@Jarek1234 przeczytaj też temat
https://ngt.pl/thread-4537-page-14.html
Odnośnie śpiwora/puchu (bez konkretnego producenta)
Być może 850 cuin ,,pociągnie'' 10 lat, a 700 cuin 12ście. Być może...
Tylko, że być może za 10 lat to mnie już robaki zjedzą...
Liczy się tu i teraz.
A tu i teraz to 850 cuin szybciej łapie loft po wyjęciu z worka kompresyjnego.
Być może nie będzie miało dla ciebie znaczenia te pół godziny dłużej.
Może godzina.
Porównując takie same śpiwory wypełnione tymi dwoma rodzajami puchu ( w tych samych warunkach - bok w bok) nie zaobserwowałem żeby 850 cuin jakoś szybciej łapał wilgoć, kundlił się, był mniej odporny. O lofcie napisałem wyżej.
Gdybym kupował teraz to:
1) byłby to śpiwór z ,,membraną''
2) na jak najlepszym puchu
mini rada - wybierz zamek z prawej strony
Po 5 dniach spania w namiocie/śniegu 850cuin sprawdź sie lepiej niz 750 ?
W internecie można znaleźć różne opinie dotyczące trwałości 850tki.
Psiwòr z membraną będzie większym ciężarem dla portfela i pleców, ale czy wartym tego ?
btw przeglądałem topic o MB, ciekawe rzeczy mozna znalesc tam
Spałem w ubraniu w namiocie na Vallee Blanche na początku czerwca (w nocy ok -15/-10 na zewnątrz, w środku trochę poniżej 0) w śpiworze NGT+1 z dosypką 100g (a więc w sumie było ~400g. 700cui) i było git.
To samo było przed 3M (Gran Paradiso, czy na lodowcu od strony włoskiej) i poźniej na zejściu drogą przez Goutera.
Cieplejszy śpiwór to większy komfort spania. 600g/800g. powinno moim zdaniem wystarczyć i jest dobrym kompromisem pomiędzy wagą/ceną/termiką.
-------------------------------------------
akowalski
Nie wiem jak to jest po 5 dniach spania w namiocie w temp. minus 10 st. C ale wiem jak to wygląda po trzech nocach w wilgotności 100% spania na burcie jachtu.
Membrana napewno jest obciążeniem portfela.
Jeżeli chodzi o plecy to już nie.
DRY oferowany przez Yeti czy Pertex Q Endurance przez Cumulusa mają wagę niewielę większą niż materiały ,,standardowe''. Dane odnośnie gramatury znajdziesz na stronach tych firm.
P.S. pisałeś wcześniej o 700 cuin.
750 cuin oferuje Robert's i jest to inny puch niż 700 cuin oferowane przez Yeti gdzie jest to mix kaczo-gęsi.
Jest różnica między czystym puchem gęsim z większym stosunkiem pierza do puchu, a miksem kaczo-gęsim.
Te trudne wybory życiowe ;)
W wrześniu mamy plan zachaczyc o 3M, więc może być trochę zimno i nawet spanie w ubraniu może średnio pomóc.
Dzięki za tips'y, a może ktos mi powiedzieć czemu śpiwory Pajaka są kosmicznie drogie w porownaniu do konkurecji ? śpiwór H8 z temp. konf. -11, kosztuje 2900.
Rozumiem, że jest lekki, ale u Cumulus\a podobny (Tenequa 850) z temp conf. -14 kosztuje polowe..
Znaczek aż tyle kosztuje ?
---
Edytowany: 2014-03-21 12:58:35
Ja z pytaniem do ludzi, którzy COMBInowali ze śpiworami.
Mam cumulusa ll 200, to jest 200 gram puchu, załóżmy że kupuję na chłodniejsze wieczory ll 400. Robi się jeszcze zimniej i wkładam jeden do drugiego.(1) Mam 600 gram puchu. Otrzymuję wynik komfort -6 jak w cumulusie panyam 600.(2) Obydwa mają standardowe rozmiary, dwusetka ma konstrukcję H, czterysetka trapezową.(3) W porównaniu do panyama 600 jestem 295 gram w tyłek za to parę stówek do przodu.
1. Który włożyć do którego ?
2. TAK/NIE (podejrzewam, że nie, przez różne konstrukcje)
3. Czy przy identycznym rozmiarze spiworów puch ma szanse się wystarczająco rozprężyć ?
---
Edytowany: 2014-04-22 14:20:57
3. Nie.
Więc komfort na pewno nie będzie jak 1 śpiwór z 600g. Żeby tak się stało, któryś z nich musiałby mieć obwód wewnętrzny równy obwodowi zewnętrznemu tego drugiego. A tak się raczej nie robi, więc Ad.1 - pomyśl sam.
Na pewno (z autopsji) w Yeti GT II 600 spoko wchodzi X-Lite 200 (bo taki masz?).
Jest szerszy na górze i na dole o 9 cm (86/60 vide 77/51 cm).
Ma też ,,ciut'' lepszy kaptur niż seria LL od Cumulusa.
X-Lite (bez suwaka) jest spoko wkładką.
Cena LL 400 i GT II 600 jest zbliżona. W tym pierwszym jest mniej ale za to lepszego puchu. W drugim więcej ale gorszego. Jako śpiwór zewnętrzny właśnie użyłbym takiego z gorszym wypełnieniem.
Pomijając cuin taki zestaw da Ci 800 g puchu, co jest już wartością wystarczającą by użyć go w warunkach lżejszej zimy.
600 g (do tego w układzie combo) będzie za ciepłe na wiosnę/jesień,
a (być może) nie wystarczające na nawet leką zimę.
Minusem jest wzrost wagi o ,,drugą'' powłokę.
Prawdopodobnie termikę na jaką potrzebowałbyś ,,400'' osiągniesz kupując śpiwór syntetyczny (odpowiednio szeroki) i wkładając do środka puchacza. I na pewno będzie to taniej niż zakup LL 400 od Cumu - parę stówek do przodu. Ile gram w tyłek to zależy od syntetyka.
@Zbynek
Dzięki za potwierdzenie moich ostrożnych podejrzeń.
@ PRS
Mam cumu lite 200 z zamkiem i testowałem go w kombinacji z hammarem fjord nansen komfort bodajże 4 stopnie. Stąd się wzięły moje pytania o rozprężanie puchu bo szczerze mówiąc zmarzłem na knuta przy temperaturze oscylującej koło zera, co prawda w lekkim przeciągu, ale jednak. Nogi podwijałem embrionalnym odruchem pod samą brodę. A waży ta kołderka ponad 1,5 kg co w kombinacji z puchem daje ponad 2 kg.
Moim maksimum są jesienne wypady w górach typu karpackiego i widzę, że czeka mnie (nie pierwszy raz zresztą) długa rozkmina ;-). W każdym razie dzięki.
Nie jesteś pierwszą osobą, która ,,zmarzła'' w Fjordzie o dużej gramaturze.
Na pewno spanie w ubraniu nie pomaga.
I na pewno LL 200 nie rozpręży się w LL 400, a i ten drugi będzie ściskany.
-------------------------------------------
PRS z PKP
Wydawało mi się, że coś tam o śpiwowach puchowych wiem, ale zapytano mnie o śpiwory Małachowskiego, Ultralight 300 i Guide Pro. Pierwszy ma w sobie 300g puchu 820 cui, drugi 300g puchu 750cui. Pierwszy jest 170 zł droższy. Zdaje sobie sprawe, że UL300 dzięki lepszej tkaninie jest 100g lżejszy, ale czy to ma tlumaczyć taka różnice w cenie? Wychodzi na to, że tańszy ma lepszy puch i powinien byc cieplejszy. Te 100 gramów róznicy wagi nie powinno rekompensować gorszego puchu i tak wielkiej różnicy w cenie. Ktos podpowie?
Puch (a raczej jego loft) 820 jest lepszy, ''cieplejszy'' od 750.
I to jest chyba rozwiązanie całej zagadki ;)
Ale napisałeś, że UL ma lepszy puch, co zresztą potwierdza producent na swojej stronie, więc wyższa cena jest uzasadniona ;)
Tak sobie przebrnąłem przez ostatnie kilka stron....
1. Dopóki przeliczamy gramy puchu na stopnie Celsiusza dopóty szlak trafiać będzie wszystkie wyliczenia przeliczniki etc!
To nie zadziała nawet jeśli konstrukcja porównywanych śpiworów będzie taka sama i od tego samego producenta. Ale to temat na grubawą książkę.
2. Porównując temperatury dopytujcie na jakiej podstawie oceniono temperatury. Bo że śpiwór jest do ''minus pińcset'' każdy potrafi napisać.
Fajnie jak jest PN-EN 13537:2012 miałem okazje opiniować tę normę i całkiem przyzwoita jest choć jak zawsze zastrzeżenia można mieć. (niechby już nawet PN-EN 13537:2004 ale przynajmniej jakakolwiek powtarzalność testu jest). Przy metodach ''alternatywnych'' wartość podanych temperatur delikatnie mówiąc może rodzić pewne wątpliwości o powtarzalności wyników w testach polowych nie wspominając.
3. Bierzcie pod uwagę zawsze konstrukcję! Co by nie zostać posądzonym o oczernianie kogokolwiek porównajcie sobie Radicala 4Z z Radicalem 8H (A. Bargiel miał H8 na Shishy). Stosunkowo nieduża różnica w wadze a dość znaczna w temperaturach.
4. Mówiąc o rozprężności puchu pamietajcie o stosunku puchu do pierza (o metności liczbie tlenowej i innych niewspominając)
5. Porównujcie śpiwory na wysokość loftu (koniecznie po kondycjonowaniu spiwora w tych samych warunkach)
6. Ciekawostka spiwór z puchem ''przesuszonym'' grzeje gorzej niż ten sam ze zwiekszona wilgotnością :-)
7. Zwracajcie uwagę na elementy termiczne
8. Zawsze wkładamy śpiwór smuklejszy w obszerniejszy (puchowy w puchowy) oraz zawsze puch w syntetyk (nawet kosztem lekkiego ''zgniatania'' puchowego)
PS: bebe 1,5kg waży Radical H16 który od 3 lat (sic!) nie znalazł ''przeciwnika'' zdolnego nawiązać walkę. Swoja drogą jak na tegorocznym OutdoorShow znów będzie to najcieplejszy śpiwór w kategorii <1,5kg to całkowicie zwątpię w istnienie R&D marek zachodnich (swoją drogą sprzedaż licencji na technologie to fajna rzecz)
Mniej więcej to samo pisałem kilka czy kilkanaście miesięcy temu..... ech...
>>PiotrekB Fajny śpiwór ten UL, lubię jego wagę, chociaż mógłby bardziej się kompresować. Jeśli się nie śpieszysz, to poluj na okazje np. w Skalniku był do kupienia za ok. 560 zł, no i skorzystałem.
-------------------------------------------
Robert
Ano sasqu, za kilka miesięcy znów trzeba będzie to samo napisać ;-) Bo my tu patrzymy na cenę po piersze, po drugie i po trzecie... Dopiero gdzieś dalej są ,jakieś inne' parametry...
O!!! Wojtek żyje!!!
Wklej tą normę PN-EN 13537:2012 jak masz na podorędziu niech lud poczyta.
edit: przepraszam, rano chyba jeszcze nie myslałem ;-)
chodzi o to, że śpiwór z lepszym cui ( 820) jest TANSZY o 160zł od spiwora 750cui. ilośc puchu taka sama. konstrukcja taka sama. ino material inny. aha, na temperatury nie patrze, bo zwłaszcza w Małachowskim to chyba jakiś koncert życzeń producenta jest.
Żyję żyję tylko permanentny brak czasu mam.
Na forum mnie pewien admin ściągną do wątku zlotowego :-D
radzik Ja wiem ale to klienci mogą na producentach wymusić unormowanie a wtedy patrzysz TYLKO na temperatury i wagę. reszt to już tylko twoje widzimisię np różowa gumeczka albo fuksjowy zameczek. prosto jasno bez kombinowania. A tak temperatury według normy USA (po przeliczeniu Z F na C) różnią się o 16 (sic!) stopni. A z życia pewnych instytutów badawczych wiem że przekłamania maja ponad 20 stopni! Cisnąć męczyć producentów dystrybutorów sprzedawców prasę radio i telewizję! Ja o tym mogę co najwyżej na szkoleniach wspomnieć. Niestety rozumiem powody oporu producentów.
PRS niestety nie wolno. prawa autorskie.... ale za 79 PLN można sobie kupić
Ledwie parafrazować można na wykładach :-/
golek
może różne daty produkcji? Ceny puchu czasem cudownie skaczą (rekord to wzrost o 40% w ciągu niecałego miesiąca)
Dla tych co nie pamiętają, niewiedzą:
EN13537
-badanie wykonuje niezależny ośrodek badawczy i to on podaje zakres temperatur danego śpiwora w stosownym certyfikacie
-ośrodki badawcze certyfikuja sie wzajemnie czyli konkurencja włazi do danego ośrodka i przyczepia się do czego tylko sie da bo a nóż uda się podważyć wiarygodność ośrodka i tym samym odebrać mu certyfikat a tym samym wykasować z rynku
- co by wojny nie było nad całością sprawuje opiekę ogólnoeuropejski odpowiednik NIK-u
System jest więc całkiem szczelny i wiarygodny. Jak ktoś mówi ze ceny są zaporowe etc.... Test kosztuje 1800 - 4000 PLN w zależności od ośrodka przy czym w znakomitej większości bliżej jest do dolnej granicy!
---
Edytowany: 2014-04-29 09:46:31
Pajaki, Radicale itp. może i dobre, ale nigdzie na promocjach nie ma ;)