NGT

Pełna wersja: Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
nie obrazajmy ''zwyklych'' turystow...chociaz jakimy my niby jesresmy...???''niezwyklymi''...????:/
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912

[OT]: A czym różni się stonka od wandala? Zdaje mi się, że to zbliżone określenie. A to czy kogoś można zaliczyć do stonki czy nie, to kwestia jego kultury.

Należę do tych co wychodzą, o 10-11, ale nie ma nic przyjemniejszego od wypicia sobie kawy w schronisku, gdy w nim panuje cisza i spokój ;). A do bycia stonką się nie poczuwam ;)

Jarek - tak w cene noclegu (nawet na glebie)w chacie pod rysami jest wliczone sniadanie- 420 koron, ale naprawdę warto - wszystko w formie szwedzkiego bufetu czyli zjadasz tyle ile chcesz, plus kawa/herbata, jedzenie świeże i smaczne, miła obsługa, na koniec dnia rozdawali za darmo niesprzedane desery - budyń z owocami i biszkoptem, godne podziwu podejście do tematu - ktoś nastawiony tylko na zysk by je ''regenerował'' żeby poszły następnego dnia...

Hmmm

A my wszyscy jesteśmy tacy sami, każdy ma swój cel jadąc w góry. Jedni chcą odpocząć, inni pozwiedzać, a jeszcze inni zmęczyć się, pobić swoje ''rekordy''. A ja jestem każdym po troszku. Zależy od chwili, dnia, miesiąca. Czasem chcę uciec w samotność, wtedy przemierzam szlaki bardzo szybko, bez chwili wytchnienia, oczywiście sama. To mi pozwala zapomnieć o problemach życia codziennego. Nazywam to ''ucieczką''. Ale bywa, że chce nacieszyć oczy, wtedy biorę znajomych i wyruszamy w tzw. ''spacerówkę''. Chodzimy po górach, ale nie lecimy ;] W schroniskach nie narzekam, zawsze idzie z kimś porozmawiać. Jedynym niemiłym akcentem, który mnie spotykał, byli ludzie spożywający W NADMIARZE alkohol. Nie przeszkadzają mi małe ilości, ale trzeba mieć troszkę umiaru. Tym bardziej trzeba uważac, bo wysiłek i wysokość mogą zrobić swoje ;P Wiele razy przemierzyłam górskie szlaki, ale nie biorę ich na własność. Nikt mi takiego prawa nie dał. Wiecie co mnie jeszcze dziwi??? Jakoś nie spotykam się z takim chamstwem, cenami noclegu w wysokości 40 zł (piwo owszem, bywało po 6 ale to kosztowna rozrywka i nawet mnie to cieszy), niemiłą obsługą, jakimś strasznym brudem, grzybem czy co tam jeszcze wymienialiście. Wiadomo, nie są to hotele, ale ile można wymagać na takich wysokościach??? A swoją drogą bardzo lubie czytać wasze wypowiedzi, bo idzie się z czego pośmiać ;)))
-------------------------------------------
Strzałeczka

Jarek

Teejay!
Dzięki za wyjaśnienie!
W takim razie jestem mega frajerem - bo w czasie gdy wszyscy zażerali się wędlinkami serkami i jajkami w majonezie i popijali kawą, ja wcinałem ostatnią zemstę vietkongu....
Ignorantia nocet.....cóż...

Ponawiam zapytanie bo moze jakies swierze wiadomości sa...:
Czy ktos ma info czy jest gdzies do wziecia-poprowadzenia schroniko??bylbymwdzieczny za wszelkie informacje:)
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912

szary

Krzysiek z Lubonia szuka pracownika ale to mocną głowę trza mieć ...
http://www.beskidmakowski.pl/bes/
-------------------------------------------
ja tylko na chwilę

mocna glowe...???:/ hehehe...moge sobie wyobrazic...
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912

szary

aaa, nie, Krzysiek się pewnie stamtąd zabierze z rodziną, dzieci do szkoły itd. No, ale mają jeszcze Kudłacze ...
-------------------------------------------
co ja tu jeszcze robię ...

szary i MooseDlb>> z tego co wiem to oni wlasnie mieszkaja na stale na kudlaczach czasem on sam obstawia lubon ale zazwyczaj kogos do pomocy potrzebuje zeby moc byc z rodzinka....

probuj probuj MooseDlb

Ms

Wlasnie jestem wyrzuccany ze ''schroniska'' na murowancu i nie do konca wiem jak sie zachowac w takiej sytuacji Ktos slyszal o przepisie zabraniajacym spania na glebie? Wydaje mi sie ze na mapie ciagle jest napisane ''schronisko pttk'' a nie pensjonat pod roza...

NDC

było o tym głośno... kilka miechów temu! tpn wprowadził nowe zasady przeciwpożarowe i nici z gleby... i to we wszystkich schronach w tpn, teraz to trza sobie wcześniej rezerwować miejsce, jak w filharmoni:)))
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Almalibre

jesli przyjdziesz w nocy w ciezkich warunkach to nie moga ci odmówić noclegu.

ROKO

MooseDlb>> wysłałem informację na piotrek@plebania-foto.info
doszła?
-------------------------------------------
Robert

MS

Almalibre - przynajmniej 4 osoby spały na zewnątrz... nas przyjęli na glebę do swojego pokoju inni turyści (wielkie dzięki!). Moja noga w murowańcu więcej nie postanie.

Rada pani z recepcji? znajdźcie coś w Zakopanym. Równie dobrze mogłaby mnie wysłać do domu, biorąc pod uwagę, że z Zakopanego (przez Kościelec) szliśmy.

NDC - widocznie ten przepis obowiązuje tylko na gąsienicowej, bo ludzie, którzy szli z innego schroniska w TPN (może nie napiszę jakiego, bo np. jakiś zazdrosny dyrektor ''schroniska'' może donosić) mówili, że tam nie robili im problemu ze spaniem na jadalni.

Almalibre

wg prawa polskiego schronisko w nagłym przypadku (tzn- nie jak przyjdziesz o 18, wypijesz sobie herbatke i zapytasz o szarlotke) nie moze ci odmowic noclegu. i niewazne czy nazywa sie murowaniec, czy inny mok.

Ms i inni to może jeszcze raz:

''Schronisko PTTK ''Murowaniec'' dostało ze straży pożarnej ''kategoryczny zakaz nocowania ludzi w pomieszczeniach do tego nieprzystosowanych''. Ponieważ budynek ma ponad 80 lat - jest nieprzystosowany do obecnych przepisów bezpieczeństwa (trwa sukcesywny remont i dostosowywanie). Nie przestrzeganie tego zarządzenia skutkuje natychmiastowym zamknięciem całego obiektu, co w sezonie byłoby stratą dla wszystkich. Mamy codziennie około 40-50 miejsc wolnych i zaczynamy je sprzedawać od godziny 10.00, przeważnie wystarcza ich do godziny 16.00. Schronisko działa normalnie od 7.30 - 22.00, łącznie z bagażownią od 6.00. Za utrudnienia przepraszamy, ale dostosować się musimy.
Służymy informacją internetową, telefoniczną (w każdym momencie można sprawdzić jak jest aktualnie z miejscami noclegowymi). Prosimy też o planowanie wycieczek rozważnie, by przed zmierzchem być bezpiecznym.

Z górskim pozdrowieniem,
Kierownictwo Schroniska''

ja sam się kiedyś zastanawiałem co by było, gdyby rzeczywiście w Murowańcu wybuchł pożarł, ile ludzi zostało by rozdeptanych przez pędzący z pokojów motłoch...
to że 4 osoby spały na zewnątrz nie znaczy, że nie chciały tam spać - ja sam nieraz kimałem na parapecie i 90% ludzi tam kimających robi to z własnej woli - przynajmniej nic nie placisz
---
Edytowany: 2007-12-29 11:47:56
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

MS

I jak schronisko przystosowało się do tego nakazu? Wynajęło wszystkie pokoje gościom którzy przyjechali na sylwestra (to kłamstwo, że od 10 do 16 były wolne miejsca). A może należało pomyśleć nad wygospodarowaniem jednej sali dla niespodziewanych gości? Oczywiście taki turysta z trasy nie siedzi na stołówce pół dnia kupując piwo za piwem i cole dla dziecka, raczej weźmie kubek wrzątku i zaleje sobie zupkę chińską, więc mniej więcej rozumiem, dlaczego to nas odesłano do Zakopanego a nie ''sylwestrowiczów''.

Znaczy - rozmawialiśmy z nimi, zostali wyrzuceni tak samo jak my. To, że dyrektora ''to nic nie obchodzi'' (pamięta Pan swoje słowa na stołówce?) nie znaczy, że mnie też.

ms możesz złożyć zażalenie do dyrekcji PTTK, ale nic z tym nie zrobią, to są schroniska nastawione na czysty zysk a nie debaty i użeranie się z turystami. Dla nich sprawa jest prosta - nie podoba się ? to wypad z powrotem do Zakopanego.
Jeśli oni mają mnie gdzieś, ja też mam ich gdzieś, dlatego od dłuższego czasu nocuję pod chmurką w skałach albo na parapecie.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...