Oj tak! Właśnie tak to się zaczyna...
tiaaa, a potem czlowiek nie moze spac, bo sie zastanawia skad wytrzasnac troche stówek na s30v z dwoma kawałkami tytanu i niebieskim kołkiem...
albo chociaż blaszkę VG10 z dziurką ...
-------------------------------------------
demon
taaaaaa niebieski kolek jest coooool :) :) :) :) :) :)
oj, święte słowa
zróbcie sobie dziecko - ono pochałania każdą kasę i trzeba się cieszyć stareńkim crkt :)
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
~rumcajs >> Zaradna żona pochłonie każdą kasę nawet jak nie ma dziecka. Nie przypadkiem już nasi ojcowie mawiali ''najdroższa''.
-------------------------------------------
Gaweł
ale żony to wogóle nie polecam...
same dziecko jest wystarczającym obciążeniem
stając przed wyborem: dziecko czy wymarzony Chris Reve odpaowiedź jest tylko jedna
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
A który to wyrób Chris Reve Knives nie daje Ci spać? Dawno nie byłem w ''Świecie noży'' więc nie jestem na bieżąco.
-------------------------------------------
Gaweł
z Chrisa Reeve oczywiście Sabenza mnie kusi i mami
no i jeszcze pierwszy Mountainer ...
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
Taaa a potem jak juz zwwykłe noze się znudza to przychodzi ochota na to:
http://www.ateljetorvaldsson.se/ polecam zakładkę o nazwie KNIVAR i ikonke w pierwszej kolumnie na dole... tytan platyna białe żłoto etc...
-------------------------------------------
jak by co to ja tu tylko sprzątam ;-)
eee, nie
nie używam biżuteri
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
A ja używam biżuterię - tyle że ze stali nierdzewnej ;-) ostatnio Spyderco d'Allara ... wspaniale się prezentuje. Mam nadzieję, że Spyder zaabsorbuje moją uwagę na jakiś czas ... chciałbym odlożyć w końcu parę zł ...
-------------------------------------------
.
ps - fajna ta stronka z nożami - ten o którym pisze sasq przypomina mi ... pieczonego ziemniaka z ostrzem w środku :-D
ciekawe, ciekawe ....
-------------------------------------------
.
U mnie ta mała fobijka zaczęła się 2 miesiące temu i już w swoich zasobach mam 3 scyzoryki Vica. Od breloka po 110mm. Żona też nie rozstaje się z brelokiem i małym Tinkerem w torebce :) he he, zaraźliwe!
Niestety finanse nie pozwalają na nic innego, ale i potrzeb nie mam wygórowanych.
Pozdrawiam.
DI - najważniejsze żeby twoje Viki spełniały swoją funkcję. Ciekawa obserwacja: Viktorinoxy tak naprawdę wcale nie są tanie, jak na scyzoryki są w sumie dość drogie ( jakość kosztuje ) ale przez porównamie takiego V M3 (80-90 zł) z ceną jakiegokolwiek dobrego składanego noża ( nie scyzoryka ! ) wynoszącą zazwyczaj min. 250 zł, dochodzimy do wniosku że Viktorinoxy są ... bardzo tanie ;-)
I druga całą swoją młodość przejeździlem, przebiwakowałem itp. z _JEDNYM_JEDYNYM_ scyzorykiem Gerlaha. Największy model z blokowanym ostrzem. I w zupełności mi wystarczał - chociaż nie miał otwieracza do konserw, otwieracz do kapsli nie dzialał bo był źle zaprojektowany, korkociąg również porażka, śrubokręt był za gruby i nie wchodzil w wycięcie w śrubie, a piła nigdy nie była mi potrzebna ... Dzisiaj nie ruszam się bez Multitoola, foldera ( jeszcze ostrza stałego jeżeli wybieram się na dłużej - czyt. 2 dni ) :-D
Powiem prawdę - bez multitoola i foldera nie wychodzę z domu ...
-------------------------------------------
demon
>>demon
''......ale przez porównamie takiego V M3 (80-90 zł) z ceną jakiegokolwiek dobrego składanego noża ( nie scyzoryka ! ) wynoszącą zazwyczaj min. 250 zł......''
nie no nie przesadajamy BM pika czy tez jakis byrd sa do kupienia w cenie do 100zł a pomijajac piłki cz też inne bajery na pewno nie ustepuja jakosci wykonania vickom :)
Ja chyba najczęściej używam piły. Na spacerach nad rzeką czy w lesie. A to wszystko za sprawą mojego synka dla którego zawsze muszę jakiegoś patyka wytrzasnąć (spoko nie wycinam rosnących drzewek :)
No i małego śrubokręta.
Poza tym bez mojego Herkulesa też czuję się jakiś taki ''nagi'' :)
Ale masz rację-demon- mają spełniać i spełniają w 100%. Zanim kupiłem sporo cennych wskazówek znalazłem na tym forum za co wielkie dzięki wszystkim znawcom.
tokuf - no, fakt masz rację zapomniałem o byrdach na allegro. Ale mając do wyboru na swój pierwszy, jedyny podstawowy nóż - wybrałbym Vitka. Bo jest bardziej wszechstronny - otwieracze, śrubokręty, korkociągi ... To tak jak z samochodami po co komu Porsche ? Niewygodny, glośny, mały bagażnik, drogi, dużo pali ... a jednak ludzie kupują - ci którzych na to stać i ... mają już jakiś ''normalny'' pojazd ;-) Przyjemność z jazdy i przyjemność krojenia, to jedno a funkcjonalnośc to drugie ...
DI - właśnie kiedyś wyczytałem w sieci takie powiedzonko - człowiek bez noża jest nagi - 300 % prawdy ...
Siedząc teraz w pracy z Minitoolem Leathermana - który do gigantów nie należyn mam wrażenie że siedzę na widoku w koronkowych stringach - coś poważnego by się przydało :-D :-D :-D
-------------------------------------------
.
Już wiele takich komentarzy padło, ale ja jeszcze nie miałem tej przyjemności. Poza tym o dobrych rzeczach trzeba mówić.
Jestem wręcz zachwycony jakością Victorinoxa. Nie ważne jakie narzędzie w jakim scyzoryku chcemy użyć, wszystko działa bez ściemy. Śrubokręty pasują jak ulał, nożyczki tną jak należy, piła piłuje jak cholera, blokada bezpiecznie blokuje ostre jak brzytwa ostrze. I nic nie tępi się od samego noszenia.
Nie wiem jak oni to robią, ale robią to bardzo dobrze. Nawet maltkie breloczki... no bez lipy !
Biorąc pod uwagę, że raczej nie mają konkurencji (hmm, może poza bazarową tandetą) chwali się to jeszcze bardziej.