NGT

Pełna wersja: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Cegiełka poszła:)
Wystawiłem także dwie aukcje na allegro
http://allegro.pl/listing/user/listing.p...id=6735750

pozdrawiam



Robert65
2013-07-09 18:12:59
193.164.254.30 Głosów: -1

Witam.
Chcę odradzić wszystkim zakupy w sklepie internetowym należącym do firmy Ebro z Lublina.
Żałuję że nie poczytałem wcześniej opinii o tym sklepie. Otrzymałem nie to co zamówiłem mimo że zapłaciłem z góry. A telefon do pracownika nie wniósł nic nowego, za to musiałem wysłuchiwać jacy to oni (pracownicy) są biedni i wykorzystywani, że pracują po kilkanaście godzin dziennie że są zmęczeni a ich produkty są przecież tanie wobec czego mogą się pomylić. Jak taka firma w dobie konkurencji rynkowej działa - teraz już wiem wyłudza od swoich klientów pieniadze mamiac ich tańszymi produktami, niestety dałem się na to złapać.
----------------------------------
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Roberto- w tym przypadku firma ma obowiązek wymienić wysłaną przez pomyłkę rzecz, nie powinieneś z tego tytułu ponosić żadnych dodatkowych kosztów dotyczących przesyłki.

''Witam serdecznie, chciałbym się spytać, co firma Wisport rozumie jako ''uszkodzenia mechaniczne''?
Plecak rozsypał mi się na lodowcu w Kazachstanie w drobny mak, wszystkie zamki popuszczały, kieszenie poprute, główna klamra od szelki pękła, pękło też kilka innych klamer. Reklamację odrzucono, ponieważ uszkodzenie mechaniczne. Rozumiem, ze producent twierdzi że sam misternie rozprułem sobie plecak, łamałem klamry oraz psułem zamki.
To mój drugi plecak firmy Wisport i ostatni. Jutro dzwonię do Uokiku i nie zostawię tak tej sprawy, płacąc prawie 700zł za plecak oczekiwałem faktycznej 5 letniej gwarancji, a nie zrzucania odpowiedzialności na mnie za jak rozumiem ''niewłaściwe użytkowanie'' plecaka. Dodam, że to nie pierwsza reklamacja tego produktu. Pierwsza nieuwzględniona.

Pozdrawiam i liczę, że sprawa się tak nie zakończy.''

Takiego maila wysłałem firmie Wisport, któa bezczelnei odrzuciłą reklamacją Guida 90.

Ma ktoś pomysł co dalej robić i jak walczyć?

Zniszczenia okazałe jak na jedną wyprawę. Wisporty raczej mają opinię bardzo wytrzymałych. Dokonałeś tego przy zwykłym użytkowaniu, czy turlałeś po lodowcu?
Sam mam od jakichś 4 lat Reindeera 75 często tytranego i do tej pory nawet najmniejsza niteczka nie wyszla.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/

Nie turlałem, był używany jako plecak transportowy do bazy. Sam byłem zdziwiony, pomijając fakt, że popruł się on już rok wcześniej, wtedy reklamacja została uwzględniona.
Cała wyprawa trwała miesiąc, nie wiem co jest niezwykłym użytkowaniem. normalnie nosiłem różne rzeczy na plecach, nigdzie nie spadałem, nie odpadałem etc..

zamiast publikować swój list do Wisportu należało opublikować odpowiedź Wisportu na reklamację,bo to trochę podejrzane że tego nie ma.
UOKIK nic nie pomoże bo chodzi o (dobrowolną)gwarancję producenta a nie o ustawową niezgodność towaru z umową.A po drugie jako osoba mająca kilka plecaków Wisportu i zaopatrująca w nie znajomych,uczestnicząca w paru reklamacjach,to mogę dać głowę znając Wisport że Twój plecak musiał być niesamowicie brudny...(np.jak reklamujesz majtki to chyba najpierw je oczyścić,bo niefajnie jest reklamować je zasrane?)te sprawy reguluje KC i normalna ludzka kultura.Ja sam raz dałem plamę i reklamację uznano dopiero gdy umyłem plecak.Po trzecie-Guide 90 za 700zł kilka lat temu?bezczelnie kpisz?żarty to chyba na innym forum...
-------------------------------------------
Dirwelinger

@Lyda
''wszystkie zamki popuszczały, kieszenie poprute, główna klamra od szelki pękła, pękło też kilka innych klamer''

A Wisport to firma ''któa bezczelnei''odrzucila reklamacje. I bedac na ich miejscu postapilbym tak samo. Nie jestem w stanie uwierzyc w opowiesci jak to plecak przy normalnym uzytkowaniu rozpadl sie, sam z siebie. Plecak zostal celowo zdewastowany albo cala opowiesc jest wyssana z Twojego palca.

Jakoś niektórzy strasznie bronia tego Wisporta.

Sorry ale ta ''obrona'' im się to należy za całe lata produkcji pancernego sprzętu. Wszystkie zamki ykk się rozsypały, klamry Nexus-popękało kilka, Cordura się popruła (500,750, i 1500?!). Dobrze, że nie nastąpił samozapłon plecaka;) Znam plecaki wisportu i jest to co najmniej mało prawdopodobne. Widziałem takie przypadki w Campusie ale to delikatnie mówiąc inna liga zarówno materiałowo jak i rzemieślniczo. A cena to też niezły żarcik. Teraz można kupić ten plecak o wiele taniej niż 700zł, które zapłaciłeś kilka lat temu. Takie moje całkowicie subiektywne odczucia więc bez linczu poproszę...

@-PITdoggy- ''Zgodnie z art.8 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r.ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1176.) jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

Zgodnie z komentarzem Marleny Pecyny (adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Cywilnego UJ) poprzez ustosunkowanie się należy rozumieć złożenie oświadczenia w zakresie zasadności roszczenia oraz kwestii jego wykonania. Bieg terminu winien być wyznaczony na zasadzie analogicznej jak z art. 61 k.c. stosowanej do oświadczeń woli, tj. moment początkowy wyznacza chwila doręczenia żądania sprzedawcy, w sposób umożliwiający zapoznanie się z jego treścią, podobnie złożenie przez sprzedawcę odpowiedzi w ww. sposób winno nastąpić przed upływem terminu 14-dniowego.

Opinia kolegi z UOKiK jest dokładnie taka sama.''

...a sklep hunt-fish.eu nie dosc że popełnił błąd, to jeszcze postanowił postraszyć mnie radcą prawnym za opisanie sprawy. Porażka, jakby ktos jeszcze miał zamiar kupić w tym sklepie cos.

Zakupilem buty salewy firetail i po 4 dniach uzytkowania zaczela pekac podeszwa w okolicach piety. Dosc mocno mnie to zirytowalo bo 4dni to rekord kiedy buty zaczely mi sie sypac. Oddalem je wiec w polarsporcie i tu popelnilem dwa zasadnicze bledy.
1) buty byly zakurzone po 4 dniach chodzenia po tatrach, co spowodowalo odrzucenie Reklamacji przez producenta (pierwszy raz buty reklamowalem a w sklepie sprzedawca nic na ten temat mi nie powiedzial)
2) wystapilem chyba (sam nie wiem) o gwarancje a nie o rozpoczecie procedury niezgodnosc towaru z Umowa

Po tym jak sie Okazalo ze gwarancja zostala odrzucona, sklep sie ze mna skontaktowal. Ja dosc zirytowany tlumaczeniem ze zostala ona odrzucona przez fakt tego ze obuwie bylo brudne powiedzialem co sadze o przyjmowaniu zabrudzonego obuwia z perspektywy klienta ktory nie bardzo orientuje sie w sprawach realizacji gwarancji. Moje niezadowolenie dotarlo do dystrybutora, bo dzisiaj sie ze mna kontaktowal. To mozna uznac za plus, ze moje niezadowolenie z zaistnialej sytuacji nie zostalo zignorowane.

Jednak w rozmowie z dystrybutorem dowiedzialem sie ze centrala po otrzymaniu zdjec uszkodzenia stwierdzila ze pekniecie jest za male, zeby uznac reklamacje.
Chcialbym uniknac sytuacji, gdy za rok otrzymam odpowiedz producenta, ze buty uzytkowalem nieprawidlowo i dlatego reklamacja nie jest uwzgledniona, w sytuacji gdy wada jest ewidentnie widoczna od 4 dnia ich noszenia, co wg mnie jasno swiadczy, ze to raczej felerny egzemplarz.


Teraz pojawia sie pytanie, czy zgodnie z zaleceniem dystrybutora czekac az buty zaczna sie rozpadac wystarczajaco mocno, czy moze probowac korzystac ze sciezki - towar jest niezgodny z umowa i podjac dyskusje ze sklepem polarsport.

Sprawe komplikuje dodatkowo fakt, ze nie jestem z Krakowa, wiec nie moge tego zalatwic osobiscie.
-------------------------------------------
.

cytat: ''Wcześniejsza próba skorzystania z gwarancji nie wyklucza późniejszego wykorzystania uprawnień z tytułu niezgodności towaru z umową.''

żródło: http://tiny.pl/h3rd3
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Może się przyda komuś:

Kiedyś reklamowałem Okulary Julbo w Polarsporcie - zbywali mnie ze dwa razy - Jimal odrzucał reklamację. Robiły się refleksy - jakaś fabryczna wada (Colorado). W końcu napisałem, że używane są w górach zimą, ekstremalnie, i że sprawę zgłoszę do inspekcji handlowej, że to produkt niebezpieczny, bo może oślepić podczas chodzenia w rakach, jazdy na nartach, etc.
Skutek - zwrot po kilku dniach kasy.

Fakt, że sklep działał OK, kontakt itd., tylko dystrybutor ściemniał.
---
Edytowany: 2013-09-05 11:00:47

A co Was obchodzi dystrybutor?
Owszem, może pomóc, jak w moim przypadku, ale formalnie za produkt odpowiada sprzedawca i to jego należy ścigać.
@johndoe
pisz wezwanie (jeśli chcesz, podeślę Ci wzór na maila) do sklepu.
Nie gwarancja, tylko niezgodność.

Co to za kuriozalne tłumaczenie - masz czekać na większą wadę obuwia???
Chyba z byka spadli.
Nie omieszkaj napisać tego w piśmie.
Zresztą, jeśli chcesz, po zredagowaniu całości, pismo możesz przesłać do mnie w celu sprawdzenia i ewentualnego podrasowania.
Nie ma Cię w Krakowie? Nie musisz być.
Jakby coś, zawsze możesz wyznaczyć jakiegoś kumpla jako pełnomocnika.

A z tym brudnym obuwiem to ewidentnie przesadziłeś, nie można jednak na tej podstawie ''umyć rąk'' od odpowiedzialności.
-------------------------------------------
Farfura

A co Was obchodzi dystrybutor?

Farfura - w sumie racja. U mnie poskutkowało, ale nie powinno mieć to znaczenia...

że też wam sie tak chce te pisma tworzyć..
uzasadniam roszczenie jednym zdaniem ''w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania''

@johndoe
poszedł mail
-------------------------------------------
Farfura

salleh

2013-09-09 18:18:36
89.230.120.33 Głosów: 0


ale jaja http://pokazywarka.pl/7ah4n2/
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Saleh

W kazdej marce niemal podobne kwiatki mozna znalezc. 10 lat tego forum mi to pokazalo. Zadna rewelacja. Takie kwiatki beda sie zdarzac. i nie chcialbym by spor ktory zaistnial poza ngt tu sie przeniosl. Na 73 stronie firma zabrala stanowisko. Malo ktora firma podejmuje rekawice i pisze choc nie musi swoje stanowisko. Wiekszosc milczy. Ci dla mnie maja plusa i mam nadzieje ze zostana na dluzej
---
Edytowany: 2013-09-10 20:03:52
-------------------------------------------
Z kom