NGT

Windshirt zachowuje sie lepiej niz softshell bez membrany jesli chodzi o oddychalność i lepiej chroni od wiatru niż np. RIM. Do ortalionu nie ma nawet co porównywać. Poce sie bardzo i windshirt sprawdza sie świetnie. Pomogłem?

No... ja bym polemizował z Rzeziem. W te wakacje trochę się nachodziłem po Tatrach w układzie coolmaxowy t-shirt + HiM Atmos na to i przy temperaturach ok. 15-20 stopni wiele mogę powiedzieć, ale nie to, że się gotowałem. A ja raczej za ciepłem nie przepadam. Jak dla mnie taki cienki windshirt był idealny, gdy na sam t-shirt było nieco zbyt wietrznie, a na ubieranie polaru czy merino pod wiatrówkę jeszcze za ciepło.

Czyli jako rzecz Beskidbike - mnie też windhshirt też sprawdza się świetnie, w bardzo szerokim zakresie temperatur.
Od czasów Atmosa (czyli już prawie od roku) zakochałem się w windshirtach na tyle, że niedawno sobie kupiłem drugiego, tym razem w postaci kangurki, Warmpeace Escape - czeka na testy :)
---
Edytowany: 2012-03-15 19:00:50

Dzięki wielkie, chyba się skuszę. Jak nie wypali przy biegach będzie może na rower.

Jak na rower, to powiem tyle, co miałem na sobie - Warmpeace Escape ma zdecydowanie przedłużany tył, co dla rowerzystów może mieć znaczenie, bo po nerach nie będzie wiało.

heniekk
Trochę biegałem w temperaturach od 5 do 35 stopni, i imo do biegania w tych nizszych temperaturach kamizelka pertexowa to max, co przeciwwiatrowego należy na siebie zakładać.
Nie wiem jak intensywnie biegasz, ale w moim przypadku koszulka termo z długim rękawem i kamizelka + coś na szyję i opaska na głowę oraz cienkie rękawiczki (w zależności od temp) w zupełności wystarczało - przeważnie i tak kończyło się na podwijaniu rękawów bo było mi za gorąco

No, ja z kolei potrzebuję bardzo często długiego rękawa, bo pierwsze co mi marznie to ramiona i ręce :)

Opcja kamizelka + długi rękaw ciekawa, ale raczej na te chłodniejsze dni. Ja celuję w cieńki krótki rękaw i możliwie lekkie/nieprzeszkadzające zabezpieczenie. Często mam ciepłe popołudnie u siebie na starcie (400m n.p.m .) ale po chwili na 700+ jest dobre kilka stopni mniej lub wiatr, a wieczory nawet te lipcowe już, są przeważnie chłodne.

Heniekk - z WS używałem kilka pertexowych ciuchów, obecnie jedynie używam Nine Trails Jacket i Houdini z Patagonii. Oddychają lepiej niż wdzianka Pertexowe, schną jeszcze szybciej i są lżejsze (niż klasyczny Pertex 4). W przypadku wiatrówek uważaj na te wykonane z Pertex Quantum - nie chronią zbytnio od wiatru.
Bardzo lubię zimno i ogólnie rzecz biorąc, przy marszu z plecakiem w teperaturach do ok -20 stopni wystarcza mi Under Armour Cold Gear i Houdini (na postoje, lub gdy jest zimniej zakładam Primaloft 40 gr/m kw - MEC Uplink Pullover). Do biegania zazwyczaj dopiero jak temperatura jest poniżej 0/-5 stopni zakładam coś przeciwiwietrznego.

Z górnej granicy to powiedziałbym, że te 5-10 stopni C to jest max, przy czym fajnie jest brać ze sobą wiatrowkę w góry latem (czyli te 16 stopni i wyżej) ponieważ idealnie nadaje się na postoje, wędrówki po zmroku lub gdy chłodny wiaterek zaczyna chulać przez bieliznę.
-------------------------------------------
picasaweb.google.com/rzez.immi

Rzez błagam nie opowiadaj głupot! Akurat wersja Quantum z rodziny Pertexa jest najbardziej odporna na wiatr!
-------------------------------------------
krzychuu

>> przypadku wiatrówek uważaj na te wykonane z Pertex Quantum - nie chronią zbytnio od wiatru.

ja też śmiem się nie zgodzić ;) mam i chroni. Nie mam porównania z innym pertexem, ale z innymi wiatrówkami (materiałami) i owszem - jest zdecydowanie dobrze.

Krzsmi - Powaznie? Masz cos z tego? Czy tylko wyczytales?

Quantum najbardziej odporne na wiatr, kto by pomyslal?


A tak przy okazji. WS to Windstopper czy Windshirt? Swoja droga Pertexu 4 dawno nie widzialem (jest cos z Montane, ale z podszewka). Normalnie to Microlight jest wszedzie.
---
Edytowany: 2012-03-15 23:41:34
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Mam Montane Filament na P Quantum, RAB Alpine na P Equilibrium, miałem też kurtkę od Montane na P Microlight więc chyba jakieś tam porównanie mam. Z resztą polecam post Vicka https://ngt.pl/thread-5334-page-5.html

Moje odczucia co do wiatroodporności są takie same.
-------------------------------------------
krzychuu

>> ''A tak przy okazji. WS to Windstopper czy Windshirt? ''

W tym wątku (i ogólnie, z tego co widzę w trendach na NGT) WS oznacza bardziej windshirt niż Windstopper :)

Krzysmi11 - co do odporności Quantum - sam z siebie miałem okazję sprawdzić w śpiworze - Cumulus Xlite 200. Niestety, ale przy większym wietrze trochę przewiewało (albo przynajmniej takie było moje wrażenie).

Znajomy ultras używa starego Montane Slipstream (oraz m.in. Arktisa Stowaway - na Pertexie Classic). Mówił, że niestety, ale Quantum w jego ocenie nie zapewnia takiej ochrony jak klasyczny Pertex. Kiedyś na setce na Matragonie trochę narzekał, że wiatr trochę go wychładza, podczas gdy inny znajomy i ja mieliśmy WS na klasycznym Pertexie i ogólnie wiatr nie stanowił problemu.
---
Edytowany: 2012-03-16 00:12:17
-------------------------------------------
picasaweb.google.com/rzez.immi

Sorry ale argument ze śpiworem uważam za totalnie nietrafiony, strasznie ciężko mi w to uwierzyć :) Może Cie zawiewało a nie przewiewało?

Napiszę tak. Bazując na swoim doświadczeniu mogę napisać, że w moim odczuciu P Quantum jest dla mnie niemal w 100% nieprzewiewny. Przynajmniej w takim stopniu, że nie czuje podmuchów wiatru na sobie. To są moje osobiste doświadczenia które jak widzę mają także potwierdzenie na zagranicznych forach.

Nie mam porównania do P Classic, ale wyczytałem, że jego CFM wynosi 2-4.
-------------------------------------------
krzychuu

Czy Warmpeace ESCAPE i Fly różnią się tylko krojem? Szukam jakiegoś zamiennika niedostępnego Atmosa a bliżej mu chyba do wersji Warmpeace z kapturem, czyli FLY. Chybam że się mylę? Kurtka ma mi służyć głównie do biegania i trekkingu.

Pozdrawiam
---
Edytowany: 2012-03-16 00:47:32

Bardzo możliwe, że materiał jest ten sam, wątpię, żeby firma specjalnie stosowała dwie różne tkaniny do tych kurtek.

Z tego co widziałem na zdjęciach i recenzji Semowa na Odorze, Fly ma krój chyba identyczny jak Atmos, jest stosunkowo krótki.

Escape zaś jest przedłużany, ma moim zdaniem lepszą stójkę, niezależną od kaptura, kaptur regulowany na obwód i głębokość (tego nie ma w Atmosie), oraz dwie kieszenie na klacie (jedna duża i jedna mała, ukryta pod stójką).
Wrzucę zdjęcia siebie w Escapie, z przodu i z tyłu (widać wyraźnie dłuższy tył):
http://img11.imageshack.us/img11/764/p1480440.jpg
http://img855.imageshack.us/img855/293/p1480441.jpg

Rozmiar XXL, ja mam 175 cm i 108 w klacie, założona na t-shirt
W porównaniu z XXL Atmosa, Escape jest znacznie dłuższy przede wszystkim (dla mnie plus) i nieznacznie obszerniejszy.
Escape powinien też leżeć dość dobrze na osobach chyba nawet do 185-190 cm, ma długie rękawy, co widać, poza tym ja mam łapy krótkie :)
---
Edytowany: 2012-03-16 01:27:18

Blatio
Atmos ( przynajmniej mój) ma fabryczną regulację kaptura w dwóch płaszczyznach : po obwodzie sznurkogumka + patka/paseczek z rzepem z tyłu do regulacji głębokości).
Może u Ciebie zapomnieli doszyć tego paska ;-)

Tak z ciekawości, Trail Wind Marmota to Pertex czy insze coś ?

@pnd
sprobuj moze kupic Atmosa w drugim obiegu? Na pewno ktos ma w szafie?