NGT

Pełna wersja: [Akcesoria] Noże i scyzoryki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Bren

Kij jak kij od parawanu, jeszcze lepiej pasuje kijek trekingowy.

A z drugiej strony kibol idący na mecz o kuli, w dodatku z zaświadczeniem że jest kontuzjowany (na poprzedni meczu). I go wpuszczają, a tak kula może być całkiem skuteczna w grzmoceniu konkurencji.

tja tak samo śrubokręt ,klucz francuski itd

dlugi24024

a gdzie mozna kupic wengera ranger 04??
-------------------------------------------
dlugi24024

Kupiłem ostrzałkę Lansky'ego. W związku z tym chciałbym zapytać które z prętów ciemne czy jasne są do ostrzenia wstępnego, a które do finalnego.

Bren

Na 90% ciemniejsze do wstępnego. Zresztą im gładsza powierzchnia, tym bardziej finalne ostrzenie.
A na 100% to sprawdź na knives.pl lub youtube.

Chce kupić jakąś kose na biwak, składaną w miarę lekką do ok 150 zł. Ważne żeby np. chleb ukroiła a nie zadawała rany szarpane bo z resztę sobie pewnie poradzi. Co by tu smerfnego wybrać
---
Edytowany: 2011-07-01 14:35:03

Może opinel, albo większy blokowany vick?

troop

Ale Vickiem nie ukroisz chleba... Trzeba by kroić na około, a to jest męczące i pajdy wychodzą krzywe. Stawiałbym na Rata-1 albo Spyderco Tenaciousa ;)

vickiem nie ukroisz chleba? no bez przesady. małymi moze nie, ale te z ostrzami 110 dadzą radę :)

opinel 12 i z głowy :) łatwo się ostrzy i straszyć nie będzie, a jak się zgubi to nie ma wielkiej straty na budżecie. Tylko wcześniej zaimpregnować rękojeść, żeby nie pęczniała od wody lub kupić z drewna, które naturalnie nie nasiąka, ale nie wiem czy 12stki takie są...

warrad

troop
nie wprowadzaj ludzi w błąd - oba wskazane przez Ciebie noże mają ostrza takie jak mój vick nomad (mam na myśli długośc a nie rodzaj stali), przy czym ja moim vickiem bez problemu wino odkorkuję i otworzę puszkę ;)
no i cena nomada to zaledwie 40% ceny rata czy spyderco

endless

ten opinel wydaje sie sensowny i nie za drogi a ile toto waży?

Dokładnie tak jak Warrad napisał- jak to vickiem nie da się ukroić chleba? Tenacious ma niecałe 9 cm klingi przecież, radzi sobie z chlebem tak samo jak vicek.
Moim ulubionym opinelem jest nr 9, używam przy posiłkach w pracy non stop i radzi sobie bez problemu. Spyderco manix ma dłuższą klingę niż tenacious, a i tak w pracy chętniej chyba sięgam po opinela. W kuchni mam 12stkę, ale na wyjazdy wolałbym jednak mniejszy.
Endless nie wiem ile ważą opinelki dokładnie, zależy od rozmiaru, ale to są jak dla mnie lekkie nożyki.
---
Edytowany: 2011-07-01 21:35:02

jachol

dokladnie, do krojenia chleba i wszelakich zastosowan turystyczno wedkarsko ogniskowych opinel 9 carbon gosci u mnie nader czesto przez sentyment nie ukrywam, ale tez uzytecznosc, jakosc,cene i wage
stosunek wagi do dlugosci i ceny jest wg. Mnie bardzo dobry a noz mozna 'naostrzyc' w polu praktycznie na byle czym
to taka mora wsrod folderow;)
a ze trzeba sie bawic w zaprawianie, czyszczenie, pogodzic sie z jednym ostrzem, ktorym w dodatku trzeba umiec sie poslugiwac itd...
No vicek dla kogos nieobytego z nozami jest rozwiazaniem bardziej 'user friendly'
w gory nosze ostatnio albo malego fixeda brusletto (taka ladniejszam mora) albo wlasnie dziewiatke
na dluzsze wyjazdy zdecydowanie maly (max 4 cale) ,lekki fixed i jakis minitool jak dla mnie

Dodam jeszcze, że w kążdym z posiadanych opinelków usuwałem fabryczny lakier, bejcowałem olejowałem i woskowałem rękojeść, robiłem też do jednego pochewkę.
http://tnij.org/mh2f
http://tnij.org/mh2g
http://tnij.org/mh2d

Z 9-tką której używam nic się nie dzieje, rękojeść nie puchnie. 12-stka jest traktowana bardziej po macoszemu, przeżyła kilka razy zmywarkę, ten nożyk zamienia się powoli w fixed(tak to jest z kuchennymi opinelami często). Jakiś czas temu musiałem wymienić pierścień viroblocka, bo poprzedni skorodował. Te najbardziej ''pracujące'' opinelki to u mnie inoxy.

Na wyjazdy jednak od dłuższego czasu zabieram rat izula, na poczatku wydawała mi się zbyt krótka ale obecnie nie mam większego problemu z długością jej klingi, jest dosyć dyskretna, posiłek przyrządzi a jak trzeba to i drewienka rozłupie.

Bren

Kiedyś na knivsach była ankieta i 9-tka była najbardziej popularna. Nożyk jest lekki i do podstawowych zastosowań idealnych. A Opinelki mam 3 i to właśnie 9-tką najchętniej używam.
Co do folderów krojących chleb (bez obkrajania dookoła) to mało takich i IMHO bez sensu jest ich kupowanie.
A Byrdy podobno fajne nożyki, zresztą Izzule też.

Racja z tą długością folderów, jeżeli jedzie się na biwak gdzie np przez 2 tygodnie stacjonarnie przygotowuje się regularne posiłki to fajnie mieć dłuższą klingę, ale do plecaka na szlak jak dla mnie lepiej zabrać coś krótszego.

Nora borsucza

No i skąd się bierze taka popularność opinelów!? Nie rozumiem tego! Może to tak jak z miodem spadziowym? Jest bardzo popularny a to przecież odchody mszyc! Opinel to taki słaby i kapryśny nożyk a tyle szumu wokół niego! Leży mi w szufladzie jeden taki bez czubka i blokady, która wyleciała i już się nie znalazła. Kolejny raz powtarzam! Vicek trekker one hand! Ma wszystko to co trzeba! Używam od kilku lat na co dzień i na szlaku i nie zamieniłbym na nic innego.
-------------------------------------------
nora borsucza

Opinel jest lekki? Nieskomplikowany? Budzi wspomnienia? To trzy powody dla ktorych ja bym go kupil. Mimo korelacji z odchodami mszyc.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.