NGT

hmmm... może jakiś klej dwuskładnikowy? Jak wymieszasz ze sznurówkami, to może będzie trzymać?
Tak mi się nasunęło. Jeszcze nie używałem :-)

doczu
sklep elektroniczny
rurki termokurczliwe odpowiedniej srednicy (takie jak do izolacji)
nozyczki, zapalniczka

ewentualnie wersja 'field' :)

srebrna tasma (ducktape), noz, zapalniczka
-------------------------------------------
...nic to

Oooo pomysł z koszulkami termo rewelacyjny.
Dzięki Jachol

Rurki próbowałem już. Szybko zeszły.

silvertape też nie trzyma się za długo :/

proponuje metode mieszana :)
packamy w kleju dwuskladnikowym, i traktujemy rurka thermo :D
w biegowkach mam sznurowki owiniete jakas czarna tasma i trzymie sie juz 200km
-------------------------------------------
...nic to

Ja te utwardzane końcówki od razu zrywam i z małych wycinków odpowiedniego na grubość alu - ok. 10x10mm - robię swoje końcówki przy pomocy kombinerek. Najlepiej sprawdziły się puszki po chałwie :-) (konkretnie ich denka), a teraz po mleku dla malucha. Tyskie, itp. odpadają bo blaszki są zbyt miękkie, przez to nie zaciskają się wystarczająco mocno. Te z puch po chałwie, mają już kilka lat, te z puszek po mleku w proszku dopiero kilka miesięcy - ale wszystko wskazuje na to że wytrzymają równie długo.
Właściwie ja widzę same plusy, nie straszne im przypadkowe zgniecenia, a później odpadanie po kawałku. O wadze to nie ma sensu wspominać. Rdza też nie dotyczy. Polecam wypróbować, odrobinę cierpliwości i dobre kombi lub multitool.

no to też jest jakieś rozwiązanie. Pomyślę nad tym jak koszulki termokurczliwe nie sprawdzą się.

A może końcówki do linek rowerowych? :)
http://roweryokey.pl/koncowki-linki-hamulca.html

a przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Jesli sznurowadła są z syntetycznego materiału może by je potraktować delikatnie jakimś rozpuszczalnikiem nitro? Tylko trzeba by uważać żeby całe się nie stopiły:)
---
Edytowany: 2013-05-27 12:42:31

No bez jaj DTH, kto ma tak cienkie sznurówki? :-)

jak to kto?
Wyznawcy filozofii fast and light :D


a sorry ze sie tak zapytam bez sensu
To sa jakies specjalne, te co masz Doczu?
:D
-------------------------------------------
...nic to

Zamiast rozpuszczalnika to klej cjanopan. Tylko z umiarem bo ,,dym'' leci ;)

stary temat , ale podbiję .
Motyw na Pieczony chlebek z ogniska http://puszczanstwo.blogspot.com/2009/03...kieta.html

patent bardziej fotograficzny, ale może komuś się przydać, bo prawie każdy bierze na wyjazdy aparat, ale mało kto bierze już statyw. Zastąpić go, choć lepiej określić, zastąpić monopod, może w niektórych sytuacjach proste i lekkie rozwiązanie, które nie waży dużo i nie zajmuje dużo miejsca.
Za artykułem na Świat Obrazu:

''Sznurowy statyw. Oto sztuczka fotograficzna, która naprawdę działa. Wystarczy znaleźć śrubę pasującą do otworu na statyw, przywiązać do niej około półtorametrowy nierozciągliwy sznurek i zablokować nakrętką. Jeśli szybko potrzebujesz stabilizatora, przymocuj śrubę do aparatu i stań na nakrętce. Pociągnij: masz błyskawiczny statyw!''

Oczywiście taki substytut sprawdzi się jedynie w określonych sytuacjach i pozwoli nieznacznie wydłużyć czas otwarcia migawki przy zachowaniu ostrego zdjęcia, ale to zawsze coś :)

W jaki sposób zabezpieczacie najważniejsze rzeczy (czołówka, portfel, telefon, ładowarka itp) w plecaku kiedy jest oberwanie chmury? Podczas ostatniej wielkiej tatrzańskiej nawałnicy uciekałem z Koziego Wierchu przez Żleb Kulczyńskiego, który zamienił się w wielki wodospad. Kasę suszyłem papierem toaletowym, telefon ożył po nocy suszenia.. Wszystko było w workach ale widać niezbyt fortunne zabezpieczenie. Zależy mi na czymś do czego można szybko i wygodnie wrzucić i wyciągnąć drobiazgi. Worki na kajaki się sprawdzają?
---
Edytowany: 2014-08-17 23:49:25

2 solidne reklamówki nie będą kosztować wiele...
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/

A na jakiej zasadzie ma dzialac ten sznurkowy statyw? Plecebo? Przeciez aparat bedzie tu tylko tak stabilny jak jest trzymajacy go czlowiek. Czy ze sznurkiem, czy bez sznurka wyjdzie na to samo.

To działa, jak naciągniesz sznurek, to stabilizujesz aparat w pionie, przy bardzo długich czasach otwarcia migawki to nie wystarczy, ale 1/30 zrobisz ostro.

Tak jak pisze skrzyplocz, ciągnąc aparat do góry i napinając sznurek stabilizujesz aparat w pionie a minimalnie również w poziomie - czyli to taki ułomny odwrócony monopod stabilizowany siłą jaką oddziałujesz na aparat (a nie samą siłą ciążenia aparatu jak w monopodzie) - stąd takie rozwiązanie jest jeszcze mniej skuteczne niż monopod, ale nadal sprawdza się lepiej niż focenie z ręki bez żadnej stabilizacji.
Stwierdzenie, że zdjęcia z 1/30 sekundy zrobi się ostro jest ryzykowne, bo zależy to też od ogniskowej aparatu, może lepiej stwierdzić, że będzie to wydłużenie czasu ekspozycji 0,3-0,7 EV

@wiktorgu - w moim przypadku sprawdzają się dwa woreczki strunowe włożone jeden w drugi
---
Edytowany: 2014-08-18 10:16:34

@wiktorgu, kiedyś pewien doświadczony żeglarz podzielił się baaardzo skutecznym sposobem na zabezpieczenie różnych niedużych rzeczy przed zamknięciem. Otóż najlepiej jest włożyć taki przedmiot do... prezerwatywy :) a potem dobrze zawiązać. Podobno nie ma skuteczniejszej metody na sztormową pogodę ;) Zapewne w górach podczas ulewy sprawdzi się to równie dobrze ;)
---
Edytowany: 2014-08-18 13:43:47