NGT

Pełna wersja: Rower trekingowy-jaki, gdzie itp ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Oglądając znajomych na różnych rowerach dostrzegam pewne różnice nawet w wyproście nogi przy pedałowaniu. Ja ledwie dotykam ziemi opierając się nogą i tak lubię. Większość kolegów na góralach dostaje do ziemi obiema nogami bez problemów. To może jest koło 5 cm różnicy. Ja lubię wysoko, bo się bardziej pochylam (pozostałość po kolarce) i to ja jestem szybszy od nich w większości tras :D
A w ogóle to myślę nad zmianą kierownicy w mim crossie na baranka...
Yaro - muszę oddać honor wobec zgłębienia tematu geometrii rowerów :O
Jam tylko szary użytkownik. Pzdr.

Wysoka pozycja (w sensie wysokiego środka ciężkości, a nie wyprostowanej pozycji) nie jest pożądana na rowerze. Gdy kolarz siedzi wyżej, to rower jest mniej stabilny.

Abstrahując od rozważań nt geometrii. Ostatnio jeździłem na crossie i bardzo się mi spodobał. Miał wiele bardziej komfortową pozycję niż mtb, a 5 cm skoku w amortyzatorze w zupełności wystarczy na większą część naszego płaskiego kraju. W przeciwieństwie do trekinga jest wiele lżejszy, przez co szybszy i bardziej zwrotny. Każdy ma jednak inne upodobania, zawsze przed zakupem trzeba się przejechać na kilku różnych rowerach. Często tańsze mtb mają geometrię bardziej zbliżona do crossa niż do roweru zawodniczego mtb.

Bo te tansze MTB to jest zazwyczaj ATB tylko sklepy tego nie pisza bo rower nie bedzie sie tak dobrze sprzedawał.
Baranek w crossie to bedzie ciekawie wygladal. Pozatym wypada kupic klamomanetki szosowe zeby mozna bylo korzystac z gornego chwytu i bezpiecznie z dolnego, a takie klamki to nie wiem czy wspolpracuja ze zwyklymi przerzutkami a z Vkami to raczej napewno nie.
To ze wiekszosc kolegow dostaje do ziemi gdy siedza na siodelku troche mnie dziwi, bo przy prawidlowo dobranej ramie i prawidlowej wysokosci siodla jest to raczej ciezkie.
Tak wogole to polecam przelajowki, super rowery, bardzo uniwersalne, moze nie sa zbyt tanie ale to naprawde ekstra sprzet.
-------------------------------------------
yaro

''Pozatym wypada kupic klamomanetki szosowe zeby mozna bylo korzystac z gornego chwytu i bezpiecznie z dolnego, a takie klamki to nie wiem czy wspolpracuja ze zwyklymi przerzutkami a z Vkami to raczej napewno nie.''

Z przerzutką tylną tak, z przednią bywają konflitky. Klamkomanetki szosowe są b. drogie, więc i baranek nie dla każdego.

''Tak wogole to polecam przelajowki, super rowery, bardzo uniwersalne, moze nie sa zbyt tanie ale to naprawde ekstra sprzet.''

Taki rower musi byc niesamowity z tego co na zawodach widziałem. Chyba bardziej nadaje się do treningów kondycyjnych niż do weekendowej jazdy.

Ja do ziemi sięgam tylko przednią częścią stopy. To na 95% jest optimum.
---
Edytowany: 2008-08-23 20:48:40

Kniaz_Gdynia

widze ze tu jest rozmowa specjalistow :) troche mi pomogliscie cos wymysle dziekuje :)
-------------------------------------------
Gdynia moje miasto

gosia

a ja mam ogromną prośbę, i mam nadzieję, że we właściwym miejscu ją formułuję, proszę o komentarz co do wyboru jednego z trzech rowerów - przeznaczenie - lekkie, parodniowe wycieczki, głównie po szosie i ewentualnie leśnych drogach - bez szaleństw;-)
proponowane opcje to:
1. schwinn world GS damski model z 2008 roku
http://www.isport.pl/sklep/index.php?mai...cts_id=507
2. author dynasty http://www.velo.com.pl/www/rower.php?m=0&s=8&id=251
3. author seance http://www.velo.com.pl/www/rower.php?m=0&s=8&id=252

z góry dziękuję bardzo
-------------------------------------------
gosia

Zwróć uwagę, że są rowery miejskie i rowery trekingowe.
Z tego, co piszesz, bardziej wskazany byłby dla Ciebie rower trekingowy, a to, co znalazłas, to typwe city-bike.
Jasne, że na nich też pojeździsz i to nawet wygodnie, ale bardzo pionowo. Taka pozycja, jaką one wymuszają, na dłuższą metę jest męcząca dla kręgosłupa.
-------------------------------------------
Pozdro, nosil

gosia

dziękuję bardzo za odpowiedź. szczerze mówiąc, miałam nadzieję, że proponowane typy są właśnie pewnego rodzaju kompromisem między rowerem miejskim a trekingowym. Chciałam tylko wymienić opony na nieco szersze. Zresztą, z chęcią jeździłabym czymś takim po krakowie, gdyby nie to że żal takiego nowego cacka zostawiać przy byle bramie czy znaku drogowym...
ale ja nie o tym, co w takim razie byś polecał jako rower trekingowy w tej klasie? zastanawiam się też co myśleć o tej pozycji wyprostowanej, zawsze wydawała mi się najwygodniejsza, i nawet na tradycyjnych rowerach gdzie ułożenie kierownicy wymuszało pochylenie, starałam się zawsze jeździć bez trzymanki byle na prosto...
-------------------------------------------
gosia

Pozcja wyprostowana jest wygodna na krotkich trasach ale nie jest zdrowa, a przy dluzszej jezdzie tez jest dokuczliwa. Jak siedzisz prosto to wszystkie drgania, uderzenia itp ida na kregoslup ktory wogole ich nie amortyzuje bo jest wyprostowany jak kolek, a gdy jedziesz pochylony to kregoslup jest wtedy lukiem i jest w stanie amortyzowac wstrzasy.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Pozatym duża część cieżaru ciała opiera się wtedy na nogach (na pedałach) i rękach, a nie na tyłku:).
-------------------------------------------
Pozdro, nosil

gosia

ok dzięki za odpowiedź, przemyślę ułożenie i obciążenie ciała, a teraz poproszę o komentarze co do rowerów;-) z góry bardzo dziękować
-------------------------------------------
gosia

Kross Trans Alaskan - nie dość, że trekking-damka, to jeszcze z amortyzacją tyłu
Decathlon Triban Trail (różne wersje, różnią się ceną i komponentami) - dość oryginalny projekt ramy
Kelly's Definite - bardzo sportowa koncepcja roweru trekingowego
-------------------------------------------
Pozdro, nosil

Amortyzacja w rowerach za taka cene a zwlaszcza w krossie da pewnie wiecej problemow niz korzysci.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Na jakiej podstawie twierdzisz, że softtail za 1600 nie może działać?

Oczywiście, że ten damper to nie żaden fox, dt czy manitou, ale działa i to całkiem płynnie.

Miałem do czynienia (równiez zawodowo) z zawiasem w tanim treku i zdaje to egzamin.
-------------------------------------------
Pozdro, nosil

Na takiej widzialem sporo rowerow w podobnej cenie z zawieszeniem z tylu. Zawiesszenie takie lapie szybko luzy ktore sa zazwyczaj juz nie do skasowania, buja sie strasznie przy pedalowaniu (moze podczas przejazdzki to nie ma znaczenia, ale nawet jak ktos jedzie rekreacyjnie ale paredziesiat kilometrow to jest to meczace), tanim damperom przytrfiaja sie wycieki albo po pewnym czasie sa twarde jak kamien i nie pracuja. Waga takich rowerow to juz wogole kosmos bo czesto waza tyle co maszyny do downhillu. Sztywnosc tego tylu to jest zazwyczaj dosc niska, wystarczy ponaciskac od boku i to sie ugina. Zrobienie dobrego zawieszenia w rowerze to wielka sztuka i takie rowery kosztuja bardzo duzo pieniedzy. Takie tanie zawieszenia daja komfort bo sie ugina ale efektywnosc tego zawieszenia i czesto trwalosc daje sporo do zyczenia i jeszcze jedno glownym celem zawieszenia nie jest komfort a zapewnienie przyczepnosci kolom na trudniejszych odcinkach, a w trudny teren takie rowery nie wjada i spisuja sie tam kiepsko. Takie rowery to wedlug mnie sa dla ludzi ktorzy jezdza delikatnie, bliskie dystanse i tylko liczy sie komfort. Na dlugie trasy i intensywne uzytkowanie takie zawieszenie wedlug mnie odpada.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

''- przeznaczenie - lekkie, parodniowe wycieczki, głównie po szosie i ewentualnie leśnych drogach - bez szaleństw;-)''

Pamiętaj, że o rower pyta osoba, która nie oczekuje platformy SPV ani innych anty-bujających wynalazków. Stąd moje propozycje, od ciężkiej, ale komfortowej damki, po lekkiego i szybkiego Kellysa, ktory jest kompromisem pomiędzy atb a trekingiem.
Czym innym jest wrażenie, że zawieszenie będzie łapać luzy, a czym innym realne doświadczenie z tego typu rowerem.
Jeśli ktoś zaznacza - ''lekkie, parodniowe wycieczki, głównie po szosie i ewentualnie leśnych drogach - bez szaleństw'', to nie widze przeciwskazań nawet dla tanich softtaili.

Ale zupelnie zgadzam się z twoim twierdzeniem, że ''Na dlugie trasy i intensywne uzytkowanie takie zawieszenie wedlug mnie odpada''.
-------------------------------------------
Pozdro, nosil

''lekkie, parodniowe wycieczki, głównie po szosie i ewentualnie leśnych drogach - bez szaleństw'' - na takie używanie tylna amorytzacja jest zbędna.

Jakby rzeczywiście większą cześć czasu jeździła po mieście (krawężniki), to miałoby to jakiś sens. Najlepiej niech sama wsiada na rower i się przejedzie.

dziamdz

a moze kross navigo, dla osob ktore nie sa zboczencami i nie podniecaja sie kazda nowa nazwa na rekawiczce oraz chemicznym skladem zelu pod tylkiem to koszt, 1kpln - taniej sie chyba nie da. Rower wyglada ciekawie, tylko dokupic sakwy i jezdzic w trasy, z wad to chyba wstepna waga bo az 17kg.
-------------------------------------------
dzimdz

Najslabsza strona navigo jest rama krossa. Ramy krossa sa ciezkie, malo trwale, i dosc slabo tlumiace drgania. Dziwne spasowanie napedu przerzutka z tylu wysokiej klasy a przod badziew, pozatym mieszanka w napedzie kaseta sram, korby truvativ, przerzutki shimano i lancuch kmc czy to bedzie plynnie chodzic ??...
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

dziamdz

nie znam sie naprawe, tez szukam czegos do trekingu ale kryterium jest kasa

- rama kross -nie wiem jaka jest nie zamierzam na niej zjezdzac z gory ale poruszac sie po drogach asfaltowych i szutrowych - to nie zjad z giewontu
-tlumienie - to jest aluminum wiec nic nie tlumi i jest sztywne, pod tylkiem jest za to amortyzowana sztyca czy cos kolo tego
-nie znam sie na nazwach osprzetu, tak jak wygodnie mi w spodniach milo, polarze decathlonu a kurtce marmota tak i tu wydaje mi sie ze nie ma wiekszego znaczenia co kto wyprodukowal bo i tak jeden to chinczyk, ludzie cale zycie jezdzili na rometach i bylo dobrze, szukanie dziury w calym to lekka przesada ale co ja tam wiem ... tzn wiem ze nie dam 5k na rower ;)

wada jest waga ale przeciez jakby sie zdjelo te podporki na sakwy, blotniki, lampki srampki to by wyszlo 13kilo czyli norma, a jak sie podwiesi 30kg sprzetu do kol to juz w ogole male to ma znaczenie i najwazniejsze chyba jest to zeby opona byla na tyle odpowiednia zeby oporow nie bylo za duzych.
-------------------------------------------
dzimdz