NGT

Pełna wersja: Mój sposób na ... czyli nasze patenty:)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47

Juno

Plastry compete rządzą. Trzeba tylko zrobić jak piszą i nawet zakładać na pi zezdaeta skóra. Osobiście nie znam niczego lepszego. To typ plastra: sztuczną skóra. Tylko 5 plastrów nie kosztuje 12 zeta. :-)

Puszka

liczyłem na sztuki, zmien dostawce :) wychodzi 12,50 jak w morde strzelil

yaromir

No mniejsza o cenę, ja używałem granuflexa raz i wydatek na szczescie zdarza sie na tyle rzadko, ze jest akceptowalny.

yaromir:
OK.Ale czy użyłeś całego 10x10cm na to obtarcie,czy wyciąłeś fragment? Czy zdarza się to na tyle rzadko,że upłynęła d.ważności i może wyrzuciłeś resztę?

yaromir

Hej, z tego co pamiętam był chyba mniejszy (6 cm), ale zużyłem cały na raz. Generalnie mam zasadę, że jak już gdzieś jadę i mam świadomość ile kosztuje śpiwór, plecak, matrac i cała reszta sprzętu, w stosunku do tego, jak rzadko z nich korzystam to nie oszczędzam na takich reczach. Coraz bardziej dojrzewam do pomysłu, że taniej było wynająć sobie podstawowe rzeczy na wakacje i nie kolekcjonować wszystkiego w szafce :)

hak do statywu - opis wykonania :http://psychollek.blogspot.com/2008/11/hak-do-statywu.html

zasadniczo służy do stabilizacji lekkiego zestawu oraz ma służyć do wieszania mojego mini plecaka na postoju, żeby w śniegu nie leżał.

Arkadiusz

może ma ktoś patent na ciężki plecak podczas długich trekingów... ramiona, biodra, stopy wysiadają, a do przejścia jeszcze sporo dni.... konkretnie myślę o sprytnym lekkim wózku, który można przytroczyć do plecaka, a na dłuuuuuugiej prostej wykorzystać ... niech ''podwiezie'' ekwipunek. Generalnie nie dźwigać w miejscach gdzie teren tego nie wymaga. Coś przypominającego wózek na torbę podróżną ( po peronach z takimi chodzą ). Spotkał się ktoś z czymś takim :) ?

kiedyś bylem z osobami niepełnosprawnymi w górach jeden z nich miał dość poważną chorobę i nie mógł nosić plecaka. Patent był taki iż mieliśmy plastikowe sanki (takie ''korytko'') na śniegu były one sankami natomiast jeżeli była jakaś droga zakładaliśmy do nich cztery kółka wzoru ''szpitalnego'' z racji tego ze dostosowywały się do kierunku ciągnięcia

myślę, ze gra nie warta świeczki - chyba, ze twoja wędrówka składałaby się głównie z asfaltów, ewentualnie w miarę twardych leśnych ścieżek.
No i tak jak opisał to nadzik - raczej nie 2 kółka a 3-4, byś mógł to ciągnąć za sobą bez problemu - daje ci to w sumie na moje minimalnie 1 kg jeżeli w ogóle chcesz myśleć o czymś innym niż asfalt i bardzo sprytnie to przymocujesz do stelaża - no i oczywiście ponizej 2km nie opłacałoby się w ogóle zakladać. Natomiast drobne płozy na śnieg ... warte rozważenia :P - tu dałoby się zejść z cal konstrukcją do jakiegoś 0,5-0,7 kg :P

Ex

Heh jeśli chodzi o patenty to najlepsze z nich mają starzy harcerze ;) w chwili obecnej cięzko mi wszystkie sobie przypomnieć, lecz takie podstawowe to:

1. Do rozpałki uzywać kory z drzewa brzozowego (sucha jest wyśmienita)

2.Do mycia menaszki piasku

3. Zapałki i inne małe rzeczy chować w pudełkach po filmie fotograficznym.

4.Świętną sprawa jest puszka survivalowa (ja uzywam dwóch puszek metalowych po perfumach STR8. W takich puszkach powinny się znaleźć: zapałki/zapalniczka, jakiś suchy kawałek rozpałki/kory, scyzoryk, zapasowa mała latarka, przyrządy do szycia, kawałek linki, haczyk i żyłka, lusterko, (ja mam jeszcze kawałek papieru i ołówek, i róznego rodzaju małe przydatne przyrządy według uznania ;)

5.Do wszslkiego rodzaju bielizny warto uszyć worki na ściągasz aby bielizna się nie poniewierała po plecaku.

6.Świetna sprawa to worki do śmieci ;)

7.Warto mieć zawsze jakiś suchy wodoszczelny worek z zamknięciem lub pudełko próżniowe na dokumentu, telefon, mp3, pieniądze i portfek, gdyby podczas pobytu w górach npotkała nas kilku dniowa ulewa. (Bieszczady przykre doświadczenia xD)

8.Niesamowitym patentem jest że kiedy nam zamokną buty a mamy ostatnią parę suchych skarpet to zakładamy na nogi dwie foliowie reklamówki (np: takie z Tesco, lub innych supermatketów) dobrze związujemy i wkładami do buta, w ten sposób mamy suche nogi i wygode chodzenia ;) (według uznania mozna stosować po 2 reklamówki, UWAGA na odparzenia)

9.Warto się zaopatrzeć w nieprzemakalną, prześwitującą małą torebeczke gdzie mozna schować latarke. Czasem trzeba jej uzywać na deszczu.

10.Kiedy śpimy w namiocie warto mieć składaną saperkę (koszt ok. 20 zł - wrażenia niezapomniane) i okopać namiot bo w nocy z powodu ironi losu moze nas zalać.

11.Co do kuchni polowej, uzywałem (obecnie żadko mam okazje) camping / epik gaz .

12.Warto mieś zawsze reklamówke ne mokrą kurtke.

13.Zawsze w góry trzeba brać duzo paczek chusteczek, / a do mycia polecam chusteczki nawilzane.

14.Do rozpalenia ogniska w trudnych warunkach przydaje się zapalniczka żarowa.


PS: Wiecej porad/patentów nie przypominam sobie lecz jak na coś się natknę to napisz ;) wesołych wędrówek, pozdro. ;)
-------------------------------------------
Ex

Arkadiusz

Ex, a czy ci starzy harcerze mają jakiegoś sposoba żeby plecak był na kółkach ?
nadzik i psychollek dzięki za odzew..... może podchwycę ten pomysł z ''korytkiem'', tylko jak te kółka mocować ? Myślę o zapuszczeniu się w islandzki interior... asfalt, szuter, żwir, piasek, czy co tam jeszcze.... sporo km, i sporo ekwipunku do przeżycia, ale latem.

Te kółka da się zrobić, nie wiem jak lekkie to chcesz i jak bardzo wytrzymałe. Są w sprzedaży rolki na kołach terenowych - lekkich, pompowanych, wytrzymałych i utrzymujących ciężar człowiek a co dopiero 15-30 kilowego plecaka. Pozostaje tylko domontować je to lekkiego stelażu, którym może być przykładowo coś w stylu: http://www.allegro.pl/item516409128_stoj...ik_fv.html

Można też by przerobić wóżek dziecięcy trzykołowy, np taki:
http://www.allegro.pl/item515085090_woze...olowy.html

czy chociażby taki wózek golfowy http://www.allegro.pl/item510638214_supe...lfowy.html

albo sprawdz to: http://www.allegro.pl/item507725762_woze...ach_1.html - wywalić tylko torbę i trokami przyczepić plecak, ewentualnie wymienić kółka na lepsze bądź kupic zapasowe.

Tu masz niezłe koła http://www.allegro.pl/item509033128_kolo...aczka.html

Torba na kółkach - 2 kg waży (mniej niż przeciętny namiot) ladowność 30kg http://www.allegro.pl/item509070945_torb...iebie.html

a ta tylko 0,8kg i to składana http://www.allegro.pl/item514394987_torb...wozek.html

a może to : http://www.allegro.pl/item510677462_woze...35_kg.html

Ogólnie myślę że najłatwiej będzie kupić coś gotowego i to przerobić, zamiast bawić się od początku w Boba budowniczego

http://www.allegro.pl/item515221726_torb...mocja.html

Ex

Arkadiuszu skoro masz zamiar się wybrać w taki teren to polecam kupno roweru (chyba że już masz) i do tego kupić specjalny wózek doczepiany ;) plecak się raczej zmieści a waga mało wazna ;)
-------------------------------------------
Ex

Arkadiusz

Nemesis, doceniam trud :)....za to dzięki.
Generalnie lekkie i wytrzymałe na wertepach ( odpowiednio duże koła )Taki wózek będę też dźwigał na plecaku, więc wózek z plecakiem będą się wymieniać funkcjami w zal. od sytuacji, trzeba by tu sprytnego Boba B. żeby to wymyślił.
Miałem nadzieję, że któryś z producentów equipmentu robi takie coś. Docelowo szukam kogoś kto czegoś takiego używał, albo próbował wcialać w życie i nie wyszło.
Ex, jeżdżę na rowerze i z sakwami też, w takich warunkach jednak nie chcę się z nim tarmosić.

Molu

na forum wspinanie.pl Panowie kiedyś rozważali coś podobnego, chodziło o przewożenie wora transportowego w zimie wrzucali to na sanki i wiązali do uprzęży, poszukaj na pewno jest tam taki temat, dorobisz sobie do tego jakieś kółka i może coś z tego będzie.

Molu

ps. Nemesis myślę ze zamiast stojaka na worki na śmieci za 100 tam ileś zł lepsze będą jednak te plastykowe saneczki np z Castoramy albo czegoś takiego za pewnie nie więcej niż 30

~Arkadiusz
jak już mówiłem przynajmniej przednie kółka powinny być typu ''szpitalnego''
pytasz jak to mocować ? to zależy tylko i wyłącznie od kształtu twoich plastikowych sanek ! to co podał Nemesis do niczego się nie nadaje :( nie zgodzę się ze stwierdzeniem że z takim sprzętem nasza trasa musi się składać w 3/4 z asfaltu ! nasza trasa składała się z 1/3 asfaltu i daliśmy rade ;] co do troczenia to używaliśmy ''gumek z haczykami na końcach'' ;] nie wiem jak to inaczej nazwać:P

acha waga plecaka ok. 15kg
---
Edytowany: 2008-12-28 14:13:51

Molu

http://www.allegro.pl/item515775408_sank...kazja.html
wiercisz dziury troczysz plecak kółka mocujesz w zależności od tego jakie zakupisz, jak masz z górki siadasz na tym i jedziesz, powodzenia ;)

Arkadiusz

nadzik, kupuję sanki i kółka osobno, trzeba je złożyć do kupy i to solidnie, a ja majsterkowiczem spacjalnie nie jestem ;).
Chyba też bym się skłaniał ku więcej niż 2 kółka, na dłuższym ''spacerze'' taka rączka z tyłu może stać się uciążliwa ( pozycja ciała nienaturalna )

Eeee, a nie lepiej wykorzystać jako stelaż stelaż plecaka ? :P wykonać prostą ośkę montowaną do płaskowników ? jeżeli rzeczywiście jest to taki teren jak mówisz, to to może mieć sens - jeden teownik montowany na 2 zaczepy do płaskowników stelaża, zakończony dwoma łożyskami na kółka, to montujesz w pozycji ''dalej od siebie'', bliżej od siebie montujesz podobną konstrukcję : jeden krótki teownik tylko do mocowania do stelaża, na tym teowniku opierasz widełki na jedno kółko, montujesz to tak, by plecak pochylony był do tyłu i mocujesz sobie do wygodnego pasa albo do wypiętych z plecaka szelek - zasadniczo ciężko mi wymyślić uniwersalną konstrukcję - to trzeba by zrobić pod konkretny plecak :P.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47