NGT

Pełna wersja: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Moim zdaniem dłonią to można sprawdzić stan podszewki ale nie membrany gore-tex :)

Ja też muszę dołożyć swoje trzy grosze w tym temacie. A konkretnie odnośnie reklamacji w sklepie 8a.pl. Sklep wygląda ciekawie i jest w miarę (powtarzam w miarę;) funkcjonalny. Natomiast rozpatrywanie reklamacji to jakiś żart! Na początku listopada zakupiłem kurtkę Marmot Caldera Hoody. Wszystko było ok, nawet wymiana rozmiaru przeszła bez problemu. Problemy zaczęły się kiedy zareklamowałem kurtkę. Używałem jej niecałe 3 tygodnie w mieście i pierwszy raz zabrałem w góry. Tam po pierwszym dniu zobaczyłem, że kurtka pozaciągała się na plecach. Zachodziłem w głowę o co chodzi i wyszło mi, że to od plecaka, który miałem dosłownie 10-15 minut na plecach przy krótkim dojściu do noclegowni. Kurtka, która kosztowała prawie pięć stów i jest przeznaczona w góry nie wytrzymuje pod plecakiem (i to małym Talonem) - SIC! Jest to oczywiście bubel Marmota, w którego jakość coraz bardziej wątpię, natomiast 8a na swojej stronie w opisie tej kurtki pisze, że jest wytrzymała i przeznaczona również jako warstwa zewnętrzna w suche dni, więc zgodnie z ustawą odpowiadają za wprowadzenie w błąd. Zaraz po powrocie wysłałem do reklamacji, po 2 tygodniach dostałem odmowę, bo jak stwierdzili nie widzą wady produktu. Napisałem jeszcze raz wyjaśniając, że nie chodzi o wadę produktu, ale niezgodność towaru z opisem. Wczoraj odebrałem przesyłkę z kolejną odmową. W wyjaśnieniu było napisane... dokładnie to samo co w poprzedniej odmowie! Osoba, która mi odpisywała nawet się nie pofatygowała żeby napisać nowe uzasadnienie! Wpisał tylko nową datę i zmienił ostatnie i pierwsze zdanie! W żaden sposób nie odniósł się nawet do niezgodności towaru z opisem, którą reklamowałem! Byłem dziś u Rzecznika Praw Konsumenta, bo nie zamierzam tak tego zostawić. Wydałem jak idiota 500 na kurtkę, która od momentu zakupu spędziła więcej czasu w magazynie 8a niż na moim grzbiecie. Żenua!

Reklamacje w 8a przebiegają tak: najpierw wypełnia się formularz na ich stronie, z uzasadnieniem reklamacji. Potem przysyłali mi formularz już plik w formacie pdf z tym co napisałem i datą zgłoszenia. Dopiero to odsyła się do sklepu.

500 zł nie równa się niezniszczalne. Zamiast się pieklic to lepiej weź swego małego Talona do ręki i pooglądaj plecy czy szelki bo zapewne coś sterczy i poharatało ci kurtkę. Ja przy torbie na ramię miałem taki piękny ''dzyndzel'' przy maszynce zamka który wszystko mechacił i wycierał, a zauważyłem dopiero jak ze 3 ciuchy mi zniszczyła :( Wystarczyło odczepić z torby ten plastik, zamienić na zwykły sznureczek i ciuchy przestały okazywać się ''wadliwe''.

Pozaciągała się, bo Talon ma taką wyściółkę pleców, że zaciągnie każdy nylon. Mój Berghaus Ignite Hoody po pierwszym wyjeździe też pozaciągał się od Talona i jakoś nie próbuję go reklamować. Podobnie Atmos. Albo się ma Talona i godzi się, że będzie się od niego zaciągało, albo się zmienia plecak.

Widzę, że dyskusja rozgorzała, więc wyjaśnię kilka spraw.
- Scott - pisałem reklamację zgodnie z ich procedurami tak jak to opisałeś. Za drugim razem, kiedy dokładnie wyjaśniałem co reklamuję dołączyłem osobne pismo, bo nie starczyło miejsca w ich formularzu.
- fat_bloke i akhmad - talon faktycznia ma z tyłu siateczkę, ale nie jest to nic co powinno uszkodzić cokolwiek (nie tylko ten ''wytrzymały'' według 8a nylon) przy pierwszym i to krótkim kontakcie
- Jurek Cezar - jak słusznie zauważył warrad rekalmowałem niezgodność towaru z opisem, a konkretnie chodzi o te trzy kwestie:

''- „kurtka dla wszystkich pokonujących szlaki w zimowej aurze”
- „Materiał zewnętrzny to wytrzymały nylon”
- „Caldera Hoody to propozycja przygotowana przez Marmota dla wszystkich aktywnych użytkowników, którzy poszukują zimowej, niezbyt grubej kurtki, sprawdzającej się nie tylko na szlaku”

Nie oczekuję od kurtki, że wytrzyma wszystko, ale skoro jest przeznaczona na szlak i ma wytrzymały nylon to powinna wytrzymać tarcie plecaka. Post pisałem lekko w***..., więc faktycznie jest tam sporo wykrzykników i mogło to wyglądać jak toczenie piany, ale moje pismo do 8a było rzeczowe i podparte konkretnymi paragrafami z ustawy. Najbardziej wkurza mnie ignorancja osoby, która mi odpisywała. Mam przed sobą obydwie odpowiedzi, które wyglądają dosłownie tak samo - jak pisane z szablonu. Nie postarał się nawet zmienić szyku zdania. Pomijam, że w tej drugiej odpowiedzi, jest napisane ''W związku z tym, że w piśmie odwołującym...''. W Ustawie nie ma czegoś takiego jak odwołanie, a ja też tego nigdzie nie użyłem. Pisałem reklamację niezgodności towaru z opisem, więc osoba, która rozpatruje reklamacje powołuje się na ustawę, której zapewne nie przeczytała. Tym bardziej mam prawo wątpić w jej rzeczoznawstwo i rzetelne rozpatrywanie reklamacji.

Pozwij ich i tyle.
-------------------------------------------
Farfura

W takich momentach docenia sie zakupy w deca.
Sprzedawca jest miły i uprzejmy do momentu jak mu sie kase przekaże.

Co to za kurtka dla aktywnych nie tylko na szlaku na która trzeba uważać na każdym kroku ? (najlepiej spełnia swoje zadanie na wieszaku ? chociaż nie, może się zaciągnąć przy wieszaniu)
Wymoderowano/admin

Posty odbiegające od tematu, które w żaden sposób nie pomagały prem71 w reklamacji, zostały zaorane.

Witam,
Miesiąc temu kupiłem buty ecco street terrain, które miały mi służyć do pracy w terenie. Kupując je stawiałem głównie nacisk na to, aby nie przemakały. Dwa tygodnie temu musiałem jednak oddać je do reklamacji, gdyż stopy miałem mokre dosłownie po 2 godzinach chodzenia. Użytkowałem je w połowie stycznia, gdy było mega zimno i sporo śniegu, co jakiś czas wsiadając do auta, żeby się ogrzać. Nie było wtedy żadnych odwilży itp., żeby mówić tu o ekstremalnych warunkach : ). Tydzień po zakupie odwiedziłem sklep, w którym kupiłem to badziewie, żeby zgłosić, że buty przemakają. Sprzedawca nie mógł w to uwierzyć i doradził mi, zmianę skarpetki na jakąś specjalną za 30-60 zł (nie pamiętam nazwy z czego jest zrobiona), tłumacząc, że mokra stopa to wynik jej pocenia??? Mając na uwadze chodzenie w temperaturze -12 stopni. Świetnie! Kupiłem tego samego dnia impregnat (ecco), jednak nic to nie dało, więc złożyłem reklamacje. Dzisiaj dostałem decyzję odmowną, gdzie napisali:
- buty tego typu nie zostały konstrukcyjnie, ani materiałowo przystosowane jako obuwie wodoodporne.
- buty te mają hydromax, co ma za zadanie zapobiec przenikaniu wody do środka. Jednak przy intensywnym kontakcie z mokrą nawierzchnią obuwie może ulec przemoczeniu, gdyż cholewki są łączone poprzez szycie.
- należy stosować impregnaty, które ograniczają proces przemakania, lecz nie eliminuje go zupełnie.
-wykonano test – po 60-cio minutowym kontakcie z wodą nie stwierdzono przemakania

Butów na razie nie przyjąłem, myślę, aby osobiście napisać do ecco. Rozumiem, że te buty nie są wodoodporne, jednak uważam, że za taką cenę nie powinny przemakać po 2 h :/.
Z góry dzięki za pomoc

link do butów
http://shopeu.ecco.com/pl/pl/ecco/ecco-s...2825?navId =206

ze strony sklepu
''Opis : Cholewki w obuwiu Street Terrain wykonano z wysokiej jakości olejonego nubuku oraz skóry Yaka. We wszystkich fasonach skóra cholewek została wzboacona o wykończenie Hydromax, co zapewnia do 6 godzin nieprzemakalności''
i tego bym się trzymał. Myśle że warto odwiedzić rzecznika praw konsumenta
btw, stopa był przemoczona czy tylko wilgotna? mokro było w całym bucie czy tylko w palcach? Stopa się poci również zimą. Jakich skarpet używałeś?

stopa była przemoczona na piętach, natomiast w palcach było trochę lepiej - były bardzo wilgotne. Używałem skarpet wełnianych i bawełnianych.
Chodziłem w temperaturze ok. -10, a że do ciepłych butów nie należą, to było mi w nich zimno.

JAca2

Kilka miesięcy temu w sklepie 8a zakupiłem palnik Coleman.
W trakcie użytkowania uległ awarii. Zareklamowałem go w sklepie. Sklep nie uznał reklamacji za zasadną i uznał że palik uległ awarii mojej winy. Nie będę się rozpisywał na temat tego co się popsuło i jak ja uzasadniałem swoje racje a jak sklep uzasadniał swoje racje, bo za dużo miejsca i czasu by to zajęło. To rozstrzygnie sąd bo tę sprawę skierowałem do sądu. Jestem zwyczajnie pewien swoich racji!
Jednak w między czasie zwróciłem uwagę na inne kwestie związane ze sklepem 8a , obsługą przez nich klientów w tym i rozpatrywania reklamacji. Ponieważ podczas wymiany maili z obsługą sklepu dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy o których chciałbym tutaj napisać.
Pierwsza i najważniejsza sprawa to jest to że reklamacje w sklepie 8A (zasadność bądź niezasadność) rozpatruje pracownik tego sklepu. Czyli towar nie jest wysyłany do producenta, dystrybutora czy nawet niezależnego rzeczoznawcy a jest oceniany przez pracownika sklepu.
I tak było z ową kuchenką. Na moje pytanie dlaczego pracownik zajmuje się reklamacją , ktoś ze sklepu odpowiedział mi że: prawo tego nie zabrania. Towar jest sprowadzony z USA i wysyłka jego do USA była by zbyt kosztowna.
Czyli reasumując: Sklep sprowadza towar gdzieś z zagranicy poza siecią normalnej dystrybucji a potem , kiedy coś się stanie i klient chce zareklamować, to pracownik rozpatruje reklamację.
I co robi? Wysłanie do sprzedawcy (czyli np. w tym wypadku do USA) to duży koszt. Samemu też nie chcą podjąć się naprawy bo to też koszt. Więc pracownik odrzuca reklamację. Najłatwiej i najtaniej dla sklepu. Prześledziłem parę stron na necie i rzeczywiście widzę że to spotkało nie tylko mnie.
Zresztą co można powiedzieć o sklepie który nie zleca rozpatrywani reklamacji producentowi, dystrybutorowi czy chociaż niezależnemu rzeczoznawcy? Z tego słynęły do tej pory sklepy typu Bata. Tyle tylko że 8A sprzedaje produkty kilka czy kilkanaście razy droższe niż np. Bata.
Dla mnie sklep w którym pracownik rozpatruje reklamacje klientów jest sklepem niewiarygodnym.
I proponuję uważać przy zakupach w tym sklepie 8a Bo mam wrażenie (również na podstawie informacji z neta) że odrzucanie reklamacji przychodzi im dość łatwo!
---
Edytowany: 2013-04-07 21:17:40
-------------------------------------------
JAca

normalka w osemce że są problemy z reklamacją, ze snapem tez są jaja przy reklamacjach.
-------------------------------------------
:)

Co do 8a, to też miałem nieprzyjemność składania tam reklamacji.
W jednym przypadku mi odrzucili, ale faktycznie ciężko byłoby mi udowodnić, że nie uszkodziłem mapnika mechanicznie ze swojej winy (pęknięcie mapnika na mrozie). W drugim przypadku (kijki trekingowe), reklamację mi uznali, ale mam wrażenie, że do naprawy użyli nieoryginalnych części.

@JAca2 może jednak dasz się namówić na udzielenie informacji, co to za palnik i co się w nim popsuło? Jeśli to nie jest tajemnica procesowa... Akurat powinienem wymienić stary palnik.

JAca2

Jasne. To palnik Coleman F1 spirit
Poniżej dyszy jest uszczelka z tworzywa sztucznego. Zaraz pod dyszą.
Ta uszczelka uległa deformacji. Zaczynała się roztapiać. Używałem palnika 3-4 razy dziennie przez okres ok. 4 dni. I nic się nie działo. I potem ni z tego ni z owego któregoś razu (cały czas będąc w terenie) płomień poszedł mi bokiem. Przestraszyłem się i zakręciłem zawór. Dokręciłem mocniej dyszę bo widziałem ze uszczelka się trochę roztopiła. 3-4 gotowania było ok a potem znowu poleciał płomień bokiem ( z pod uszczelki) . Uszczelka uległa dalszemu procesowi roztapiania się. I na tym zakończyłem używanie tego palnika.
Sprzedawca (8a) stwierdził że źle była dokręcona dysza (za słabo) i z tego powodu szlag trafił uszczelkę.
A moim zdaniem: Gdyby dysza była słabo przykręcona to za pierwszym czy drugim gotowaniem coś by się zaczęło ulatniać. A tutaj mieliśmy powolny proces trwający kilka dni. I dopiero wtedy nastąpiło rozszczelnienie.
Zresztą zamieszczę linka ze zdjęciem to sobie zobaczysz.
A jako ciekawostkę zamieszczę pismo (też linka) ze sklepu 8a do inspekcji handlowej (ich odpowiedź) w sprawie mojej reklamacji. Tam jest taka ciekawostka gdzie odpowiadają w mojej sprawie a ostatnie dwa zdania podczepione z jakiejś innej reklamacji (oczywiście też rozpatrzonej negatywnie) . Widać że te reklamacje (ich odrzucanie oni załatwiają taśmowo. A to pismo jest tego świetnym przykładem.
linki: http://img29.imageshack.us/img29/396/sam0507q.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/5013/82821.jpg

A najlepsze jest jeszcze to ze sklep w tym piśmie pisze o zupełnie innej uszczelce niż ta na którą ja wskazywałem. Oni opisują tę uszczelkę na samym dole gdzie łączy się palnik z kartuszem. Po prostu wciskają tym z inspekcji w ogóle jakieś bzdury
---
Edytowany: 2013-04-08 21:17:06
-------------------------------------------
JAca

Ostatnio też oddawałem buty do reklamacji i otrzymałem oczywiście wynik negatywny. Napisałem odwołanie, gdzie wypisałem co i jak, wyszło mi tego prawie strona. Następna odpowiedź brzmiała tylko: ''decyzja podtrzymana''. Pytałem się babki w sklepie, kto pisze te ich pisma, to odpowiedziała, że uprawniona osoba na sklepie :/ więc żaden rzeczoznawca tylko może to być jakiś sprzedawca, który nie ma pojęcia o butach. Pytam się co dalej, to mi doradziła, abym szedł do rzecznika praw konsumenta.
Widzę że sklepy się wycwaniły i coraz mniej korzystają z profesjonalnego rzeczoznawcy, sami oceniają reklamowane obuwie i potem tak to wygląda. Dochodzenie jakiś praw przez rzecznika czy tam sądzenie się, to droga przez mękę. Prawda jest taka, że jak sklep nie jest uczciwy i zalezy mu tylko na kasie to dupa z tego.
---
Edytowany: 2013-04-09 13:02:06

JAca2

Dlatego uważam że o takich sklepach powinno mówić się dużo i głośno. Należy je wymieniać z nazwy. Bo może się zdarzyć że rzeczywiście klient coś zepsuł a potem się zapiera i uważa że sklep jednak powinien mu wymienić. Jednak ten klient powinien poddać się procesowi reklamacji i należy mu się to żeby towar sprawdził producent, dystrybutor czy jakiś naprawdę rzeczoznawca a nie pracownik firmy pod postacią pierwszego z brzegu sprzedawcy.
Tutaj mamy sytuacje kiedy często sklepy zakupują coś poza oficjalna siecią dystrybucyjną. Na własną rękę coś ściągają np. z USA a potem jest problem.
Bo nie chcą wchodzić w koszty i dlatego tak sobie rozpatrują te reklamacje jak rozpatrują. Bo przecież musieliby tam wysłać ten towar. To lepiej powiedzieć ze wina klienta.
Na takie sklepy należy uważać. Bo wszystko jest fajnie kiedy produkt zakupiony dział, nie psuje się itp itd. Ale jak coś pójdzie nie tak to zaczynają się schody!
---
Edytowany: 2013-04-09 15:37:03
-------------------------------------------
JAca

Warto zapamiętać:

Podaję za:
http://www.ekomercyjnie.pl/klauzule-nied...pow-intern etowych-marzec-2013/
http://tnij.org/vbtm

''Zaznaczone na czerwono zapisy naruszają prawa klienta, gdyż zawierają zastrzeżenia i rozwiązania mniej korzystne niż uregulowania ustawowe. Na zielono oznaczyliśmy zaś nasze porady odnośnie klauzul.
Dane techniczne, opisy i zdjęcia
Sklep mimo dołożenia wszelkich starań nie gwarantuje, że prezentowane na stronie towary w formie zdjęć i opisów słownych zawierających dane techniczne towarów nie zawierają braków lub błędów. Ewentualne błędne opisy oraz błędne ceny nie mogą być podstawą do roszczeń.
Pomimo dołożenia wszelkich starań, by zamieszczone na stronie internetowej XXX opisy produktów były zgodne ze stanem faktycznym, nie gwarantujemy, że nie zawierają błędów lub braków, które nie mogą stanowić podstawy do roszczeń
Warto zapamiętać:
 nie możemy zastrzegać prawa do błędu w opisie;
 nie możemy zastrzegać prawa do błędu w danych technicznych;
 nie możemy zastrzegać prawa do różnic pomiędzy zdjęciami, a sprzedawanym produktem;
 nie możemy wyłączyć odpowiedzialności za powyższe błędy w regulaminie;
 w przypadku błędu klient ma prawo nie do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni, a roszczenie ze względu na niezgodność towaru z umową.

Dostawa czas i odpowiedzialność
a) od momentu wysłania produktów firma XXX nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienia w doręczaniu wysłanych produktów.
Sklep XXX nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienia wynikające z winy firmy kurierskiej lub poczty.
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za działania Poczty Polskiej w tym za opóźnienia lub błędy przekazywaniu danych.
Nie ponosimy odpowiedzialności za zaginięcia paczek nadanych POCZTĄ POLSKĄ.
Warto zapamiętać:
 nie możemy domagać się spisania protokołu szkody;
 nie możemy uzależniać przyjęcia reklamacji od przedstawienia protokołu szkody;
 nie możemy zastrzegać, ani ograniczać naszej odpowiedzialności za czas dostawy;
 nie możemy zastrzegać, ani ograniczać naszej odpowiedzialności za szkodę powstałą do momentu wydania/dostarczenia przesyłki klientowi.
Ograniczenie odpowiedzialności sklepu
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za działania dostawców Internetu, w tym za opóźnienia lub błędy przekazywaniu danych.
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za zaniechania dostawców Internetu, w tym za opóźnienia lub błędy przekazywaniu danych.
Organizatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wady ukryte nagród zdobytych w Konkursie, powstałe z winy producenta.
Organizatorzy nie odpowiadają za jakąkolwiek szkodę majątkową lub niemajątkową, w tym uszczerbek, stratę, naruszenie integralności cielesnej lub straty moralne, poniesione przez Uczestnika w wyniku jego udziału w Konkursie
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za zaniechania Poczty Polskiej w tym za opóźnienia lub błędy przekazywaniu danych.
Warto zapamiętać:
 nie możemy zastrzegać, ani ograniczać naszej odpowiedzialności jeśli prawo taką odpowiedzialność przewiduje;
 w przypadku poniesienia przez nas straty w wyniku działania lub zaniechania osób trzecich przysługuje na prawo dochodzenia od nich odszkodowania;
 nagroda jest zrównana w prawach do reklamacji z zakupionym w e-sklepie produktem.

Reklamacje i zwroty
W terminie 7 dni od sprawdzenia towaru Sklep zwraca Klientowi zapłaconą kwotę,pomniejszoną o koszty realizacji zamówienia.
Reklamacji podlegają wyłącznie wady ukryte powstałe z winy producenta w towarze nie zużytym.
19. Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej cenie towaru. Pieniądze zostaną zwrócone w ciągu 5 dni roboczych przelewem bankowym na konto wskazane przez klienta lub przekazem pocztowym pod adresem wskazanym w zamówieniu. Koszt dostawy i odesłania towaru nie podlega zwrotowi.
W powyższej sytuacji nie zwracamy kosztów dostawy oraz zwrotu towaru.
Należność za odesłany towar zostanie zwrócona przelewem na konto bankowe, w ciągu 14 dni od daty otrzymania przez nas przesyłki. Należność za towar wysłany uprzednio na koszt XXX (zamówienie powyżej 399 zł), zostanie pomniejszona o zrealizowane koszty wysyłki&
Wszelkie koszty związane z odstąpieniem od umowy, a w szczególności koszty przesyłki ponosi Klient
Zwrot towaru odbywa się na koszt Zamawiającego, tzn. koszt dostawy i odesłania nie podlega zwrotowi, a wszelkie dodatkowe koszty np. Przekazu pocztowego będą potrącone ze zwracanej kwoty.
W przypadku uznania reklamacji, Sklep dostarczy Klientowi naprawiony lub wymieniony na wolny od wad towar, na koszt Sklepu. Jeżeli wymiana lub naprawa nie będą możliwe, Klient otrzyma kwotę równą zapłaconej za zwrócony towar, przelewem na wskazane w Zgłoszeniu reklamacyjnym konto bankowe lub przekazem pocztowym na wskazany adres. Opłatę za przekaz pocztowy ponosi Klient.
Zwracany w trybie opisanym w § 23 regulaminu towar zostanie przyjęty przez sklep XXX tylko wtedy, gdy będzie znajdować się w oryginalnym, nieuszkodzonym, niesklejonym taśmą opakowaniu.
Warto zapamiętać:
 nie możemy potrącać kosztów manipulacyjnych;
 nie możemy wymagać dołączenia dowodu zakupu (paragon/faktura/rachunek);
 nie możemy domagać się spełnienia innych warunków niż ustawowe np. numeru RMA
 koszt dostawy ulega zwrotowi w takim zakresie, w jakim zmieniła się po odstąpieniu treść umowy;
 nie możemy wymagać zwrotu w oryginalnym opakowaniu;
 nie możemy wymagać zwrotu produktu nieużywanego produkt może nosić normalne ślady zużycia;
 nie ograniczać prawa do reklamacji lub ograniczaj swojej odpowiedzialności/udziału w procesie reklamacji;
 nie możemy wydłużać ustawowych terminów;
 nie kreować dla siebie praw naruszających prawa konsumenta;
UWAGA! Zwracany nie może być jednak produkt, który powinien być zwrócony w ramach reklamacji.

Sąd właściwy dla sporu
Sądem właściwym dla rozpatrywania sporów wynikających z umowy będzie sąd właściwy według siedziby, bądź miejsca zamieszkania każdorazowego pozwanego.
Spory powstające przy wykonywaniu umowy kupna-sprzedaży rozstrzygane będą przez Sąd powszechny właściwy dla siedziby Sprzedającego.
Wszelkie ewentualne spory wynikające z transakcji kupna-sprzedaży będzie rozstrzygał Sąd działający najbliżej miejsca działalności Sprzedawcy to jest w Cieszynie
Ze względu na swoje dobre imię firma dąży do polubownego rozwiązania spraw spornych. W przypadku gdy nie ma możliwości rozwiązania spraw spornych na tej drodze spory powstałe rozstrzyga Sąd właściwy dla siedziby firmy.
Warto zapamiętać:
 nie możemy w jakikolwiek sposób zastrzegać określonej właściwości sądu;
 sądem właściwym jest zawsze sąd właściwy rzeczowo i miejscowo dla rozstrzygnięcia sporu.

Zmiana regulaminu
6. Podmiot prowadzący sklep zastrzega sobie prawo zmiany niniejszego regulaminu.
Warto zapamiętać:
 nie możemy zmieniać postanowień i zasad w trakcie
 nie możemy zastrzegać prawa do zmian w regulaminie bez przedstawienia mechanizmu zmiany nie naruszającego praw nabytych klientów.
UWAGA! Regulamin nie jest miejscem do umieszczania w nim wszystkiego co nam do głowy wpadnie! W regulaminie powinno znajdować się prawem przewidziane minimum i nic więcej.''.


@Admin
Zastanowiłbym się, czy temat nie jest wart zaznaczenia w inny sposób.
Warto też w tekście podkreślić niektóre tematy: koszty przesyłki, oryginalne opakowanie, niewielkie ślady użycia towaru, etc.
---
Edytowany: 2013-04-15 13:35:34
-------------------------------------------
Farfura