NGT

Pełna wersja: Rower trekingowy-jaki, gdzie itp ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

m

Myślę, że ja mogę być ''dowodem'' na wytrzymałość ram kellysowych. Jeszcze nie tak dawno ważyłem ponad 130kg i jeziłem swoim Kellysem Neos z sakwami, także w terenie (oczywiście nie góry, ale dziurawe drogi, lżejsze szlaki górskie nawet ale oczywiście bez sakw + krawężniki itp) i oprócz centrowania kół nie miałem najmniejszych problemów z samym rowerem a rama nigdzie nie pękła (a sprawdzałem, czy nie pojawiła się gdzieś jakaś rysa.
Naprawdę nie ma co demonizować a w UE a więc i w PL obowiązują 2 lata okresu w którym można dochodzić praw z tytułu niezgodności towaru z umową. Więc obejmuje go każdy rower sprzedawany legalnie w Polsce. Moim zdaniem, jeśli nie ma zasadniczych różnic konstrukcyjnych typu hamulce hydrauliczne v.s V'ałki itp to pozostałe różnice są w zasadzie pomijalne. Jeśli klasa sprzętu różni się powiedzmy o 1 półkę w górę lub w dół to różnice w kulturze pracy i precyzji są i tak pomijalne bo większe różnice będą dotyczyły dokłdniejszej regulacji choćby, czy jakości linek.
-------------------------------------------
m

m

Gwarancja a niezgodność towaru z umową to nie to samo.
Z tego co słyszałem ta Trekowa gwarancja jest o d... rozbić bo polski dystrybutor zawsze znajduje powód do odrzucenia roszczeń...
Co do klubu - myślę, że to nie przesądza. Zależy jakie ludzie mieli upodobania, jaką markę miał kellys wśród nich itd... ja śmiem twierdzić, że giganty takie jak trek czy giant są zawsze obarczone dodatkiem za reklamę to raz. Dwa, że myślę, że już od Alivio prawdopodobieństwo trafienia bubla jest znikome.
Zresztą jak sam napisałeś rower to nie tylko tylnia przerzutka więc oprócz ''całe Deore'' dla porządku trzeba zerknąć jakie ma obręcze i piasty, jakie stery - z tych najważniejszych rzeczy. Każda firma, nawet Giant ma niemal marketową półkę i półkę zaawansowaną...
-------------------------------------------
m

Dwusłodowy

Bezedury z ta gwarancja. Co z tego ze dozywotnia jak ci znajda powod zeby odrzucic. Nie ma tu przypadkiem watku z przygodami gwarancyjnymi w pl ? Stac cie idziesz do sadu, 90& nie idzie. Wiec co to za gadanie.

Maja 3k na rower, kupilbym cos za ok 2k a reszte na cos innego przeznaczyl. Wczoraj kupujac linke hamulcowa (jakis noname-odmowil posluszenstwa po ponad 10 latach) widzialem zdaje sie authory w okolicach 2k na alivio. Co wiecej trzeba amatorowi ? Stac cie, wywal 3 kawalki lub wiecej.

Zeby nie bylo, sam mam diamondbacka (v-break), jakis podstawowy model, sztywny widelec. Jezdze wszedzie oprocz gor. W zyciu widzialem na ulicy tylko 2 tej firmy :]

Na kondyche bedziesz musial pracowac tak samo jak ludzie na tanszych/drozszych modelach.

tadeklodz

ja tam uważam tylko stalowe ramy Orłowskiego
-------------------------------------------
tadek

Wehrwolf

Tylko, że na ramę od Orłowskiego trzeba by poczekać dość długo. Z tego co wiem to gościu ma bardzo dużo zamówień i czas oczekiwania jest długi. A co do wcześniejszych wypowiedzi to ani Giant, ani Trek żadnego konkurencyjnego trekkinga nie mają. Oni specjalizują się głównie w MTB i krossach.
-------------------------------------------
szukający światła

tadeklodz

fakt trzeba czekać kilka miesięcy i koszty są też niebagatelne ale jest jakość i dopasowanie do klienta
-------------------------------------------
tadek

m

Słyszałem nawet o kilkudziesięciu miesiącach. A dopasowanie masz jak zjeździłęś pińcet ram i sam wiesz jakiej potrzebujesz. Poza tym stal nie jest jedynie słusznym rowiązaniem w każdym przypadku. No i cena..
-------------------------------------------
m

Wehrwolf

tak z ciekawości: ile taka rama kosztuje?
-------------------------------------------
szukający światła

tadeklodz

stalowa w zależności od stopu powyżej 2tys zł
-------------------------------------------
tadek

tadeklodz

zresztą dam Ci przykład. Moja zona jeździła na przerobionej ramie mojego kawalerskiego Huragana i uważała że jest znakomity rower. Po wycieczce w Bieszczady zameldowała że chce nowy rower. Po podaniu podstawowych danych Panu Orłowskiemu przyjechał rower w którym TYLKO musiałem ustawić siodełko na odpowiednią wysokość reszta pasowała /wspornik kierownicy/ dla żony i jest zachwycona rowerem. Niestety jedyny defekt to koszt
-------------------------------------------
tadek

Wehrwolf

I tutaj tkwi najczęściej problem:). Ale przynajmniej ma się pewność jakości takiego sprzętu.
-------------------------------------------
szukający światła

Wehrwolf

... Przede wszystkim geometrią ramy i zastosowaniem. Nie jest tak, że zamontujesz błotniki i bagażnik i już masz inny typ roweru. Nie twierdzę, że w długie wyprawy tylko na trekkingowym można jeździć. Crossowe, jak najbardziej, do tego celu też się nadają.
-------------------------------------------
szukający światła

troop

Giant jest do kitu w każdej dziedzinie. Trek wypada trochę lepiej, ale i tak zdzierają za naklejkę dając w zamian osprzęt kilka klas niżej niż konkurencja.

Przy takim budżecie o którym mówimy to albo Kellys albo Unibike z naciskiem na tego drugiego.

tadeklodz

u Pana Orłowskiego najlepiej zamawiać jesienią. Koszty są znaczne ale gwarncja zadowolenia jest. Nawet ostatnio z Nim rozmawiałem na temat ramy pod piastę Rohloffa ale doszedłem do wniosku że daruję sobie ten pomysł. W wieku 64 lat lepiej oglądać place na cmentarzu niż kupować nowy /drogi/ rower
-------------------------------------------
tadek

m

Panowie pamiętajcie, że nazwa cross używana przez wielu producentóww nie ma nic wspólnego z prawdziwym crossem. To tak jak z soft shellem ;) To co najczęściej nazywa się crossem, co producenci tak nazywają to po prostu trekking bez osprzętu (bagażnik, błotniki, światła itd). Zresztą najlepiej samemu zerknąć - różnice w geometrii są kosmetyczne i porównywalne do rżnic między modelami w tej samej grupie.
W rzeczywistości cross to rower do cyclocross'u czyli o geometrii szosowej przystosowany do szerszych opon i hamulców cantiliever lub mini V-break (z grubsza ujmując). Szukając info należy wpisać hasło cyclocross, żeby nie trafić na crossy (softy membranowe ;) tylko tue soft s.) I taki prawdziwy cross ma istotnie bardzo pochyloną pozycję, sportową.

Co do Rohloffa to zerknij kto zrobił na nich rekordy przbiegu - kolesie dojeżdżający codziennie do pracy, nie sportowcy :D więc jeśli masz z 15-20km do pracy to myślę, że realnie można planować zużycie takiego ;)
-------------------------------------------
m

tadeklodz

jestem szczęśliwym emerytem. Taką koszulkę noszę podarowaną mi przez nieżyjącego od pół roku syna. Do pracy na szczęście nie muszę już dojeżdżać.
Koledzy zdrówka Wam życzę i kondycji.
-------------------------------------------
tadek

Janek

m - to tak dla pewności pisząc cross miałem na myśli ''gołego trekinga'' i jak dla mnie róznice są spore choć to w sumie zależy od marki.
-------------------------------------------
Janek

Witam. Planuje zakup roweru trekkingowego do 2000zł.

Pytanie brzmi:
Unibike Expedition 2011 http://www.unibike.pl/expeditiongts.html

czy Kross Alta 2009
http://rower.com.pl/-p-295487.html?cPath..._1192_1197

Mam 191cm i 97kg. planuje jeździć z sakwami 60l + wór 40l na dłuższe wyprawy, więc ciężar na tylne koło będzie dość konkretny.

Który ma mocniejsze kasety? i na co powinienem jeszcze zwrócić uwagę przy takim ciężarze?

Który wygrywa pod względem podzespołów a który całościowo wydaje się sensowniejszy?

A może jeszcze coś zupełnie z innej beczki w tej kategorii za takie pieniądze?

Z góry dziękuje za odpowiedź i wszelkie sugestie.
---
Edytowany: 2011-06-04 02:15:50

Waldic

Przy tym wzroście zwróć uwagę na rozmiar ramy. Obawiam się, że 19 cali będzie dla ciebie za mała. Unibike oferuje 21'' . Generalnie oba rowery tej samej klasy. Nie patrz na przerzutki, w turystyce Altus zrobi to samo co XT, ważna dla ciebie będzie wytrzymałość, szczególnie kół i bagażnika. Nie wiem jak w tych konkretnych modelach, ale do tej pory w tym względzie lepsze wrażenie robił na mnie Unibike. Jest po prostu ''równiejszy''. Krossowi zdarza się wstawiać w swoich rowerach elementy słabsze do spółki z dobrymi (np Deore i wolnobieg), koła najtańsze z możliwych. Ważna jest rama i koła, resztę i tak z czasem będziesz usiał wymienić. Kasety mają pewnie takie same HG30 i to na początek wystarczy, potem wymienisz jak się zużyje. Ale sama kaseta jest mniej istotna od piasty na której jest zamocowana. Unibike ma nowocześniejszy mostek, ale to kwestia wyboru i preferencji. Inne są też kierownice i tu znowu rzecz gustu. Alte możesz kupić teraz taniej na Allegro. Widziałem za 1,5 tys, wymień koło na mocniejsze i za cenę, która proponujesz będziesz miał fajny rower. Jeżeli masz możliwość to przejdź się do sklepu i ''pomacaj'' oba modele. A może kupić jakiś rower crossowy i dokupić bagażnik i błotniki. Możesz też zadać to pytanie na www.podrozerowerowe.info

na allegro Alta faktycznie jest za 1,5 tyś ale niestety w wersji 19''.

przymierzałem sie już do obu w.w. rowerów w wersji 21'' w sklepie stacjonarnym (oba pasują).

stąd dylemat cenowy czy kupić expedition 2011 za 1900zł czy rower Kross Alta 2009 za 1800zł?

znalazłem sporo pozytywnych opinii o Expedition, natomiast praktycznie nic o Kross Alta.

przez chwilę myślałem również o modyfikacji Unibike Viper 2011 (1600zł) + bagażniki, tyle że cross to chyba już zupełnie inna bajka? co prawda nie ma dynama w piaście co przemawia na + oraz sztywna sztyca również + natomiast nachylona pozycja na dwumiesięcznej wyprawie - obawiam się że moje plecy mogą się zbuntować ;)

wszystkie rowery są zbliżone, pytanie gdzie będzie najmniej do wymiany?

dobrze byłoby wybrać najlepszą opcje cena/jakość

proszę o kolejne sugestie.
---
Edytowany: 2011-06-04 09:27:57
---
Edytowany: 2011-06-04 09:29:32