NGT

Pełna wersja: Śpiwory puchowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Aura Baza XL ma ~214cm długości. Generalnie zgadza się to z tym, co obecnie podają w tabeli rozmiarów.
Także przy 191cm może być na styk, dla świętego spokoju przydało by się te 5cm więcej.
Przy moich 184 jest bardzo komfortowo

PS. Na Giełdzie Wspinaczkowej na FB właśnie startuje grupówka :)
---
Edytowany: 2019-08-26 20:54:13

To musieli skrócić o jedną komorę, ciekawe czemu? Pewnie więcej ludzi chciało krótsze. 214cm to tak naprawdę dopiero rozmiar regular, ale na papierze wagowo lepiej to wygląda ;-)
---
Edytowany: 2019-08-26 21:42:24

To jest właśnie dobre pytanie. GT 600 miałem w rozmiarze 180, była podobna długość jak Bazy w XL.

Ew. mogli zwęzić same komory. Generalnie szkoda, bo wyższym osobom coraz trudniej kupić coś w standardzie.

Gadek. Tak naprawdę różnice w cenie pomiędzy producentami są dość skromne. Kluczem jest porównanie podobnych rozmiarowo śpiworów, z podobnym wypełnieniem i konstrukcją.
---
Edytowany: 2019-08-27 10:53:35

dave.

Generalnie te wszystkie podawane przez producentów dane trzeba weryfikować samemu, bo kreatywność w podawaniu specyfikacji rośnie. Seryjne śpiwory Cumulusa też są niby na 190 cm wzrostu - taa, jasne. ;)
-------------------------------------------
https://sznycelgorski.blogspot.com/

To tylko kwestia oszczędności użytkowników - przecież na co komu normy, bez norm tańsze śpiwory ;) a potem w cumulusie niespodzianki z temperaturą...

Ludz
No nie wiem czy to dobry trop. Roberts, z tego co wiem też nie mam przebadanych produktów według norm, a popatrz na ceny.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Gadek, na fejsbukowej giełdzie wspinaczkowej szykuje się grupówka w Aurze:
https://m.facebook.com/groups/5790455954...1203337686 41&ref=bookmarks
Mam nadzieję, że to właściwy wątek na ten post.
---
Edytowany: 2019-08-28 14:59:58

mamcia: dzięki, widziałem, ale Aura jest dla mnie za krótka, nie chcę ryzykować bo to spory wydatek więc lepiej nawet zapłacić trochę więcej ale mieć to co trzeba.

@Barsus: tańsze to oczywiście w produkcji, to na pewno. Z drugiej strony - jedyną polską firmą podającą temperatury wg. normy EN jest Pajak... Raczej ciut droższe produkty. :P

A porównanie Robertsa z Cumulusem i Aurą zrobisz albo kupując 3 śpiwory, albo na oko - co się tam któremuś producentowi uwidziało wpisać.. :) Cumulus w swoim FAQ pisze o tym oficjalnie, wycierając sobie gębę nazwą normy - co dla mnie jest nie fair, ale nie mam cierpliwości denuncjować takich praktyk. :)
---
Edytowany: 2019-08-29 00:33:06

A czy pajak sam nie bada sobie? Uprzedzając atak - nie chodzi mi o to, że oszukuje tylko to jednak inne kosztu jak się na infrstrukturę.

Badania zgodne z normą są wykonywane w niezależnych labach, nie przez zainteresowana firmę. Nie sądzę, by chwalili się posiadaniem normy gdyby jej nie mieli - te organizacje są dość czułe na tym punkcie :)

Roberts to mała manufaktura szyjąca wszystko samodzielnie z pomocą kilku pracownic. Cumulus to firma krzak, zarząd i na tym koniec. Cała produkcja wykonywana jest przez podwykonawcę, bo to zmniejsza koszta. Rozmawiałem o tym z Panem Romanem z Robertsa, niestety nie leży to w jego filozofii pojmowania dopasowanych produktów, stąd wyższe ceny, mniejsza produkcja jednostkowa, indywidualne dopasowanie itd. Coś za coś.

Ja zawsze porównuję śpiwory pod względem rozmiaru, jakości i ilości wsadu. Drobne różnice w budowie komór można śmiało pominąć. Niestety trzeba mieć z tym trochę doświadczenia, by wiedzieć że na -10 dla mnie wystarcza 600g puchu 850cui upakowane w mumię o rozmiarze nieco większym niż regular. Niestety własnego doświadczenia nic nie zastąpi, bo jak widać każdy uj na swój strój, a papier wszystko przyjmuje.

Ciekaw jestem tych badań Pajaka. Nie zdziwił bym się jednak, jeśli przetestowany został jeden czy dwa modele i na ich podstawie ustalono wartości temperatur dla pozostałych. Tak chyba było ze śpiworami Fjorda. Reszta to gra słów, wystarczy napisać, ze śpiwory Radical były testowane zgodnie z normą EN..., a każdy uzna, że przetestowano wszystkie 5 czy 8 modeli, a tak naprawdę przetestowano tylko dwa wybrane. Czy ktoś oszukuje? No nie, przetestowano w końcu śpiwory tej serii, a że tylko dwa? No cóż... :)

Tak się składa, że do dwóch Cumulusów dopasowaliśmy w parę dwa Robertsa o takich samych parametrach puch/waga .
Jak ktoś widział je obok siebie to zrozumie na czym polega różnica między innymi firmami a Roberstem. 20-30 % wyższy loft u Robertsa , a trzeba wziąć pod uwagę, że znaczny komfort cieplny otrzymuje się dzięki odpowiedniej listwie przy zamku, kołnierzowi czy kapturowi.
---
Edytowany: 2019-08-29 18:38:26
-------------------------------------------
ramol

dave.

Hmm, a orientuje się ktoś może, jak się ma puch 850 cuin Robertsa do puchu 850 cuin stosowanego przez Aurę? W praktyce jest jakaś różnica, czy może mają podobną jakość?
-------------------------------------------
http://sznycelgorski.blogspot.com/

Prawdopodobnie biorą od tego samego dostawcy. Pan Roman mi mówił, że w tym puchu nie ma różnicy jeśli chodzi o producentów śpiworów, on jedynie bierze ten swój 750cui gdzieś indziej.

@Arni - jasne, czemu niby przy 2x wyższych cenach mieli by mieć coś ogarnięte jak przystało na dorosłą firmę, przeciez nie może być nic lepszego od aury/cumulusa/Robertsa :p
---
Edytowany: 2019-08-30 12:05:37

Koszty produkcji. Posiadanie podwykonawcy w postaci ogromnej firmy szyjącej od ręczników, poprzez koszule robocze, pościele, kurtki miejskie, a na śpiworach puchowych i skarpetach skończywszy, jest bardziej opłacalne finansowo. Niestety takim firmom zleca się klepanie jednego i tego samego, a szwaczce wszystko jedno co szyje, stąd pojawiają się od czasu do czasu buble w postaci niedopełnionych komór, zlego kroju po zmianie rozmiaru itp. To są fakty.
Roberts to mała firemka, tam jest pani od czuwania nad produkcją customowych produktów, wszystko ogarnia i robi to bardzo dobrze. Niestety powoduje to wyższe koszta, bo ci ludzie chcą zarabiać godnie wyszywając towaru pewnie w mniejszej ilości (przecież nie szyją poza puchem jeszcze ręczników, koszul czy mundurów dla wojska). Dodatkowo wszelakie podatki, zusy, czynsze itd. to rodzi koszta. No ale w zamian możemy sobie w tym naszym sprzęcie dłubać niemal dowoli i mamy dosłownie 100% pewności, ze będzie to zrobione poprawnie.
A spróbuj teraz zmienić konstrukcję wewnętrzną w śpiworze Aury, powodzenia. U Cumulusa dochodzi nawet do takiego paradoksu, ze po zmianie rozmiaru na mniejszy trzeba dopłacić. Za co? Za zmniejszoną ilość zużytego materiału? Tego u Robertsa nie ma, zamawiasz śpiwór na 150cm, płacisz odpowiednio mniej.

Dopiero jak porówna się podobne konstrukcyjnie modele, w podobnym rozmiarze i materiałach, to okazuje się, że Roberts może i jeszcze droższy, ale już nie tak bardzo, ta różnica się zaciera.

Porównajmy:
Aura Pure, Puch 850, 350g, 350g wsadu dla 180cm (regular), cena 1290zł
R. Superlight, 850cui, 306g, Quantium, M/R (regular), cena 1236zł, model 400 1372zł

Jaka to różnica cenowa? Cum LL300/400 900/1000zł, to jakaś przepaść cenowa w tej cenie? A poproś o rozsypkę 50:50 tak jak mają powyższe, a dopłacisz 80zł

Fakt, u tych molochów można załapać się na porządną przecenę w zakupach grupowych, to faktycznie je ratuje, ale w regularnej? Żadna różnica, a jak chcemy sobie coś zmienić to ja pierniczę iść z tym do tańszego o 10% Cumulusa.

A Pajak jakie ma ceny dopiero, to jest prawdziwy kosmos. Prawie 2200zł za 470g puchu w Radikalu 4Z (regular). Małachowski UL III 300 za 1300zł, wersja 500 1500zł. To jest wszystko taniej niż u Robertsa?
---
Edytowany: 2019-08-31 18:30:09

Czaję się na promocję na to :
https://www.decathlon.pl/piwor-down-maka...95192.html
https://www.decathlon.pl/piwor-down-maka...95190.html

Czy ma ktoś doświadczenia i czy warto ?

Uh.. dobrnąłem do końca.

Po lekturze 126 stron, w czasie której głowa rozbolała mnie po wielokroć, chyba w końcu określiłem czego chcę. Ale od początku..

Poszukuję śpiwora 3 sezonowego (wczesna wiosna, późna jesień zahaczająca o zimę) z temperaturą komfortową -5*C. Moje dotychczasowe trekkingi trwały ok 5 dni (noclegi w namiocie, schroniskach i wiatach). Mam 180 cm wzrostu i waże 87 kg. Nie jestem szczególnym zmarzlakiem, ale nie za bardzo lubię (i mogę) spać na plecach więc zakładam, że będę się układał na bok (z tego powodu odpada dla mnie seryjny cumulus, który szyty jest zbyt wąsko - a przynajmniej ten, który miałem okazję testować na poprzednim wyjeździe).

W trakcie przeczytywania wątku ustaliłem bardziej precyzyjnie oczekiwania:

- puch: gąska 500 g (850 cuin)
- krój różnicowy
- listwa i kołnież puchowy
- materiał pertex quantum
- kilka dodatków jak np dodatkowe pętelki aby umożliwić powieszenie śpiwora w różny sposób w zależności od potrzeb

Wstępnie wybór pada na robertsa vagabond 2. Spełnia wszystkie założenia.. ale oczywiście cena.

W związku z tym mam kilka pytań:

1. W czasie lektury wątku była mowa o dodatkowych komorach bocznych, mających w załóżeniu uniemożliwienie przesypywania się puchu. Czy to rozwiązanie pod względem termiki będzie zbliżone do konstrukcji box (w sensie czy warto na tym przyoszczędzić)?
2. Możliwość łączenia dwóch spiworów - nie do końca znalazłem odpowiedź czy tu chodzi o łączenie dwóch śpiworów obok siebie, czy gdy wkłada się jeden w drugi (combo)?
3. Rozmiarówka - jeszcze nie kontaktowałem się z producentem odnośnie rozmiarówki. Wstępnie wydaje mi się że powinienem celować w M+/R+ lub M+/W. Który rozmiar wydaje się bardziej prawdopodobny zakładając spanie na boku?
4. Czy warto jednak celować w rozmiar L (zakladajac że w przyszłości na srogą zimę będę raczej kombinował combo z jakimś syntetykiem)?
---
Edytowany: 2019-09-23 17:34:21
---
Edytowany: 2019-09-23 17:35:05

Według mnie warto pomyśleć żeby śpiwór miał firmowo wszyte sznurki do zawiązania pod matą, jeśli producent daje taką możliwość - przeczytałam to u Leśnej, i chciałam zastosować u mnie ale bałam się że zniszczę delikatny materiał i przy za słabym przeszyciu trzymało mi to tylko kilka dni. Ja też śpię na boku, dość często się obracam, i za kazdym razem zduszam nowy puch, co pewnie trochę zmniejsza komfort cieplny.
Po zawiązaniu sznurków pod matą rzeczywiście jak się budziłam to dół spiworu był zawsze na dole, a śpiwór mam na tyle obszerny że mogę się w środku i tak obracać.