Postanowiłem napisac o swoich perturbacje z butami Asolo
Do rzeczy!!
Miałem kilka i użytkuję od kilkunastu lat Złego słowa bym nie powiedział . Ale taka żenadą się jeszcze nie spotkałem.
Sprawa dotyczy power matic 500GV
http://www.summit-asolo.pl/?p=productsMore&iProduct=288
Najpierw obdzierały pięta przez pół roku.
Dałem w końcu do reklamacji
Oczywiści w Asolo katowice zrobiony mi to z wielka laską że je zabrał w celu poszerzenia u szewca
Pan stwierdził że mogłem nie kupować albo wybrać szersze strasznie byłem zdziwiony bo szerszych z tego modelu nie ma.
Zreszta nie problem był w szerokości bo mnie obcierał tylko jeden but.
Dopatrzyłem się że w jednym inaczej skonstruowana jest pietka buta i to może być powodem problemów
Pan patrzył na nnie jak na idiote gdy próbowałem wytłumaczyc i pokazac w którym to jest miejscu.
Zostało zanaczone zdeformowane miejsce i buty z laską zostały przyjęte
Odbierając po poszerzeniu sprzedawca mówi mi że może Pan troszeczkę jeszcze pocierpieć i powinienem się do twego przyzwyczaić
No jasna cho…. Aż się zagotowałem . Wyobrażając sobie znowu befsztyki na mojej pięcie
Od tej pory but jednak nigdy mn ie nie obtarł!!!!
Po następnym tygodniowym wyjeździe natomiast rozkleiły się z przodu
http://picasaweb.google.pl/b.mikucki/200...7586845106
Tu znowu wczęśniej kontakt telefoniczny. Uzgodniłem że będze je przynosił do wymiany lub naprawy
Okazuje suie że gdy już jestem Pani twierdzi że tych butów nie weźmie dopatrując się że są brudne.
Oczywiście wyglądały dokładnei tak samo jak przy pierwszej reklamacji ale teraz to był problem.
W kącikach i zagłębieniach podeszwy było odrobinke błota nie przeczę
W końcu po pertraktacjach buty zostają przyjęte.
Dowiaduje się że zostana odpowiednio sklejone na gorąco tak więc będa lepsze niż nowe
Szewc ma odpowiednie klej będę zadowolony
Po tygodniu spodziewany telefon - odbieram buty. Widze że klej a to zwykła kropelka
Pan oddając ze szczerym usmiechem, powiada że o buty trzeba dbać i odpowiednio użytkować
Ja na to prosże o instrukcje i jak się upieram i chcę z nim porozmawiać to kończy dyskusje stwierdzeniem żebym go nie ciągną za słówka.
i nie robił sobie z niego żartów.
Co mnie zainspirowało w koncu do podzielenia sie z tymi przykrymi przeżyciami
Otóż to nie chyba nie koniec moich problemów. Po nastepnym wyjeździe zaklejone buty rozklejaja się dokładnie w tym samym miejscu ponownie!!!
Jadę w wysokie góry zastanawiam się czy znowu nie będę zadzierał przodem buta
Chyba trzy razy trzeba się zastanowic zanim teraz kupi się Asolo. Może to tylko ta przypadkowa sztuka.
Z drugiej strony chyba nie do końca bo ktos inny z tego forum też miał podobnego Zonka z Asolo
Jest wiele marek konkurencyjnych troche może droższych ale ostataecznie korzystniejszy jest finał.
Dam jeszcze znać co się dalej dzieje z tymi bucikami.
Fajnie że jest takie forum by troszeczkę sie pożalić!!!
Dzieki temu może nasi sprzedawcy będą nas troche poważnej traktować!!!
Po ostatnim wyjeżdzie stwierdzam zę jeden z butów ponownie zaczoł sie rozklejać.
Wczoraj byłem w sklepie w Katowicach na Kościuszki porozmawiać co z tym fantem zrobić.
Jedyne co mogą zrobic to naprawić
Mam przynieść je do ponownego podklejenia.
Na pytanie a co potem przecież za dwa mmisiące kończy sie gwarancja i zostanę z wiecznie rozklejającymi sie butami.
Padło stwierdznie że będa naprawiac nieodpłatnie jakoby do znudzenia.
No ciekawe jak długo ??? Jakoś nie wydaje mi się że to miało trwać wiecznie
Jest też powiedzmy pozytywny akcent. Na moje stwierdzenie że to ostatnie ASOLKI
Pani pragnąc mnie pocieszyc powiedziała że inne firmy tak samo produkują buble.
I jak tu nie wierzyć handlowcowi ?