NGT

Pełna wersja: [Plecaki] litraż od 60 do 70 litrów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No więc tak. Przede wszystkim musisz mierzyć. Choćby nie wiem jak dobrze plecak leżał na plecach osoby X, osobie Y może zupełnie nie odpowiadać. Nie ma zasady.

O TNF nic nie wiem, ale skoro za drogi to po co sobie głowę nim zawracać? HiM'a bym sobie odpuścił, nie słyną ze zbyt dobrych plecaków. Szczególnie, ze ma być użytkowany w Alpach podczas dłuższej wędrówki. Pytanie jeszcze - czy jedzenie będziesz uzupełniać co jakiś czas czy chcesz na tydzień się spakować? Wspinać się z żarciem na tydzień to chyba nie najlepszy pomysł ;D Ogólnie wspinaczka z plecakiem ~70l byłaby dla mnie katorgą. Zastanów się czy potrzebujesz takiego wora (zakładam ciągle, że mówimy o lecie i niższych partiach Alp).

LA robi świetne plecaki, które bardzo dobrze na mnie leżą. Mają super rozwiązania techniczne. Podobno (piszę, że podobno bo sam nigdy nie używałem dłużej plecaka LA) są bardzo trwałe co w sumie nie dziwi. Firma to klasa sama w sobie. Ale 76l...?

Verden to ciężki (!) wół roboczy do przenoszenia ziemniaków do piwnicy. Mi osobiście źle leżał. Wydawał się toporny, ''gruby'' i nieporęczny.

O Wolfgangu też się nie wypowiem bo nic nie wiem.

Jeśli ograniczyłbyś wagę ekwipunku do ~17 kg max to na pewno Osprey Exos by się sprawdził. Z linami jednak może być ciężko.

Duży wybór litrażów tego modelu na pewno sprzyja wyborowi. Wszelkie pytania użytkowe (tak myślę) możesz kierować do Yatzka, który jest użytkownikiem Exosa. Przeszedł z nim cały GSB. Mi zawsze chętnie odpowiadał na maile, bardzo ciekawie i wyczerpująco ;)

Kongur to stary plecak LA. Znalazłbys pewnie go na jakimś clearance w UK. Bdb plecak.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia

Dammmain, wiktorgu
przeczytajcie co napisałem o pojemnościach plecaków kilka postów wcześniej. Obyście się nie zdziwili jak niektórzy wyobrażają sobie 65 litrów.

Takim typowym plecakiem transportowym sprzęt wspinaczkowy jest model Expedition:
http://www.lowealpine.com/tfx-expedition-75-95
realnie jego komora główna ma 70 litrów, 5 jest w klapie, a 20 w kominie.

Lżejszy od LA:
http://www.lowealpine.com/cholatse-50-60
ale tu pewnie kom. główna ma z 45L.

Osobiście mogę potwierdzić jakość LA, mam Cerro Torre już chyba ze 3 lata i niewiele się z nim dzieje, lekko dno zaczyna sie przecierać, no ale musiało by chyba z blachy być zrobione by wytrzymało cioranie po ziemi.
Najtaniej te plecaki można dostać w tym sklepie:
http://www.gamisport.pl/plecaki-turystyc...we-alpine/

@Dammmain,

Berghaus Verden
Plecak dobry i solidny. Miałem Berghausa Katharo z poprzednią mutacją systemu BioFit i nosiło się go wyśmienicie. Listwy stelaża są odpowiednio wyprofilowane, a też można było je wyjąć i dogiąć indywidualnie.
Waga niewiele ponad 2 kg jest tutaj całkiem przyzwoita, biorąc pod uwagę wyposażenie, solidne materiały i sztywny, wyściełany grubymi i miękkimi gąbkami system nośny, oraz to że masz możliwość płynnego wyboru wysokości zawieszenia szelek.

Him Winter Expedition
Tego znam jedynie z mierzenia, bo szukałem jednokomorowego wora na dalekie wyjazdy (ostatecznie kupiłem inny)
Plecak był dla mnie mało wygodny, a szwy nie wydawały się solidne. Nie wiem, może byłem nieco uprzedzony, bo naczytałem się nieco opinii o prujących się niciach w tych plecakach.
Plecak dość lekki, ale jeśli jego przeznaczeniem jest cioranie ekspedycyjne i przenoszenie dużych ciężarów, to ta jakość szycia i mało wygodny system nośny były dla mnie nie do przyjęcia.

LA Kongur
Żona używała tego plecaka w czasie ostatniego wyjazdu w Andy.
To taka budżetowa propozycja LA z systemem nośnym TFX 4, którego próżno szukać w technikalich na oficjalnej stronie Lowe Alpine.
Mimo to plecak jest bardzo wygodny w noszeniu [sam próbowałem, żeby nie było :)] i mocno funkcjonalny - dwie komory, wejście od przodu, kieszenie skrzelowe, kieszonki na pasie biodrowym, podnoszona klapa, raincover, kieszonki boczne, dwie szpejarki na froncie.
Niska waga plecaka wynika z braku jakiegokolwiek usztywnienia tylnej części. Jest tam sam materiał. Od pleców oddzielają jedynie wsuwane w przelotki dwie listwy aluminiowe. Po nich przesuwają się szelki (regulacja wysokości) i można też łatwo wyjąć te listwy dla precyzyjnego dopasowania do krzywizny swoich pleców. Trzeba jednak uważać przy pakowaniu, aby coś ostrego, czy kanciastego nie uwierało w plecy.

Osprey Aether
Plecak bardzo wygodny (dla mnie), ale trzeba wybrać spośród różnych rozmiarów. Szelki zamocowane rzepem można nieco przestawiać na wysokość, ale nie jest to duży zakres.
Komora na śpiwór, dodatkowe wejście od przodu, regulowana i odpinana klapa z pasem (może służyć jako ''nerka''), świetne przednie paski, gdzie zamontujesz coś na zewnątrz (namiot, mata), duże elastyczne kieszenie boczne, ciekawy patent do przenoszenia kijków, mocowanie na czekany nie blokujące dolnej komory i elastyczna kieszeń na froncie. Osprey znany jest z wielu ciekawych i funkcjonalnych rozwiązań.
Jest też ten plecak trwały. W Andach nie był oszczędzany, mulnicy też nie bawią się z tym co pakują na grzbiety swoich zwierząt. Na materiale zewnętrznym, ani na szwach nie ma żadnych śladów uszkodzeń po takim traktowaniu (a pogiął się w którymś momencie termos schowany wewnątrz).

Oczywiście podpisuję się pod słowami wiktorgu, że powinieneś pomierzyć plecak przed zakupem. To może naprawdę zmienić Twoje decyzje.
Gdybym jednak miał coś doradzać ''tak na sucho'' - jeśli możesz kupić Aethera w cenie takiej jak pozostałe - jego bym polecał.
---
Edytowany: 2013-12-04 13:32:44
-------------------------------------------
cześć i czołem

Cześć,

rady potrzebuję.
Szukam plecaka 60-75l. Przeznaczenie: codzienne dźwiganie bagażu swojego i żony (niestety przez jej problemy z kręgosłupem, przypadła mi funkcja muła jucznego). Najbliższy wyjazd to Gruzja i telepanie się z gratami z miejsca w miejsce, codziennie inna miejscówka na nocleg.
To na czym mi zależy poza pojemnością i wygodą systemu nośnego to dostęp od frontu, pokrowiec przeciwdeszczowy i możliwości troczenia. Chciałbym się zmieścić w ok. 600 PLN

Po przymiarkach bardzo mi przypasował Kestrel 68 (ale nie da się do niego dostać od frontu) oraz Aircontact 65+10 i Aether (oba ponad budżet). Yukon 60 też jest drogi i mniej wygodny od dwóch poprzednich. W Kongurze z kolei nie przekonują mnie te miękkie plecy :(
Coś mi mówi, że mam dwie opcje: albo odpuścić dostęp od frontu i wziąć Kestrela, albo dozbierać 50 EUR do Deutera lub Aethera. Będę wdzięczny za sugestie. Dzięki.

Obczaj oferty plecaków Osprey nq Tablica.pl.
Jest chyba aether w super cenie
---
Edytowany: 2013-12-04 18:39:40

Dzięki, na Tablicę nie zaglądałem. W tej cenie byłby super. Już piszę do sprzedawcy.

Dzięki rytmar, że napisałeś chłopakom o LA Kongur w kontekście tego TFX 4 (jeszcze nie wiedzą na co zwracać uwagę) - mialem to napisać ale czau nie bylo ;)
Od siebie dodam, że jest to budżetowa propozycja LA pojawiająca się od czasu do czasu w Decathlonie. Tam można go obciążyć, przymierzyć i połazić po sklepie. W odróżnieniu od innych dużych plecaków LA posiada on przelotki na klapie pozwalające zamocować np. karimatę (sznurkogumy przewlekamy sami).
@wiktorgu Exos Ospreya to DELIKATNY plecak stworzony bardziej pod filozofię L&F niz do transportowania ciężkich ładunków w trudnym (ciernoskalistym) terenie. Jest on w moim mocnym kręgu zainteresowań w związku z planami wiosenno-letnimi ale pod warunkiem, że zredukuję wagę ekwipunku do ok 9 kg. Jeżeli tego nie zrobię to ten kosztowny wydatek (ok 600 zł) nie ma sensu. http://sklep.alpinsport.pl/p/340/plecaki...os_46.html
A Ty piszesz, że 17 kilo...
Budżetowo wybrałbym Verdena. To dobry, porządny i w miarę wygodny plecak. Jeżeli miałbym wybrać Aether'a to ... wybrałbym Deutera
http://sklep.alpinsport.pl/p/584/plecaki...er_70.html
http://taternik-sklep.pl/plecak-deuter-a...60-15.html
http://www.mall.pl/plecaki-turystyczne/d...ct-65-1001
Przy mojej budowie byłby to SL (PRO) http://www.youtube.com/watch?v=Vz-yHnx0yCM
Na pewno jestem głupi i staroświecki ale przekonałem się, że na ch... mi dostęp od frontu jak i tak wszystko pakuję w solidny worek foliowy, którym wykładam wnętrze plecaka. Mam takie ,,ulepszenie'' w dwóch plecakach i wogóle z niego nie korzystam. Za to mam ciągłą obawę, że jak ten suwak pierdyknie to będę mieć problem. Pokrowiec przeciwdeszczowy nie zabezpieczy plecaka a co za tym idzie rzeczy w plecaku. Jest świetnym dodatkiem do lekkiej kurtki przeciwdeszczowej np. RC z Deca jak się wie, że istnieje małe prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu - kurtka i pokrowiec będą sobie spokojnie mieszkać w plecaku. O wiele praktyczniejsze zastosowanie znajduje pokrowiec jako zabezpieczenie przed syfem - łatwiej wyprać pokrowiec niz wyczyścić plecak.
Nie neguję plecakotoreb i ich zastosowania. Krótki transport na plecach, hotel lub kwatera, dostępność do rzeczy jak w walizce. Takie ,,zasobniki'' mają swoich ,,wiernych''. kiedyś długo macałem taki plecak LA. Był ze starej serii. I naprawdę ten model był bardziej plecakiem niż torbą - jak najbardziej nadawał się do nawet dłuższych przebiegów pieszych pod warunkiem oczywiście reżimu wagowego w środku.

PRS, dzięki. Co do frontowego wejścia to być może okaże się to gadżet, jak mówisz. Gdyby plecak był tylko dla mnie, to nie zwracałbym w ogóle na to uwagi. Ale jak sobie pomyślę, że ciągle musiałbym połowę plecaka wywalać, żeby kobita dostała się do t-shirta (bo żaden inny nie pasuje, musi być ten i koniec...), to mnie zaczyna telepać :)
Deutera 65+10, ale starszy model, bez wejścia od frontu, mogę dostać za niecałe 140 EUR. Kestrela 68 znalazłem za 124 EUR. Aircontact Pro 60+15 byłby idealny, ale to już 209 EUR...

PRS
Zwróć uwagę, że moja odpowiedż dotyczyła pytania Dammmian, który określił budżet na 500 do 600 zł. Deuter z serii Aircontact nie mieści się w tym przedziale cenowym, a Ospreya Aether można właśnie na jednym z portali aukcyjnych kupić nowego we właściwej cenie :)

Co więcej - miałem w domu Deutera AC (bez PRO), więc znam i doceniam wygodę jaką zapewnia ten system nośny. Miałem też Berghausa C7 z doskonałym BioFlex. Mimo to teraz używam Aethera, bo w mojej ocenie nosi się go równie niemęcząco, jak te poprzednie, a w porównaniu do C7 mam ok. 500g mniej na garbie już na starcie. W przypadku Deutera AC Pro oszczędność na wadze sięga kilograma!

W dobie szukania oszczędności wagowej na każdym produkcie (co efekcie dość radykalnie zmniejszyło ciężar noszonych przeze mnie plecaków) wartości liczone w setkach gramów w dół są nie do przecenienia - przynajmniej dla mnie. Poprostu nie widzę uzasadnienia dla dżwigania dodatkowego kilograma w samym worze nic właściwie nie zyskując w zamian.

Dostęp od frontu plecaka wykorzystuję, np. w namiocie zimą, kiedy plecak leży pod głową i aby coś wyciągnąć z wnętrza nie muszę sięgać od góry do samego dołu, co w małym ciasnym namiocie jest upierdliwe. Tutaj plecak otwieram jak walizkę i wyjmuję, np. bieliznę Kwarka :)
To przy takich weekendowych wyjazdach , czy też w Alpach.

W dalekich wyjazdach, rzeczywiście podział plecaka i jakieś tam dostępy są zbędne, bo wór wyłożony jest nieprzemakalną wkładką. Jeśli więc tak plecak ma być wykorzystywany, jako cały niepodzielny, to po co Deuter AC , czy inny Osprey?
Lepiej sprawdzi się typowy plecak ekspedycyjny. Ja właśnie kupiłem Berghausa Expedition Lite 80 na takie wyjazdy. Plecak ogromny, o wadze wyjściowej 1500g, ale z fajnym systemem rolowania i zapinania komina, co pozwoli jeszcze bardziej obniżyć wagę, poprzez odjęcie klapy.
Po co dżwigać 3 kg plecaka?
---
Edytowany: 2013-12-04 21:46:26
-------------------------------------------
cześć i czołem

Skłaniam się do LA KONGUR , albo Osprey Kestrel 68, Aether 70,
Wiecie gdzie można przymierzyć osprey w Warszawie, i jak z ich ładownością 20/23kg dadzą radę?
Wiktorgu, o TNF wspomniałem, bo jest dokladnie taki jak chce (tylko romiar L za 720, M za 500 :/ ), jako punkt odniesienia.
Dzięku za wszyskie opinie, w szczególności rytmar

Jeśli się zfecydujesz na Kestrela to będziesz musiał się ograniczyć do ok. 15 kg bagażu jeśli zależy ci na wygodzie.

K68 ma taki sam system nośny jak K38/48.
13 kg to jest max. Włożysz więcej=ciągłe poprawianie pasków.
(każdorazowo ważę plecak przed wyjściem z domu więc wiem o czy piszę).
W Wawie są tylko Kestrele.

@ye2bnikus nie wiem jak jest w K68 ale w K58 mam dostęp z boku.
Ale tak jak twierdzili przedmówcy... pas biodrowy wielkiego obciążenia nie przeniesie. O niebo lepszy jest np w plecakach Black Diamond z systemem energoActiv czy nawet w budżetowym Native Planet
Nie bez znaczenia w przypadku tychże plecaków jest fakt, że mimo że mają one sztywne pasy biodrowe to łatwo je zdemontować (o ile oczywiście planujesz dotarcie do Gruzji drogą lotniczą)
---
Edytowany: 2013-12-06 09:36:19
---
Edytowany: 2013-12-06 09:37:58

El_Chupacabra, dzięki. Do Gruzji lotem, więc opcja demontażu pasa bardzo na plus.

szukam plecaka do chodzenia po górach około 60l do 400 zł żeby był wodoodporny albo zęby miał pokrowiec i dużą ilość pasków i żeby miał stelaż zastanawiałem się nad penguin explorer 60 .
a może polecacie inny chodzi ?
-------------------------------------------
tom

@tom1996_12 poczytaj choć trochę o plecakach.
Poza spec plecakami dla nurków, kajakarzy etc. nie ma plecaków wodoopornych. Pokrowiec także nie zabezpieczy całego plecaka. Kupowany osobno to koszt +/- 40 zł. Plus jest taki, że pokrowiec ,,fabryczny'' najczęściej jest dosyć dopasowany i nie zmieścisz pod niego dodatkowego wyposażenia. Kupując ,,osobno'' kupujesz ciut większy niż litraż plecaka.
400 zł to może być trochę za mało.
Poszukaj Verdena http://www.wgl.pl/plecak-berghaus-verden-65-10.html
https://www.polarsport.pl/plecak-berghau...65-10.html
albo kup Moskita http://www.wisport.com.pl/Mosquito-41,0,pr,shop.html

@ye2bnikus
jeśli nadal szukasz plecaka to np. Plecak Deuter Aircontact 60+10 SL jest teraz za niecałe 500pln na http://www.hudysport.pl/pl/plecaki_plecaki

Szukam lekkiego, mocnego plecaka w okolicach 70+ ;) litrów
Jakieś sensowne propozycje, bo całkiem nie na czasie jestem...
---
Edytowany: 2014-01-25 23:14:31

Lowe Alpine Expedition 75:95, lekki i bardzo mocny