mkk,
czy móglbyś wyrazić jeszcze swoją opinie na temat, kellys gamma lub omega czy cross trans alp.
Dzięki
-------------------------------------------
Ruda
A najlepiej wpasc na EXPO w Wawie w dniach 1-2 marca, bo sa targi rowerowe.
trans alp lepszy - korba, hamulce , do tego pełen osprzęt typu bagażnik , błotniki ,lampki
M
witam,
przez ostatnich kilka sezonów zrobiłem 17 000 km na rowerze górskim rama cro-mo widelec bez amora od Gianta. Bardzo dobrze wspominam, ale rama to 19'' i przy wzroście 181 zaczęło mi się to dawać we znaki [choć może nie powinno jeszcze... ?] teraz zaczynam sezon na wspomnianym KTMie life one. Powiem Wam, że trudno się przestawić, wnerwia mnie gdy mi się zapada w piach, ale jest bardzo komfortowy - amora można zmiękczyć, pod siodełkiem też się gnie. ale mam wrażenie, że nie mogę na nim tak pocisnąc jak na starym sprzęcie - ramę mam 22'' zawadzam jajkami, ale mi to pasuje do jazdy...
-------------------------------------------
crosssss
ruda - popatrz na unibike.
Karol_r - to sobie rama dogodziles, bo dla mnie 21 jest akurat a mam 190cm.
Karol, nie zazdroszczę Ci jakiejść awaryjnej sytuacji, w której będziesz musiał szybko zeskoczyć z roweru...:P
ja mam 182cm wzrostu i zastanawiałem się czy rama 19'' nie będzie za duża - z tym, że ja jeżdżę na MTB.
-------------------------------------------
DTH
DTH rama 19 powinna byc ok, napewno nie bedzie za duza. Zalezy jak sie jezdzi jak ktos jezdzi maratony i dlugie dystanse to rama moze byc wieksza a jak trasy bardziej techniczne to troszke mniejsza. Ale dla wzrostu okolo 180 rozmiar 19 jest chyba najlepszy.
-------------------------------------------
yaro
no właśnie, jest ok. Na początku myślałem, że jest za duża bo raz, wcześniej miałem inną geometrię ramy (wcześniej była raczej bardziej turystyczna, teraz typowo MTB) a więc zupełnie inna pozacja ciała. Dwa, wiadomo, do nowego roweru trzba się przyzwyczaić.
Ja tam wolę nie ryzykować ze zbyt wielkimi rozmiarami ramy (22'' to chyba trochę przegięcie na 180cm wzrostu - nie wiem czy mógłbym nawet bezkolizyjnie (:D) zsiaść z takiego roweru ;) - ale co kto lubi).
-------------------------------------------
DTH
Im wiecej sie człowiek dowiaduje o sprzęcie tym trudniej podjąc decyzje:)Szczególnie jak sie ma ograniczone środki.
Zastanawialam sie również nad Unibikiem.Do wyboru mam Crossfire albo Pamir obydwa w cenie po 1100zl.
Gdyby ktos jeszcze chciał mi pomóc to podsylam linki.
Pierwszy ma juz wszytsko, ale nieco gorszy osprzęt, mniejsze kółka i grubsze opony, jest też ciut cięzszy.
Drugi jest ''łysy''(ale za 100zl mozna kupic bagaznik i blotniki a lampki to raczej diodowe w przyszlości)ma lepszy osprzet, jest lżejszy, koła 28 a opony 1,6. Co radzicie??
http://www.unibike.pl/pamirgts.html
http://www.unibike.pl/crossfirelds.html
pozdrówko!
-------------------------------------------
Ruda
Z tych dwoch to bierz ten drugi. Jedynie co pewnie bedzie wymagalo szybkiej wymiany to przerzutka przednia, bo C051 to badziew, tyl jest w porzadku alivio to naprawde p[orzadny sprzet na wiele sezonow, pozatym ten drugi ma jeszcze stery ahead. Jesli nie jezdzisz w trudniejszym terenie to wieksze kola na cienkich oponach sa lepsze, zreszta jakby opony ci nie pasowaly to mozna je zawsze wymienic na grubsze dosc niskim kosztem.
-------------------------------------------
yaro
Dzieki Yaro!
-------------------------------------------
ruda
ruda zdecydowanie ten drugi :-) zwróć proszę na uwagę za na różnice w konstrukcji ramy i na ''dziewczyńskie'' zresztą całkiem dobre żelowe siodełko :-) cała reszta w tej cenie bez zastrzeżeń a c051 moja przyjaciółka śmiga na niej już 3 sezony no problem wymaga regulacji jest wolna i mało precyzyjna ale żywotność ma całkiem przyzwoitą :-)
a lampki dokup od razu zwłaszcza tylną kosztuje 9 zł a chroni nasze zdrowie, rachunek jest prosty :-)
pozdr.
-------------------------------------------
Arek
Ja mialem w zimowce ta przerzutke i zakatowalem ja w miesiac (po tygodniu juz wymagala regulacji) nie dalo sie juz je wyregulowac, zreszta znajomy mechanik mowil ze cala ta seria to jedna wielka kicha i ze co chwile ktos mu przychodzil z reklamacja na ta grupe. Zalezy jak i gdzie jezdzi uzytkownik, ale jesli rower jest w miare czesto uzytkowany, czasem pojedzie w deszczu, a przelozenie czasem sie zmieni przy mocnym nacisku na pedaly to ta przerzutka padnie szybko.
-------------------------------------------
yaro
Lepiej wziać ''golasa''. Osprzęt który dodają do rowerów zazwyczaj nie jest najwyższej jakości i można go sobie łatwo dokompletować we własnym zakresie i w czasie kiedy zacznie Ci być potrzebny.
Za 100zł dość ciężko będzie kupić bagażnik, lampki itp. Tzn. można ale będzie to takiej jakości, że dość szybko wydasz kolejne 100 i kolejne. Myślę, że już w 200 powinienneś się spokojnie wyrobić.
Również bym brał ten 2. rower. Co prawda oba są dość ciężkie ale przy trekkngu nie ma to aż takiego znaczenia jak przy MTB. Przerzutką przednią bym się za wczasu nie przejmował. Ja np. przednią tarczę ruszam 2-3 razy w czasie wycieczki (zasadniczo ścieżka/szosa - największa, teren - średnia, najmniejszą używałem może ze 3 razy w tamtym sezonie na naprawdę bardzo stromych podjazdach). Ten element raczej rzadko sprawia kłopoty.
Koła w trekkingu czym większe tym lepsze;) Kiedyś miałem przyjemność jechać na starym rowerze typu ''Ukraina'' na 28'' obręczach i wąskich oponkach i naprawdę na szosie bił na głowę mojego 10-15x droższego i o całe 10-lecia nowszego MTB na 26-kach:D
Tak jak pisze yaro, zawsze opony można szersze założyć - chociaż myślę, że i tak nie będzie takiej potrzeby.
osobiście nie mam tylko zaufania do tych amortyzaowanych sztyc podsiodłowych ale w trekkingach może spełniają one bardzoej praktyczną rolę jak w mtb?
-------------------------------------------
DTH
ruda - a Viper? Kosztuje 1500 ale osprzet ma juz lepszy. Te alivio i altusy co sa w crossfire, to tak bez przekonania.
Dzieki chłopaki za opinie, naprawde pomogly mi podjac decyzję.
Wiecie jak to kobiety są niezdecydowane, ale to pewnie dlatego ze nie do konca wiedza co tak na prawde dla nich byloby dobre(i to z każdą rzeczą)dlatego dobrze ze są faceci :) Dzięki raz jeszcze!Poza tym teraz przynajmniej wiem co to są np.stery ahead albo to ze alivio jest lepsze od altusa:)
Wiem, wiem Svolken, Viper jest fajny ale gdzies musi byc granica w cenie, bo tak to mozna w nieskończoność:)Myśle że nie bede tak ostro jezdzic jak Wy i jak postaram sie dbać o sprzęt(czyscic i smarować )to i te altusiki w parze z alivio moze poslużą mi trochę.
-------------------------------------------
Ruda
''Te alivio i altusy co sa w crossfire, to tak bez przekonania'', o ile altus to rzeczywiscie srednia polka o tyle moim zdaniem od alivio zaczynaja sie juz naprawde porzadne komponenty shimano ktore czesto od znacznie dorzszych LX czy XT roznia sie w zasadzie tylko waga, bo czesto precyzja i zywotnosc jest podobna a jedynie wlasnie waga jest wieksza.
-------------------------------------------
yaro
ruda - posłużą posłużą spokojnie do turystycznej jazdy na ładnych parę tyś starczą :-)
i tu się zgadzam całkowicie z yaro :-) tylko moim zdaniem powyżej tego osprzętu większą wagę przykłada się do wagi a to nie idzie w parze z trwałoscia (wytrzymałością) która przy sprzęcie turystycznym jest ważniejsza od kilku gramów wagi :-)
-------------------------------------------
Arek
dokładnie, do jazdy turystycznej Alivio w zupełności wystarcza (chyba że masz dużo kasy )
z unibike zdecydowanie Crossfire LDS, pamir odpada za stery 1 cal i wolnobieg z tyłu
M
Rowerek zamówiony!Mam nadzieje, że wiosna szybko przyjdzie i bede mogla go testować.Myslę, że powoli też będe kompletować resztę osprzętu.
Jeszcze raz dziękuje wszytskim, którzy podzielili się swoją wiedzą:)
-------------------------------------------
Ruda