NGT

Pełna wersja: Śpiwory puchowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
rowniez staram sie spac bedac jak najlzej ubranym. coz, bede madrzejszy po 1 tego typu probie w podobnych warunkach atmosferycznych, poki co nie dojechalem jeszcze do -30. do tego czasu mozna dywagowac w nieskonczonosc. temat rzeka.

swoja droga - doczu - o tym watku http://tiny.pl/h1d8z wspominales ?

Ale problem nie dotyczy tylko temp -30, a każdej innej ujemnej.
Tak o tym wątku pisałem. Wojtek Wierba tam udzielił wyczerpującej odpowiedzi.

nie tylko ujemnej ale i dodatniej. Woda z powietrza skrapla się także w +30st. Polega to na tym, że w danej (wyższej) temperaturze zmieści się w powietrzu więcej wody niż w niższej. W ciepłej wodzie rozpuścimy więcej cukru niż w zimnej. I teraz, po ochłodzeniu się powietrza nadmiar wilgoci musi się skroplić bo już w tym powietrzu się jak gdyby nie mieści i woda się wytrąca skutecznie mocząc nasz śpiwór. Jest to to samo zjawisko co woda pojawiająca się na spłuczce w kiblu w bardzo gorący dzień, a także wilgoć na trawie w lato. Temperatura w której następuje to zjawisko nazywa się właśnie punktem rosy. I tak jak Doczu wspomniał, my pocąc się w sposób naturalny tylko dostarczamy tej wilgoci do ociepliny, a ta najzwyczajniej się w niej skrapla. Rożnica zimy do lata polega na tym, że zimą ta skroplona wilgoć zamarza, a latem nie. To dla tego polarnicy na biegun zabierają 5 kilogramowe śpiwory syntetyczne by móc je rozciąć i wydłubać kawałki lodu. Z puchu tego nie da się zrobić.

Pytanie jest następujące, co zrobić by tę nasza wilgoć ograniczyć? Otóż amerykanie wymyślili system VB czyli owinięcie się szczelnie workiem wewnątrz śpiwora by nasza wilgoć się do niego niedostała. Innym sposobem jest niesuszenie mokrych ubrań wewnątrz, kładzenie się w suchych ciuchach i nieprzegrzewanie się. Przegrzanie ciała spowoduje większe wydzielanie potu by je ochłodzić, a co się potem stanie z tym potem napisałem wyżej. Jednym ze sposobów na nieprzegrzewanie się w śpiworze czyli ograniczenie naszej potliwości co = wzrost wilgoci do skroplenia jest spanie w nie za ciepłym śpiworze. Jeśli jedziemy na jesień i przewidujemy temperatury ok. +5/0st to nie zabierajmy śpiwora na -10 bo będziemy się przegrzewać. Zabierzmy śpiwór na 0st.

Wszystko wytłumaczone jest tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rosa

Wg mnie śpiwory uszyte z materiału membranowego mają sens tylko do spania pod chmurką gdzie musimy położyć się bezpośrednio na śniegi i tam ta membrana chroni śpiwór przed dodatkowym zmoczeniem. W przeciwnym wypadku lepiej mieć zwykły materiał, świetnie oddychający by choć trochę tej naszej wilgoci wyparowywało na zewnątrz czyli by do skroplenia było jej jak najmniej.
---
Edytowany: 2011-10-14 17:13:24

Nie no Arni masz racię, tylko kto w puchaczu śpi przy +30 :) Dlatego tez skupiłem się raczej na temperaturach ujemnych.

eee, to tak dla ubarwienia te +30

Niektóre kobiety......tak śpią :)

Filemoon

W duzym uproszczeniu macie racje. Z tym ze wilgotnosc powietrza w temperaturze minusowej jest bardzo znikoma :) - wiec raczej niewiele jej zawilgatnia spiwor.


Co do membrany - ja mam tutaj swoje zdanie na jej temat. I moim zdnaniem nadaje sie ona ja sie sypia w temperaturze niskiej gdzies do -5 (w namiocie). Bardzo skutecznie chroni przed wiatrem i resztkami sniegu ktory sie wnosi do namiotu. Pozniej (jak jest zimniej) uposledza on a juz oddychanie bo zapycha sie lodem (pory sa zbyt male by sukcesywnie odprowadzac pare wodna). Wilgoci z powietrza spiwory chyba nie biora wiele podczas snu bo ruch powietrza jest generowany od elementu cieplejszego do zimniejszego (czyli se srodka spiwora na zewnatrz) - oczkolwiek to sa moje domysly.

Ja mam 3 spiwory puchowe i dwa pierwsze mam na endurance 230g i 450g puchu (taki klimat) a trzeci juz na innym bezmembranowym materiale (+-700g pchu).
-------------------------------------------
Filemoon

''W duzym uproszczeniu macie racje. Z tym ze wilgotnosc powietrza w temperaturze minusowej jest bardzo znikoma :) - wiec raczej niewiele jej zawilgatnia spiwor.''

no co ty, zimą tez potrafi być 100% wilgoci w powietrzu ale owszem, gdy jest mega wyż i temp. mocno ujemna to powietrze potrafi być niezwykle suche.

Spineless

Wilgotność powietrza (względna) może być 100% w temperaturach ujemnych, w tym przypadku znak +/- nie ma żadnego znaczenia. Prawdą natomiast jest, że bezwzględna jej wartość jest wtedy dużo niższa.

Ruch powietrza nie jest generowany od elementu cieplejszego do chłodniejszego, ale polega na rozkładzie pola ciśnienia do czego dochodzi jeszcze m.in. zjawisko konwekcji o której zapewne myśli filemoon.

W gruncie rzeczy filemoon masz rację, ilość wilgoci z zewnątrz ''przyswajanej'' przez śpiwór nie jest duża, ale co ważne, zależy od ilości wypromieniowanej energii przez człowieka. Im człowiek będzie bardziej grzać, tym wilgoć z zewnątrz będzie miała mniejsze szanse na dostanie się do komór śpiwora. Czyli de facto, w im większej ilości ubrań będziemy spali, tym mniej naszego ciepła dostanie się do śpiwora, tym większa szansa na zawilgocenie puchu, tym gorzej będzie on izolował... to takie błędne koło.

Filemoon

Dziekuje ;) - chodzi mi o to ze jak jest ujemna temperatura to maksymalna zawartosc wody w powietrzu jest bardzo niska - co znaczy ze tej wody wiele nasz spiwor nie przyjmnie bo jej po prostu wiele nie ma.

Niedogrzanie spowoduje ze mniej sie spocimy = prawda :) - ale spowoduje tez ze duzo slabiej sie zregenerujemy - a to juz jest grozne bardzo.

Najlepiej trafic w sedno z temperatura. Ja czesto trzymam gdzies w poblizu jakies docieplenie i gdy w srodko nocy bydze sie i czuje chlod to nakrywam sie tym dodatkowo jak koldra (docieplenie wazne by bylo lekkie by nie ugniotlo spiwora pozbawiajac go termiki).

Przegrzanie jest grozne bo zawilgocamy spiwor pozbawiajac go wlasciwosci izolacyjnych co skutkuje tym ze jestesmy mokrzy i dodatkowo zaczynamy marznac. A nastepna noca nasz spiwor jest ciagle mokry ;(.

Oczywiscie jest tez sprawa oddechu - jesli jest naprawde zimno kusi nas by sie opatulic calkiem spiworem ale trzeba byc uwaznym by nie ''oddychac'' do srodka gdyz to jest najszybsza droga do zawilgocenia spiwora (nieliczac zalania go ciecza).
-------------------------------------------
Filemoon

Agatka

Witam,
Mam taki klopot, zwracam sie o pomoc na tym forum...
Otoz od 3 lat posiadam spiwor Karrimor Demon, przechowuje go w worku (wlasnie sie dowiedzialam ze to zle) i na ''chlodniejsze'' wycieczki uzywam dodatkowa wkladke polarowa (calosc wazy 2kg).
W lutym wybieram sie na EBC do Nepalu (2 tygodnie) i tak sobie mysle moze kupie sobie spiwor puchowy? Tam bedzie zimno o tej porze roku, pewnie kolo 0 st. w guesthousie, czy kupie w cenie do 400 zl taki cieply leciutki spiworek? Bo jak mam zaplacic wiecej to chyba wole wlec moje 2kg...
-------------------------------------------
Agatka

trza by te 350-400 g dobrego puchu, za 400 zł po regularnych cenach nie dostaniesz dobrego śpiwora z taką termiką.

A może, któryś z polskich producentów śpiworów byłby w stanie dopuszyć ten śpiwór? Ale o to najlepiej już ich spytać czy by się tego podjęli i za ile.

Wątpię żeby ktoś podjął się dopuszania syntetycznego śpiwora...

ale z drugiej strony patrząc na jego termikę, jakbyś dostała dobrą zniżkę na np. cumulusa liteline300 albo yeti boulder 300 to by miało ręce i nogi.
Yeti będzie na KFG i zwykle spore rabaty tam dają.

@semow
No tak, nie sprawdziłem, że to syntetyk. Sugerowałem się Twoim wpisem, zresztą sam producent może sugerować, że raczej nie byłby to śpiwór puchowy - aż takich luksusów to raczej nie produkuje (no chyba, że się mylę).

nie wiem jak teraz ale karrimor na pewno robił puchowe śpiwory

Agatka

Dzieki. Kurcze to wydatek ok. 600 zl!
Widzialam na Allegro za 300zl Alpinusa DownPro 180, ale to na powiedzmy +2 st. w pomieszczeniu za mało prawda?
Cos czuje ze zostane przy swoim Demonie+wkladka, albo kupie sobie nowy syntetyk... :(
-------------------------------------------
Agatka

Z tego co pamiętam w zeszłym roku można było rzeczy Yeti kupić na KFG z 30% zniżką, więc boulder 300 by się zbliżał do 400 zł.
Jeżeli nie, to pewnie coś w rodzaju tego Alpinusa (choć tutaj jest podejrzanie mało wypełnienia, cały śpiwór waży 750 - 800 g)
ewentualnie podobne worki z tanim puchem: Fjord Nansen Exped 300, Volven Polaris

wadera

Śpiwór Fjord Nansen Exped 300 ma mój znajomy i przeklina dzień w którym go kupił,strasznie w nim marznie.Można by się zastanowić nad Alpinusem DownPro ale 300 lub 400 bo ten 180 to to raczej na chłodne letnie noce lub Volven Polaris.
-------------------------------------------
iza

łowca

Mam downpro 300 i 400 , ten 400 wyrwałem za 350zł -przeceniony z powodu...worka kompresyjnego- kawałek rozpruty :). W 300 spałem w zeszłym roku wiosną -był jeszcze śnieg, temp. -2-0 st C i było bardzo ciepło. W tym roku we wrzesniu w taki deszczowy dzień spałem w 300, 8 stC wewnątrz namiotu i nie było za gorąco, wilgoć robi swoje- nie polecam puchu na temp. +