heh, po 8 noclegach w roznych obiektach w beskidzie slaskim i zywieckim mam takie wnioski:
bacowki studenckie na pietraszonce (b. slaski - pod barania gora) i na skalance (b. zywiecki, kolo zwardonia) - zdecydowanie na korzysc tej drugiej ale obie bardzo sympatyczne, trzeba sie umawiac wczesniej z wlascicielami/opiekunami gdyz chatarami sa studenci ktorzy nie zawsze stacjonuja w chatce ale czasem tez studiuja ;)
bacowka pttk na rycerzowej - szkoda ze prad do 22 tylko
schronicko na wlk raczy - zimno ale przyjemnie, na prawde uprzejmy pan, jak pisze Warzyn
schronisko na wlk stozku - omijac szerokim lukiem, jedyny plus to goraca woda pod prysznicem, zenujaca obsluga, jadalnia otwarta do 22, niezbyt przyjazne turystom z placakiem
schronicko na szoszowie wielkim - tylko przejsciowo na odpoczynek, opieszalosc obslugi w barze - zenujaco wolna
schronisko pttk na rownicy - rozniez nieprzyjazne turystom plecakowych, nie nocowalam, chcialam zjesc i skorzystac z toalety, ale nawet na 15 stopniowym mrozie wolwlismy spokojnie i za darmo,bez problemow zrobic odpoczynek w wiacie grillowej nieopodal
---
Edytowany: 2008-02-17 19:43:30
Cześć.
A ma ktoś może jakieś informacje odnośnie tego, czy Bacówka pod Wielką Sową wciąż funkcjonuje? Gdy byłem tam wczesną zimą poprzedniego roku właściciele mówili, że mają jeszcze tylko kikla miesięcy... Szkoda takiego miejsca.
Pozdrawiam!
A więc tak:
Wielka Racza - jako rzecze Akacja - miło, acz zimno, jednakże pan szybciutko w kominku napalił, coby mi zimne piwo do ręki nie przymarzło:) Pan miły i uczynny, wszak to syn p. Edka z Markowych!
Przegibek - ciepło, goraca woda, najtańsze piwo w żywieckim...
Rycerzowa - rewelacyjny żurek i miły pan w okienku:)
Krawców Wierch - czysto, ciepło, czyste sanitariaty z gorącą wodą, pomidorowa palce lizać, obsługa przemiła - wszystko pasuje do tytułu wątku - niemalże idealne schronisko...
Miziowa - hmmm....wychyliłem warke strong ''duszkiem'' i uciekłem w popłochu:)))
-------------------------------------------
JarekGd
A wiecie może jak jest teraz na Markowych Szczawinach
bo wybieram się z 7 osobową grupą w Beskidy na majówke tą za tydzień
Można tam gdzieś obok rozbić namiot?
watpie bo to teren Babiogorskiego Parku Narodowego....
-------------------------------------------
pracownik GRAPPA.PL od 4.02.08
Jakieś 2,5 godziny obok w dół rozbijesz spokojnie. :D
hej jak tyraz wyglada sytuacja na Danielce
Zaliczona m.in. Chata Wuja Toma na Karkoszczonce. Polecam. Piwo dobre, warunki też, ciepła woda, byliśmy większą grupą więc wieczorem nie było cicho (gitara, parę strun...) ale o dziwo nikomu to nie przeszkadzało. Gdybym ja nocował jako samotny turysta to pewno bym się wk...ł, ale raz nie zawsze...
Obsługa też świetna.
Miałem porównanie z Domem Turysty PTTK w Szczyrku. Szkoda opisywać, w każdym razie pod prysznicem trzeba uważać żeby was coś do kratki ściekowej nie wciągło. Syf, smród i ubóstwo. Ale to też ma swój urok...
Pozdrawiam
-------------------------------------------
MAŁY
Jak dla mnie idealne schronisko mieści się na Przysłopie :)
Pewnego zimowego wieczora dotarłem tam i pomimo że było już dosyć późno miłe Panie spytały, czy przygotować nam coś na kolację. Potem powiedziały w którym pokoju można je znaleźć i poinformowały nas, że gdybyśmy czegokolwiek potrzebowali to mamy iść prosto do nich, o każdej porze dnia i nocy. Przed pójściem spać spytały nas, o której zamierzamy wyjść i czy będziemy coś rano jedli.
Jeżeli chodzi o bardziej techniczne sprawy. Pierogi są może nie najlepsze, ale porcje są całkiem spore. W momencie, kiedy byliśmy w tym schronisku nie było akurat około połowy z ''normalnie'' dostępnych rzeczy, gdyż jak się dowiedzieliśmy jesteśmy pierwszymi osobami od 3 tygodni, poza tym podobno [w ferie zimowe] jest poza sezonem i nie mają większych zapasów. Pokoje 3-4 osobowe, schludne i całkiem spore. Łazienki w korytarzach czyste i higieniczne, w pokojach są też mniejsza łazienki, ale bardziej zasługują na miano toaletek.
Ogólnie było bardzo sympatycznie, a klimat był o tyle wyjątkowy, że byliśmy (grupka 5 osobowa) jedynymi osobami w schronisku, prócz tamtejszych mieszkańców.
Poza tym poranny widok z pokoju, przy bezchmurnym niebie i świecącym słońcu jest bajeczny :)
Nie jest to schronisko dla hardcorowców preferujących spanie na podłodze, gdyż w tym miejscu nie ma takiej możliwości. Warunki są dosyć luksusowe. Jeżeli chodzi o koszty, będąc grupką 5 osobową zapłaciliśmy za 2 pokoje 25 zł od osoby, co jak na warunki tam panujące uważam za całkiem przyjazną cenę.
W Karkonoszach, na szlaku niebieskim odcinek od Swiatyni Wang do Samotni - miesci sie tam Domek Mysliwski. Wie ktos co tam sie teraz miesci? Slyszalem, ze kiedys mieszkali tam studenci (mozna bylo sobie zalatwic nocleg), ale to dosc dawno bylo (ze 30-40 lat temu). Jak to teraz wyglada?
-------------------------------------------
OD fanatic
wysek: jeśli mówisz o tym betonowym niedaleko Pietraszonki i Baraniej, to nie dziw się, że ferie zimowe to dla nich nie sezon - zobacz gdzie są najbliższe wyciągi ;)
panie tam istotnie sa miłe i uczynne, ale klimat taki raczej marny
w schronisku pod baranią raz nam sprzedali hamburgera z czerwoną gotowana kapustą ;P (jak człowiek głodny to i hamburgera kupi..)
:D ale za to baardzo miłe panie prowadzą ten betonowy schron;) tyle ze jak nam jedna z nich wytłumaczyła jak zejsc na dół skrótem, to myślałam , ze do domu na noc nie wrócę ;P
-------------------------------------------
to wszystko nazywa się nic.
W Przysłopie można spać na glebie , byliśmy w tamtym tygodniu to spaliśmy w jakieś 20 osób w tej drugiej jadalni:P
Mały mam pytanie kiedy byliście w Chacie Wuja Toma ?
bo ja ze znajomymi spałem tam z 1 na 2 maja ,zresztą ledwo tam trafiliśmy bo z 7 osób tylko ja zabrałem latarkę a szliśmy trochę po ciemku już.
MJ. Ja byłem z 2-go na 3-go...
-------------------------------------------
MAŁY
ludz
Ja akurat na klimat nie narzekałem, może dlatego, że byłem po prostu z super ludźmi. Poza tym, doszliśmy tam kompletnie wypompowani, gdy było już ciemno [mieliśmy zrobić trasę dużo szybciej, ale podejście pod Baranią trochę się przedłużyło z racji na śnieg po pas...] i z lasu dochodziły ciekawe dźwięki :]
Najlepszy był tekst Pana, który akurat odśnieżał taras:
-Dzieci moje drogie, chciało się Wam tak zapier*** w tym śniegu ? :D
MJ
Wychodzi więc na wierzch moja niewiedza. Jakoś nie widziałem możliwości spania na tej lodowatej posadzce, a gdy zapytałem o to Panie, to powiedziały, że raczej się u nich tego nie praktykuje. No cóż, mój błąd...
Przy okazji, zastaliście tam jeszcze jakichś turystów ?
Może nie praktykują jak mają wolne pokoje ,
jak my przyszliśmy to było tyle ludzi że na glebie z jakieś 30 osób spało bo nie było miejsca w pokojach ale w końcu to majówka i to było do przewidzenia (w jadalni , na piętrach na ziemi).A posadzka może i zimna ale można sobie wziąć materace i nie jest źle:P
Dla tych którzy wybierają się w Bieszczady a jeszcze nie wiedzą
Schronisko na przysłupie Caryńskim zostało rozebrane w zeszłym tygodniu
budują nowe większe , będzie za rok ! ;-)
hallo jak tama wakacyjne wrazenia ze schronisk?
pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych beskidy
-------------------------------------------
katarzynka
Wyglada, ze na Wilkiej Raczy jednak zmienili ajenta.
Jak bylem ostatnio (2 lata temu) to syf i nedza jesli idzie o sanitariaty, oblsuge i czystosc.
To byl moj numer jeden jesli idzie o najwiekszy syf ze wszystkich syfow.
Jesli sie potwierdza zmiany to na pewno tam uderze.
Pozdrawiam.
Na Głuchaczkach jest nowa wiata.
-------------------------------------------
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$