''- za krótkie troki;
- beznadziejne kieszenie boczne (np. Speedlite 20);
- znajomi narzekali na trwałość materiału (w Guidach).''
troki te boczne, kompresyjne? racja, mogłyby być dłuższe, czasem trzeba sobie radzic inaczej. Tego typu wadą jest też brak górnych troków przy zakupie plecaka. Ja narazie na trwalosc materiałów nie narzekam, musiałbym spytać jak moi znajomi mają w Guidach, choć naprawde sobie nie przypominam zeby coś takiego miało miejsce.. Nie mniej, ludzie mają rozne skale porównawcze. Mi konstrukcja tych kieszeni (skrzelowa) odpowiada.
Coś sie zawsze znajdize ale system nośny (X) i pare gratisów (otwieranie plecaka jak walizki itp) robią różnice in plus. Polecam szczerze te plecaki. Tylko jak już tak gadamy - nie są one warte cen katalogowych. Oczywiscie to subiektywne, ale nie wiem czy 960zł czy ile to tam było jak kupowałem to są pieniądze które warto dać za DAP65... podejrzewam (choć nie śledzę cen) żę z innymi tez tak jest. Wiec jak mają one jakąś zniżkę, do tego się coś uda dotargować, na pewno byłby to dobry zakup.
''65+10L to o ile nie jedziesz na wspin, spokojnie zabierzesz się z całym sprzętem biwakowym, ubraniem i jedzeniem etc. na 2-3 tygodnie.''
dokładnie. A jak nie - szukaj plecaków które mają kompresję.
A co do inwentarza, Drugi recznik moze być poręczny a mała mfibra nic nie zajmuje przeciez... nie przesadzajmy :)
Co do skarpet, słuchaj ludzia, ma świeta racje, stupki to nie jest opcja w góry: ) Kup sobie chociaz jedną parę górskich (mozna juz od 20zł) i noś ją aż się nie będzie dało :P Ale w każdym razie im grubsze tym lepiej. No i oczywiscie wysokie.
daj znać co wybrałes :)
Drugi ręcznik może być poręczny, dodatkowa para koszulek też, itd itd. Skoro minimalizuje ekwipunek to niech lepiej nie zabiera tego ręcznika a zamiast niego dodatkową porcję czekolady, ale to moja opinia. Przemyśli i wyciągnie wnioski.
Co do deuterów- ja używam ACT trail 24 i ACT trail 38 EL, Irbis ma Większego aircontacta, speed lite i teraz przymierza się do ACT trail 28 SL. W mojej opinii- świetne plecaki, ACT porównywałem z konkurencyjnym modelem patagonii i ospreya, ale deuterowski leżał mi najlepiej (chociaż osprey niezły)- akurat osobiscie wolę klasyczny system nośny, a nie siatke jak w futurach. Jak na razie co do odporności materiałów nie mam żadnych zastrzeżeń, mimo w miarę mało rozbudowanego systemu nosnego ACT jest wygodny (dla mnie zdecydowanie lepsza wersja EL), a żeby poradzić sobie z krótkimi trokami po prostu dokupiłem dodatkowe paski za parę złotych. Pakowność rewelacyjna- sam nie wierzę,że do speed lite tyle potrafi wejść, a w ACT 24 spakowałem się na kilka dni w Tatry (letnio i schroniskowo).
http://tnij.org/gzio
http://tnij.org/gziq
---
Edytowany: 2010-05-22 21:03:36
-------------------------------------------
Pies i nóż - najlepszym przyjacielem człowieka.
nie wiem czy to umknęło wam czy ja zapomnialem napisac,
jade na miesiac
12dni maroko
4dni francja
4dni wlochy
z wloch do chorwacji
15lipiec-13sierpien
cale klamoty bede mial zawsze przy sobie, i wszystko musi sie miescic w plecaku bo bede latac samolotem
buty do chodzenia to beda jakies wygodne ale krotkie buty i stupki starcza
co do ilosci koszulek, bedzie cieplo to pewne, i noclegi raczej pod chmurka i doraznie bede mogl tylko prac jak sie nadarzy okacja :D
teraz to jestem totalnie skolatany co wybrac
co sadzicie o tym
http://www.polarsport.pl/product/354531/...%2060%2010
?
smurv - dalej nie napisałeś CO masz w tych krajach robić....
bo do zwiedzania Paryża i szlaku zamków nad Loarą to zupełnie można olać pewne niuanse, a w górach jednak będą istotne.
poza tym na moje nadal za duży plecak wybierasz ;) Idź sobie do sklepu to zobacz, spakuj z asortymentu sklepu co zamirzeasz tak +/- i zobacz ile litrów ci jest naprawdę potrzebne.,... Bo jak weźmiesz za duży, to też za dużo weźmiesz dupereli ze sobą. :P
nieźle wygląda ten Millet, brakowałoby mi jednak dojscia do rzeczy w plecaku na zasadzie walizki. No i na tych zdjęciach nie widać pasów biodrowych czy mocne i wygodne czy nie wiec na moje powinienes isc do sklepu i zobaczyc czy te paski biodrowe trzymają. pozdro.
ludz nie wiem czy 60 + 10 na miesiac to za duzo.. jasne ze zalezy co w ciagu tego miesiaca robisz, ale brzmisz jakbys w ogole nie uznawał takich plecaków ;P
'Bo jak weźmiesz za duży, to też za dużo weźmiesz dupereli ze sobą. :P'
do pierwszego wyjazdu. gdy Twoje kolana odczują każde niepotrzebne 100gr.
sam zawsze wybieram większe plecaki. na miesięczny wypad zabrałbym 70-95. Zwyczajnie nie lubię niczego troczyć. Wolę, gdy bezpiecznie spoczywa w worze. Poza tym pakowanie większego plecak nie jest żadną sztuką. Wrzucasz, zaciągasz, spinasz. W lecie rzecz nieistotna, zimą mi wyjątkowo odpowiada, ale jak ze wszystkim kwestia gustu i... wygody systemu nośnego. Bywało, że z braku laku z Kalahari Pajaka wypadałem na dzień w góry- bo innego zwyczajnie nie miałem pod ręką. Odpowiednia kompresja i... żaden problem, a wygoda 100%
uznaję, tyle że tutaj gosć jedzie na lato, w cywilizowane strony (cywilizowane = cywilizacja min co 3-4 dni) i celuje w jakieś sensowne wylajtowanie ekwipunku. A ja uważam, że podstawą do brania mało, jest niebranie rzeczy, które nie sa niezbędne.
poza tym, jest jeszcze kwestia tego, że plecak się kupuje na dłużej niż 1 wyjazd. a uważam, że plecaki w okolicy ~35-45 litrów są najbardziej uniwersalne. oczywiscie wszystkie 'uwazam' sa tylko kwestią gustu ;)
ps. smurv - do samolotów warto by było zabrać jakiś pokrowiec na CAŁY plecak (nie taki przeciwdeszczowy), żeby go nie poniszczyć przy pierwszym locie.
EDIT - mzungu - ???? o czym ty piszesz? chyba z zacytowanego fragmentu wynika jasno, że lepiej jest mieć te 100 gram mniej, a ty polemizujesz... mówiąc to samo. ;|
czy troczyć/nie troczyć to inna kwestia, tutaj raczej nie jestem fanem troczenia. Tylko wybór większego plecaka to właśnie te 'każde niepotrzebne 100 gram' mieszczące się w wadze samego plecora - i nie da się z tym NIC zrobić.
porównanie: plecak z deutera w okolicy 85 l - 3300g, w okolicy 55 - 1700g. Biorąc 60ke noszę 1,6 kg mniej (plus to czego nie wezmę z rzeczy 'a bo może sie przydać')
---
Edytowany: 2010-05-22 22:23:17
Rzez, nie pamiętam właśnie nazwy modelu, Kotu go przy mnie kupował jak byliśmy w Dolomitach i potem porównywałem z ACT. On miał chyb a pojemność 30 l., teraz na stronie producenta go nie widzę.
Ludź, Mzungu miał chyba na myśli że człowiek zabiera za dużo dupereli tylko do pierwszego wyjazdu, bo potem odczuwa co to znaczy te zbędne 100 gram i przy nastepnym wypadzie już raczej niedopakowywuje nawet dużego plecaka - tak przynajmniej interpretuje jego wypowiedź.
Moim zdaniem i tak im większy wór tym więcej się pcha, ale może to ja tak mam.
---
Edytowany: 2010-05-22 23:05:42
-------------------------------------------
Pies i nóż - najlepszym przyjacielem człowieka.
ok, PIT, to ja nie doczytałem między wersami. ;D
Mzungu, przepraszam!
Ale mimo to, zgadzam się z PITem i utrzymuję swoje zdanie: większy wór = ryzyko wzięcia pierdoły ;) no i że wielki niedopakowany wór, to zbędne gramy na plecach.
no ok ale tym sposobem nie kupisz jednego plecaka na wszystkie okazje tylko musisz mieć 30stke, 45ke itd... ja wole miec jeden kilo wiecej i możliwości. A jak jade na jeden dzien to biore mały stary plecaczek campusa. Tobie zabraknie miejsca w 45, jak pojedziesz gdzies na dłużej i bedziesz musial miec sprzet. Tak mi sie wydaje. No ael to wciaz kwestia rozmiaru człowieka noszącego bo może się da spakować w 45 sensownie i miec wszystko co potrzeba.
Co do pokusy dorzucenia czegoś czego nie potrzeba - chyba mnie omija, nie lubie wypchanych plecaków wiec im bardziej mi sie udaje skompresować worka tym lepiej.
wojtas<<
czyli jednym slowem jestes przewidujacym wyznawca F/L
''nie biore niepotrzebnego, ale mam opcje zeby wziasc'' ;)- dobre
ja wyznaje zasade kretynska w swej prostocie
''Tylko 'Nic' nic nie wazy i nic nie zajmuje miejsca, a najciezsze i najwiecej zajmujace rzeczy to te, ktorych nie uzylem''
a noszenie 3kg skompresowanego plecaka jest dla mnie czysta paranoja, ale kazdy ma swoje paranoje ;)
a bez problemu da sie spakowac na taki wyjazd w 45l - i nic Ci nie zabraknie
i da sie rowniez kupic plecak 60l, ktory wazyl bedzie w okolicach 1.2kg,
tylko Deuter to nie bedzie ;(- i na taka opcje ja bym stawial
(lekki, prosty, worek 50l+10)
-------------------------------------------
anti deuter ;)
cel wyjazdu: zobaczyc co sie da :D
z 3 kilowym, pustym deuterem na plecach to bys zobaczyl, czego sie nie da... ;)
taki, krotki rozrachunek sobie wlasnie w glowie zrobilem 3kg- to moj plecak, kurtka przeciwdeszczowa, spodnie przeciwdeszczowe, polar 100, windshirt, 2 pary skarpet i t shirt (+- oczywiscie, bo wazyl tego teraz nie bede)- czyli ze wojtas ma pustego, ale deutera :), na plecach a ja jestem prawie spakowany ;)
---
Edytowany: 2010-05-23 12:50:01
-------------------------------------------
neverest
Gwoli sprawiedliwości- deuter jest faktycznie jak na mój gust ciężki, ale ma na tyle dobrze zrobione systemy nośne w swoich plecakach, że umożliwiają bardziej komfortowe noszenie cięższego ładunku. I w tym momencie róznica pomiędzy cięższym deuterem albo lżejszym plecakiem z gorszym systemem nośnym przemawia na korzyść deutera. To zresztą nie tylko deuterów dotyczy.
Oczywiście ideał to możliwie najlżejszy, ale jednocześnie mocny plecak z super wygodnym systemem nośnym.
-------------------------------------------
Pies i nóż - najlepszym przyjacielem człowieka.
Pit moze zle Cie zrozumialem
ale dlaczego zakladasz, ze deuter ma 'wygodniejszy' system nosny- wygodniejszy od czego?
dlaczego zakladasz ze plecak 1.2kg ma ten system nie wygodny i ze jest slaby i ze deuter jest bardziej komfortowy- na jakich plecakach opierasz ten poglad?
wygoda jest pojeciem bardzo wzglednym i wytrzymalosc rowniez
ja ostatnio przymierzalem nowy LA expedition 75:95. Wor ma 'wygodniejszy' system nosny niz wszystkie deutery razem wziete, przystosowany do noszenia 40kg, wytrzymalosci jego nie znam;) a wazy chyba 2,2kg, mozna zejsc do 1,7!!
poza tym, fakt ze jest wygodnie nie zmienia faktu ze nosisz tyle samo
i system nosny nie zmniejszy obciazenia stawow kolanowych np., miesni nog tez nie odciazysz- czyli za kazdym krokiem do gory unosisz o 2 kg wiecej ;) i tego ze latajac samolotami mozesz defacto wziasc 2 kg mniej bagazu bo wozisz 2kg plecaka wiecej
chodzi tu o redukcje calego bagazu a nie tylko plecaka
kupowanie lekkiego, mniejszego worka po to, zeby probowac do niego upchac wszystko to co do ciezkiego, duzego -nie ma sensu
ale na samym plecaku mozna stracic ogromny procent calosciowej wagi i moje wyliczenia mialy to zobrazowac
jak chcecie to noscie, ja tez nie jestem zadnym ultralajtowym ekstremista
ale bez sensu nosic nie zamierzam
---
Edytowany: 2010-05-23 15:08:37
-------------------------------------------
neverest
Ja odniosłem się ogólnie do faktu, że lepiej mieć nieco cięższy plecak z lepszym systemem nośnym niż lżejszy z gorzej rozwiązanym systemem. Nie chodziło o deutera, tylko w ogóle o kwestie wagi plecaka.
I napisałem przecież, że ideałem byłby plecak lekki, który ma taki system zrobiony porządnie.
Co do tego że nosi się tyle samo- zgoda, ale gdy weźmiesz taki sam cięzar i przeniesiesz go w ''wygodnym'' plecaku i dla porównania w ''niewygodnym''- Twój organizm zauważy różnicę.
-------------------------------------------
Pies i nóż - najlepszym przyjacielem człowieka.
Tak, nowy Expedition LA jak i Zepton i Nanon są bardzo interesujące. Głownie ze względu na swój sytem nośny,którego właściwie brak w innych modelach UL. Jednak także i w Deutera mozna zapakować kurtkę i spodnie hardshellowe, 100kę, wiatrówkę, bieliznę i nie przekroczyć 3kg. Wystarczy spojrzeć na na serię ACT Lite.
alez oczywiscie ze lepiej, tylko zalezy o jakich ciezarach rozmawiamy i do czego przyzwyczajony jest nasz organizm- (rozumienie komfortu)-
jezeli przez komfort rozumiesz superh hiper wentylujace systemy nosne to komfortu w lekkich konstrukcjach raczej nie zaznasz
ale ja kiedys na probe wyjalem z mojego plecaka do wspinu wszystko co sie dalo wyjac bez uzywania noza ;)
potem zaladowalem to co zwykle zabieram- mysle ze okolo 10-12kg i sie okazalo ze jedynie pas biodrowy musi wrocic na miejsce a cala reszta super komfortowych stelazy, paskow, materacykow, klap itd itp jest dla osiagniecia rzeczywistego komfortu calkowicie zbedna
albo inny przyklad- moj plecak na jednodniowe wypady wazyl do niedawna prawie 1 kg!!! i pewnie po wlozeniu wszystkiego co na jeden dzien waga nie byla straszna
ale moj obecny plecak wazy 240g i dalej wszystko do niego mieszcze, dodam ze kofort wzrosl bo przy wagach okolo 3kg czuc ten 1kg
wiec ja sie pytam ile z tego potrzebujesz do osiagniecia zamierzonego celu??- wszystko czego nie potrzebujesz jest najciezsza czescia tego co zabierasz
wiec dla mnie spiwor syntetyczny o wadze 1,8 jest do przelkniecia-bo go uzywam
ale 4 koszulki po 150g kazda nie- bo leza w plecaku
i ta sama zasada staram sie kierowac przy wyborze wszystkiego
wpadl mi w oko ostatnio swietny artykul na temat konstruowania plecakow i rozmowa byla generalnie o tym jak to dawno temu firma LA stworzyla system Pure Air- najbardziej oddychajacy i najlzejszy system oddychajacy do tej pory zrobiony, opierajacy sie jedynie na poduszce ledzwiowej i drugiej poduszce na wysokosci lopatek- reszta to powietrze- stad Pure Air ;)
i wniosek byl taki ze sie nie sprzedawal wcale, bo ludzie przyzwyczajeni do siatek super oddychajacych- nie widzieli siatki, wiec plecak dla nich nie wentylowal plecow:)
a po dodaniu siatki (ktora ograniczyla wentylacje i zwiekszala wage) plecak stal sie hitem (Air Zone)
edit: Lukasz to pokaz mi deutera, do ktorego wsadzisz te rzeczy, nie przekroczysz 3kg i zostanie Ci miejsca na kuchnie, namiot, spiwor, mate, line i szpej ;), i dalej bedzie komfortowo'
tu nie chodzi o to zeby na sile pozbywac sie wagi, ale zeby nie nosic bez sensu a prawdziwa zagwuzdka sie zaczyna wtedy, kiedy MUSISZ zrezygnowac z komfortu i zejsc maksymalnie z ilosci i wagi wszystkiego noszac jednoczesnie na plecach 30kg i wiecej ;)- wtedy to prawdziwy F/L
Edytowany: 2010-05-23 16:00:45
---
Edytowany: 2010-05-23 16:06:37
-------------------------------------------
...nic to
Ha, no to mnie zagiąłeś;) Jestem tylko turystą, szpeju i liny nie noszę, więc nie odpowiem na takie pytanie. Dlatego też nie muszę rezygnować z komfortu i schodzić maksymalnie z wagi wszystkiego nosząc jednoczesnie na plecach 30kg i wiecej. Na szczęście:) ACT Lite jest plecakiem typowo turystycznym, trekkingowym czy jak go tam zwać. Zarówno w wersję 40 + 10 jak i 50+ 10 można spakować wszystkie wymienione uprzednio sprzęty nie przekraczając 3kg, dopakować śpiwór, inny sprzęt biwakowy, kuchnię i zapas żywności. Do takich zastosowań plecak został stworzony. O pakowaniu sprzętu wspinaczkowego nie wypowiadam się, póki co - nie korzystam.