NGT

Pełna wersja: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ale co tu reklamować? 3000 oddychalności?Tu widzę problem.
-------------------------------------------
...

dokładnie

-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Matek

moja rada do tommyego byla.
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org

enooo,ludzie!!Litosci!!!!,przeciez stare dawne zwyczajne ortaliony tak sie nie zachowywały!!!!Niech mnie ktos podbuduje:)),prosze....:)

Tomcio

azja1980 - pomyśl... na tę kurtkę wydano minimum 5 razy więcej złotych niż na zwykły ortalion... lepiej Ci?
-------------------------------------------
Wyciać, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)

dzięki :):):)

szymon

Młody: co do Twojego problemu (nie czytałem wszystkich wypowiedzi więc może sie powtarzam, ale lepije dwa razy niż w ogóle)
miałem podobny problem z Asolo TPS 520 GV.
Pierwsza reklamacja została odrzucona, po drugiej buty zostały nieprofesjonalnie sklejone...
za trzecim razem przed reklamacją zgłosiłem się do Rzecznika Praw Konsumentów, który pomógł mi napisać odpowiednie pismo, w którym uwzględnione byly wszytskie możliwe paragrafy na jakie się mogłem powołać. Efekt - 2 tygodnie później otrzymałem telefon, że mogę przyjechac po gotówkę.
Pismo które wtedy napisałem zostawiłem sobie (tak na wszelki wypadek).
Więc jeśli byś chciał wzór do którego trzeba podstawić tylko swoje dane, modle buta itp. to się odezwij - gg4117187


witam,

chcialem sie poradzic na termat reklamacji butów ecco receptor model viking ( niskie) po 4 miesiacach uzytkowania tych butów w warunkach miejskich starł mi sie praktycznie calkowicie bieznik na podeszwie. jest to bardzo drazniace zwazajac na fakt iz buty nie naleza do tanich...
chcialem sie poradzic czy taki przypadek mozna reklamowac , jesli ktos juz ma doswiadczenie to prosic o rady i argumenty , bo z tego co wiem to czesto sprzedawcy tlumacza sie normalnym zuzyciem materiału....


dziekuje z gory

Krzychoo

''Ruszylo Centrum Informacji Konsumenckiej przy Urzedzie Komunikacji Elektronicznej. Od poniedzialku do piatku, w godzinach 8.15-16.15
pod nr tel. 0 801 900 853 mozna uzyskac porady i informacje dotyczace praw konsumenta w zakresie uslug telekomunikacyjnych i pocztowych.''

Podalem za GW z zeszlego piatku. Nie jest to info o butach ;], ale wierze, ze tez sie przyda naszym forumowiczom. :)
-------------------------------------------
Krzychoo

luk4me - zareklamuj ale sukcesu CI nie wróżę zważywszy na to że z reguły na tego typu reklamacje odpisują: ''buty używany niezgodnie z przeznaczeniem - brak podstaw do uznania reklamacji''
Spróbować możesz - cóż CI szkodzi a może akurat Ci uznają taką reklamacje.

Sabina

Witam! mam maly problem...od 7 tygodni reklamuje buty...sprzedawca mnie zbywa i twierdzi ze trzeba poczekac az producent odesle a te 14 dni jest na przekazanie w jaki sposob buty beda zrobione. Konkretnie nie ma okreslonego czasu ich naprawy!wydaje mi sie to smieszne wiec prosze niech ktos mi napisze jaki jest okres naprawy butów na gwarancji?!
-------------------------------------------
Sabina

Michal

Zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej i zmianie kodeksu cywilnego 14 dni (kalendarzowych) jest na ustosunkowanie się sprzedawcy czy uznaje reklamacje czy nie. Natomiast towar powinien być naprawiony wg ustawy w terminie odpowiednim. Tak więc będzie to inny termin dla butów a może być inny dla np lodówki. Ile on wynosi nie zostało wprost określone. Pomocno mogłby być orzeczenie sądu w konkretnych sprawach gdzie orzecznictwo precyzuj czy też wyznacza pewien kierunek rozumieni zwrotu odpowiedni w danym przypadku. Mozna by też powołac się na głosy doktryny (gł. wykładowców akademickich) w okresleniu tego terminu (sądy przytaczają w swoich wyrokach opinie autorytetów). Jeżeli w twoim przypadku sprzedawca w ciągu 14 dni nie ustosunkował się czy uznaje reklamacje czy nie oznacza to iż ją uznał. W tym przypadku wg ww ustawy powinien on wykonać twoje żądanie (w pierwszej kolejności wg ustawy przysługuje ci wymiana towaru na nowy lub naprawa - wybór nalezy tylko i wyłącznie do Ciebie) i nie może już się powoływać, że jednak reklamacji nie uznał.Wydaje mi się, że 7 tyg na naprawienie butów (jeżeli uznał Twoją reklamację lub minął 14 dniowy okres bez jego odpowiedzi) to jest wystarczający czas na załatwienie reklamacji. Jeżeli w ciągu tych 14 dni nie uznał lub nie ustosunkował się do reklamacji i następnie także odmawia uznania (mimo, że po 14 dniu bez ustosunkowania, uznaje się to za milczące uznanie ze stronu sprzedawcy) pozostaje ci zwrócic się do Rzecznika konsumentów (ma największą moc oddziaływania swoją pozycją na sprzedawców albo Federacji Konsumentów albo zwrócić się do Konsumenckiego Sądu Polubownego o rozpatrzenie sprawy (choć tu zapis na sąd nie jest obowiązkowy i jeżeli sprzedawca nie zgodzi się to go nie przymusisz). Jeżeli apele Rzecznika/Federacji nie przyniosą skutku i jezeli i one uznają Twoje rządania/prawa za słuszne/naruszone to Rzecznik pomoże napisać Ci pozew do sądu i to jest ostateczna droga do rozwiązania sporu. Natomiast reklamując na podstawie gwarancji, należało by zajrzeć do warunków jakie ona określa w tym to, jaki czas na załatwienie reklamacji pozostawia sprzedającemu/importerowi/producentowi.

Mogłem coś pominąc tak więc ewentualne sprostowania mile widziane.


-------------------------------------------
Michał

sasq pajak/grappa.pl

~Michal dobra robota :-D

Należy tu jeszcze zaznaczyć że reklamacje rozpatruje i ustosunko...(wywowywowywuje...) sie do niej tylko i wyłacznie sprzedawca (to że sprzęt jest wysyłany do dystrybutora czy producenta to juz problem sprzedawcy)!!!

Warto jeszcze dodać że polubowny sąd konsumencki rozpatruje sprawę w ciągu około tygodnia od złożenia pozwu. Znaczy sie nienależy się go bać zwlaszcza w p[rzypadkach gdzie naprwde zawinił sprzedawca dystrybutor czy producent.

Kajtek

Michal napisał
(w pierwszej kolejności wg ustawy przysługuje ci wymiana towaru na nowy lub naprawa - wybór nalezy tylko i wyłącznie do Ciebie)

Nie prawda.
Bierze się pod uwagę możliwości naprawy i jej ekonomiczny sens - więc decyzja nalezy do sprzedawcy (w praktycze do dystybutora czy producenta). Klient może się ew nie zgodzić np na naprawę którą proponuje sprzedawca ale brak zgody nie skutkuje spełeniem żądań klienta co do wymiany na nowy produkt. O tym czy będzie naprawa czy wymiana decyduje zawsze sprzedawca.
-------------------------------------------
Kajtek

sasq pajak/grappa.pl

fakt dopiero przy ponownym wystapieniu tej samej wady klient ma prawo żądać zwrotu gotówki

Kajtek

sasq napisał:
fakt dopiero przy ponownym wystapieniu tej samej wady klient ma prawo żądać zwrotu gotówki

Nie prawda. Nie ma takiego zapisu nigdzie w przepisach.


-------------------------------------------
Kajtek

Jeżeli naprawa będzie nieskuteczna, to ma prawo odstąpić od umowy, zgodnie z ustawą.
-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.

Mialem problemy z rekalamacja, wiec jestem zaprawiony w bojach, wszelkie watpliwosci rozwiewa ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 2002 roku.

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1176.htm
-------------------------------------------
Motyl

Michal

Kajtek nie masz racji.Przytocz argumenty na swoje twierdzenie.

Ja ze swej strony podaję moje ( długość może z pewnością zanudzić):

Pierwsze primo:
Tekst Ustawy a w nim Art 8 ust 1

Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wy- miana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów

Jeżeli żądanie sprowadzimy do tego, że mimo iż żadam X a sprzedawca decyduje i spełnia Y to w jakim celu przyznano mi żądanie okreslonego zachowania po stronie sprzedawcy skoro i tak to on miałby wolną wolę decydowania zamnie?

Zapis więc powinien brzmięc mniej więcej tak:
''Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może zgłosić niezgodnośc towaru z umową.'' ( i na tym poprzestać domniemując iż wybór nalezy do sprzedawcy lub dopisac dla wyeliminowania wątpliwości - ''O sposobie rozpatrzenia reklamacji decyduje sprzedawca''.)

Drugie primo:
Glosa M.Pecyny ( do Art 8 ww ustawy zamieszcozna w programie LEX ( z tego programu korzysta większość kancelarii prawniczych)


Pecyna M. LEX/el. 2003 stan prawny: 2003.06.12
Komentarz do art.8 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U.02.141.1176).

''Ustawa, stanowiąc o możliwości żądania przez kupującego, ogranicza jednocześnie jego zakres w pierwszej kolejności do naprawy towaru albo do wymiany na nowy. Wybór określonego uprawnienia należy do kupującego, samo zaś uprawnienie do żądania stosownego zachowania sprzedawcy ma charakter prawokształtujący [Tak np. E. Łętowska, Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002, s. 401; W. Katner (w:) J. Rajski (red.), System prawa prywatnego. Zobowiązania - część szczegółowa, Warszawa 2001, s. 102.]. Wykonanie uprawnienia przez kupującego, tj. złożenie sprzedawcy stosownego oświadczenia, kreuje po stronie tego ostatniego obowiązek zadośćuczynienia (zgłoszone przez kupującego żądanie stanowi źródło zobowiązania sprzedawcy), który może być realizowany także na drodze sądowej [Porównaj w kwestii uprawnienia do żądania naprawy rzeczy na tle Kodeksu cywilnego jego określenie jako niesamoistne, tj. bez możliwości dochodzenia jego wykonania na drodze sądowej - J. Skąpski, Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne, s. 1422-1423.]. Sprzedawca może zwolnić się z obowiązku wykonania zgłoszonego żądania tylko w przypadkach ustawą przewidzianych i spoczywa na nim ciężar dowodu wykazania przesłanek usprawiedliwiających odmowę. Wybór uprawnienia należy zatem do kupującego i zgodnie z treścią komentowanego artykułu ma charakter rozłączny, tj. zgłoszenie jednego żądania wyklucza jednocześnie możliwość dochodzenia wykonania drugiego. Natomiast w razie niezaspokojenia roszczenia nabywcy oznaczonego w żądaniu z powodu niemożliwości bądź nadmiernych trudności, pozostaje mu skorzystanie z drugiego uprawnienia (chyba że jest ono niemożliwe [Przesłanka nadmiernych kosztów jest związana bowiem z osobą sprzedawcy, zatem nie ma wpływu na decyzję kupującego.]), którego niezadośćuczynienie dopiero otwiera możliwość wykonania kolejnych, tj. oznaczonych w art. 8 ust. 4 ustawy.
Zgłoszenie określonego żądania przez kupującego nie wyklucza możliwości zaspokojenia jego roszczenia poprzez inny rodzaj świadczenia sprzedawcy, a to na podstawie porozumienia stron, np. w zawartej przez nich ugodzie (do której odwołuje się także regulacja zawarta w dyrektywie 99/44, jako możliwość zadośćuczynienia obowiązkowi doprowadzenia dobra konsumpcyjnego do zgodności z umową).
5. Na podstawie komentowanego artykułu celem zgłoszonego przez kupującego żądania jest doprowadzenie towaru do stanu zgodności z umową, środkiem zaś do ww. celu ma być nieodpłatna naprawa bądź nieodpłatna [O czym należy wnosić na podstawie postanowienia art. 8 ust. 2 ustawy, który określa obowiązki sprzedawcy w celu zapewnienia nieodpłatnego charakteru naprawy i wymiany towaru.] wymiana towaru na nowy. Zasadność żądania wykonania przez sprzedawcę określonych czynności jest uzależniona przede wszystkim od ich zdatności do spełnienia ustawowego celu, a więc może okazać się ono bezprzedmiotowe, pomimo możliwości dokonania naprawy bądź wymiany towaru na nowy. Nie każda bowiem niezgodność towaru z umową, uzasadniająca odpowiedzialność sprzedawcy, może zostać usunięta poprzez naprawę bądź wymianę, co oczywiście wynika z charakteru konkretnej rozbieżności. Zastosowanie art. 8 ust. 2 ustawy jest zatem ograniczone do przypadków takiej niezgodności z umową, w której usunięcie jest co najmniej potencjalnie możliwe przy zastosowaniu środków w nim określonych, tj. naprawy bądź wymiany (zatem z wyłączeniem np. różnicy pomiędzy oczekiwaniami co do właściwości towaru opartymi na publicznych zapewnieniach złożonych w warunkach określonych w art. 4 ust. 3 i art. 5 ustawy, a także niektóre przypadki niezgodności polegającej na tradycyjnie określanej wadzie prawnej [Zgodnie z przyjętym stanowiskiem ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie wyłącza odpowiedzialności sprzedawcy za niezgodność towaru polegającą na obciążeniu towaru prawem bądź roszczeniem osoby trzeciej (chociaż poprzez art. 1 ust. 4 zostało wyłączone zastosowanie odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego), ale przy jej stosowaniu należy uwzględnić charakter niezgodności - zobacz komentarz do art. 1 ust. 4.]).
Kupujący jest zatem uprawniony do żądania nieodpłatnej (zobacz komentarz do art. 8 ust. 2) naprawy bądź wymiany towaru na nowy.
Naprawa albo wymiana, do której żądania jest uprawniony kupujący, mają być wykonane nieodpłatnie dla niego, o czym jest także mowa w art. 3 ust. 1 i ust. 3 dyrektywy 99/44.''

Trzecie primo:
dr Robert Stefanicki ''Ochrona konsumenta w świetle ustawy o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej'' - Dr ROBERT STEFANICKI jest adiunktem w Instytucie Prawa Cywilnego Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.

str 256 przypis 158 jako komentarz do Art 8 ust 1 ''wybór między naprawą a wymianą w przypadku sprzedaży konsumenckiej nalezy do kupującego''

innych stwierdzeń i wywodów autora, który tak jak Pecyna powołuję się m.in na Prof. E.Łętowską nie che mi się przepisywać.

Czwarte primo:
Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 2005 r.

''Sąd Okręgowy wskazał, że w takiej sytuacji konsument (powód), w myśl art. 8 ust. 1 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej ..., może żądać od sprzedawcy naprawy towaru lub jego wymiany. Z kolei w myśl art. 8 ust. 4 tej ustawy jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, kupujący ma prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna.''

Piąte primo:
Wystarczy wykonać telefon do Federacji Konsumentów/UOKiKu/Rzecznika praw konsumentów/Stowarzyszenia Konsumentów Polskich z pytaniem o przysługujące ci w pierwszej kolejności uprawnienia. Ja zadałem sobie kiedys ten trud dla pewności i odpowiedź z każdego źródła była taka sama. Wybór nalezy do konsumenta.

Na koniec jeszcze z Książki Prof Łętowskiej ''Prawo umów konsumenckich''
''wybór określonego uprawnienia nalezy do kupującego, zas samo uprawnienie do żądania stosownego zachowania ma charakter prawnokształtujący''

Ja postarałem się o argumenty. Czekam teraz na Twoje.
PS
Z własnego doświadczenia wiem, że ludzie stojący za ladą/kasą itd nie mają zielonego pojęcia o tym czego może żadąc od nich klient w przypadku wadliwego towaru i wciskają albo kit albo to co wiedzą (czy tez bardziej nie wiedzą) od ich pracodawcy, który jednak dbając o swój biznes powinien pracowników stosownie przeszkolić.

Mam nadzieję, że nie jesteś sprzedawca i nie wciskasz swoim klientom kitu co dopraw jakie im przysługują.

Michał
-------------------------------------------
Michał

Michal

Jeszcze jedna kwestia. Konsument może żądać także odstąpienia od umowy jeżeli sprzedawca uznał reklamacje ale nie uczynił zadość określonemu przez konsumenta żadaniu. Można wtedy wyznaczyć sprzedawcy dodatkowy termin z zastrzezeniem iż po jego upływie odstępuje się od umowy. W przypadku nie wykonania żadania w dodatkowym terminie dochodzi do odstąpienia od umowy, mimo że nie mamy tu przypadku powtórnego wystąpienia tej samej wady.

Michał
-------------------------------------------
Michał