NGT

Ja mam taką - http://www.alert.com.pl/szczegoly.php?id...3&id_kat=2

-------------------------------------------
mcbren@poczta.onet.pl

Arti - ostrzysz dokladnie tak jak napisales. Obie z wymienianych ostrzalek beda ok. Ja wybralby chyba jednak Gerbera, poniewaz ma prety o dwoch gradacjach - najpierw ostrzysz na coarse, nastepnie wykanczasz na bardziej mialkich pretach fine. Bardzo dobre sa tez male ostrzalki typu dog bone firm Gatco lub Lansky, lecz wymagaja troszke wiekszej wprawy w ostrzeniu.

Spory wybor ostrzalek jest rowniez tu:
http://military.pl/s/m/scan/fi=products/...ms=AR00026

Dobra namiastka TriAngle'a wydaje sie byc ostrzałka Lansky Turn Box Ceramic Rod.

posiadałem kiedyś prosty model Wengera (blokowane ostrze, piła, korkociąg, szydło, otwieracze), był z niego kawał skurczybyka, ale miał jedną wadę-otwieracz do konserw, o ile z okrągłymi radził sobie znakomicie, to otwarcie ''nerki'' rybnej było katorgą i kończyło się otwieraniem ostrzem, a to za sprawą zbyt grubej okładziny przy tymże otwieraczu, co uniemożliwiało otwieranie ''prostego odcinka'' puszki,

teraz mam scyzoryk bazarowy za 15 zł który już nie jest scyzorykiem ponieważ po tygodniowym używaniu ''na rybach'' zjechała się blokada, więc z braku funduszy na nowy, a z obawy o używanie noża bez blokady zespawałem go i teraz jest z ostrzem stałym ;-)

po najbliższej wypłacie chyba stanę się posiadaczem vicka M3 ( blokowane, ząbkowane ostrze otwierane jedną ręką, piła, otwieracze-pełen wypas)

Bren--->co do golenia się na łyso to ja mam pewien sprzeciw, a co do długości noży to jest to prawnie uregulowane, klinga nie może bodajże przekroczyć 14cm, zorientuje się jeszcze co do pozwolenia na broń białą bo takowe istnieje
-------------------------------------------
prawo zachowania masy

Nie ma obecnie żadnych ograniczeń co do długości głowni, możesz sobie nawet halabarde lub katanę nosić. Nie wolno za to posiadać: ostrzy ukrtych w przedmiotach (sprężynowce wolno), kastetów (maczugi nabijane kolcami wolno), nunczako (cepy bojowe wolno), kijow przypominających bejzbolowe (gazrurki i kije golfowe wolno) oraz pałek z ciężarkami na końcach. I jestem tego na 100% pewien, czytałem kilka razy ustawę o broni, bo chciałem zobaczyć jak ominąć zapis o kuszach.
I żeby nie było wątpliwośći i dalszych dyskusji, cytuję:
Art. 4.

1. Ilekroć w ustawie jest mowa o broni, należy przez to rozumieć:

1) broń palną, w tym broń bojową, myśliwską, sportową, gazową, alarmową i sygnałową,

2) broń pneumatyczną,

3) miotacze gazu obezwładniającego,

4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu:

a) broń białą w postaci:

- ostrzy ukrytych w przedmiotach nie mających wyglądu broni,

- kastetów i nunczaków,

- pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierających wkładki z takiego materiału,

- pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujących kij bejsbolowy,

b) broń cięciwową w postaci kusz,

c) przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej.

A tu link do całości: http://www.pzlowiecki.pl/krosno/jarzabek...a_bron.htm

czy ktoś by chciał kiedyś zobaczyć na NGT test scyzoryka Solider Victorinox'a ?? ale napewno by był bardzo podobny do wcześnijszego testu ........

.........bo w końcu to też scyzoryk tej samej firmy itp. !!

arkopoloo >> ja bym nie chciał :)

~Prezes - ja też nie :-P

jak będzie sporo opini,że nie ma potrzeby - to nie! Nie będe się ''wisilał'' i poprostu nie napisze :-) nie ma problemu :-)

Arkopoloo ja bym chciał zobaczyć. Kwestia jest tak, że czasem kilka modeli jednej firmy ma minimalne różnice i klient w sklepie nie wie co wybrać. A po przeczytaniu testów, juz będzie wiedział. Drugą kwestia jest to, że podobne produkty opisane przez dwie różne osoby czynią całość bardziej obiektywną.

~ Bren
- dzięki po takiej odpowiedzi postaram sie zrobić test mojego Victora, choćiażby dla jednej osoby - Ciebie !!!
Posiadam 2 jeden to Solider (którego chce zrobić test ) a drugi to Craftsman (podobny do tego co miałeś w teście ale ma wiecej f-ji, takich jak kombinerki, piłka do metalu, i coś tam jeszcze by się znalazło )

Soldier to chyba któryś z prostrzych modeli jesli dobrze pamiętam, bo nie che mi się szukać katalogu. A co do Craftsmana to IMHO zrób krótki ogólny opis-wprowadzenie, wymień głownie i narzędzia, a szczegółowo opisz te których nie było w moim teście i na koniec oczywiście własne wrażenia z użytkowania.

~Bren

Zgadza się SOLDIER - posiada tylko ( lub aż) 7 funkcji !!

Ciekawi mnie,czy mógłbym liczyć na twoją pomoc...........mianowicie jest tak: zrobiłem już test scyzoryka (nie miałem z tym większego problemu) chciałem się zarejestrować, by go zamieścić ale nie mogę :-/ za każdym razem co bym nie wpisywał pisze wpisz wymagane pola poprawnie !!
Wysłałem go na adres redakcji i nie wiem co (i czy cokolwiek) odpiszą lub czy go zamieszczą (pewnie będzie stał w jakiejś kolejce)
Test jest zrobiony porządnie, był już na poprawce u mojego znajomego który studiuje polonistykę. Więc może w ostateczności wysłałbym go na twój adres email a ty byś go zamieścił podając na końcu,że to ja go napisałem:-) ..............nie wiem czy to dobry pomysł, ale może.
Choć mógłbym ci go też wysłać na skrzynkę,byś zerknął czy coś jeszcze mu brakuje ( o ile brakuje:-)

mcbren@poczta.onet.pl

wysłałem

a powiedzcie mi cos o nozach muella z lkinga stala

-------------------------------------------
zab

Są tanie i dobre bo tanie ;) Czyt. nie żal otwierać nim konserw (oczywiście cena to rzecz względna, ale ja porównuję do cen innych noży), a i nie powinien przy tym się zniszczyć.
-------------------------------------------
Artur

Jeżeli chodzi o te co w linku , to chyba nie mogą być najgorsze, bo są sprzedawane razem z Victorinox'ami i latarkami Maglite - a to jest dobry sprzęt :-)

Wielu harcerzy ich używa (mówię tu o modelach takich jak 7101 z linku powyżej, nie o składanych), dlatego trochę się na nie napatrzyłem - zawsze służyły długo, choć zdarzały się ułamane czubki (konserwy...), itp.

Jeśli chcesz miec długi nóż ze stałym ostrzem, to nie potrzeba niczego lepszego, natomiast zastanowiłbym się nad składanymi - tam już jest pewna mechanika, której jakość wykonania ma wpływ na bezpieczeństwo i wygodę pracy - przyjrzyj się dokładnie blokadzie i ruchomym częściom.
-------------------------------------------
Artur

Muela... zdecydowanie NIEpolecam! Fakt - ciezko znalezc cos porzadnego w takiej cenie, ale mimo wszystko lepiej jednak dolozyc pare zlotych i kupic noz, a nie jego namiastke. No, chyba ktos lubi czeste ostrzenie, bo stal Mueli jest naprawde fatalna...
W podobnej lub nizszej niz produkty Mueli cenie, kupic mozna noze szwedzkiej firmy Frost, ktore mimo watpliwej urody spisza sie na pewno lepiej.