To czy się wykończysz zależy od Twojej formy, wrażliwości na ekspozycję i wielkości wora - raczej nikt Ci nie powie (nie znając Cię), że zdążysz przed zmrokiem albo nie. W ubiegłym tygodniu spotkałem koło 20.30 na Koziej chłopaka, który zaczął od Giewontu a szedł właśnie do Piątki - znaczy da się ;-).
Pomijając kwestię czy zamierzasz zdążyć przed zmrokiem, powinieneś mieć ze sobą jakieś przyzwoite światło.
Cześć,
wczoraj zrobiłem taką oto trasę w Tatrach Zachodnich:
http://img689.imageshack.us/img689/7916/mapkam.jpg
Niestety moja mapa nie podaje odległości na szlakach, a ciekawi mnie jaką długość miała ta pętelka. Gdyby ktoś miał odpowiednią mapę tej okolicy i chciałoby mu się zsumować te odległości na szlakach oraz przeklikać tu sumę, będzie mi niezmiernie miło :)
pozdr
-------------------------------------------
pic_nic
Moim zdaniem moze byc ciezko zw wzgledu na tlok. W wakacje w tatrach za czesto nie bywam staram sie we wrzesniu, ale w zeszlym roku bylem w sierpniu. Jak wyjdziesz z centrum o 9 to moze byc juz kolejka do kupna biletu do parku (mozesz stracic nawet kilkanascie minut). Od swinicy juz teren staje sie trudniejszy i robia sie korki przy wiekszosci trudniejszych miejsc. Przez kolejki na szlaku czas moze sie znaczaco wydluzyc, a miejsc do obejscia za bardzo nie ma. Zawsze jak dojdziesz na swinice i zobaczysz ze sie nie wyrobisz mozesz zejsc z zawratu i nastepnego dnia zrobic orla.
-------------------------------------------
yaro
http://www.panoramio.com/user/90763
Jeśli chodzi o worek to 26 bo bez namiotu to spokojnie wystarczy. Jeśli chodzi o to jak sobie radze w terenie typu Orla Perć to trudno określić bo nigdy nie byłem. Trasa wydaje mi się dość długa co dodatkowo męczy. Ewentualnie zawsze mogę jechać PKSem wcześniejszym i być w Zakopcu koło 6-7. Zawsze to te 2h do przodu. W tatrach to tylko Morskie Oko, Czarny Staw, Dolina Piątki, Giewont, Czerwone Wierchy, Kasprowy, także nie wiele ale pamiętam że z gór w jakich byłem Tatry najbardziej sprzyjały mi w chodzeniu mimo masakrycznych upałów.
---
Edytowany: 2010-07-24 18:33:57
-------------------------------------------
:-)
nie ma się co szarpać - tak jak yaro mówi. z orlej jest mnóstwo szlaków zejściowych, z czego większośc ma sens (współczuję tylko przy schodzneiu żlebem kulczyńskiego ;) ) więc w razie czego uszy po sobie, widzisz, że nie zdążysz i spokojnie schodzisz do piątki, choćby z zawratu, bo szlak jest baardzo ładny ;)
No dobra. Wielkie dzięki wszystkim! Naprawdę.! Jedna kwestia jeszcze... Myślicie brać wielce gabarytową karimatę? :/ Nie uśmiecha mi się to trochę bo nie wygodne w noszeniu to to ustrojstwo jest. Zwłaszcza jak poziomo przymocowana do plecaka jest. No ale jak spać na podłodze to chyba wypada? A na twardym z drugiej strony zdrowo. Wiem wiem... laikowe pytania. Ale nigdy moja turystyka nie opierała się o schroniska. Unikałem ich jak ognia.!
-------------------------------------------
:-)
zainwestuj dychacza w alumatę ;) ja spałem raz na schroniskowym kocu zamiast karimaty, też się da.
A ja pozwolę sobie się nie zgodzić z ludziem - w przypadku rzeczy ''noclegowych'' wolę nosić, ale mieć wygodnie. Dzięki temu rano jestem wypoczęty, kości mnie nie bolą i mogę napierać dalej ;-).
Simba - problem w tym, że ja się z Tobą zgadzam - po prostu nie potrafię dobrze spać na miękkim, a różnicy między karimatą a alu nie zauważam pod względem wygody ;)
a ja ponawiam prośbę o oszacowanie dłg. szlaku który wskazałem w poprzednim poście :)
-------------------------------------------
pic_nic
Zrobię jak powiedziałeś... zainwestuje te 10-30zł w alu. :-) Dzięki wielkie chłopie.!
-------------------------------------------
:-)
co z moim namiotem Spokey pomoże ktoś
-------------------------------------------
Lolo
Cześć,
wczoraj zrobiłem taką oto trasę w Tatrach Zachodnich:
http://img689.imageshack.us/img689/7916/mapkam.jpg
Niestety moja mapa nie podaje odległości na szlakach, a ciekawi mnie jaką długość miała ta pętelka. Gdyby ktoś miał odpowiednią mapę tej okolicy i chciałoby mu się zsumować te odległości na szlakach oraz przeklikać tu sumę, będzie mi niezmiernie miło :)
pozdr
-------------------------------------------
pic_nic
W kontekście wypowiedzi Ludz`a i Blatio rozumiem, że w kwestii gleby w 5 stawach i morskim mogę być spokojny ? Mogę normalnie z rozbiegu przyjsc wieczorem i znajdę schronienie? Jest w ogóle taka możliwość żeby mi odmówili noclegu z jakiegos powodu? Czy zapewnią mi glebę gdziekolwiek, choćby w przedpokoju ?
Upewniam się, bo już raz miałem nieprzyjemną sytuację, kiedy to dotarłszy późnym wieczorem(po 21) do schroniska ,,Muflon'' nie zostałem doń wpuszczony i po ,,krzepiącej'' konstatacji właściciela: ,,nic mnie to nie interesuje, nie wpuszczę Pana'' musiałem spać na ławce obok( gdyby nie deszcz w środku nocy, to specjalnie bym nie narzekał, bo panorama była zacna). Sytuacja ta zweryfikowała mój naiwno-idealistyczny pogląd na obligatoryjność pojęcia ,,schronisko'', dlatego wole się upewnić w temacie, tym bardziej, że Tatry to nie Sudety gdzie można przekimać pod byle krzaczkiem ;)
Pozdrawiam
w 5 gleba jest zawsze
w moku nawet w sezonie mogą się trafić miejsca w starym schronie a jak nie to pani Cię w kuchni położy jak będziesz wyglądał na ''prawdziwego turystę'' i przyjdziesz pod wieczór...słyszałem/czytałem o odmowie gleby w moku ale to chyba tym co siedzą tam cały dzień i chleją tak że nie mają już sił na dojście do kwatery w Zakopanem.
w 5 jest zawsze, czy to pod dachem czy na zewnatrz.
---
Edytowany: 2010-07-26 08:50:46
Ludz, a może Ty masz po prostu karimatę 5mm zamiast 15? ;-)
a nawet nie wiem, jaka to grubość, ot po prostu karimata - szału ni ma, przepaść jest dopiero względem samopompy 38mm ;)
Ech, ja już kolejny sezon marzę o dobrej samopompie, ale jakoś nigdy nie mogę się zdobyć na wydanie tych 400zł...
jakby ktoś był zainteresowany to noclegownia w starym budynku przejścia granicznego na łysej znowu funkcjonuje, ale po ile tam da się spać to nie wiem.