprawić buty, powiedz, że jeżeli nie odezwą sie w ciągu trzech dni, skierujesz sprawę na drogę sądową. Jeżeli to nie podziała, daj im to na piśmie z określeniem ostatecznego terminu - potem pozostaje rzecznik praw konsumenta i nasz ukochany wymiar sprawiedliwości.

Chyba, że pisząc: ''firma zadeklarowała sie naprawić mi buty w ciągu 2 tygodni'', miałeś na myśli, że zgłoszenie reklamacyjne zostało przyjęte i zostanie rozpatrzone w ciągu 14 dni. Wtedy sprawa ma się zupełnie inaczej. Zerknij no na ten świstek, który Ci dali i podaj dokładnie czego dotyczy ten dwutygodniowy termin.
---
Edytowany: 2007-10-03 18:49:58
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w Krakowie

Michal

Moim zdaniem jest różnica czy reklamujesz jako niezgodność towaru z umowa gdzie sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się co do reklamacji a więc czy uznaje czy też nie, co nie oznacza, że w tym czasie ma np naprawić produkt (jezeli o to wnosiłeś bo mogłeś także zaznaczyć iż wnosisz o wymienę na nowy - takie uprawnienie daje ci ustawa), czy też na podstawie gwarancji. Tu należy sięgnąć do tego co zapisał gwarant w warunkach gwarancji np dał sobie czas np 30 dni na rozpatrzenie reklamacji i np w pierwszej kolejności naprawa gdzie reklamując towar jako niezgodny z umowa to Ty zawsze decydujesz czy chcesz naprawę czy też wymieną na nowy i to od razu a nie np dopiero po n tej reklamacji.
-------------------------------------------
Michał

Michal

Wiedząc na jakiej podstawie reklamujesz (gwarancja albo ustawa) można stwierdzić czy został przekroczony termin czy też nie. Jeżeli tak, wyślij list dając powiedzmy 5-7 dni na wykonanie żądania zgłoszonego (jeżeli uznali ci reklamację) z zaznaczeniem że po tym terminie odstępujesz od umowy i żadasz zwortu gotówki. Jeżeli Cię oleją (jak mnie zlekceważył HiMountain) nie dawaj za wygraną, idz do rzecznika praw konsumenta. Napisze w twoim imieniu pismo grożąc nałożeniem kary pieniężnęj. Jego także mogą olać (tak było w moim prypadku). Następnie rzecznik może wysłac kolejne pismo (w moim przypadku pomogło i odzsykałem pieniądze). Jeżeli i ono nic nie da, pozostaje Ci droga sądowa. Jest jeszcze Zapis na sąd polubowny ale na to musza zgodzić się obie strony a więc zarówno Ty jak i sprzedawca (wątpię żeby sam się zgodził pójść do sądu polubownego). Rzecznik może także uznać twoje roszczenia za bezpodstawne i nie poprze Twojego żądania. Zbieraj dowody jak pisma, zapewnienia producenta co do cech produktu itp., może ci to pomóc przed sądem w udowodnieniu niezgodności towaru z umową, jeżeli w grę wchodzi odrzucenie reklamacji. Cała ta procedura został opisana kilka stron wcześniej zarówno przezemnie jak i innnych forumowiczów.
-------------------------------------------
Michał

Tomek

Mataj:
1. Bez gwarancji by mu nie przyjeli (gwarancji nie rozumianej jako papier)

A na podstawie niezgodności z umową?

2. Nie musisz miec gwarancji w formie papierka w reku.

Tak? To w jaki sposób masz poznać warunki gwarancji?
-------------------------------------------
Tomek

Tomek:
1) sklep by przyjął, producent nie.

2) poznanie reguł to jedno. inna rzecz, że obowiązują one także bez papierka.

i znów dla równowagi coś miłego:

kupiłem w bielskim Klimczoku Meindle Arizona
(te o których donosiłem niedawno w promocje i wyprzedaże
na drugi dzień okazało się, że koło szwu jest w skórce szpara
- najwyraźniej skóra byłą osłąbiona i dłuższe chodzneie po
mieście jej wystarczyło
zawiozłem do sklepu, przyjęli, wypisali...
po jakimśs czasie telefon że sie moze ciut przedłuzyć,
bo muszą do producenta wysłać

dzis telefon że nowe buty już są
no i już są :o)

BTW w Klimczoku jeszcze kilka par jest - za 369.oo,
w tym i raczej niewielkie numery :o)
---
Edytowany: 2007-10-11 19:16:42
-------------------------------------------
http://wiki.smutek.pl

Sklep w ktorym zakupilem swoje buty marki Garmont zostal zlikwidowany, moj paragon wyblakł a buty sie 'rozpadly'. Co z tym fantem zrobic?
-------------------------------------------
pozdr.

Pytanie skierowane glownie do Vicka, ale nie tylko.
Kupilem niedawno plecak ACT 40+10 i po pierwszej wycieczce sie rozdarl. Rozdarcie nie jest duze (ok. 1cm) od przodu plecaka. Czy takie cos podlega reklamacji?