NGT

Pełna wersja: [Akcesoria] Noże i scyzoryki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

DI

-demon-
a co możesz powiedzieć o Leathermanie JUICE CS4 ? Miałeś go w ręku i masz jakieś przemyślenia? Funkcje ma odpowiednie, podobne do BLASTA, ale nic poza tym o nim nie wiem.
Wiem, że toole poza oczywistymi różnicami różnią się np. stabilnością po rozłożeniu.

Bardzo chętnie poznam komentarze do tego modelu - LEATHERMAN JUICE

Akme

Mam i uzywam LM Juice XE6 (czyli troszke bardziej wypasiony niz CS4) - fajny bo maly, kompaktowy, ma duzo funkcji i korkociag ;) Ale jest duzo delikatniejszy w porownaniu do np. SwissToola. Powazniejszych rzeczy balbym sie nim robic. Czuc po mocniejszym chwycie, ze jego mozliwosci sa jednak ograniczone. Jako, ze uzywam go raczej na wypadach niz do naprawiania snopowiazalki, jest ok jak na moje potrzeby ;)

demon

O wreszcie ktoś ma ''cukierka'' !

Ja osobiście nie widziałem na żywo. Jedno co rzucilo mi się w oczy to anodyzowane rękojeści - producent uczciwie uprzedza, że gwarancja nie obejmuje wytarcia koloru. Mam więc pytanie do Akme - z jakiego metalu wykonane są rękojeści ? wyglada mi to na aluminium (okładki) i jakaś konstrukcja w środku ( na rysunku oznaczona ''?'' ) mógłbyś napisać co to za metal ? W przybliżeniu oczywiście np. ''stal''. Zdjęcie ''cukierka'' :

http://img233.imageshack.us/my.php?image=juiceaa3.jpg

ps. uroda rzecz gustu - ale dla mnie zakolorowy ;-)
-------------------------------------------
...

Akme

Moj ''cukierek'' jest akurat szary, wiec wyglada ok ;)
Pod aluminiowymi okladkami sa szkieletowe linersy ze stali... z jakiej - nie mam pojecia, na pewno jakas nierdzewka.

demon

Akme - uspokiołeś mnie ;-) Bałem się, że to jakiś odlew z lekkich stopów. Ok, szary to chyba ''najszęśliwszy'' z kolorów, w sumie akceptowalny. Bo te wszystkie maliny i pomarańcze są takie ... metroseksualne ;-)
-------------------------------------------
...

DI

He he! Wchodzisz do sklepu z nożami i toolami i walisz do sprzedawcy: cukierka malinowego chciałem prosić.

-sabuniek-
RENNO to rzeczywiście, taka powiedzmy ''bazarowa marka''.
Wiele tego można znaleźć w kioskach i sklepach wędkarskich jako bajerki. Niektóre wyglądają całkiem ciekawie, ale jakość użytych materiałów jest raczej niska.

Witam serdecznie nożomaniaków!
Pragnę zauważy, że w ngt są jedynie obszerne testy Victorinoxa (chyba 7 odmian) i Opinela oraz 1 multitool i 1 kukri. Mam więc pytanie, czy ktoś może napisac coś na temat przydatności w turystyce innych noży, takich w cenie 200-2000 zł? Czytając np. recenzje Pitera o C.R.K. Sabenza, to sobie pomyślałem, że przydał by mi się ten nóż, ale raczej w survivalu miejskim. Tak na wypadek ....

DI

No ciekawe określenie - ''survival miejski'' :)


łowca jeleni

ee..no co Ty- DI nigdy nie np: nocowałeś pod samochodem na parkingu przy małym ognisku? :)

demon

Cóż, nie uwazam się za ''znawcę''. Ale pomyślę nad jakims mikro-zestawieniem. Może raczej w/g typów i rozmiarów niż konkretnych modeli, marek bądź użytych stali. Kupując markowe noże ( pomijamy bazarową tandetę itp. ) w _zasadzie_ możemy być pewni że, dobrano odpowiedną stal do zastosowń noża. Rozważania na temat wyższości stali S30V nad CP 154 ( lub na odwrót ) zostawiam innym.
Po pierwsze dlatego że nie jestem metalurgiem, po drugie w/g mnie dla przecietnego UŻYTKOWNIKA ( nie np. zbieracza, testera, maniaka ) są to rozważania czysto teoretycne. Zaznaczam też, że (niestety) nie jestem słynnym podróżnikiem, himalaistą, nie opłynąłem globu pod wiatr - więc moje opinie odnoszą się do ''tutejszych'' realiów. Nie wiem czy ma sens opisywanie bądź polecanie noży powyżej powiedzmy 500 zł. Z tej przyczyny, że taki nóz jest raczej ''obciązeniem psychicznym'' ( ryzyko zgubienia, zniszczenia itp. ) niż realną pomocą - przynajmniej dla mnie ;-)

OFF: Nóż za 2000 zł w naszych polskich warunkach to raczej ozdoba kolekcji niż narzędzie - chociaż bywają takie osobniki ... dla których nie ma żadnej świętości ... :-D

Ps. Nie mam kompletnie doświadczeń z takimi typowo myśliwskimi markami jak : EKA, Helle czy nawet dość popularny i ceniony Fallkniven
jeżeli ktoś używał ... ''ręka w górę''
-------------------------------------------
...

Akme

Demon > zdziwilbys sie ile osob normalnie uzytkuje customy za sporo powyzej 2000 pln ;) Oczywiscie dla niektorych to tylko ozdoby kolekcji, kurzace sie w szufladzie czy gablocie, ale nie dla wszystkich...

DI

-łowca jeleni-
Poprostu spodobało mi się to określenie.
No a poza tym przy określeniu ''miejski survival'' nasunęło mi się jeszcze takie karykaturalne wyobrażenie, że aby przejść przez osiedle musisz mieć przy sobie z 5 noży (w tym ze 2 za powiedzmy 1500zł
sztuka) i przynajmniej 2 maczety, wtedy masz szansę przeżycia :D


demon

'' zdziwilbys sie ile osob normalnie uzytkuje customy za sporo powyzej 2000 pln ;) ''

Wiem, wiem doskonale wiem ;-) precież napisałem wyraźnie :

'' bywają takie osobniki ... dla których nie ma żadnej świętości ... :-D''

podziwiam, szanuję - ale się nie przyłączam ;-) serce by mi pękło.
-------------------------------------------
...

Akme

He he... Demon, gratuluje fajnego Buck'a! ;))

lagodp4

ja mam coś podobnego do multi tula lecz dużo mniejszy i zamiast obcengów ma nożyce.Sog model crosscut.nie mam fotek ponieważ jest zakupiony w stanach.Oprucz nożyczek posiada pilnik,dwaśrubokręty,pensete,otwieracz do kapsli i wykołaczke.
-------------------------------------------
lagdp4

demon

Akme - dzięki ;-) Myślałem o składanym Bucku Alpha od dość dawna ... ale cena ... trafiła się okazja i ''posiadłem''. Wolałbym w wersji bez haka do patroszenia zwierzyny ... ale ATS34 + drewniane okładki + skórzany futerał + cena ... jak mogłem sobie odmówić ?

lagodp4 - taki ?
http://www.knifecenter.com/knifecenter/s...crossc.jpg
fajny maluch - to teraz pora na coś ''poważniejszego'' ;-)

-------------------------------------------
...

sabuniek

dzieki za odp w sprawie Renno, czułem że to badziew:)

DI

Wiecie co, użytkuję mojego Herkulesa od czerwca i choć to nie długo to kilka słów na gorąco.
Początkowo mocno zastanawiałem się czy mój scyzoryk powinien mieć tyle funkcji, a że ja wolę mieć więcej niż za mało to się zdecydowałem.
Chwała Bogu za wybór jaki mamy wśród Viców (ich funkcji).
Po tym minionym czasie nieco zmieniłem postrzeganie takich wielofunkcyjnych scyzoryków. Ktoś może powie, że scyzoryk to nóż więc musi być lekki i poręczny. I ma rację. Ale scyzoryk wielofunkcyjny to coś innego. Zacząłem je postrzegać jako pewnego rodzaju przybornik, nie tylko nóż.
Kiedy biorę go na wyjazd daje mi poczucie bezpieczeństwa, że w razie potrzeby mam tych kilka narzędzi przy sobie.
Owszem, na codzień może co niektórym okazać się zbyt ciężki i tu warto zastanowić się nad lżejszym modelem, chociaż i Herkules w etui przy pasku jest całkiem do przełknięcia.
Wniosek:
przed kupnem dobrze zastanowić się nad ilością potrzebnych funkcji i cieszyć się że mamy z czego wybierać.


Rojas

demon

hehehe Rojas - to jest tzw. ''model kolekcjonerski'' nie ukroisz nim chleba, nie otworzysz konserwy ... służy do ... podziwiania ;-)
Taka ''sztuka dla sztuki''
-------------------------------------------
...