Przebrnąłem przez wątek ale nie znalazłem informacji, która jest mi potrzebna.
Mam kurtkę Bergsona, używaną półtora roku i całkowicie nie trzymają mi rzepy. Dodatkowo materiał na prawym rękawie dziwnie się zmechacił - wychodzą włókna i wygląda to tak, jakbym ciągle ten rękaw o coś wycierał. Ogólnie cała po półgodzinnym deszczu jest wilgotna a rękawy szczególnie przepuszczają wodę. Kurtka była używana do codziennego chodzenia + 4 tygodniowe wypady w góry. Gwarancja obejmuje 18 miesięcy (właśnie miesiąc temu mi sie skończyła), ale po zakupie tej kurtki zarejestrowałem kupno na stronie Bergsona, co miało mi dać dodatkowy czas gwarancji, w sumie 25 miesięcy. Wysyłałem maile do Bergsona z zapytaniem czy jest ta gwarancja i nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
Czy iść do sklepu z tą kurtką, czy gwarancja zostanie uznana i naprawią mi wady?
PS. Szkoda, że wcześniej nie trafiłem na to forum, raczej nie dokonałbym takiego zakupu...
-------------------------------------------
Stefan
Do sklepu idź - po pierwsze na podstawie paragonu - dobrze mieć oryginał i ksero, obowiązuje Cię tzw. niezgodność towaru z umową i działa to przez 2 lata - gdyby sprzedawca coś burkał, to powołuj się na to lub na rękojmię - są to dwa różne pojęcia w ustawie ale większość ich nie rozróżnia - poza tym mają obowiązek przyjąć ci reklamację - nawet jak na 100% ją odrzucą. Po drugie masz prawo przpuszczać, ze skoro zarejestrowałeś sie u Bergsona, to powinieneś być zarejestrowany i mieć 25 miesiecy gwaracji.
Po trzecie - to Bergson ma rozpatrywać tę reklamację a nie sklep - zdaża się, że sklep nie wysyła tego do producenta/dystrybutora - dopilnuj tego.
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...
mega-stefan >>> na mechacenie się prawego rekawa, to nawet w sklepie nie narzekaj, bo Cie wysmieją a i jeszcze posadzić mogą o celowe uszkodzenie kurtki. Po prostu zacznij zapinac kurtkę, a nie chodź w rozpiętej, bo prawy rekaw zahacza o rzep przy listwie ochronnej kurtki i stąd mechacenie. Znam to z autopsji.
-------------------------------------------
www.doczu.tk
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
Stefan
Vick naapisał:
Po trzecie - to Bergson ma rozpatrywać tę reklamację a nie sklep - zdaża się, że sklep nie wysyła tego do producenta/dystrybutora - dopilnuj tego.
To zalezy. Jeżeli reklamacje będzie z tytułu niezgodności z umową to Bergson nie jest do niczego potrzebny. Za niezgodność z umową odpowiada sprzedawca a nie producent.
-------------------------------------------
Corso
Jeszcze jedno, bo zapomniałem wcześniej. Kurtka straciła kolor, jest to model Moonstone - czerwono-czarna. Kolor jest tak jakby sprany, teraz ok. 60% koloru jak przy zakupie. Była prana 3 razy w mydle Nikwax, impregnowana. Czy to też mogę przedstawić jako przyczynę reklamacji?
-------------------------------------------
Stefan
Czy mógłby ktoś odpowiedzieć na moje powyższe pytanie?
-------------------------------------------
Stefan
Z kolorami to jest róznie. To może być ciężki przedmiot reklamacji, bo rzeczoznawca może Ci napisać, że kurtka była prana niezgodnie z metką, i jak zamierzasz udowodnić że było inaczej ?
Oczywiście teoretycznie mozna utratę koloru reklamować, ale przygotuj się na niełatwa przeprawę.
-------------------------------------------
www.doczu.tk
witam teraz ja:))) otoz kupilam rok temu kurtke Campusa, miesiac temu zepsul mi sie zamek, co nie powinno sie stac. a skoro kurtka byla jeszce na gwarancji zlozylam reklamacje zadajac naprawy produktu, reklamacja zostala zalatwiona pozytywnie - naprawili zamek. tak mnie poinformowal sprzedawca. ja jako przezorna z natury osoba postanowilam to sprawdzic i okazalo sie ( jeszce w sklepie) ze zamek zostal owszem wymieniony ale na inny niesprawny, malo tego zostal przyszty tak ze to co powinno byc schowane wychodzilo - jednym slowem zrobili fuszerke. zostalam narazona na niedogodnosci i zawiodlam sie na firmie (tak wiem nie kupie juz Campusa) wkurzylam sie i zazadalam zwrotu gotowk!!!!, na co sie moge powolac oprocz ustawu z 22 lipca 2002??
Ja tez mam wlasnie problem z kurtka... Kupilem ja we wrzesniu tego roku, a wiec ma okolo 3 miesiecy, a gwarancja jest na rok...
Zepsul mi sie zamek, bylem w tym sklepie i kobieta mi powiedziala, ze reklamacje nie objemuja zamka... Powiedziala mi zebym se szedl do krawca to mi wszyje nowy zamek :-/
Co powinienem z tym zrobic?? Chyba im nie odpuszczac??
No raczej nie odpuszczać - reklamacja nie może nie obejmować zamka! Idź jeszcze raz jak ci nie uzna to pofatyguj się do najbliższego biura ochrony praw konsumentów (innej opcji za bardzo nie ma:).
Milo mi dopisac sie do tej listy, musze pzyznac ze i ja mialem przyjemnosc skorzystania z prawa reklamacji! Tzn reklamowalem produkt firmy Bergson dokladnie kurtke Alaska (jej szerszy opis i parametry na stronie
www.bergson.pl) w sklepie Alpin i musze przyznac ze obsluga byla rewelacyjna!! Co do reklamacji przebiegla szybko i bezbolesnie tzn producent dokanal napraw polegajacych na zszyciu rozdartego materialu ale nie uznal reklamacji przepuszajacych powietrze rekawow tzn wydaje sie ze nimi zawiewa! moze sie myle ale bylbym wdzieczny za porade czy mam jeszcze raz skladac reklamacje (producent zalecil impregnacje ktora byla wykonywana juz 2 razy:) czy tez jest jakis sposob aby ocieplic ta kurtalke! info prosze kierowac na adres piotrasrak@poczta.onet.pl jesli nie sprawi wam to problemu, thx za przeczytanie tego postu
-------------------------------------------
Canis
Witam.
Słuchajcie kupiłem sobie miesiąc temu buty firmy Asolo TPS 520 GV MM za 550zł po miesiącu użytkowania - trzech wypadach w góry zauważyłem, że w pewnym miejscu odkleja mi się podeszwa od cholewy buta. Więc zawiozłem buty do reklamacji, pani w sklepie stwierdziła że jest to wina producenta i że w tym miejscu nie dali kleju lub go dali za mało.
Wczoraj odebrałem buty, niby to naprawili ale: wyglada to jak by robilo to dziecko, nadmiar kleju zostawili, na skórze są w jednym jakieś przebarwienia, zauważyłem również że w tym samym bucie odkleja sie podeszwa z tyłu kostki. Prawy but jest ok. W starych butach tej samej firmy przechodziłem 4 lata i nic im nie było poza ścieramiem się podeszwy. Co z tym fantem robić? Buty cieszyły mnie przez pierwsze dwa tygodnie. Moim zdaniem jest to wina producenta bo prawy but jest dobry i nic się z nim nie dzieje.
-------------------------------------------
Angi
No ja miałem raczej niemiłe doświadczenie z serwisem gwarancyjnym Karrimora. W użytkowanych przeze mnie bucikach tej firmy mianowicie KSB Taifun Low puściła nitka na szyciu . Zaniosłem je do reklamacji i postanowiłem przy okazji (za radą sprzedawcy) zgłosić także do naprawy przetartą siateczkę na zapiętkach w obu butach. Sprzedawca zapewniał że na pewno to naprawią. Na buty czekałem jakieś 3 tygodnie i po tym okresie udałem się wesoło po odbiór. Jakież było moje zdziwienie gdy przeczytałem informacje o odrzuceniu reklamacji. Szew naprawili, to fakt. Ale zapiętków już nie!! I dostałem całą stronę uzasadnienia napisanego przez rzeczoznawcę, że niby po śladach sznurówek i oznakach zużycia butów odkrył że nie były one sznurowane. Ciekawe to bardzo, bo odkąd pamiętam buty sznurowałem zawsze i to mocno (która to już para sznurówek poszła to nie liczę....). Nie miałem zdrowia użerać się z serwisem i dałem sobie spokój, ale raczej nie kupię już żadnej rzeczy Karrimora, jeśli nie mieli oni już naprawdę resztek przyzwoitości by chociaż zakleić te zapiętki (chyba rzeczoznawca więcej kosztuje niż taka drobna naprawa ale cóż....).
Pozdrawiam
-------------------------------------------
kaper
reklamowałem buty z membraną gore,po ok.1,5 mies.odesłali mi buty i napisali mniej więcej tak:buty kupiłem za małe i dlatego w lewym bucie przetarła sie membrana a prawy przebiłem ostrym narzedziem(wziąłem gwozdzia i przebiłem membrane-moj dop.),po prostu poezja....zastanawiałem sie nad kupnem plecaka deuter air contact,cena ponad 700 i niech nie daj boze cos sie urwie???po diabła mi wylew??kupiłem wisporta guide'a własciciel dał 5 lat gwarancji i zapewnił ze jak sie cos odpruje to z reklamacją nie ma kłopotu no i mnie przekonał...pozdro
bobak , menel - i wlasnie o to im chodzi! zeby klient odpuscił... mnie rowniez odpisali , ze to z mojej winy, niewlasciwe uzytkowanie itp. zawziąlem sie i nie przepuszcze zadnej reklamacji (o ile nie z mojej winy) troche nerwow to kosztuje... ale w moim wypadku , skleili i zwrocili polowe kasy (250zł)
Witam
to juz moja 6 reklamacja w sklepie na Piekarach w Poznaniu ...
''nieprzemakalnosci'' Kurtki Alpins Columbia poddaje w wielka watpliwosc
3 minuty na deszczu i kurtka jest mokra od srodka
membrana w strzepach :(
pzd
--------------------------------------------------- ----
Adam
Ja mam Columbie4 z HiMountain (chyba to samo) i wytrzymała 3 godzinną ostrą ulewę w tatrach słowackich - więc nie moge narzekac.
Widocznie trafił Ci się felerny model albo wyprałes membrane :(
-------------------------------------------
:)
Mam pytanie czy jest sens oddawac buty na gwarancje z takiego powodu. Sa to buty kupione w katowicach w summicie LaSportivy z gore z nubuku. Byl to jakis stary model na przecenie wiec postanowilem sobie zakupic i mam taki problem. Na sniegu but lekko przemaka na czubku w okolicach konca jezyka oraz glebiej w strone placow. Jest tam troche wilgotno na wysciulce ale nie bardzo mokro. Zastanawiam sie czy jest snens jechac do katowic tracici kupe czasu i buty na zime. Slyszalem opinie ze raczej mi nie przyjma bo stwierdza ze zapocielm stope i dlatego jest wilgotno ale tak mokro jest tlyko w zime nawet w lato nie jest tak wilgotno. wiec sie zastanawiam i czekam na wasze porady.
-------------------------------------------
sorry za bledy jesli jakies zrobilem
a ja mam pytanie troche z inne beczki (tzn nadal w temacie reklamacji): czy dobrze uwazam, ze towar przeceniony rowniez objety jest taka sama gwarancja jak nieprzeceniony?? gdzies czytalem, ze duzo sklepow tak wlasnie wkreca klientow, bo ''to bylo przecenione wiec nie jest objete gwarancja''.
pozatym, czas oczekiwania na naprawe (albo przyjecie reklamacji) to chyba 14 dni roboczych (czy to sie tyczy tylko sprzetu rtv??).
dsc.