NGT

Pełna wersja: [Akcesoria] Noże i scyzoryki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

demon

DI - nie cnie mam przeciwko Herkulesowi - ale ''kombinerki'' bym sobie odpuścił. Za małe, za delikatne ... lepiej kupić sobie oddzielnie scyzoryk Vika i małe kombinerki w sklepie z narzędziami - takie za 5-10 zł. Z tym że wtedy trzeba pamiętać o dwóch oddzielnych narzędziach, a tak o jednym ...
-------------------------------------------
...

DI

demon
Ha! a mi już parę razy się przydały. Oczywiście do zadań na miarę ich możliwości.
Wyciągnąłem nimi drzazgi których nie mogłem ruszyć pęsetą (czasem jest za delikatna), wyciągnąłem zawadzające gwoździki, poucinałem szpilki, dokręciłem małe nakrętki zamka.
Ale ogólnie masz rację, że są małe i ostatecznie można sobie je odpuścić.
Jednak ja absolutnie nie żałuję.

Istari

Witam!
Myślicie, że ten nóż to porządna robota?
http://e-horyzont.pl/site/?p=produkty&prodid=1832

prosiakt

Mozesz go sobie odpuscic - to tylko kawalek stali , albo jeszcze jakas inna zabawka.
Po co ci taki duzy ?
po co takie zęby na grzbiecie ? (na pewno to nie jest pilka do drewna)
pusta rekojesc jest bardzo slaba ...
i wiele innych powodow za ''nie''
lepiej napisz ile forsy mozesz przeznaczyc na nóz a na pewno Ktos ci podsunie jakis pomysl .

Istari

Tak około do 150 zł.
Myślałem nad Bushmanem Cold Steela.

demon

Ten z linka to Tandeta.

Cold Steel - często robi noże z wysokowęglowej stali nazwanej przez siebie Carbon V. Stal ta _podobno_ lepiej trzyma ostrze niż zwykla stal nierdzewna ale ma jedną ogromną ( dla przecietnego użytkownika ) wadę - STRASZNIE RDZEWIEJE. Dosłownie w ciągu minut. Zrobiłem kiedyś eksperyment pokroiłem takim nożem jak ten tylko większym:

http://www.militaria.pl/cocoon/gfx/produ..._56MSC.jpg

kiszonego ogórka - efekt - w ciągu tych KILKU MINUT nóż pokrył się nalotem, którego nie udało się do końca usunąć - do dziś ;-) Niestety nie tylko estetyka cierpi na skutek stosowania tej stali - w skrajnych przypadkach nóż taki potrafi zmieniać smak krojonych potraw :-D

Ps. Ciężko jest coś doradzać na odległość - najlepiej gdybyś ''pomacał'' w sklepie albo u kolegi i podesłał linka do strony producenta - chociaż ja przyznam szczerze ze stałym ostrzami miałem mało do czynienia.
-------------------------------------------
...

prosiakt

Istari
podpowiem kilka modeli ktore sa warte swojej ceny i nie drogie :
moze zamiast noza ''rambo ''lepiej sie zaopatrzyc w jakis wiekszy scyzoryk victorinox np huntsman ( jesli mnie pamiec nie myli ) jest on wystarczajaco dozy zeby przyzadzic posilek , pociac jakies patyki , i do podstawowych prac obozowych sie nadaje (oprocz rabania drzeawa - ale to siekierka) posiada rowniez otwieracze itp itd , wiec jes wielofunkcyjny , ostry i sie ci nie rozleci , koszt tez nie wysoki jakies 50-70 zl.
z innych tanich i w miare dobrych nozy to polecilbym frostsa .
niby zwykly wedkarski nozyk , ale nie jest wielki i ciezki ( po co nosic zbedne kilogramy) a stal jest dobra i mozna go niezle naostrzyc .cena 30 -40 zl , jak zgubisz to nie taka bedzie wielka szkoda.
opinel 8 lub 9 - o nim to mozna wiele dobrego poczytac . niby nic, taki ''brzydki ''zwykly kozik, ale to tez dobry noz , zwlaszcza stal weglowa ( wytrzymala , trzymajaca ostrosc) tylko nooo... podatna na rdzewienie , tak jak to demon napisal wyzej ..cena tez niewygorowana jakies 40 zl.
jesli mialbys wiecej kasy to ja moglbym ci polecic SRK cold steel'a - sam teraz uzywam tego noza , przesiadlem sie z 23 cm mueli. to typowo survivalowy noz , w necie jak poszukasz to mozesz tez wiele znalezc na jego temat. no i cena ...200-350 zl , mozna znalezc taniej , drozej .
To tak na szybko tyle odemnie.

Witam koledzy, co do kombinerek w vicku to mam model Deluxe Tinker i autko Saab i powiem tylko tyle idelane polącznie:) Ostatnio kombinekami na parkinku robiłem obejscie do wentylatora klimy (ciecie drutu i odkręcienie śróbki (chyba 6), rewelacja, Polecam !!!Pomijam uzytkowanie w wędkarstwie bo do tego chyba został stworzony, naprawde dobry wybór
http://www.saabklub.pl/index.php?option=...&Itemid=41

wiktor

może ktoż wie jak czyścić stal tak żeby nie korodowała i jak najlepiej ostrzyć nóż?

Bren

Na korozję stali weglowych nic nie poradzisz. Po każdym użyciu, zwłaszcza jeżlei środowisko było agresywne (morska woda, ogórki kiszone, owoce cytrusowe), wymyj dokładnie głownie, wysusz ja i przetrzyj dowolnym tłuszczem (technicznym lub jadalnym. Ten drugi uzyj jeżeli nóż ma służyć do obórbki jedzenia, może być nawet maslo. Gdzies w necie widziałem specjalny amerykanski preparat do konserwacji głowni (sprawdź na military.pl), tylko że podobnosmierdzi jak zdechły kot i nie wiadomo czy nie jest szkoldiwy jak dostanie się do jedzenia.
W przypadku opineli weglowych ktoś radził zrobienie patyny, przez posmarowanie glowni musztardę i cytryna. Ma podobno ściemniec i trudniej łapac korozje. Ja spróbuję za miesiąc, jak kupie sobie wreszcie Opinela.
Do ostrzenia, jak nie masz wprawy najlepsze są ostrząłki z wymuszonym kątem. Ja porponuje Crock Sticka, naprawdę fajna i niedroga ostrzałeczka.

zygem

Witam, w ''Świecie noży'' był opis o patynowaniu opinela, podobno metoda rosyjska. Ostrze czyste owinąć w szmatkę zmoczoną w occie na 10-15 minut (użyłem chustki higienicznej i octu). Zrobiłem to (dwukrotnie w odstępie 20 minut) na moim opinelu. Ostrze zmmieniło kolor (pociemniało) i jest to normalne ale dodatkowo ukazał się wzór podobny do plastra miodu. I tak już zostało. Bardzo praktyczne rozwiązanie. Polecam.

Vafloo

Hej,

Jestem zupełnym lajkonikiem w temacie noży, a potrzebuje kupić jakąś ostrzałkę, najlepiej uniwersalną, którą naostrzę zarówno noże kuchenne, jak i scyzoryk itp.

Czy coś takiego jak się nada:
http://www.allegro.pl/item142141541.html

Dzięki,
-------------------------------------------
Raz się żyje - potem się tylko straszy

Apollo

Kupiłem dziś Viktorinox-a Bundesvehra.........tak jak bym się narodził od początku.......polecam jest super.....sama prostota,najwyzsza jakosc
-------------------------------------------
Apolo

wagon

Czy ma ktoś porównanie pomiędzy Victorinox (duże blokowane ostrze) a Wenger (Ranger)? Wiem już, że Wenger ma trochę dłuższe ostrze.

Poza tym, że ostrze jest trochę dłuższe u Wengera to ma również nieco inny kształt. Jednak ja osobiście uważam, że rozwiązania zastosowane w Vicach (kształt otwieraczy, śrubokrętów itp) są chyba bardziej przyjazne.
Ale jeszcze raz podkreślam, że to subiektywne odczucie.
Oczywiście obie marki są świetne.

Potrzebuję pomocy!

Cały czas chodzi za mną multitool, ale na razie nie bardzo u mnie z kasą.
Czy może ktoś mi coś powiedzieć o multitoolach firmy Mamut ? Czy warto się w to bawić, czy lepiej zbierać i zbierać na Leathermana.
Kiedyś dostałem toola Topex, porażka NIC tym nie da się zrobić! Czy Mamut to coś lepszego czy to rodzeństwo ? :)
Dodam, ż multitoola używałbym naprawdę sporadycznie i jego jakość mogłaby być nieco niższa, ale też bez przesady Topex już przerabiałem.
Pozdrawiam.

kumpel ma od niedawna Mamuta, co prawda to za krótki okres, żeby się na jego temat wypowiadać, ale tool wygląda w miarę solidnie, jeżeli do sporadycznego używania, wydaje mi się że w zupełności wystarczy.
Sam mam, też od niedawna, Leathermana, dużo już napisano na temat produktów tej marki, nie trzeba nic dodawać :-)
-------------------------------------------
byle do przodu!

sherpa

>>>DI
Zależy ile chcesz wydać, Leathermana można w Specshopie kupić za 180,a toola Schrade za 150
http://www.specshop.pl/product_info.php?...fa443ea365

...ja bym poszedł jednak w jakość, a to ci gwarantuje dobra firma taka jak Leatherman,Gerber,Victorinox,Schrade.

Co do Vicka i Wengera Rangera(mam te noże) to różnica jest też w sposobie zwalniania blokady w Wengerze jest na okładzinie suwak którym własnie się to robi,ja osobiście lubię oba te noże i używam ich na zmianę(wenger ranger nr 177 11,victorinox duży z liner lockiem dla armii holenderskiej)....mówią że wenger szybciej się tępi,ale jaki nóż się nie tępi jak go używasz.

demon

ja również uważam - jak już wielokrotnie pisalem, że sto kilkadziesziąd zlotych za tula ktory będzie ci sluzyl latami ( o ile nie zgubisz ;-) ) to nie jest dużo. Jakość, pewność, funkcjonalność - za równowartość jednej pary spodni.

Co do Wengera i Victorinoxa. Jedyna róóżnica to ... cena Wenger jest dużo droższy ... i należy odpewnego czasu do Victorinoxa. Niewątpliwymplusem Vitka jest nowa banalnie prosta, łatwa w obsłudze blokada. Taki powiedzmy liner lock - blaszka którą należy ''odgiąć'' w bok żeby złożyć ostrze. W Wengerach z tego co wiem ostrze blokowane jest przez taki suwak z tworzywa. Tu jest coprawda w Victorinoxie ale Vitek odszedl od tej blokady w Wengerze została:

http://www.aceros-de-hispania.com/image/...-knife.jpg

w Victorinoxie jest to mniejwięcej coś takiego:

http://www.scarysharp.com/images/jot4.jpg

trzeba odgiąć tą odstającą blaszkę i złozyć ostrze.

Ja bym Wybrał Victorinoxa bo jest zazwyczaj z 50% tańszy, ma moim zdaniem lepiej rozwiązene nast. funkcje: mały śrubokręt+otwieracz do konserw i duży śrubokręt+otwieracz do butelek. Warto zwrócić też uwagę na bardzo podobne modele ale posiadające: korkociąg LUB zamiast niego śrubokręt krzyżakowy. Kto co lubi - ja piję piwo więc wybieram śrubokręt ;-)


-------------------------------------------
...