NGT

Pełna wersja: Windshirt / wiatrówka / pertex
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
podoba mi się , do biegania te dziurki ok, na rowerze to już może być problem przy sporych minusach
jak nie zapomnę zajdę z biura do deca i pomierzę ;)

Trochę nie rozumiem dreszczu podniecenia związanego z maksymalnie niską wagą. To broń zdecydowanie obosieczna. Windshirtów używam intensywnie, około 8 lat. Z moich doświadczeń:
- dwa lekkie GoLite przetarte w rejonie pasa biodrowego,
- Marmot Ion ma się dobrze od 5 lat, ale jest ze stosunkowo ''masywnego'' materiału.
- Patagonia Houdini też może szybko paść, choć jest na cieniutkim rip-stopie i tym wykazać wyższość nad konkurencją.

Windshirt o wadze 60 gr, może być drogim nie trwałym zakupem.
-------------------------------------------
Pim

A co cie Pim przekonuje do stosowania ws jeśli nie niska waga?
Co więcej często waga jest wysoka nie dlatego, że materiał jest ciężki ale dla tego, że projekt jest nie dopracowany. WIde HiM atmos, a i jego następca także przy mądrym odchudzeniu mógłby mieć kilka gramów mniej na liczniku.

Pim moim zdaniem to kwestia indywidualnej potrzeby. Jeżeli szukam wiatrówki do biegania i na rower to im prościej tym lepiej. Nie potrzebuję kaptura zamków kieszonek klamerek gumosznurków i innego badziewia, czyli minimalizacja ''funkcji'' (waga) ,maksymalizacja kroju (maxymalnie dopasowany) czyli np brak efektu trzepotania na rowerze a za tym też idzie również mniejsza waga produktu . W niektórych modelach mam wrażenie że zużyto materiału z którego śmiałoby można zrobić 2 sztuki ;) To nie jest fanaberia , to wpływa na komfort pokonywania każdego kilometra ;) Jeżeli pod plecak to wiadomo że warto pomyśleć o wytrzymałości czyli waga materiału na m2 .
Zgadzam sie że taki ws 60g może być ''nietrwały'' ale w pewnych warunkach . Trzeba być świadomym że nie sa to raczej modele pod plecak transportowy ;P

w sumie to mamy potrzeby na różne shirty,macałem Norrony,Arcteryxy i dla mnie były za delikatne,mam w ucp Patagonii gen 3 windshirt oraz Orcinda PCU lvl 4 windshirt są one z grubszego materiału ale o taki właśnie mi chodziło,nie mam przekonania,może to mój błąd-do takich cieniutkich wiatrówek,byle krzaczek i trrrach pół kurtki na krzaku..:)

Trafiła do mnie montane mountain star jacket. Ciekawa kurteczka, czekam aż będzie okazja do dłuższego przetestowania jej w terenie. Chociaż obawiam się o jej trwałość pod cięższym plecakiem.
---
Edytowany: 2013-09-27 23:20:12
-------------------------------------------
Gdy brakuje mi outdooru- jem obiad sporkiem.

To ja dorzucę 3 gr
Sam też wolę troszkę solidniejsze wiatrówki. Ostatecznie to najczęściej noszony ciuch. Skoro mam go na grzbiecie przez całą wycieczkę to ważniejsza okazuje się funkcjonalność/solidność. Membranę zakładam od wielkiego dzwonu, więc liczę każdy gram ale wiatrówkę mam cały dzień na sobie...
-------------------------------------------
m

Tyle, że niska waga nie musi być kompromisem wytrzymałości.
Weźmy na ten przykład wspominanego wcześniej atmosa. Jeśli projektant zrobiłby na początku w nim bardziej dopasowany krój i wykorzystał lżejsze zamki, to można by pewnie urwać kilka/ kilkanaście gram wagi. Sprawa druga to kieszenie i to, że wykonano je w taki sposób, że zamiast dwóch warstw materiału są tam trzy. I to kolejne nie potrzebne obciążenie.
W pierwotnej wersji kurtka waży wraz z workiem na nią w rozmiarze xl 180 g. A przy odpowiednim podejściu do projektu można by zejść do jakichś 160/ 150 przy tym samym materiale. I teraz najlepsze kurtka ma tkaninę o wadze ok 56 g na m2 i jestmega pancerna. Nosiłem ją pod plecakiem tak 16 kg, przedzierałem się przez różne chaszcze i po ponad trzech latach tkanina nie wykazuje właściwie żadnych oznak zużycia.
Także niska waga nie koniecznie musi oznaczać słaby materiał, a na ten przykład mądry projekt. A jakby zrobić ją w wersji purystycznej z jedną kieszenią na klacie i zamkiem do połowy to już w ogóle ostro tniemy wagę nawet przy tkaninie jak w atmosie. Ale nie każdy chce używać takiej kurtki.
Rzecz jasna niska waga to także różne pojęcia bo to może być 60 g a w innym przypadku 120 g.
Dla mnie to 120 dla wiatrówki. A co do 60 gramowych kurtek to myślę sobie, że nie koniecznie są one szyte do wykorzystania jako kurtki pod średnio ciężkie i ciężkie plecaki.

Przy dwóch kurtkach o tej samej konstrukcji - lżejsza zawsze jest kompromisem wytrzymałości -> tak możemy się licytować np szerokością suwaków. Lżejsza kurtka w 99% przypadków jest wykonana z mniej wytrzymałej tkaniny - i tyle, nie ma co siedzieć i wyszukiwać wyjątków bo te jak wiemy potwierdzają regułę ;P

A ja pisałem o tym, że dla zwykłego turysty szukanie oszczędności jest sensowniejsze np dla ubrań noszonych sporadycznie, a nie stale. Ja np wiatrówkę noszę stale, kurtkę membranową czasami a spodnie membranowe sporadycznie - i tu szukam oszczędności.
-------------------------------------------
m

ot może się mylę ale z naszych przymiarek do puchowca pamiętam że nie do końca jest tak z tymi materiałami , a ich jest dość dużo na rynku i nie wydaje mi się że 2 materiały choćby o tej samej wadze muszą być równie wytrzymałe bo na to wpływa ''jakość ich wykonania'' (ale może się mylę , nie czuję się kompetentny w tym temacie ale pewnie są osoby które są w stanie to skorygować.
A na koniec ''Trochę nie rozumiem dreszczu podniecenia związanego z maksymalnie niską wagą.: z mojego punktu widzenia to jest właśnie rozwój . Mnie osobiście to bardzo cieszy.
pozdr i miłego weekendu

Niestety teraz sama waga i grubość materiału nie jest już wyznacznikiem trwałości. Znany i lubiany kolega od puchu podczas wykładu opowiadał, jak to do w zagranicznych firmach pracują specjaliści od rozpadania sprzętu. Wszystkie praktycznie rzeczy są projektowane na określony okres trwałości. Materiały są dobierane tak, żeby sie przecierały czy darły po określonej ilości użyć. Wyciągasz ciuch raz na rok - posłuży Ci 20 lat. Ale jeśli korzystasz z niego regularnie, to rozpadnie się po 2-3 latach.
Cena też nie oznacza już, czy coś jest lepsze. Rzeczy uznanych marek stają się coraz gorsze. Na przykładzie np mojej ulubionej marki Haglofs: softshelle (przepraszam, nie windshirt, ale przykład dość znamienny) - Couloir 1 i 2 generacji były wykonane z WS o RET chyba 6, powierzchnia tkaniny z nylonu z spandexem. W generacji Couloir 3 zastosowano WS z 100% poliestru z RET=20... Wyzsza cena, a materiały z dolnej półki. Ale dzięki temu można było wprowadzić ''profesjonalny'' Couloir PRO, znów materiał z nylonu, RET=8 i cena o połowę wyższa od Couloir 3.

Ja mam wiatrowke na Pertexie Microlight i jedyne, co go rusza, to rzepy. Od rzepow sie mechaci. Fakt, ze nie przedzieram sie przez kosowke, i nie narazam wiatrowki na klucie, ale tre i o plecaki i wspinajac sie o skale (lubie kominy, przerysy i rysy). Bardzo dobry material. Mozna miec tez i wiatrowke na pertexie 4. Mialem kiedys stary softszell Musto z lat, gdy Pertex byl robiony jeszcze w GB i to bylo juz niemalze jak material plecakowy.

Jest kilka czesci ekwipunku, gdzie mozna uciac troche wagi, ale walka o 50g roznicy w wiatrowce mnie nie rusza. Raczej juz zrezygnowalbym z dlugiego zamka, niz martwil sie o wage materialu.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

byłem w deca chciałem przymierzyć się do dwóch modeli
http://tiny.pl/h3233 - nie znalazłem straszny bałagan był
http://tiny.pl/qqz4p bardzo fajny ciuch na moje (183/102/86 i długie wity) idealnie Mka , bez zbędnych nadmiarów , jak będzie w pro biorę z miejsca , zupełnie nie czuć że ma się coś na grzbiecie , a producent podaje 104g dla L więc się zastanawiam jakie odczucia sa przy ws które ważą jeszcze o połowę mniej :D

Nie w temacie na rowerowym leżą swetry puchowe z kapturami b'twin
dokładnie coś takiego http://tiny.pl/qqznb
również Mka - ciekawy ciuszek , kolor ten ciemniejszy nie w 5 ni w 10

Podoba mi się, że w tym drugim Kenji jest jedna kieszonka, dopasowana do rozmiaru kurtki i z podwójnym uchwytem do zamka, nie rozumiem, czemu większość firm tego nie praktykuje?
Dodatkowe woreczki to jakaś porażka, nigdy ich nie ma jak są potrzebne.. kieszenie w wiatrówce - tylko malutkie na lekkie rzeczy, po co wielkie? Właśnie sobie pomyślałem, że przeszyję kieszeń w swojej Montane i spodniach od Atmosa, tak żeby akurat mieściła kurtkę i spodnie bo i tak używam kieszeni jako pokrowca... Wkurzają mnie takie rozlazłe pakunki, muszę je upychać w nieskończoność..
Pamiętajcie, że materiał o tej samej nazwie i tego samego producenta a z różnej partii może się bardzo od siebie różnić?
Odczucia poniżej pewnej wagi to się już chyba nie zmieniają..
-------------------------------------------
http://polakpotrafi.pl/projekt/nanga-dream-part-2

W odpowiedzi Brasusowi: w użytkowaniu windshirtów przekonuje mnie po pierwsze oddychalność, dalej jest waga. Przy czym zakładam, że 100-120 gr jest pułapem zdrowego rozsądku.
Schodzenie niżej prowadzi do wstawiania zamków tak małych, że nie sposób ich rozpiąć bez zdejmowania rękawic, dziwnych patentów by uniknąć ściągaczy w kapturze ( vide aktualne Houdini) etc...
Oczywiście inny będzie windshirt dla biegacza, a inny dla górskiego łazika. To jest dla mnie zrozumiałe. Jako wariant zdroworozsądkowy zakładam wyposażenie w kaptur, jedną kieszeń, zamek na całej długości.
-------------------------------------------
Pim

Używał ktoś może tego, warta ceny ?
TNF Flyweight
http://www.hudysport.pl/pl/kurtki/kurtka...727/detail

wojtekmtb - masz mtb w nicku.... jak na rower to mz sam zintegrowany kaptur jest wystarczająco kłopotliwy , z reguły z takich rozwiązań robi się żagiel podczas jazdy niezależnie czy na głowie czy nie .
Odpowiadając na pytanie , nie używałem .
ps. Pojawiły się nowe modele wiatrówek Rogelli w mikesport.pl

Kris@Bia nie, nie chcę na rower tylko do chodzenia, ewentualnie do biegania z zimę.
Na rower mam bardziej profesjonalne ciuchy :-)

Bardzo fajna jest Kaczucha Helium ale od dłuższego czasu niedostępna niestety :(
http://www.decathlon.pl/softshell-turyst...43706.html

Posiadam Helium Wind f300. Super ciucha ale ja nie o tym. Widząc, że są zainteresowani tą kurtką, zadzwoniłem do Decathlonu i uzyskałem informację, że dostawa od producenta jest planowana na 04.02.2014 (300 szt. każdego rozmiaru). Więc na wiosnę będzie można kupić. W którymś wątku już się rozpisywałem na temat zamawiania ciuchów w Decathlonie. Jest to firma, z którą ''da się dogadać''. Zalecam dzwonić w każdej sprawie :)

Na odorze pojawiła się recenzja prototypu zapowiadanej wiatrówki Cumulusa.
Kurteczka wygląda obiecująco :)