NGT

Pełna wersja: Rower trekingowy-jaki, gdzie itp ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

tadeklodz

ludzie jeżdżą przeważnie na takich rowerach na jakie ich stać. Znam amatorów którzy jeżdżą dla przyjemności rowerami za ponad 10 tys zł
-------------------------------------------
tadek

A ja znam amatorów, których stać na taki za 50 kzł, ale jeżdżą rowerami za 7 stówek.
Tylko co z tego wynika? Chyba nic ponad to, że znam...
No i to, że twoje twierdzenie nie jest prawdziwe.
Najczęściej ludzie (amatorzy też) jeżdżą na takim sprzęcie, jaki jest im potrzebny (maniaków nie biorę pod uwagę) i po to tutaj pytają, żeby sobie to jakoś poukładać. Nie jest potrzebny facetowi jeżdżącemu po asfaltowych i leśnych ścieżkach rower z wysoką grupą osprzętu i ośmiokrotnie cieniowaną ramą, ale może sobie taki kupić, jak ma za co.

Problem w tym, żeby miał tego świadomość.

Trudnością specjalistycznych forów jest to, że udzielają porad ludzie mocno zaangażowani w temat i przykładowo: gość pyta o małpkę do robienia fotek nad wodą, a jeżeli temat się rozkręci pytacz dowiaduje się, że bez ''puszki'' za 3,5 kzł i ''słoika'' za przynajmniej tyle samo, to osiągnie tylko katastrofę... A pytał o małpę do kilku fotek na wakacjach. Tu nie jest inaczej. ;)

tadeklodz

Nie jest potrzebny facetowi jeżdżącemu po asfaltowych i leśnych ścieżkach rower z wysoką grupą osprzętu i ośmiokrotnie cieniowaną ramą, ale może sobie taki kupić, jak ma za co.
I tu jest sedno sprawy
-------------------------------------------
tadek

http://allegro.pl/aluminiowy-rower-wyczy...90987.html - nówka za 1300 zł, na X-7 i Rock Shoxie. Wymienić tylko opony na jakieś Semi Slicki i można zasuwać przez spory kawałek czasu nie martwiąc się zbytnio o podzespoły. Jak ktoś chce, to za kolejne 500 zł może odchudzić go o prawie dwa kilo i zrobić z niego całkiem fajną maszynę do jeżdżenia (tyle że bez hydrauliki).

m

spin
to jest rower dziecinny, rama 16 cali
-------------------------------------------
m

Przeszukiwałem po nazwie, nie zwróciłem uwagi. Nie zmienia to faktu, że Mesę można wyrwać w tej cenie z ramą 19, 21 na rzeczywiście dobrym osprzęcie. Nie trzeba wydawać 2500 na jakieś Alivio czy Acerę.

Te rowery jakie wskazał Tomash są mocno górskie, więc przeznaczone raczej na trudniejszy teren, a nie ''łykanie'' kilometrów po szutrówkach, dobrych drogach leśnych czy, o zgrozo, asfalcie. Na łazikowanie bardziej po płaskim wybrałbym (i wybrałem) rower na 28'' kołach. Od dobrych kilku lat jeżdżę na nieco ''emeryckim'' Giant Cypress. Osprzęt ma Alivio, czy Acerę (wersja średnia), łańcuch wymieniam raz w roku, tylną kasetę też. Raz zmieniałem obręcze na kapslowane. Rower użytkowany codziennie: spacery z psem okrągły rok, w ciepłych porach wycieczki rodzinne. Roczny przebieg to jakieś 4000 km. Przy jeździe jaką mam (nie za szybko, bo dzieci i pies też muszą dać radę) sprawdza się bardzo dobrze. Zimą wymieniam opony na terenowe, bo na śniegu semislicki słabo dają radę.

Moja rada ogólna: wybrać się do sklepu, pogadać ze sprzedawcą i przymierzać, regulować, przymierzać, dopasowywać, jazdy próbne uskuteczniać.

Taka historia: w lutym koleżanka z pracy wybierała rower. Pojechała do dobrego sklepu i chciała się zmieścić w 1000 zł. Sprzedawca chyba nie patrząc na dziewczynę, tylko na cenę, zaproponował jej ze 4 rowery, z czego jeden w rozmiarze XS, jeden XL (rozmiarówka Gianta), oraz Kellysa z ramą 21'' i jeszcze coś, jak dziewczyna ma 170 cm wzrostu. Pojechaliśmy do drugiego sklepu. Tu po 3 czy 4 godzinach przymierzania, dopasowywania i jazd próbnych 1000 zł było chyba naprawdę dobrze wydane -- koleżanka jeździ i jest zadowolona. Dzisiaj można zrobić cuda w dopasowywaniu roweru: obniżyć kierownicę, przesunąć siodło itp, ale ludzie tego w większości nie wiedzą, a sprzedawcy mało się starają. I później chwalą się jakie to mają Deore, blokady skoku, super tarczówki i coś tam jeszcze, a ledwo umieją dopasować wysokość siodełka
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/michalniklas

http://www.mbike.pl/Rower-Author-Reflex-...10%29.aspx - może takie coś? 28'', widelec z blokadą, żeby nie pompować bez sensu na asfalcie, Deore z tyłu i tylko przednia przerzutka trochę biedna. No i Author, znaczy, rama powinna być ok.

(Btw. ja pomykam na Kellys z Sis z przodu i Acera z tyłu i też mam fun, ale owszem, jakbym miała robić 7 tysięcy km rocznie to mogłabym się na nie irytować :P)

Tomash

Czytając wasze opinie dochodzę do wniosku ze moja trasa nie jest bardzo górska ale nie powiem lubię czasem pocisnąć po ciężkim terenie wiec chce dobrze wydać te 2000zł kupić z w miarę dobrym osprzętem żeby nie mieć później problemów. Przy 167cm wzrostu jaka proponujecie ramę ???

http://kellysbike.com/index.php?id=pl_pr...cat_id=271

Długo się zastanawiając nad kupnem i chyba wybiorę Kellysa ze względu na jednolity osprzęt ale powiedzcie co sami o tym sadzicie czy opłaca się taka rama i takie pieniądze za ten rower.

Jakby jazda była za bardzo mecząca po równiejszym terenie zawsze można dokupić koła... z ich zamontowaniem nie było by chyba problemów.

Janek

Tomash - osobiście o ile do niedawna byłem zwolennikiem kellysa to o ile po tym co zrobili z cenami, kompletnie nie opłaca się tego kupować. Rok temu brat kupił Kellysa magnusa za 2000zł a tam masz Deore i tarcze hydrauliczne. O ile nie masz jakiegoś dostępu do starszych roczników to proponuję szukać czegoś innego (np Merida).
-------------------------------------------
Janek

Tomash

I czy taki rowerek jest kiepski na dłuższe dystancje po asfalcie czy było by to dosyć meczące ?

Z tymi dodatkowymi kółkami to mógłbyś nawet na nim drzemać. ;)

Tomash

Chodzi mi tez o czy było by bardzo meczowe pokonanie 30km po asfalcie średnim tempem... Po prostu mętlik w głowie i sam nie wiem co kupic ;/

Mętlik masz, bo mętlik sobie robisz.
Do czego go będziesz używał najczęściej, do tego kup rower.
Ale się nie przejmuj zbytnio. Po drogach śmigają setki tysięcy ''górali'', które nie oglądały nie tylko gór, ale nawet lasu. ;)

Tomash

Wiec teraz poczekam na kogoś doświadczonego co mi powie co sadzi o tym rowerku :P

Dwuslodowy

Spokojnie dasz rade po asaflcie.
Ale polecam forum rowerowe. Zadac madre pytanie, a mozna sporo wycisnac jak sie wkreca w odpowiedzi.

Tomash: abstrahując od dyskusji powyżej, jeśli masz do wydania 2000 zł, do zastosowań, które wymieniłeś, moim typem jest :
http://www.unibike.pl/vipergts.html
Jeśli chcesz oszczędzić część z tych pieniędzy, a nie musisz mieć napisów deore, wybierz ten:
http://www.unibike.pl/crossfiregts.html

w obydwu przypadkach będziesz zadowolony. Dobre, bo polskie :)

W takim razie kup rower, którego rama ci się podoba i koniec tematu.

m

Są jszcze 2 rzeczy które warto wziąść pod uwagę:
Jeśli jesteś raczej niski, lub wysoki - to jest to wskazanie do rozmiaru kół. Jeśliś wysoki: trekking lub cross ew jakiś 29er + zmiana oponek na węższe.
Jeśliś niski - góral + oponki.
Druga sprawa to właśnie owe oponki: zawsze możesz zamienić balony, na szosowe oponki typu 1,5 cala. Z tym, że do większości trekkingów czy crossów nie wejdą ci oponki 2 calowe gdybyś sobie zamarzył jazdę po górach (w trenie)
-------------------------------------------
m

Janek

m - a słyszałeś o czymś takim jak rozmiar ramy? znam osoby po 1,60 jeżdzące na crossach i takie po 2m na MTB.
Co do opon do crossow Kellysa dwójka wchodziła bez żadnych problemów, ale do typowej jazdy terenowej i tak się średnio nie nadaje ze względu na geometrię.
-------------------------------------------
Janek