NGT

Pełna wersja: Mój sposób na ... czyli nasze patenty:)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
a ja znam 'tańszą' wersję (w sensie, ze ciężko mi wypotrzebowac 100 szt apapu) ;) znaczy się opakowania po shotach energy drinków są zupełnie niezłe, a takiego tigera pijam częściej niż jem apap ;)

kww24

I dojdzie jeszcze butelka 50ml po Red Bull Shot, Burn, Tiger.
Lepsze, bo np. z Tigera zrywasz folię i masz przezroczyste opakowanie, w którym widać co pływa:-)

Odnośnie puszki piwa jako palnik - konstruował to ktoś? Jak długo to ustrojstwo się pali na jednym wsadzie drewna?

@ ~wojennymistrz: Dzięki za linka. Zamierzam się troszkę w czasie urlopu pobawić w konstruowanie podobnych urządzonek.. ciekawe, czy coś mi z tego wyjdzie. Jeśli tak, to zamieszczę może jakieś testy z fotami na NGT:)

arczy

Fajny wątek. Moje patenciki których nie spotkałem tutaj:

- wiązanie sznurówek w butach i innych - znalazłem w internecie opis takiego węzła - http://www.fieggen.com/shoelace/secureknot.htm - i już tak wszystko zawiązuje, mocno trzyma nawet na śliskich sznurówkach

- najlepszą metodą na wodoszczelne zamknięcie torebki foliowej jest jej zrolowanie, a następnie związanie krawędzi

- dobrą metodą na skompresowanie ubrań jest zastosowanie gumek z haczykami (takie od rowerowego bagażu) - można ściśle obwiązać ubranie i zaczepić haczyki. Za 20zł kupiłem w Lidlu duży komplet takich gumek róznych rozmiarów.

useroniku

W hipermarkecie Real wyrwałem ostatnio ''szczotkę'' fackelmann, która idealnie nadaje się do czyszczenia termosów oraz bidonów. Tubowato rozłożony kształt włosków na długiej metalowej rączce.Od tego momentu, moje życie jest prostsze.
Jak ktoś bardzo chce, mogę załatwić
-------------------------------------------
podział psów: biegną i szczekają, tylko szczekają

duzyninja

ostatni zapożyczony patent:
torebki kompresyjne prozniowe na odzież
- kompresja przez rolowanie
- szczelne prozniowe zamkniecie wiec woda nie ma dostepu
- komplet 3 sztuk 2 duze i jedna mala do kupienia w jysku (space maker)
polecam!
-------------------------------------------
duzyninja

fugas

Ciekawe wynalazki można tu znaleźć.
Ostatnio po wypadzie kiedy zmagałem sie z wiatrem by wysuszyć skarpety bedąc pod namiotem pomyślałem ze przydałyby sie spinacze biurowe.dużo nie ważą.zahaczyć o skarpete i do gałązki. jak choinka :).
Szybciej ratowałem sie petelkami od naciągów z tropika.

Mam kurtkę Haglofs Lim
http://tnij.org/igdk
Jest już bardzo stara i puszcza wodę, ale ma fajny krój. Postanowiłem zrobić sobie z niej windshirta (wiatrówkę) przed oderwanie membrany od środka (dla polepszenia oddychaloności). Okazało się to dość łatwe, bo to Gore Packlite, a więc bez podszewki. Kurtka jest tak stara, że membrana w niektórych miejscach odeszła sama już wcześniej. Tam, gdzie nie udało się jej oderwać, poszedłem za radą jednego z forumowiczów i zastosowałem gorącą wodę. Po prostu zagotowałem garnek wody i zanurzyłem materiał kurtki. Membrana jakby trochę się rozpuściła i po pociągnięciu odeszła od materiału zewnętrznego.
Na razie poprzez selektywne zanurzanie we wrzątku oderwałem membranę na przedramionach kurtki i pod pachami. Pozostawiłem resztę membrany żeby mieć nadal większą wodoodporność na ramionach i z przodu. Jeżeli poczuję, że oddychalność jest wciąż za mała to będę odrywał dalej.
W ten sposób nadaję ,,drugie życie'' kurtce, która nadawała się już tylko po mieście. Kilka uwag, dla osób, które chcą zrobić to samo:
-u mnie był Gore Packlite i nie wiem czy inne membrany tak ładnie się oderwą
-po oderwaniu membrany cienki materiał kurtki robi się miękki (może trochę za miękki) a kolor blednie bo już nie ma ,,tła'' z białej membrany Goretexowej
-membrana nie zawsze ładnie odchodzi pozostawiając wewnątrz kurtki jakby białe mazaje
-pod wpływem wrzątku odlepiają się też taśmy podklejające. Czasami to nie przeszkadza, ale czasami materiał na szwach nie jest zaobrębiony i bez taśmy może zacząć się pruć.
---
Edytowany: 2010-09-29 13:30:28

Masz jakieś własnoręczne zdjęcia tego co wyszło?

co do angielskich kranów z ciepłą i zimną wodą osobno, wkurzało mnie to jak łaziłem po Szkocji,wiec bierze się zwykłą butelkę 2l, robi się w niej 2 dziury na krany wtyka ustrojstwo można taśmą za izolować i z otworu gdzie się pije leci już woda normalnie zmieszana.
-------------------------------------------
Marcin

Ktoś pisał ze do siedzenia używa pociętej karimaty , foli że styropianem, jakieś to dla mnie wydaje sie nie poręczne, ja używam do siedzenia czegos takiego http://www.pixmania.pl/pl/pl/7693284/art...df21018577 jest z pcv, wygodne to , mało miejsca zajmuje no i w podróży tez się przydaje.
-------------------------------------------
Marcin

do siedzenia-zwłaszcza w śniegu mam Big River Dry Sack z Sea to Summit. Targam w tym zwykle liny, więc nie zabieram niczego dodatkowego. Idealnie izoluje od zimnego śniegu i nie muszę niczego nadmuchiwać.
a wygląda to tak:
https://picasaweb.google.com/11021279073...0970754546
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

Na pierwszym planie alko, na drugim moje marzenia: Jetboil i zacne buciki. A siedzenie? Aaa, tam w cieniu;)
---
Edytowany: 2011-03-01 19:37:03

tak jakoś wyszło :D
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

Mam welurową poduszkę dmuchaną, ale sitmata z karimaty i taśmy jest dla mnie o niebo praktyczniejsza.

Yeah Tea - ile razy krecisz wora by nie puscil? Trzy razy starcza czy trzeba bardziej?

Btw. Co tam sie gotuje w jetboilu? Slynna zupa z Cietrzewia? ;)
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

woda na herbatkę już chyba to była...:)
wora kręcę 3 razy i jak dotąd nie puścił nigdy. Te z delikatniejszej cordury też 3 razy. To jedna z tych rzeczy co małe, a cholernie cieszą. Zasłużyli na te nagrody. Prostota, ultralekkość i cholerna wytrzymałość, no i wodoszczelność oczywiście i za parę funtów pieniądza... jakże sobie odmówić...
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

wilkolak

Na pierwszym planie alko, na drugim moje marzenia: Jetboil i zacne buciki. A siedzenie? Aaa, tam w cieniu;)
---
Edytowany: 2011-03-01 19:37:03

grunt to lans! hehehehe
-------------------------------------------
Pozdrawiam!

Oczywiście! Nie ważne jakie drogi robisz. Ważny jest posiadany sprzęt i czy masz dobre zdjęcia;)

Ten posty wcale nie jest OT, bo porusza istotną kwestię ,,Mój sposób na... szacun u ziomów''
---
Edytowany: 2011-03-02 10:51:43

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47