NGT

Pełna wersja: [Plecaki] litraż od 60 do 70 litrów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzięki za odpowiedzi.
Jeśli chodzi o Aether to zastanawiam się czy 70 to nie za duża pojemność - nie chciałbym przesadzić bo to kusi do zabierania zbędnych gratów :)
Siatkowca (Stratosa 26) na jednodniówki nabyłem wczesną wiosną, także taki plecak już jest w mojej kolekcji i tak naprawdę brakuje mi tylko takiego jak wspomniałem wyżej.
LA wymieniany jest jako jeden z czołowych producentów, a wymienione plecaki oprócz aspektów funkcjonalnych podobają mi się też wizualnie, stąd pytanie czy warto do takiego przeznaczenia jak szukam czy faktycznie lepiej zainteresować się tym Aetherem?
@beep - dzięki za propozycję, ale póki co nie jestem zainteresowany.
-------------------------------------------
Łukasz

Mam Bacha Lite Mare 70l w dziale sprzedaży, rzuć okiem. Wykonanie tak pancerne, że te wszystkie Ospreye i Deutery wyglądają przy nim jak foliowe siatki z Biedronki :)

Jest Aether 60 mozna podjechac do sklepu i zobaczyc. Polecam bo naprawde fajny plecak. LA tez wygladaja elegancko ale nie mialem na plecach. Najlepiej zalozyc i ocenic bo roznie to bywa. Mi nie kazdy pas biodrowy dobrze lezy.

Aethery są małe i pokrzywione, mam 60 i dziś kupiłbym raczej 70.

Na letnią wycieczkę 60 powinna wystarczyć.

Jak ktoś chodzi bardzo dużo (często lub długo) to można by się ,,zastanawiać'', wnikać w szczegóły etc.
A jak worek będzie użyty 2 razy do roku, wybieramy z produktów ,,Wielkiej 4'' to decydująca jest cena.
Mnie się LA z serii Trek bardzo podobają. Ale w mniejszych pojemnościach.
Kestrel na pewno gwarantuje wszelkie wariacje na temat troczenia namiotu i mat jak by jednak potrzeba było wykorzystać miejsce w środku. I jednocześnie można go bardzo mocno skompresować gdy jest pusty.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Krakus, bo trzeba pamiętać o sposobie litrażowania. Porównanie Ospreya do plecaków zza Odry jest bezsensowne, te Niemieckie będą o ok. 10/15% większe. To dla tego piszeszmały, a tak nie jest, on jest prawidłowo zlitrażowany lecz inną metodą.

Owszem, plecak będzie używany pewnie maks 2-3 razy w roku, ale z drugiej strony nie będę zmieniał plecaka za 2 lata (chyba, że wybór będzie nie trafiony), więc w perspektywie kilku lat 100zł nie robi, aż tak dużej różnicy :)
A co do Kestrela - natknąłem się na opinię, że granica komfortu to 12 czy 15kg, chociaż pewnie zależy to też od pojemności?
-------------------------------------------
Łukasz

Między innymi moja opinia.
Ale odnosząca się do starej wersji K38 i K48.
Od tamtego modelu powstały już dwie kolejne odsłony (edycje).
Zapytaj P 79 (browarfan1979@gmail.com), On w ostatni weekend śmigał z nowiutkim K68 od Bydlina do Krakowa.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Osprey podaje ''load range'' dla swoich plecaków. Kestrele 58, 66 i 68 mają 14-23kg; 14kg jest górną granicą dla najmniejszych 28 i 32l - wszystko masz w instrukcji użytkownika.

Moim zdaniem bierz śmiało 70 litrów, to są bzdury, że w wiekszy będziesz pakował więcej, nikt nie zmusza do takiego pakowania, a z drugiej strony to lepiej mieć luz w plecaku niż obwieszać się sprzętem na zewnątrz. Patrz też perspektywicznie, już chcesz zabierać namiot, a znając życie zaczniesz jeździć na wiosnę/jesień czyli dojdą dodatkowe ciuszki. Dziś będziesz zaopatrywał się w jedzenie codziennie po wioskach, ale wkońcu zapragniesz pojechać gdzieś w Karpaty bardziej odludne gdzie wszystko trzeba zabrać na 2 tygodnie. Nie ma się co upierać, czas szybko leci i nawet się nie obejrzysz jak Polskie góry staną się małe. Kiedyś przyjdzie czas to sobie dokupisz trzeci plecak ok. 40 litrów właśnie na takie bardziej lajtowe wyjazdy, a dziś jak worek to tylko porządny transportowiec. 60 L to i tak nie bedzie 2w1, bo albo bedzie za mały albo za duży.

Ok, dopytam jeszcze o tego nowego Kestrela. Natomiast teraz idąc za sugestią Arniego zastanawiam się czy jeśli wybrałbym Kestrela ze Skawiny to 58L styknie...

Edit: Ostatecznie po przemyśleniu Waszych wszystkich sugestii i w obliczu możliwości wykorzystania 30% zniżki postanowiłem zamówić Kestrela o pojemności 68L. Plecak dotarł do mnie dzisiaj i pierwsze wrażenie było takie, że jest wielki, jednak po wrzuceniu do niego śpiwora, namiotu i kilku ciuchów widzę, że jednak nie przesadziłem z wielkością. Co prawda po poprawnym spakowaniu na letni 10-cio dniowy wypad napewno zostanie trochę miejsca, ale możliwości kompresowania tego plecaka faktycznie są zacne, a przynajmniej przez dość długi czas nie będę potrzebował kolejnego, większego plecaka :) Test terenowy dopiero za miesiąc, ale już nie mogę się doczekać :)
Serdeczne dzięki wszystkim, którzy zechcieli podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą co by pomóc mi w wyborze!
---
Edytowany: 2016-06-08 22:08:09
-------------------------------------------
Łukasz

Od jakiegoś czasu poszukuję plecaka o pojemności ok. 55-65 l. Z tych, które mogłam przymierzyć w Krakowie żaden nie przypadł mi do gustu/pleców. Z tych, które znalazłam w sklepach internetowych najbardziej spodobał mi się Lowe Alpine Diran ND (spełnia większość moich wymagań):
http://www.gamisport.pl/plecaki-turystyc...60l-/p/ple cak-lowe-alpine-axiom-3-diran-nd-65-75-anthracite-an/
Czy ktoś go posiada i mógłby podzielić się wrażeniami z użytkowania? Jeśli nie, to może chociaż ktoś podzieli się opinią na temat systemu nośnego?
Jestem skłonna zaryzykować i kupić przez internet (zawsze można zwrócić).

Edit: Właśnie zorientowałam się, że plecak jest dostępny w jednym ze sklepów w Krakowie więc pójdę go obejrzeć. Prośba o opinie nadal aktualna :)
---
Edytowany: 2016-06-13 20:36:31

Plecakom Lowe Alpine można zaufać, dobra jakość. Problemem tych większych jest pichyłe denko przez co plecaki nie chcą same stać pionowo, muszą się o coś oprzeć. Potrafi być to denerwujące gdy teren jest brudny i nie ma za bardzo gdzie postawić, ale też bez przesady, da się żyć.

Mają pochyłe denko bo to lowe ALPINE ;)

Obejrzałam model Diran ND 65:75 i bardzo mi się spodobał. System nośny i pas biodrowy pasują mi jak w mało którym plecaku. Mam jednak dwie wątpliwości. Jedna dotyczy pojemności, ten plecak jest za duży jak na moje potrzeby. Wiem, że istnieje też wersja 55:65, ale praktycznie nie do kupienia w Polsce. Zastanawiam się czy jest sens sprowadzania go z innego kraju, czy jednak kupić większy.
Druga wątpliwość dotyczy regulacji długości pleców. Lubię raczej pancerne rozwiązania, które nie psują się łatwo, a jak się zepsują, to mogę to sama naprawić. Tu wygląda to trochę licho. Ponawiam więc moje pytanie - czy ktoś ma plecak z systemem Axiom i może podzielić się opinią?

Dobór pojemności to sprawa indywidualna, musisz sama zdecydować tym bardziej, że widziałaś go w realu. Dodam od siebie, że takiej pojemności plecak ma moja juniorka i wcale za wielki on nie jest na jakieś poważniejsze wyjazdy, zimą nawet mogł by być większy. Prawda jest taka, że powinno się mieć ze dwa lub nawet 3 plecaki, transpirtowy, średni i mały na jedno/dwudniówki.

A w tym Gamisporcie nie ma LA z poprzednich kolekcji z tradycyjnym systemem nośnym TFX? Może napisz i zapytaj?

Arni, mam dokładnie 3 plecaki i właśnie ten największy potrzebuje już następcy ;) Diran 65:75 jest większy od obecnego stąd mój wniosek, że trochę za duży. No ale to jest akurat żaden problem, bardziej mam wątpliwości co do tej regulacji.
Przyglądałam się jeszcze modelowi Kongur z TFX 4, ale ktoś na forum pisał, że to budżetowa wersja TFX i lepiej wybrać coś z wyższym numerkiem, tylko wtedy cena znacząco wzrasta. Musiałabym zobaczyć i porównać, a na razie nie mam gdzie.

Jaga
A może takie 60-litrowe coś? http://skroc.pl/easy-fit-60
Łatwe i szybkie dopasowanie systemu nośnego, budowa plecaka dopasowana do żeńskiej sylwetki (pas biodrowy, szelki nie wchodzące w kolizję z biustem), duże możliwości troczenia (dużo pasków a tam, gdzie ich nie ma są klamry do ich przeciągnięcia. Kilka m zakupionej taśmy + szybkozłączki i voilla), dojście do komory głównej od przodu (dla mnie i żony - mus), bezproblemowy serwis. Jest też wersja mniejsza (50l) i większa (65 czy 70l).

Nasze nabytki nie były mocno ciorane (już wkrótce ulegnie to jednak zmianie 😉), jeden jest jeszcze na gwarancji. Jak na te kilka krótkich, dotychczasowych wypadów to żadnych uwag nie mamy.

Hej,
Szukam plecaka na 3-tygodniowy trekking w Himalajach. Chciałbym, żeby był maks wygodny i praktyczny na długą wycieczkę w warunkach od tropikalnych do ośnieżonych przełęczy powyżej 5000m. Miło jakby dało się do niego przytroczyć czekan, kije i karimatę.

Fajnie jakby nadawał się też do wspinaczki, ale tutaj będę raczej celował w drugi plecak o mniejszej pojemności i bardziej rozbudowanym systemem troczenia. Chyba ciężko mieć wszystko w jednym.

Uwagę przykuł najbardziej Osprey Atmos 65 AG, ze względu na zaawansowany system nośny. Rozmiar powinien być ok.

Co myślicie o tym plecaku na taką wyprawę? Podoba mi się jeszcze Mammut Heron, jednak boję się braku wentylacji w długim marszu i wysokiej temperaturze. Z drugiej strony mógłby się lepiej sprawdzić przy trudniejszych trasach - lepiej przylega.

Czy są jeszcze jakieś ekstra modele, na które powinienem zwrócić uwagę?
-------------------------------------------
m

Jaga, ja mam TFX10 a młoda chyba 6, powiem ci szczerze, że niczym to się nie różni poza tym, że mój jest uszyty z pełnego materiału, a jej z siateczki. Reszta to to samo i domniemam, że w 4 będzie podobnie. Są na necie zdjęcia i filmiki czy to samych systemów nośnych czy tego plecaka Kongur, poszukaj i porównaj w ten sposób.