Nie wiem czy koleżeństwo się ze mną zgodzi ale ja poszedłbym obejrzeć stacjonarnie i wybrał taką która ma największe wywietrzniki bo sama membrana jak wybitnych parametrów by miała nie mieć tak czy siak jest kawałkiem folii pod którym się zapocisz przy większym wysiłku
Ja osobiście latam w czymś takim od Deca, kupione za 99 zł i wygląda tak że od biedy można iśc nawet do roboty w tym. Niestety nie jest zbyt lekkie i zajmuje troche miejsca, ale jeżeli łażę z plecakiem to nie jest taki problem. Kiedyś myślałem wręcz nad zakupem najprostszego Raincuta za 49 zl i samodzielnym wycięciu w nim dziur pod pachami z założeniem że będzie to zakładne tylko w razie deszczu a ma być lekkie i możliwie łatwe do wyprania po uwaleniu sie w błocie
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-turyst...%C4%85zowy
@Gapciu... jesteś fachurą na tym Forum, czytasz ze zrozumieniem...
Nie daj się wkręcić
Napisałeś: ,,(...) awaryjnej do codziennego użytkowania "
Ja to rozumiem, że potrzebujesz ,,kapoty" do stałego noszenia we torbie/plecaku którą użyjesz w godzinie W, rezerwowo czyli od czasu do czasu. Przez to ma być ,,mała" po spakowaniu. Twoje linkowane propozycje to kurtki dość krótkie, takie do pasa.
Opcja pierwsza to sraczka z nieba od samego rana i wichura na polu. Ale to nie jest ,,opcja rezerwowa".
Opcja druga to NAGŁA ulewa typu oberwanie chmury. I tu mając kurtkę nową/mało używaną czyli nie praną ,,zadziała" DWR - woda spłynie po kurtce na spodnie, będziesz miał mokre jaja, kieszenie spodni, spodnie i buty (skarpety).
Przy parametrach niby 10k ,,we mieście" będziesz dodatkowo mokry od środka i nawet 30 cm suwaki pod pachami nie pomogą.
Życie.
Żeby nie było posiadam kurtkę 2,5 L (Hi-Tec) którą wykorzystuję od wielkiego dzwona.
Dorzucam Ci jeszcze jedną ,,propozycję" od Salewy
https://militaria.pl/p/kurtka-salewa-pue...xPEALw_wcB
(17-02-2024, 13:00)Martinus_vm napisał(a): [ -> ]Nie wiem czy koleżeństwo się ze mną zgodzi ale ja poszedłbym obejrzeć stacjonarnie i wybrał taką która ma największe wywietrzniki bo sama membrana jak wybitnych parametrów by miała nie mieć tak czy siak jest kawałkiem folii pod którym się zapocisz przy większym wysiłku
Ja osobiście latam w czymś takim od Deca, kupione za 99 zł i wygląda tak że od biedy można iśc nawet do roboty w tym. Niestety nie jest zbyt lekkie i zajmuje troche miejsca, ale jeżeli łażę z plecakiem to nie jest taki problem. Kiedyś myślałem wręcz nad zakupem najprostszego Raincuta za 49 zl i samodzielnym wycięciu w nim dziur pod pachami z założeniem że będzie to zakładne tylko w razie deszczu a ma być lekkie i możliwie łatwe do wyprania po uwaleniu sie w błocie
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-turyst...%C4%85zowy
@Martinus_vm
Dzięki za podpowiedź. Jestem w posiadaniu "prawie" idealnej kurtki 2,5 l
https://www.amazon.pl/Eider-Kurtka-m%C4%...B07PBCYVYB
"prawie" bo brakuje mi wywietrzników.
Od kilku lat dojeżdżam codziennie rowerem do pracy ok 40 min w jedną stronę.
Wkrótce w związku ze zmianą pracy 3-4 godz dziennie przebywać będę poza biurem z koniecznością przemieszczania się po mieście
Na bezdeszczową pogodę mam Rab'a Borealis.
(17-02-2024, 16:08)PRS napisał(a): [ -> ]@Gapciu... jesteś fachurą na tym Forum, czytasz ze zrozumieniem...
Nie daj się wkręcić
Napisałeś: ,,(...) awaryjnej do codziennego użytkowania "
Ja to rozumiem, że potrzebujesz ,,kapoty" do stałego noszenia we torbie/plecaku którą użyjesz w godzinie W, rezerwowo czyli od czasu do czasu. Przez to ma być ,,mała" po spakowaniu. Twoje linkowane propozycje to kurtki dość krótkie, takie do pasa.
Opcja pierwsza to sraczka z nieba od samego rana i wichura na polu. Ale to nie jest ,,opcja rezerwowa".
Opcja druga to NAGŁA ulewa typu oberwanie chmury. I tu mając kurtkę nową/mało używaną czyli nie praną ,,zadziała" DWR - woda spłynie po kurtce na spodnie, będziesz miał mokre jaja, kieszenie spodni, spodnie i buty (skarpety).
Przy parametrach niby 10k ,,we mieście" będziesz dodatkowo mokry od środka i nawet 30 cm suwaki pod pachami nie pomogą.
Życie.
Żeby nie było posiadam kurtkę 2,5 L (Hi-Tec) którą wykorzystuję od wielkiego dzwona.
Dorzucam Ci jeszcze jedną ,,propozycję" od Salewy
https://militaria.pl/p/kurtka-salewa-pue...xPEALw_wcB
@PRS
Dzięki, właśnie tak jest jak piszesz, nic dodać nic ująć.
Ostatnio na Zalando Lounge zakupiłem "w oczojebnym kolorze" Golden Brown Haglofs'a model Korp
https://sportano.pl/p/208741/kurtka-prze...f-habanero
no i zastanawiam się czy go nie zwrócić.... po obejrzeniu na Yt, zacząłem się "łamać":-(
https://www.youtube.com/watch?v=5mpVS4EQysk
Do innych zastosowań mam coś z gore (Rukka model Raumo) i Gore Infinium (Schoffel model Kals)
Na mój gust to twoje wymagania są trochę sprzeczne i jedna kurtka zawsze będzie miała jakieś minusy
Na rower to z uwagi że sam jeżdzę bardzo dużo to trzeba mieć na uwadze, że taka kurtka musi być inna niż ogólnego zastosowania bo raz że musi oddychać, dwa że musi mieć przedłużany tył co by chronila przed syfem z drogi, trzy że nie warto specjalnie iść z ceną w góre bo w warunkach ruchu miejskiego bardzo często trzeba ją będzie prać i szybko straci właściwości. Ja mam dwa modele - oba z Deca m.in taki jak ten niżej. Oddycha on średnio i przy spokojnym tempie powiedzmy do 12-14 stopni daje radę, powyżej jest sauna. Natomiast z racji ceny nie oszczędzam go i jeszcze nigdy mi nie przemókł, plus jest odblaskowy
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-przeci...B3%C5%82ty
A dale kurtka albo awaryjna, albo bardziej pancerna. Do chodzenia po mieście raczej nie brałbym jakichś techniczych lekkich modeli, tylko coś z podszewką i w bardziej stonowanych kolorach.
Osobiście nie widzę sensu chodzenia w membranowcach w sytuacji gdy nie pada/nie ma jakiejś straszliwej wichury.
(17-02-2024, 21:02)Martinus_vm napisał(a): [ -> ]Na mój gust to twoje wymagania są trochę sprzeczne i jedna kurtka zawsze będzie miała jakieś minusy
Na rower to z uwagi że sam jeżdzę bardzo dużo to trzeba mieć na uwadze, że taka kurtka musi być inna niż ogólnego zastosowania bo raz że musi oddychać, dwa że musi mieć przedłużany tył co by chronila przed syfem z drogi, trzy że nie warto specjalnie iść z ceną w góre bo w warunkach ruchu miejskiego bardzo często trzeba ją będzie prać i szybko straci właściwości. Ja mam dwa modele - oba z Deca m.in taki jak ten niżej. Oddycha on średnio i przy spokojnym tempie powiedzmy do 12-14 stopni daje radę, powyżej jest sauna. Natomiast z racji ceny nie oszczędzam go i jeszcze nigdy mi nie przemókł, plus jest odblaskowy
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-przeci...B3%C5%82ty
A dale kurtka albo awaryjna, albo bardziej pancerna. Do chodzenia po mieście raczej nie brałbym jakichś techniczych lekkich modeli, tylko coś z podszewką i w bardziej stonowanych kolorach.
Osobiście nie widzę sensu chodzenia w membranowcach w sytuacji gdy nie pada/nie ma jakiejś straszliwej wichury.
@Martinus_vm
Bardzo dziękuję, podzielam Twoje argumenty.
Dotychczas jeździłem w kurtkach z dyskontu i było ok. Bo w pracy mogłem się przebrać i wykąpać.
W nowej pracy nie będę miał takiej możliwości. Poza tym nie zawsze będę mógł zaplanować objazd w drugiej części dnia. Ze względów logistycznych często może być tak, że dzień pracy zacznę od objazdu i wracał będę do biura na 5-6 godzin ponadto zdarzyć się może, że będę miał kontakt z klientem.
Słowo klucz to "awaryjna" do codziennego użytku. Przeczytaj proszę post PRS'a powyżej.
Każdy z nas jest inny i ma inne preferencje. Ja szukam czegoś optymalnego dla mnie.
Posiadany przeze mnie Eider nie ma podszewki i wywietrzników, zakupiony niedawno Haglofs ma podszewkę z siateczki i nie ma wywietrzników ale ma "wysoką gardę". Każda z nich jest jakimś kompromisem.
Dojeżdżam do pracy rowerem, lubię rzeczy uniwersalne. Mi się sprawdza arcteryx solano. Wygląda dobrze z jeansami, chroni przed wiatrem. Goretex Infinium z podklejonymi szwami zapewnia bardzo dużą wodoodporność, miękka wyściółka daje lekką izolację. W temperaturach od 0-10 stopni świetna sprawa podczas aktywności.
Przepraszam Gapciu nie mogłem edytować - Salewa nie ma wywietrzników.
Jak pisałem Hi-Teca (15 k ) praktycznie nie używam - są okresy, że wręcz o nim zapominam, że mam.
Częściej wykorzystuję kapoty z Deca - teraz bodajże to się zwie MT500 - bo są ciut dłuższe i obszerniejsze (dla niektórych to wada, bo faktycznie są skrojone z ,,poprawką na bańdzioch", dla mnie to poniekąd zaleta bo jak lunie to zakładam na noszoną już odzież)
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekki...R-p-172306
mam 2 szt.
Ponad 30 cm suwaki pod pachami. Były w kolorze czarnym.
A może faktycznie zakup RC z długim zamkiem w kolorze czarnym i zleć krawcowej wszycie suwaków pod pachami.
(18-02-2024, 12:47)PRS napisał(a): [ -> ]Przepraszam Gapciu nie mogłem edytować - Salewa nie ma wywietrzników.
Jak pisałem Hi-Teca (15 k ) praktycznie nie używam - są okresy, że wręcz o nim zapominam, że mam.
Częściej wykorzystuję kapoty z Deca - teraz bodajże to się zwie MT500 - bo są ciut dłuższe i obszerniejsze (dla niektórych to wada, bo faktycznie są skrojone z ,,poprawką na bańdzioch", dla mnie to poniekąd zaleta bo jak lunie to zakładam na noszoną już odzież)
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekki...R-p-172306
mam 2 szt.
Ponad 30 cm suwaki pod pachami. Były w kolorze czarnym.
A może faktycznie zakup RC z długim zamkiem w kolorze czarnym i zleć krawcowej wszycie suwaków pod pachami.
@PRS
Dzięki, zerkam jeszcze na markę Vaude i Loffler.
Tak jak kol @Borewicz poszukuję uniwersalności... co oznacza mniejsze lub większe kompromisy.
Z biegem czasu zwiększyła mi się ilość rzeczy w szafie,
jestem jednak w tej dobrej sytuacji, że zawsze mogę coś "podrzucić" synowi
Co do deca to mam na warunki zimowe MH 500
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-turyst...mc=8785247 starsza wersja 2 kolorowa
W szafie wisi jeszcze nie używana kurtka Haglofs Vide
która przez zawirowania zdrowotne nie miała okazji być przetestowana.
A tak na marginesie PRS gdybyś w tym roku planował jakiś wypad to daj znać może...
@PRS,@Martinus_vm,@Borewicz
Jeszcze raz wszytkim pięknie dziękuję,zamykamy temat.
Jeszcze 0,03 PLN
Moje kurtki to coś pośredniego między tym co linkowałem a linkował Gapcio.
W moich jest kieszeń na lewej piersi (zewnętrzna) , suwak skośnie oraz dwie boczne dosyć nisko - kolidują z pasem biodrowym ale bez wora ,,lepiej" ogrzewa się w nich ręce idąc, etc.
Membrana to 20 000 Decathlonowskiego ,,czegoś".
Kurtka Gpcia ma membranę wg. opisu 25 000 (RET=6) czyli mocno lepsiejszą oraz boczne kieszenie powyżej pasa.
Panie mogą ją obecnie kupić za 150 zł w ramach powszechnego równouprawnienia
OT Gapciu w ramach Zespołu Niespokojnych Nóg to... ,,mamy plany" na kilka lat
Zdrowie, kasa, czas wolny to czynniki które weryfikują i blokują.
Jak coś się wyklaruje to dam znaka.
(17-02-2024, 22:57)Borewicz napisał(a): [ -> ]Goretex Infinium z podklejonymi szwami zapewnia bardzo dużą wodoodporność
To jest sprawdzone w praktyce?
Bo jak czytam sobie o goretex, to wychodzi mi że Infinium jest bardziej wiatroszczelny:
https://8a.pl/8academy/gore-tex-infinium-co-to-jest/
Dlatego też na rower kupowałem rękawiczki z "czarnego" gore, nie Infinium (i są trochę niewygodne - za sztywne).
Gore infinium to tylko wiatroszczelnność wodoodoszczelności brak za to wybitna oddychalność
Zdarzyło mi się parę razy jechać w deszczu to wiem, że wytrzymuje całkiem sporo (nawet raz wracałem w ulewie). Tylko, że moja kurtka ma wszystkie szwy podklejane i to odróżnia ją od zwykłych produktów infintum. Nie wiem czemu uważacie, że tak nie jest. Bardziej na to wpływ ma konstrukcja produktu niż samej membrany (materiał zewnętrzny, szwy itp.).
Ja się zastanawiam czy do kurtki całoroczno/miejskiej jest serio sens inwestować w jakąś membranę o lepszych wlaściwościach. Przecież i tak pod nią będą "zwykłe" cywilne ubrania, które nie odprowadzaja specjalnie wilgoci od ciała.
Jak dla mnie mebrana ma sens w specyficznych warunkach tj. 1. ubrania pod spodem odprowadzaja wilgoć 2. jest spora róznica temperatur między tym co na zewnątrz a ciałem. Inaczej czy coś ma 10, 20 czy 30 tys "oddychalności" to nie robi specjalnej roznicy (poza cena rzecz jasna)
Cześć,
Na ostatni wyjazd turystyczny wziąłem worek "drybag" i prałem w nim ubrania. Niestety nie zawsze wszystko zdążyło wyschnąć zanim musiałem zmieniać nocleg. Zastanawiam się co można zrobić. Pomyślałem, że może jakbym miał jakiś siatkowy worek to bym go przytroczył do plecaka i ubrania miałyby szansę wyschnąć, a przynajmniej by się nie kisiły zamknięte w plecaku. Czy to na sens? Szukałem takich siatek ale na razie nie znalazłem...
Szukaj na Alledrogo worków do prania w pralce. One są właśnie z takiej siatki.
@kuzon dzięki a jak troczysz? Ta siatka nie ma żadnych uchwytów... Przekładasz karabińczyk przez oczka?
Tak sobie myślę, że fajnie jakby jedna strona była nie siatkowa, tylko lita. Bo inaczej mokre ubranie będzie dotykać plecaka i moczyć go albo pobrudzi się od niego.
Ja ze swojej strony znalazłem takie:
https://www.tuttu.pl/product-pol-42662-W...-18-L.html
https://www.lhotse.pl/produkt/zestaw-wie...ych-3-szt/
Ich zaletą są uchwyty/zawieszki. Chociaż jest tylko jeden uchwyt, więc worek będzie się dyndał na plecaku, lepiej jakby dało się przymocować w 2 miejscach. Albo jakoś ustabilizować?
No i też mają siatkę wszędzie, także od strony plecaka
Torba na buty z Ikea. Inna konstrukcja, inne dłubanie zrób-to sam.
Gdyby na całej jednej stronie wyciąć otwory wentylacyjne (np. biurowym dziurkaczem) a na dwóch rogach też otwory do przełożenia linki/taśmy do mocowania ale zabezpieczone dodatkowo oczkami z blachy (jak w plandekach ogrodowych), to mogło by być to.
Używamy tych toreb do przechowywania różnych popierdółek podczas wyjazdów. Nie pamiętałem ale na boku nie trzeba nawet robić żadnych dziurek, materiał jest przewiewny. Pozostałaby jedynie kwestia troczenia do plecaka - i tutaj na rogach jakieś otwory mogłyby zrobić plan.