A może jakieś inne propozycje, bo nie nijak nie przekonują mnie cumulusy...?
ostro sobie zawezasz wybor chcac tylko i wylacznie pertex. z rodzimych producentow na pertexie szyje wyzej wspomniany Cumulus, chyba tez Robert's, z zagranicznych cenionych - na pewno RAB.
jak irytuje Cie brak listwy w Cumulusach, moze popros o doszycie. jezeli problem lezy po stronie zbyt plytkiego kaptura, to juz wiekszy problem ;) mozesz z UK sciagnac w niezlej cenie RAB'a ale tu nie bedziesz miala mozliwosci 'edycji' konfiguracji, jak to bedzie mialo miejsce u polskich producentow.
Sorry, że powtarzam coś, co już było pisane, ale:
We czwartek 25.08 w Polarsporcie Śpiwór MILLET CAMP DE BASE 1000
http://tnij.org/m4ux
będzie kosztował 359,90zł!!! Nie wiem gdzie tu hak, ale 660 g puchu gęsiego w takiej cenie to naprawdę dobra okazja.
---
Edytowany: 2011-08-22 15:03:20
dgim nie upieram się wcale przy tym pertex-ie, chodzi o to żeby ze śpiwora nie wyłaziły za duże ilości piórek. Pojedyncze wiadomo -zawsze będzie się je gdzieś znajdować, ale jak człowiek po jednej nocy jest cały biały to można się naprawdę wnerwić ;) Nie lubię kupować tzw. taniego szajsu dla mas, lepiej dołożyć te parę groszy, a zaopatrzyć się w rzecz która posłuży lata ;) stąd taki problem z dobrym puchowym śpiworem -wybór modeli bardzo duży, producentów wielu (wspierajmy polskie firmy :) ) a opinie o jednym tym samym produkcie często bardzo sprzeczne..i bądź tu mądry :/
Ivan, hak jest w ilości puchu, on ma 320 g, a nie jak podaje polarsport 660g
http://tiny.pl/h541f
a tu po polsku:
http://poradnik-turysty.pl/833/millet-camp-de-base/
350 zł za 320g puchu 650 cuin, hmm, jak dla mnie sporo ;)
kamczatka, wybór jest prosty. Jest 3 najlepszych polskich producentów Yeti, Roberts, Cumulus (kolejność przypadkowa), wybierz sobie śpiwor jaki Ci najlepiej pasuje budżetowo i pod względem termiki. Co byś nie wybrała będzie to wybór dobry. O jakość nie musisz się martwić.
Jeśli nie trafisz z termiką to zawsze możesz poprosić o dopuszenie.
---
Edytowany: 2011-08-22 15:31:58
-------------------------------------------
wolność to outdoor i bokserki
A to oszukują robaczki z Polara! Coś mi temperatury nie pasowały do tej ilości puchu. 350 g puchu i aż 1000 g całość? A fe! materiałowo to XIX wiek;)
---
Edytowany: 2011-08-22 15:32:48
Jaka długość powinien mieć śpiwór dla osoby która ma 180 cm wzrostu ??? np. Yeti Boulder -mają dostępne tylko rozmiary 180 i 195 cm...
to są chyba na wzrost 180 i 195 cm, a nie długość całkowita.
Kup na 180, kupujesz przez neta to masz 10 dni na zwrot/wymiane gdy Ci nie spasi ;)
Możesz zawsze poprosić o dopasowanie.
Za duzo luzu w 3 sezonowcu to nie bardzo, w zimowym owszem, przyda się miejsce na buty, wodę itp.
---
Edytowany: 2011-08-22 16:15:09
-------------------------------------------
wolność to outdoor i bokserki
Dzięki za pomoc lexiu :)
A jak z jakością śpiworów firmy Eksplo? Zastanawiam się nad modelem Karpaty Light -550g puchu gęsiego, 700cuin,komfort -2(dla mnie to będzie jakieś +3),cena na stronie producenta 590zł
Zobacz to:
http://tiny.pl/h54jr
Firma yeti czasem ma niezłe wyprzedaże.
Sory, nie zauważyłam, ze chcesz na 180cm wzrostu, ten jest na 160.
---
Edytowany: 2011-08-22 17:15:11
skrzyplocz dzieki :) rzeczywiście dużo taniej niż na oficjalnej stronie i w większości sklepów internetowych :)
A tak btw dzięki ludziom takim jak Wy, którzy chcą pomóc i odpowiadają na najprostsze (dla Was) pytania nowicjusze jak ja nie błądzą w gąszczu całego tego sprzętu dla urodzonych i tych początkujących podróżników :) I gratulacje dla założycieli NTG i tej stronki, bo jest zdecydowanie jedną z najlepszych w tym temacie ;)
pozdr
mam krótkie pytanie mam śpiwór puchowy cumulus-a jak go przechowywać czy można w dołączonym takim dużym siatkowanym worku czy trzeba go np. rozwiesić w szafie i w ogóle czy w szafie to nada go trzymać?
A jak myślisz? Po co producent dał Ci ten duży siatkowaty worek? Jak nie masz miejsca, to powinien być OK.
Ja akurat przechowuję całkowicie rozwieszony. W pokrowcu na wymiar.
Najważniejsze to, żeby puch był rozprężony i w w miarę przewiewnym i na pewno suchym miejscu. Jeśli śpiwór będzie wisiał w szfie ale zgnieciony masą ubrań, albo w pokrowcu ale też zgnieciony - to źle. Jeśli w wilgoci - jeszcze gorzej.
-------------------------------------------
n
Kamczatka mam śpiwór karpaty standart od 3 mc i mieszane uczucia był niedoszyty w dwóch miejscach więc był już w reklamacji,którą Eksplo załatwiło szybko i sprawnie na swój koszt oczywiście.Materiał przyzwoity ale ma tendencje do brudzenia,puch ok, waga też niemiło zaskakuje model Karpaty Light -550g puchu wykonany z najlżejszych materiałów będzie ważył 1400g.Wiem jednak ,że ci co użytkują go już parę lat są zadowoleni.
-------------------------------------------
iza
Oczywiście 1400 g z pokrowcem
-------------------------------------------
iza
Witam,
Używał ktoś z was śpiwora Yeti Igloo 1100 w wersji dry z wypełnieniem 860 cui? Jakieś opinie bądź spostrzeżenia co do tego śpiwora?
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Gacek
hm, bylo tu, na forum, kiedys wiele opinii negujacych membrane, strasznie wychwalajac wlasnie pertex microlight czy wrecz quantum, w spiworach, i tych mniej i bardziej zimowych.
ja po dlugich dyskusjach kupilem lekko customizowanego puchacza, z endurance w kapturze i nogach, microlightem na reszcie (niestety nie bylo wowczas mozliwosci uszyc z quantum-endurance). nie testowalem jeszce przy -30 mojego puchacza, ale jezeli bede mial podobne spostrzezenia co Narek, badz co gorsza, jego kompan z wypadu, wypomne do producentowi szybciutko z licznymi cytatami ;)
dgim >>> na sytuację o której pisze Narek ma wpływ wiele czynników indywidualnych.
To raczej nie kwestia doboru materiałów, a na pewno ta nie jest kluczowa, bo wilgoć o której on pisze nie pochodzi wbrew temu co Narek pisze ''z zewnątrz'', a ''od wewnątrz''. Hasło-klucz - ''Punkt rosy''
Ciekawa dyskusja na ten temat toczyła się kiedyś na pl.rec.gory, gdzie zostało to dość obrazowo przedstawione.
W uproszczeniu wyglądało to następująco:
Wewnątrz śpiwora (mowa o okolicy gdzie znajduje się człowiek) panuje temp. ok 30 kilka stopni. Na zewnątrz (w przypadku Narka) było -30, zatem gradient temperatury wynosi ok. 60 st. Przy założeniu że śpiwór ma ok 10 cm grubości (nie wdając się w szczegóły - chodzi o zobrazowanie przykładu) masz ok. 6st /cm.
Punkt rosy zazwyczaj wypada jeśli dobrze pamiętam z tamtej dyskusji pomiędzy 10-16 st więc uśredniając do 13 stopni wychodzi, że mniej więcej na drugim cm grubości śpiwora wytworzy się wilgoć, która jest w stanie zawilgocić puch. I nie jest to raczej wilgoć pochodząca z zewnątrz śpiwora, a wilgoć, która naturalnie znajduje się w powietrzu jakie znajduje się pomiędzy cząstkami puchu. Do tego dodaj wilgoć, którą człowiek wyparowuje w sposób naturalny (od wewnątrz raczej nikt nie stosuje materiałów membranopodobnych) i masz obraz tego co się w śpiworze dzieje. To zjawisko można zminimalizować przez odpowiedni dobór bielizny do snu (dlatego też zawsze staram się spać jak najlżej ubrany nawet w duże mrozy), ale zjawisk fizycznych które zachodzą w śpiworze nie powstrzyma najlepsza nawet membrana.
Oczywiście należy mieć świadomość, że przytoczony przykład może mieć masę wariacji, ale zachodzi on w każdym śpiworze bez względu na markę, czy użyte materiały :)
Dlaczego więc w przypadku Narka jeden uczestnik miał zawilgocony puch, a drugi nie ? Kluczem może tu być właśnie odpowiedni dobór bielizny oraz indywidualne predyspozycje co do wydzielania pary wodnej z organizmu.
---
Edytowany: 2011-10-14 08:00:02