moze w sklepie Viktorinox'a na rogu Łokietka i Wybickiego...
zreszta jakbys poszperal na dole strony do ktorej dales linka jest zkladka ''kontakt'' a tam dokladny adres: Łokietka 48
(wiem ze maja tam sklep bo sama kupowalam)
---
Edytowany: 2008-06-10 15:02:59
-------------------------------------------
Pracownik GRAPPA.PL od 4.02.2008
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam,
czy ktoś wie gdzie można w warszawie kupić Nóż Mora 2000
dzięki za info
-------------------------------------------
Paweł P
Chłopaki pytanie chcę kupić albo Frosta albo Bushman Mini który polecacie jakie mieliście z nimi doświadczenia.
-------------------------------------------
Paweł P
hmmm, nie wiem do czego chcesz używać- do bushmana ludzie dorabiają sobie rękojeść z jakiejś dętki i podobno sprawuje się nieźle, bez tego raczej bym go nie brał. Frost nie imponuje stalą ale jest tani.
A dlaczego akurat te dwa modele pod uwagę bierzesz?
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
Ze względu na ograniczony zasób gotówki. Potrzebny mi nóż w zasadzie na biwak i ryby. Tak naprawdę troche nóż kuchenny a trochę nóz na ognisko. Po przeczytaniu na forach tematów o niezbyt dgrogich nożach uzałem iż te dwa modela spełniaja moje zapotrzebowanie Ostatnio znalazłem jeszcze
http://www.military.pl/marttiini_213m/ma...6900t.html
wydaje mi się iż te modele odpowiadają moim potrzebą. Jeżeli ktoś moze doradzić miło jeżeli nie cóż....
-------------------------------------------
Paweł
a możesz podać kwotę, jaką dysponujesz?
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
Nordd, wszyscy chwala noże frosts/mora. Moze nie wygladaja prze-kozacko, ale kosztuja ledwo 20-40pln. Za te pieniadze ponoc nic lepszego kupic sie nie da. Tyle wynika z moich poszukiwan forumowych :) Jesli bede sie wybieral na jakies dluzsze biwakowanie to prawdopodobnie wezwe wsparcie dla mojego Vicka wlasnie w postaci noza tej firmy.
http://tiny.pl/kfzt - zartujesz!? :P
Z wymienionych nawet bym sie nie zastanawial - Victorinox, ew. Wenger (ale to i tak juz chyba jest sprzedawane jako Victorinox, a jesli nie to i tak to samo ;P).
Na drugim miejscu Opinel, ale tutaj mialbym dylemat czy nie wyprobowac ich ostrza ze Stali nierdzewnej, bo jak mialem Carbonowe, to bylo dosc kruche... :/
---
Edytowany: 2008-06-16 18:22:37
-------------------------------------------
OD fanatic
Ale on nie szuka chyba scyzoryka, zastanawia się nad nożem, chodzi mu o fixed do codziennych czynności.
Ja pomyślałbym o Gerber Big Rock Camp Knife, w Polsce około 150 zł., ale mozna znaleźć tańszy.
Z mniejszych i w bardziej przystępnej cenie cold steel finn bear, cold steel canadian belt- ale trzeba by było samemu obejrzeć i zastanowić się, co bardziej odpowiada.
---
Edytowany: 2008-06-16 18:35:06
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
To prawda nie szukam noża składanego gdyż takiego posiadam. Co do kasy to chcę przeznaczyć na nżz ok 120 zł. Z forum wyczytałem iż w tej cenie najwięcej pochlebnych opini zebrał Frosts sam znalazłem jeszcze Mora oraz Marttiini ale niewiele o nich na forach jest. To nad nimi w tej chwili się zastanawiam. Nie chcę by ktoś wybrał za mnie nóż, raczej chcę poznać opinie na temat tych noży ich uzytkowników. Ich wady i zalety Acha oczywiście i bushmana
Ps tym nożem ma się posługiwać na biwaku również dziewczyna
pazdrowienia
Ps długość ostrza 10-12 cm najchętniej 11
bierz more albo frostsa i się nie zastanawiaj bynajmniej jak zgubisz ,albo coś to nie będzie żal ,a noże są bardzo dobre , przy okazji zaoszczędzisz ok 80 zł co można przeznaczy na inny dobry cell. za 120 ciężko trochę ,albo ewentualnie sam sobie zrób nóż zmieścisz się spokojnie w tej cenie , a kształt będziesz miał wymarzony jaki tylko dusza zapragnie.
Frosta kiedyś używałem na rybach- sprawdzał się przy wszystkim, do czego był tam potrzebny, patroszyłem nim pstrąga o ile pamiętam.
Bushmana miałem w ręce, nie używałem. CS robi z niego nóż rzekomo pancerny, na knives były zdjęcia pękniętego od rzutu (gdy ktoś zrobił z niego grot włóczni). Ale inni pisali, że robia nim masę rzeczy i się sprawdza.
Ja bym jednak wybrał frosta...mają po prostu bardziej ergonomiczną rękojeść, są wygodniejsze...bushman nie będzie amortyzował i trudno będzie go chwycić, jego rękojeść to w końcu zwykła metalowa rurka-jeżeli już mowa o kobiecej dłoni, to nie bardzo to widzę. Frost sprawdzi się jako kuchenniak i fixed do prstych codziennych czynności. A jego cena nie poraża i myślę że za taką śmiało można go nabyć.
---
Edytowany: 2008-06-16 19:11:47
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
Jest nie za twardy czyli na ryby w sam raz :d
ok widzę podobne opinie co do bushmana muszę go zobaczyć w takim razie a co sądzicie o
http://www.military.pl/marttiini_213m/ma...6900t.html ceną nie Poraża ale własnie jaki jest naprawdę
I gdzie można w warszawie zobaczyć Morę. Frostsa wypatrzyłem obejrzałem jest ok co przwda przydał by mu się jeszcze z 1 cm długości ale co tam
Nordd, a patrzyłeś w sklepie ''Świat noży'' na rogu Al. Jana Pawła i Chmielnej, naprzeciwko Złotych Tarasów i Dworca Centralnego?
-------------------------------------------
Pozdrawiam, thrackan
Nordd, zwróć uwagę że frosts i mora to w tej chwili ta sama firma (mora wykupila frostsa).
Jeśli szukasz czegoś dłuższego to zobacz jeszcze model Mora 2000, ale ten już kosztuje jakies 80 pln
Szukam go w warszawie ale na razie nie wiem gdzie fizycznie można go zobaczyć
-------------------------------------------
Paweł