Po pierwsze rozważ zamianę wora na przednie sakwy. Jeśli wrzucisz wszystko na tyle koło + wybierzesz rower dla wyprostowanej sylwetki (co oznacza przniesienie większości ciężaru na tył) to po jakimś czasie zrobi Ci się się ósemka z koła. Po pierwsze musisz pojeździć na rowerze przed wyprawą, choćy dlatego, żeby koła się ułożyły. Po tym rozjeżdżeniu (tak 100-200km) trzeba ić do dobrego serwisu, żeby spr naprężenie szprych i podociągali jeśli trzeba.
Sama kaseta nic nie znczy, najważniejsze to: fachowość zaplecenia koła, konstrukcja i komponenty (w takiej dokładnie kolejności). Dobrze zaplecione koło na 32 zprychach jest wytrzymalsze na rozcentrowanie niż 40szprychowe marnie zaplecione. Druga rzecz to konstrukcja czyli właśnie np 36 szprych, stożkowe obręcze, dobre szprychy bez cienowań, i na koniec komponenty - dobre obręcze, szprychy i piasty.
Co do pozycji to zbyt wyprostowana jest niewygodna, bo każdy kamyczek ''wbija się w tyłek'', zamiast rozkładać na 5 pkt podparcia. Poza tym to oznacz większe opory powietrza i zmęczenie gdy jedziesz pod wiatr, mniejszy komfort i prędkość z górki itd. Jeśli nie wiesz co lubisz, kup rower z regulowanym mostkiem - zawsze będziesz mógł się zatrzymać na chwilę i podnieść go opuścić jak ci ręce/tyłek odmówią posłuszeństwa.
Co do rozmiaru to musisz przymierzyć bo to, że masz prawie 2 matry nie oznacza, że akurat masz długie nogi. Znam niskich jeżdżących na wielkich wydawało by się ramach które jednak pasują idealnie i wysokich jeżdżących na małych bo mają długie tułowia a nie nogi. Poza tym każda firma inaczej mierzy rozmiary i też co innego one oznaczają gdy rama ma inną konstrukcję (sloping) więc ten sam rozmiar innej firmy może być zupełnie inny.
Bagażniki montowane seryjnie w rowerach są zazwyczaj do chrzanu - lepiej kupić crossa + bagażniki np crosso. A na dynamo w piaście nie ma co się obrażać - to bardzo wygodne rozwiązanie, opory toczenia są pomijalne a waga wychodzi nawet niższa na wyprawie, kiedy musisz mieć do lampek akumulatory.
-------------------------------------------
m
''dynamo w piaście ma opory pomijalne''
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Wg firmy SON producenta podobno najlepszych dynam a na pewno najdroższych opory piasty wynoszą dla ich dynam ok. 0.4-0.5 W dla Schimano dochodzą do 1 W podczas jazdy luzem. Po włączeniu dynama wzrastaj ODPOWIEDNIO CHYBA DO 5-8W. Mażesz sprawdzić na stronie SON
-------------------------------------------
tadek
Mylisz opory pomijalne z nieistniejącymi to po pierwsze. Po drugie, jeśli chcesz w ogóle mówić o oporach to należy je porównać do tradycyjnej piasty podobnej klasy, a nie podawać wartość bezwzględną bez punktu odniesienia.
Zwróć uwagę jakie są różnice w oporach toczenia choćby pomiędzy oponami o różnym bieżniku (już nawet nie mówię o szerokości opony), jakie opory powietrza dają same sakwy, jak wzrasta opór powietrza przy stopniowym prostowaniu sylwetki, jak te opory zmieniają się wraz z prędkością, o ile więcej mocy trzeba włożyć w poruszanie się wraz z wzrostem masy roweru i ładunku.
W tym kontekście są pomijalne, czyli bardzo małe. Opory które daje taka piasta są demonizowane, ponieważ ludziom wydaje się, że są podobne jak przy zewnętrznym dynamie, co nie jest prawdą. Poza tym dynama w piaście także są udoskonalane, są także wersje sportowe itd..
-------------------------------------------
m
zgadzam się że opory są małe, sam nawet kiedyś przy okazji ''zakręciłem'' takim kołem w rowerze na luźno i ku mojemu zdziwieniu koło kręciło się lekko. faktem jest że wg mnie nie ma teraz nic lepszego niż dynamo w piaście oczywiście gdy ktoś dużo jeździ po zmroku lub chce ładować akcesoria /akumulatorki/. Z''kolarskim'' pozdrowieniem
-------------------------------------------
tadek
m - w wyższości piasty nad aku nie będę się wdawał ale mam pytanie bo mnie zaciekawiło, jakie modele (producenta) miałeś na myśli pisząc ''wersje sportowe''?
-------------------------------------------
Janek
To w zasadzie skrót myślowy. Shimano produkuje piasty, które nazywa sportowymi (w odróżnieniu od innych), np:
szosowe:DH-2N72 DH-2N80-E
DH-3N80 DH-3N72
DH-3D72 SM-RT77
też trekkingowe: DH-S501 DH-3D72 DH-3N80 DH-2N80-E
DH-3N72 DH-2N72
DH-T660-3N DH-T660-2N
które mają z założenia niższe opory obrotu. A skrót polegał na tym, że są po prostu piasty w których skupiono się właśnie na obniżeniu oporów toczenia (firm które takie produkują i linie produktowe jak u shimano, które tak są skonstruowane). A to umożliwia wybranie modelu, który jest pod tym względem lepszy niż przeciętna.
Co do przewagi - oczywiście to zależy od zastosowania i sposobu jazdy. Chodziło mi tylko o to, że opory toczenia w przypadku trekkingu nie są moim zdaniem arumentem przeciw.
-------------------------------------------
m
Świetne te piasty, tylko cena dla mnie zaporowa :/
-------------------------------------------
m
zapytaj o dł. rury górnej /oś sterów- oś rury podsiodłowej mierzone w poziomie/ Ja przy wzroście 176 potrzebuję ok 57 cm i wspornik kier. 110.
Jak będziesz miał te dane to możesz w sklepie przymierzyć o podobnych wymiarach rower. Piszę to w przypadku gdy kupujesz w ciemno nie mogąc przymierzyć roweru
-------------------------------------------
tadek
Czytam i uważnie notuję :)
W lipcu wybieramy się na kilkudniową wycieczkę rowerową z znajomymi i postanowiłam kupić nowy/używany rower. Mam na ten cel przeznaczony 1500 złotych, wiem że niedużo, ale dalej budżet nie puszcza...
Wiem już że mam patrzeć na osprzęt i wielkość ramy etc. tylko wraz z kolejnymi postami już nie wiem co kupić. Może macie jakieś ciekawe oferty znalezione w necie. Mam 172 cm wzrostu... więc rama raczej 19.
Znalazłam w sieci pięknego Gianta ale na ramie 22,5 :(
Witam,
Potrzebuje pomocy od ekspertow:)
Chcialbym kupic rower gorski dla siebie i zony, tak do 2000-2500zł dla mnie i 1500zł dla zony. Wzrost 176 i 168. Nie wiem na co patrzec, w go-sport polecja rowery merida i keliss.....czy to dobre marki? A moze cos innego? Jestem z okolic W-wa moze jakis sklepik polecicie z mila i ogarnienta obsloga ktora dobrze doradzi.
Dzieki
P,
A
Wstyd, żeby tak żonę wykolegować.
Jesteś pewny, że chcecie górskie rowery? Wiesz jaka jst różnica między górskim a trekkingowym?
-------------------------------------------
m
w rowerze za 700 przedni amor będzie tylko przeszkadzał.
ten konkretny rower bym odradzała - większość osprzętu jest no-name, rama nawet nie ma określonego stopu aluminium -> nie wygląda na staranną produkcję.
jeśli nie chcesz wydać więcej kasy, warto się rozejrzeć za używanymi.
w tej cenie [ok. 700] możesz upolować sensowny rower trekkingowy, który jako nówka kosztuje ok. 2000-2500 - widuję takie na allegro.
a jeśli upierasz się przy nowym, to np. ten jest znacznie lepszy
http://allegro.pl/kands-alfa-city-28-shi...42180.html
Witam wszystkich miłośników rowerów . W niedzielę sprzedałem moją perełkę czyli MTB Author Versus .Rower ten złożylem sobie sam w 2005 roku i z powodów finansowych ( LX,XT) składałem go prawie rok czasu . Treaz troszke mi żal bo strasznie do niego przywiązałem . Sprzedałem go bo mam zamiar kupić rower trekingowy ,żeby jeżdżić na dłuższe trasy bo po przejechaniu 130km naprawde było czuć xxxx i plecy .A co gorsze miałem w problem z dobraniem bagażnika na tył gdyż miałem hamulce tarczowe.
czym się sugerować przy zakupie roweru trek.... mam na niego około 3000zł
Pozdrawiam
-------------------------------------------
jacek
pewnie tym samym co w MTB czyli jakością;-)
Napewno :) ale jestem bardzo wybredny i na 99,9% znowu coś sobie złoże . A wracając do Author versusa naprawde przez te lata użytkowania go nie zawiódł mnie ani razu ,zawsze podołał wyzwaniom .
-------------------------------------------
jacek