NGT

Pełna wersja: Rower trekingowy-jaki, gdzie itp ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

m

ami
Porównuję tą pojemność do plecakowej. Ja do swoich 40+10 pakuję się i na weekend i na zimowy tydzień bez namiotu (w lecie tym bardziej, nawet z). Na rowerze za to woda jest np w bidonach, dodatki rowerowe w torbie na narzędzia a coś większego typu namiot czy matę i tak umieszczamy pomiędzy sakwami. Rozkładanie ciężaru na dwa koła ma sens jeśli na tylnym mamy już te 100 litrów (dwie sakwy + wór) jak sądzę.
Co do wygody to w plecaku masz jedno albo dwa wejścia - tu dwie sakwy z dwiema klapami, więc jest gdzie się rozparcelować.
Poza tym ludzie w góry (cięższe warunki pogodowe) na enduro pakują się z wszystkim w 20-30 litrów.

Pomijam tu oczywiście osobiste preferencje. Jeśli mam kręcić te 10-15km/h to też wolałbym spakować duży namiot który zmieści rower, torbę lodówkę itp tym bardziej, że jak się toczy to jednak lżej niż na plecach. Mój pomysł polega na ''fast'' dzięki ''light''. Zdarzyło mi się zrobić trasę ponad 100km z plecakiem i sądzę, że z lekkimi sakwami mógłbym ją pokonać znacznie szybciej i przyjemniej.
Zresztą np Niemcy często jeżdża szosówkami z sakwami a i są produkowane rowery typu ww Stivens czy Tytanowe 8kg łacznie z bagażnikiem, błotnikami itp (był kiedyś w bike boardzie). Sporo też ludzi przerabia swoje wyprawowce uszasawiając je i obniża wagę, żeby móc szybciej się przemieszczać.
-------------------------------------------
m

ami

Witam ponownie
To co napisałem poprzednio o pojemności sakw, to są moje osobiste doświadczenia, oczywiście nie są obiektywne, tylko moje!
Od paru lat(około 30) bawię się rowerami, i jestem już trochę wygodny, staram się być też przezorny, co wynika z różnych zdażeń w minionych wyjazdach rowerowych.
Według mnie optymalna pojemność sakw to 80-100 L, jako 2+2, bez wora( wór mocno podnosi środek ciężkości), i wszystko, łącznie z całym ''spaniem'', w sakwach, sakwy nigdy nie napakowane na maksa.
Oczywiście moim celem nie jest ilość ''przerobionych'' kilometrów, lecz to co po drodze zobaczę.
Staram się być jak najmniej zależny od sklepów po drodze, można sobie w ten sposób bardzo umilić podróż, śpię gdzie chcę, wodę(pitną) mam ze sobą.
Osprzęt rowerowy typu klucze, dętki, dodatkowa opona, nie zmieścisz w osobnej torebce przy ramie.
Waga roweru nie jest taka istotna, czysty rower 12 czy 14 kg nie ma znaczenia.
Wszystko co napisałem dotyczy oczywiście wyjazdu od tygodnia na plus.
''m'', opisałem tylko swoje doświadczenia, niech będą pomocne przy kompletowaniu sprzętu na wyjazdy rowerowe.
pozdrawiam
-------------------------------------------
ami

tadeklodz

na tydzień 80-100 L to niezły ładunek. Ja bazowałem na moich wyjazdach na schroniskach PTSM. Daje to wygodę ale też brak niezależności. W końcu jest zawsze coś za coś. Teraz jak w tym roku gdzieś się wybiorę sam to wezmę namiot /awaryjnie/. Jeżeli pojedzie ze mną żona to nici z namiotu.Ale pewne jest że sakwy tylko tył i znacznie mniejsza objętość rzędu 60L.
-------------------------------------------
tadek

Janek

m - http://www2.arnes.si/~ikovse/weight.htm - tu masz typowe ''fast&light''

ami - tak z ciekawosci ile kilo wychodzi ci bagazu?

ami

raz zważyłem tylne crosso ekspert, ale nabite do pełna, i tylko z nimi jechałem, miały około 20 kg razem, może trochę więcej
-------------------------------------------
ami

Janek

czyli jesli dobrze mysle zdarza ci sie jezdzic z wiekszymi ciezarami??

jak dla mnie 10/15 kg bagazu to zupełny max. Powyzej tej wagi jazda nie jest juz dla mnie jakas specjalna przyjmnoscia (choc pare razy sie zdarzalo).

m

Janek
Dzięki za linka - rewelka. Ale też jest odnośnik do ''fully loaded'' rowerów, niezłe ludzie mają pomysły. Np ten trzyosobowy ''tandem'' z przyczepką ;)
-------------------------------------------
m

m

No dobra wymiękłem w tym momencie:
''Washing. In everyday, non-cycling life I don't use much toiletries; water, soap and tooth paste do it for me. So it's easy for me to give up on them on a cycling tour. Beside that I like to cycle alone and I am free of any social restraints, including body odor. If people don't like the way you smell, whose problem is it anyway: yours or theirs? I do like to shower or wash at the end of the ride, but if there is no such possibility, it's no disaster: I know the sweat will dry out in an hour, leaving the dry, crisp layer of salt that I lick off and replenish the electrolytes that were lost. I used to carry liquid detergent and tooth paste in film boxes taped to the bicycle, but stopped doing so after I realized the pure water is enough to make me feel fresh and clean (even for shaving and brushing teeth). Sooner or later I come upon a camp or a hotel where they have some stronger chemical stuff for more radical treatment. I don't know what is my days-without-shower record, but it's certainly nothing special compared to some ''self-sufficient'' stories.''
-------------------------------------------
m

Marten

tu odpowiedź może być tylko jedna:
good luck! :D
-------------------------------------------
Marten

Marten

I mam jeszcze pytanie. Czytam właśnie porady jakiegoś miłego pana, do którego strony link podał Janek, dotyczące rozmieszczenia bagażu i zastanawiam się ile potrzeba kilogramów, żeby złamać koło? Mam na mysli średnio-niskiej klasy rower.
-------------------------------------------
Marten

m

Generalnie to zależy po pierwsze od koła, po drugie od jeźdzca a po trzecie od podłoża ... no i jeszcze szczęścia.
koło - stare łatwiej się poddaje - zmęczenie materiału itp.... ale też od konstukcji koła. Teraz w zasadzie nie stosuje się innych obręczy niż stożkowe do tego wielokomorowe. Starsze rowery miewają obręcze proste (niestożkowe) i jednościenne. Mam takie w miejskim rowerze i przy mojej wadze (120kg - czyli to taka wyprawowa waga dla lżejszego człowieka z bagażem) mam z tymi kołami ciągłe problemy typu bcie, rozcentrowanie. Krawężników nie omijam, rocznie po mieście kręcę koło 2000km. Dla porównania trekking ze wzmocnionymi kołami choc tylko na 32 szprychach nie sprawia mi problemów jak do tej pory.
Obciążenie - jeśli się waży 60kg to i rower z przysłowiowych :pusze po piwie wytrzyma, z kolej 85kg faceta + 30-40kg w sakwach z czego 70% na tylnim kole może sprawiać problemy.
No i po trzecie asfalt to asfalt, szuter to szuter a kamienie i dziury też się zdarzają ;)

A odpowiadając wprost na twoje pytanie to w moim kellysie w instrukcji obsługi było napisane 85kg jeśli się nie mylę. Opony mają chyba ograniczenie do 100kg. Kół osobno nikt nie opisywał ale na www producenta pewnie coś znajdziesz. W rowerze z marketu to i dziecko połamać może i to wcale nie mając ''pecha'' - te rowery takie są.
-------------------------------------------
m

ROKO

>>m ''krawężników nie omijam'' - kupowałem rower w hurtowni prowadzonej przez byłego kolarza, tzw. 'góral' za ok 1200 zł (kilka lat temu), obręcze podwójne niestożkowe - radził nie wjeżdzać na wysokie krawężniki.
-------------------------------------------
Robert

Czy obrecz ma wysoki profil czy nie, czy ma wiele komor czy nie czy jest kapslowana tak naprawde nie wiele mowi czy obrecz jest mocna. Mavic robi jednokomorowe obrecze i sa one bardzo mocne (taki cxp33- szosowa lekka obrecz ktora wytrzymuje 130kg), ambrosio robilo (nie wiem czy nadal robi) niemal plaskie obrecze ktore byly chyba najmocniejszymi, obecny niskoprofilowy np mavica open pro czy A719 jest wytrzymalszy od wielu ciezszych konkurentow nawet tych z wyzszym profilem. Przy wyborze/skladaniu kol trzeba czytac i pytac bo po wygladzie czy przekroju niczego sie nie dowiemy. Pozatym jesli kola sa skladane przez czlowieka to wazniejsze od obreczy, szprych i piasty jest to kto i w jaki sposob zaplatal te kola. Przy super komponentach i nie doswiadczonym mehaniku nie zrobi sie dobrego kola, ale nawet na slabszych komponentach przy dobrym specu od kol mozna zrobic mocne kolka.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

m

Roko
Jasne, że lepiej dla roweru jak z asfaltu nie zjeżdżą ;) A jak go wpiąć w trenażer na stałe to już w ogóle można by całkiem pokaźny przebieg zrobić bezawaryjnie ;)

Yaro
Przyznaję się, wytrzymałości poszczególnych modeli nie znam ale fizyki nie zmienisz, stożek więcej wytrzyma niż płaska obręcz. Poza tym jest jeszcze szerokość obręczy to raz a dwa to ponieważ stożkowe obręcze są mocniejsze to często stosuje się cieńsze ścianki, delikatniejsze materiały, żeby dzięki takiej konstukcji zaoszczędzić na wadze. Spapranego zaplatania nie ma co komentować - to oczywiste i masz rację, że jak ktoś nie potrafi to z czego by nie składał to super obręcz nie pomoże.
Mavic cpx33 - ewidentny i to spory stożek (ponad 200zł sama obręcz)
mavica open pro - stożek, 200zł
A 719 też stożek

Płaska obręcz to taka która w przekroju ma kształt ceownika, czyli prostokątu bez podstawy. Być może nawet nie jeździłeś na takich bo naprawdę teraz są coraż rzadsze a w MTB to już chyba nikt nie stosuje. Wszystkie obręcze które wymieniłeś są stożkowe i jednokomorowe. Ale są też obręsze bez komór o całkiem płaskim przekroju. Poza tym wymieniłeś bardzo drogie produkty. Jeśli porównasz dwie obręcze z takich samych materiałów, z tym, że jedną płaską bezkomorową a drugą stożkową z choćby jedną komorą to idę o zakład, że sam zauważysz róznicę.
Zobacz na naprawdę pancern obręcze jak AlexRims SupraMT (wprawdzie nie stożek ale ma 6 komór), SunRims Mammoth - 5. TO oczywiście obręcze do DH ale widać co się robi jak zależy ci na wytrzymałości. Stożki masz np w szosowych rowerach, lciutkie kółeczka, bardzo sztywne.
-------------------------------------------
m

~m stosujesz bardzo duze uogolnienia. Wiadomo ze dwie identyczne obrecze jedna stozek druga nie to ta plaska bedzie slabsza, ale takie przypuszczenia mozna robic tylko w tym przypdku, lub przypadkach zblizonych gdzie obrecze sa najlepiej jednego producenta maja zblizone zastosowanie, wage i cene ale zbyt duzo takich przypadkow nie ma, inaczej jest to bezsensowne (zreszta sam piszesz ze rozne inne czynniki wplywaja), bo jedna obrecz mimo jednej komory jest mocniejsza od tej z kilkoma, a czasem plaska obrecz (obejzyj obrecze ambrosio co prawda na szytki i nie idealnie plaskie ale obrecze ambrosi nawet kilkanascie lat temu wygladaly podobnie) bije obrecze alexa, suna czy nawet mavica.
O nie doswiadczonym mechaniku nie mialem na mysli partacza, tylko chodzi oto ze budowanie kol to cos wiecej niz wkrecenie suportu, czy wyregulowanie przerzutki. To jest sztuka i naprawde tylko nieliczni potrafia budowac dobre kola, dlatego tez wiele osob sadzi ze tylko fabryczne kola sa dobre. Zaplatanie kol to jest najwieksza sztuka, wydaje sie to proste ale tak naprawde jest to chyba najtrudniejsze co mozna przy rowerze zrobic. Trzeba znakomitych bardzo doswiadczonych fachowcow do robienia dobrych kol.
Odnosnie cxp33, sam uzywam i sa naprawde bardzo mocne, zaplecione na 3x z obu stron do tego mosiezne nyple, szprychy2mm sapim leader
---
Edytowany: 2010-01-05 12:42:02
---
Edytowany: 2010-01-05 12:52:41
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

m

Nie rozumiesz mnie. To, że obręcz posiadająca pewne cechy konstrukcyjne jest mocniejsza to pewna zasada reguła tak samo jak to, że Mavic robi dobre obręcze. Odp tyczyła się tego jakie koła są mocne a nie to które to raz. Dwa, że piszesz o tym, że koła których używasz są mocne - zapewne tak jest ale nie wiesz jak zachowyły by się w tych samych warunkach inne.
Krytykujesz uogólniene które jest uzasadnione konstrukcyjnie i każdy inżynier ci to potwierdzi pokazując sytuacje wyjątkowe. Gdybym napisał, że każda obręcz stożkowa jest mocniejsz to miałbyś rację, ale ja napisałem, że obręcz stożkowa jest mocniejsza niż płytka czego niestety nie obali przykład obręczy mavic która ma mały stożek, jest obręczą niemal profesjonalną a mimo małego stożka jest mocna.

Przytaczana jako przykład ambrosio z tego co widzę zwykłe obręcze też robi tylko stożkowe, natomiast obręcze pod szytki mają zamknięty przekrój - a to jeszcze inna bajka. Poza tym same szystki są bardzo sztywne więc trudno to porównywać. Zresztą koła szosowe a trekkingowe to inna bajka, mają być lekkie a nie wytrzymałe.
-------------------------------------------
m

jeszcze kilka lat temu i bym elaborat nt. obręczy napisał :) ale lata płyną i pewne miłości rdzewieją. Ale do rzeczy. M ma absolutną rację. Ilość komór i kształt obręczy zdecydowanie wpływa na jej wytrzymałość, sztywność etc. Jeszcze kilka lat temu do DH stosowane były obręcze ceownikowe, oczywiście z odpowiednią ilością komór, i dawały radę. Wspomniany AlexRims to naprawdę b. dobre rozwiązanie, również do rowerów trekingowych, dla osób którym zalezy na wytrzymałości za rozsądne pieniądze. Kilka lat śmigałem XC i AM na alexach. Później wymieniłem na lżejsze sunrimsy. W chwili obecnej mam stożkowe WTB, ale za mało śmigam by cokolwiek o nich napisać. Cóż, cykloza zmalała :(

Ja nie pisze ze NIE MA WPLYWU oczywiscie ze ma tylko ze nie jest kryterium decydujace o wytrzymalosci obreczy, porownywanie obreczy na podstawie tego ze jedna ma wiecej komor badz mniej albo wyzszy profil nie wiele da, to ze obrecz ma inny profil inna ilosc komor nie czyni jej ani mocniejszej ani slabszej, bo to dziala tylkow teorii w praktyce jakbysmy poronywali obrecze na podstawie ilosci komor i wysoksci stozka czesto wychodzilo by ze najslabsze sa najbardziej cenione modele i badziewne rodi jest lepsze od mavica. To tak jak pisac ze kola z wieksza iloscia szprych sa lepsze od tych z mniejsza ilscia, oczywiscie to prawda ale tylko gdy porownojemy takie same modele rozniace sie iloscia szprych lub barzo zblizone modele, inaczej jest to tylko ogolnik bo jest wiele kol np na 28 szprych rownie mocnych co te na 36, ale to nie znaczy ze uwazam ze ilosc szprych nie wplywa na wytrzymalosc kola.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

tadeklodz

Panowie po co dalej bić pianę.Ja chcąc mieć spokój z centrowaniem kół mam w góralu Mavic 819 do trekinga założyłem Mavic T 719 DISC i mam ŚWIĘTY SPOKÓJ. ktoś powie że to kosztuje. Zgoda ,ale wszystko ma swoją cenę. Podobnie z oponami Marathon i nie wiem co to reperacja przebitej dętki. Nie wykluczam możliwości awarii ale staram się zminimalizować ryzyko jej wystąpienia
-------------------------------------------
tadek

Marten

Czy amortyzatory w jaki sposób zwalniajá rower?
-------------------------------------------
Marten