NGT

http://www.bialyjelen.pl/plyny-do-prania...elen1.html
To to?
Ale tu jest zalecana temperatura prania 30-40 stopni. Nie za duzo na puch?

To pytanie do osób, które już użyły jelenia do prania puchu. Mnie się wydaje, że Yatzek wspominał konkretnie o rodzaju do puchu. Ale moja pamięć szwankuje, pewien nie jestem i mogę być w błędzie.

Edit:
Przyjrzałem się fotce z linka i tam na butli z prawej strony stoi puch jak nic. Wygląda, że chodzi o ten właśnie produkt. Ale może niech wypowie się jakiś użytkownik.
---
Edytowany: 2017-03-19 14:44:40

Witam ponownie po dłuższej przerwie. Mam problem z plecakiem, mianowicie na jednym z boków pojawiło się coś co przypomina grzyba/pleśń.
Zastanawiam się czy ktoś z obecnych miał podobny problem i jak go rozwiązać.
Umycie w czymś z zawartością chloru skończy się na odbarwieniu i osłabieniu materiału.
Po przeglądnięciu kilku wątków zauważyłem, że np. buty wrzucić można do zamrażarki.
Niestety żyję ''na wygnaniu'' i moja zamrażarka ledwo pomieści czteropak soku z chmielu.
Jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie to plecak to Deuter Futura 28. Chciałem go wyprać w pralce, ale przyznam się, że nie mam pojęcia jak wyjąć stelaż.

@grendel
W opisie wyraznie mamy: 'przeznaczony jest do prania ubrań
z wełny, PUCHU, jedwabiu, lnu i kaszmiru, wymagających szczególnej ochrony i pielęgnacji'
Tylko ta temperatura nieco chyba za wysoka...

Prałem kurtki o od tych z Deca poprzez Yeti i wszystkie po Jeleniu mają sie świetnie. Ważne są tylko zasady o których wspomniałem wcześniej. Co do temp. to wszystko zależy od tego co zaleca producent. Jeśli niezbyt zapuszczona to wystarczy 30C a co poważniejsze plamy wcześniej zatrzeć płynem
-------------------------------------------
Danek

Pod żadnym pozorem nie wolno przekraczać 30 stopni, producent mówi, że właśnie tym wykończyłam kurtkę. Płukać najlepiej kilkanaście razy, no a potem suszenie w odpowiednich warunkach.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Na blogu opisałem pranie śpiwora właśnie w Białym Jeleniu. Są dwa bardzo podobne, do puchu i innych delikatnych jest ten dedykowany. No i odpowiednia temperatura, a następnie staranne, ale to staranne suszenie z roztrzepywaniem puchu. To kluczowa faza i ma decydujący wpływ na powodzenie całej operacji.
Link - https://tinyurl.com/kow9qxx
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT; -)

Szukam haczyków do szelek takich jak ma Arcteryx. Ma ktoś pomysł gdzie takie kupić w cenie niearcteryxowej?

Cześć wszystkim
Otóż moje pytanko brzmi ...
Która para bitów lepsza SALEWA ALP FLOW GTX czy SALOMON X ALP MNT GTX , oczywiście proszę o lekkie uzasadnienie .

Ewentualnie jeżeli wybrał bym SALOMONY to czy nadadzą się też do przejścia Głównego szlaku sudeckiego i West highland way ... bo pisze że to podejściowe
-------------------------------------------
Pyrek

Cześć.
Mam pytanie potrzebuje dla syna (10 lat) wkładkę do butów amortyzującą pietę.
Przeglądałem internet i mam mieszane uczucia, bywają bardzo drogie i tanie wkładki ale mają różne opinie. Może ktoś ma doświadczenie?
Za porady będę wdzięczny.
-------------------------------------------
dyga36

Frulik, jeśli masz Gore 3L to zalecają do niego Grangers'a. Jesli to nic nie da, to cytując maila ktorego dostałem od producenta:
''.. you may use a stronger cleaning agent than Granger's wash to try and remove the dirt on the hood of your jacket. We recommend using dish detergent diluted with some water and gently spot clean the dirt with a clean cloth.''
Powodzenia
-------------------------------------------
Danek

Szukam podpowiedzi w temacie uniwersalnego, nie drenującego kieszeni środka czystości: do mycia rąk, ciała, szybkiego małego prania (np. bielizny, skarpetek, przepoconych (nie brudnych) koszulek).
Do tej pory używaliśmy mydła w płynie Biały Jeleń. Najdłużej przez miesiąc w podróży. Ale... dużo go wychodziło, np. do mycia ciała. Czy Jeleń w kostce byłby lepszym rozwiązaniem? Jakieś inne sugestie?

Edycja:
Na znanym portalu połowinka wyniuchała mydło w kostce Aleppo. Poszczególne rodzaje różnią się zawartością oleju laurowego w składzie (większa ilość oleju polecana dla osób z problemami skórnymi, przy ranach czy odleżynach). Ktoś używał?
---
Edytowany: 2017-03-25 12:21:39

Witam - od jakiegoś czasu mam problem z butami z odklejającym się otokiem . Próbuję co jakiś czas podklejać klasycznym obuwniczym - butaprenem , jednak skutek jest krótkotrwały i co jakiś czas trzeba tą zabawę powtarzać. Jaki mocny klej elastyczny trzeba stosować w takich usterkach , co polecacie ?

Grendel, mydło w kostce jest zawsze lepszym rozwiązaniem, mydła w płynie rozcieńczone wodą ważą więcej i naturalnie zawierają mniej mydła w mydle. Ze względu na dzikie zwierzęta lepiej żeby kosmetyki jak najmniej pachniały. No i rzecz jasna powinny być biodegradowalne jeśli chcecie używać w terenie. Co do problemów skórnych to im rzadziej używam mydła tym mniej ich obserwuję... :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Pulsar,
jeśli już któryś raz kleisz bez oczyszczenia, to już właściwie kleisz stary klej ze starym klejem, a nie gumę ze skórą. Spróbuj oczyścić i skleić czymś mocniejszym dedykowanym do obuwia i zacisnąć porządnie.
Pewniejsza metoda to oddać do szewca. Ostatecznie w celu przyszycia otoku, ale w takim wypadku musisz się liczyć z tym, że upośledzisz wodoodporność (można tutaj interweniować roztworem wosku z terpentyną, ale nie będzie to trwałe rozwiązanie, wosk w takim miejscu raczej zniknie)

@ mikel Tak już chciałem zrobić tzn. zapytać o poradę szewca jednak problem w tym że nawet mieszkając w dużym mieście znalezć takiego kogoś graniczy z cudem tzn. zawód na wymarciu. Ja każdorazowo przed nałożeniem świeżego kleju wyjmuje resztki starego kleju , a miejsce przemywam benzyną. Próbowałem już kilku, dwóch klasycznych butaprenowych obuwniczych , oraz ostatnio specjalistycznego Henkel , jednakże wszystkie po średnio kilku miesiącach puszczają otok . Buty moje będą miały już niedługo z 10 lat Scarpa Summit - były i są dość mocno użytkowane , ale wyglądały by prawie jak nowe - no gdyby nie ten otok. Poszukam jeszcze w necie , może natrafię na taki identyczny używany przez producentów wyłącznie do łączenia skóry z gumą. Pozdrawiam.
-------------------------------------------

Dzięki Leśna. Uderzymy zatem w te Aleppo. Są wytwarzane wyłącznie z naturalnych składników, więc spustoszenia w środowisku siać nie powinny.

W Aleppo same zniszczenia . Ja byłbym ostrożny.
-------------------------------------------

Grendel, może pomyśl też o jakimś koncentracie? Ja mam taki Sea To Summit, też biodegradowalny i na wyjazdach używam go do wszystkiego, łącznie z myciem naczyń. Nie liczyłam tego jakoś specjalnie, ale wydaje mi się, że starcza mniej więcej 2-3 razy dłużej niż zwykły żel, no i nie trzeba brać innych płynów.

Mydło z Aleppo jest super, ale nie wiem, czy noszenie jego kostki w podróży byłoby fajne, szczególnie kiedy trzeba by schować je mokre. To mydełko bardzo mocno się rozpuszcza - swoje trzymam na mydelniczce z dziurkami a i tak musiałam postawić pod nią podstawek, bo robiło zacieki na wannie - na zwykłej mydelniczce robi mega papkę;) Chyba że byście je jakoś osuszali przed włożeniem do pojemniczka. Musielibyście spróbować.
Na co dzień używam 5% i jest ok. chociaż czasem robię sobie od niego przerwę - słabo się pieni i jakoś mam wrażenie, że potrzeba więcej czasu, by się nim umyć.. ale może tylko tak mi się wydaje:)

Aleppo 20% już zamówione. Na znanym portalu. Dzięki za podpowiedź o silnym rozpuszczaniu. Będzie się transportować w rowerowej sakwie. Czarnej... Oby się sąsiednia zawartość sakwy nie wpieniła...😱