NGT

Pełna wersja: Windshirt / wiatrówka / pertex
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No mam zagwozdkę, Nordkapp mi się spodobał. Ma super kołnierz, gardę, fajny oldscoolowy krój, zamki po bokach. Z drugiej strony Helikon ma siatkę pod pachami, która może się sprawdzic lepiej niż te zamki w Kwerku. No i kolor Mud Brown Coyote mi pasuje w Helikonie. Do tego Helikona mogę mieć za 169 zł, anie ukrywam, że forsa tu gra znaczenie. Ciekawe jak wyglądało by porównanie jakości materiałów tych dwóch kurtek? W Helikonie piszą tylko że nylon, podobno dość pancerny, a tu jednak Pertex. W Kawarku pewnie o jakość wykonania też można być spokojniejszym.
---
Edytowany: 2017-10-25 18:54:28

Elduce
ja sobie szyłem costabonę według własnych wymiarów i zdaje się, że wszystkie przeróbki kosztowały mnie 50 zł.

Nodrkapp na rozcięcie z jednej strony. By ułatwić zakładanie. O ile jestem ubrany lekko, to jest to niepotrzebne. Ale czasem zakładam Windshirt na kurtkę postojową. Wtedy jest wygodniej. Symetryczne rozpięcia ma Buffalo i Montane. Nosiłem też rozpiętą dla wentylacji, ale raczej dla spróbowania. Pertex Microlight oddycha dobrze. Nigdy nie miałem potrzeby posiadania siatek wentylacyjnych. A kilka lat temu biegałem dużo i windshirt był przeze mnie noszony na wybieganiach po 15-17km.
Anorak dla mnie to synonim zimowego winshirta. W kangurzej kieszeni mieści się mapa, kompas, batonik i zewnętrzne łapawice. A więc to czego nie ma jak upchnąć w zwykłym windshircie.
Obecnie poprawki w Nordkappie to dodanie ściągacza w pasie: ustabilizuje wypełnioną kieszeń i szerokość rękawów. Kwarkowa jest wąska. Jak się nosi duży zegarek, robi się problem by na niego spojrzeć.
-------------------------------------------
Pim

Dzięki, nie wiem tylko czy warto mi dopłacać. Przecież ten Helikon też nie może być jakiś trefny w porównaniu do Kwarka, zwłaszcza że użytkownicy go chwalą. Z dyskusji wynikło że i tak powinienem zainwestować w lepszą warstwę wewnętrzna i chyba wolałbym na to przeznaczyć większą kasę.

Absolutnie nie twierdzę, że coś jest trefne. Kwark to niewielka firma, gdzie da się wprowadzić zmiany. W Helikona pewnie nie. Kwark ma jedną zaletę: kaptur z gardą na pełną wysokość. Aż do linii ust. W warunkach zimowych, przy wietrze to bardzo cenna cechą. Jedynie Arcteryx ma podobne rozwiązanie. Albo, albo...
-------------------------------------------
Pim

A czy myślisz że ten pertex z którego jest zrobiona ta wiatrówka, ma jakieś szanse w konfrontacji z krzakami, zaroślami. Zdarza mi się dość często łazić na azymut i biorę pod uwagę że w wiatrówce będę musiał bardziej uważać, ale otarć czy zahaczeń o gałęzie do końca nie dam rady wyeliminować. Z tego Helikon jest wykonany ze stosunkowo grubego materiału jak na wiatrówkę.

Elduce
Pewny jesteś, że ten helikon jest z mocniejszego materiału? Czy sugerujesz się tylko wagą kurtki? bo na jej zwiększenie może składać się użycie ciężkich komponentów typu zamki grube gumy i stopery. Przy wadze rzędu 40 g więcej to już robi robotę.
Używam kurtek z pertexu quantum i microlight i puki co nie mogę powiedzieć złego słowa na ich wytrzymałość.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

@elduce wiatrówka Helikona nie jest z wykonany z ,,grubego'' materiału. Odpowiem Ci więcej później.

elduce - jak masz zamiar łazić po płaskim to rzeczywiście nie potrzebujesz lekkiego pertexu, możesz szukać czegoś cięższego, za to mocniejszego. Nie potrafię ci podać aktualnie produkowanego przykładu (może helikon/usarmy level V soft shell?) ale ja używam Norrony sydpolen - taka wiatrówka o kroju tradycyjnej kurtki trekkingowej. Może jakaś parka z mieszanki poliestru i bawełny - chyba o nie też pytałeś (demobil lub helikon). Przy umiarkowanym wysiłku i jednodniowych wycieczkach ta bawełna tak bardzo nie przeszkadza a można ją tez impregnować.
-------------------------------------------
m

Helikonowski Soft Shell Level V jest dosyć cienki. Ma krój workowaty. Czyli pod spód można założyć bardzo dużo odzieży. A nawet i cieńszą kurtkę puchową. Z tego powodu może nie za bardzo nadawałby się na bieganie po krzakach - łatwo zahaczyć luźnymi częściami o gałąź i zrobić dziurę. Mi on odpowiada, ale ja nie biegam po krzakach.

Materiał w obecnej wersji, drugiej, jest dosyć mocno nieprzewiewny. Jednakże w wersji 1-wszej był gęściej tkany i niemal zupełnie nieprzewiewny.

Jak pisałem górki to u mnie ostatnio max 2 razy w roku, natomiast śmiganie po lasach Podlasia raz w tygodniu i są to wycieczki od 15 do nawet ponad 40 km. Przy takich dłuższych odcinkach, czasem jak wcześniej gdzieś za dużo porobię zdjęć, czy się poszwędam i natracę czasu, tempo wzrasta bo marszobiegu, czy nawet biegu bo muszę zazwyczaj zdążyć z punktu A do punktu B na autobus na jakimś zadupiu, co by wrócić tego samego dnia do domu i nie spać w lesie:) Więc wbrew pozorom techniczna odzież się przydaje i stąd pomysł na wiatrówkę i żonglowanie warstwami.
M widzę na aukcji Norrony sydpolen, wygląda fajnie, bo nie militarnie, a na tym mi trochę zależy, tylko jak jest z jej oddychalnością? I jaki ciężar? Jak biorę kilka obiektywów, wodę na cały dzień, to ciężar reszty sprzętu ma dla mnie znaczenia.
---
Edytowany: 2017-10-27 10:42:47

Moje środowisko naturalne to obecnie okolice W-wy. Na prawdę zestaw windshirt + żonglowanie warstwami jest bardzo dobry. Jak zimniej to kurtka postojowa syntetyk/puch wedle uznania i zasobności portfela.
-------------------------------------------
Pim

Jak nie chcesz/nie możesz wydać dużo kasy to musisz zacząć od (tańszej) bielizny.
Najprościej będzie w Decu.
Dwa sprawdzone produkty osiągalne w tej chwili w ostatnich sztukach.
KOSZULKA DO BIEGANIA DŁUGI RĘKAW SKINCARE KIPRUN MĘSKA KALENJI
https://www.decathlon.pl/koszulka-kiprun...67666.html
To na zimę jako pierwsza warstwa. System pokazuje dostępność (w rozm. L) w Szczecinie, Rzeszowie i Częstochowie. Obecnie nie ma ,,następcy'' więc warto się sprężyć i poprosić forumowych kolegów. Dlaczego? przewaga poliamidu w składzie.
PODKOSZULEK DŁUGI RĘKAW KEEPDRY 500 KIPSTA https://www.decathlon.pl/podkoszulek-kee...40771.html
Ta jest powiedzmy całoroczna. No może poza upalnymi letnimi dniami (choć na grani Tatr akurat się sprawdza bo wysokość i wiatr robią swoje). Tu z dostępnością w sklepach stacjonarnych jest lepiej - na Śląsku mamy dużo kolegów którzy chętnie pomogą.
Obecny odpowiednik https://www.decathlon.pl/podkoszulek-kee...94128.html
Można też śledzić wyprzedaże np. 4F, Outhorna, Milo, etc.
Słowo klucz to 100% Poliamid (lub jak najwięcej) jeżeli chodzi o zimę. Oczywiście mam na myśli produkty do +/- 50 zł. Bo jeżeli kasa nie gra roli... ;)
Do tego typu koszulek musisz dokupić strecza z długim zamkiem i kapturem. Ten z Deca może jest tani (subiektywnie) ale jeżeli chodzi o zakres termiki to w porównaniu np. z bluzami Montano o wiele niższa półka. Ale są też inni polscy producenci.

Ja do Windrunera ,,przymierzam'' się od dłuższego czasu (poleciłem koledze i jest zadowolony). Generalnie to cena mocno blokuje (gdzie znalazłeś za 169 zł???). Mam kilka wiatrówek więc nie mam ciśnienia.
Mój powód zainteresowania jest jeden - dość często wolałbym być mniej widziany.
Jeżeli zimą i powiedzmy w masywie Babiej, w Karkonoszach, etc. ,,krzykliwy'' kolor jest jak najbardziej wskazany ze względów bezpieczeństwa, to już gdy wędruję samotnie po Ukrainie nie koniecznie. Gdzieś tam wewnętrznie ,,biję się'' czy wybrać CAMOGROM czy też ALPHA GREEN (to nie jest oliwka) a może COYOTE BROWN ???
Czy biegałbym w wiatrówce po krzakach?
Tak, w takiej za 35 z Juli, Deca, Oszołoma, etc. Ale nie w Windrunerze za 224 zł (cena warszawska). Moim zdaniem jest za delikatny, przysłowiowy ,,strzał'' jest tylko kwestią czasu a na beskidzkich ścieżkach nie brak tarnin akacji, jeżyn i malin oraz takich pospolitych ciernistych krzewów których nazwy nie znam. Grań Tatr, bieszczadzkie połoniny tak, ale nie już bieszczadzko-beskidzki szlak graniczny gdy co i rusz ze względu na błoto trzeba wchodzić w las. W takich warunkach, czy ogólnie w lesie najlepiej sprawdzają mi się bluzy mundurowe. Np. http://armyworld.pl/pol_m_ODZIEZ-WOJSKOW...o-376.html choć Flecktarny są do kupienia od 5 zł jak się poszuka. Nie dość, że ,,pancerne'' to dość oporne na mżawkę/lekki deszczyk, rosę na krzakach/drzewach, wiatroszczelne a zarazem ze względu na bawełnę w składzie dość dobrze przepuszczające parę. Zimą dobrze sprawdza się parka (niemiecka za 55 zł., brytyjska za 116 zł http://armyworld.pl/product-pol-1208-Kur...ustynna-DP M-Desert-Oryginal-Nowa.html do wyboru do koloru), przy większym mrozie warto dołożyć jakiś ocieplacz.
Minus jest taki, że są ciężkie. Jeżeli koszulobluzy jeszcze mają wagę akceptowalną to parka nie nadaje się by zabrać do plecaka i nie zakładać. Co innego jednodniowe marsze gdy jest cały czas na grzbiecie.
P.S. Windruner ma jedną wadę (dla niektórych zaletę) - krótki zamek.
---
Edytowany: 2017-10-27 12:48:34

Ostatecznie zakupiłem Helikona. Zdecydował kolor i fajna cena 169 zł. Jak by ktoś był zainteresowany to kupiłem tutaj http://www.azymut.waw.pl/. Teraz będę szukał drugiej warstwy z power / tech strecha, i jakiegoś niedrogiego ocieplenia, muszę poszukać wątków na forum. Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc.
PRS pomysł z bluzą mundurową, ewentualnie smockiem od jakiegoś czasu za mną chodzi, jak trafię coś tanio w moim rozmiarze na jakiejś aukcji to przetestuję. Żeby było śmiesznie, to w zwykłym polarku zdarzyło mi się łoić przez wiatrołom w tajdze, o kosówkach nie wspomnę i ciuch był zawsze cały, co najwyżej ja porysowany:) No ale z taką cienką wiatróweczką to nie przejdzie.

Jaki rozmiar?

S - schadow grey, mam nadzieję że nie będę musiała wymieniać na M

Elduce, potwierdzę co PRS napisał - jeśli w las, to brytyjski smock (np. DPM, S2005) jest przemocarny, generalnie krzakoodporny, ale wiadomo, znacznie cięższy od każdego windshirta, bo to mieszanka nylonu z bawełną. Coś za coś ;)
Ale można go kupić bardzo tanio na Alle, i nie szkoda go ciorać później po krzakach.

No SMOCK DPM mi się bardzo podoba, tylko nie za bardzo chcę się wbijać w mundur. W lesie śmigam i tak w spodniach wojskowych, jak dodam do tego SMOCKA, to będę wyglądał jak podstarzały surwiwalowiec;) Z drugiej strony jak mnie najdzie na budowanie szałasu zimą i koczowanie, to taka wierzchnia kurtka robocza będzie idealna.
Z ciekawości zapytam Cię Blatio jaki rozmiar SMOCKA wybrać na osobę 175-176 cm i 102 w klacie?
---
Edytowany: 2017-10-27 23:28:21

Mam propozycję nieco inną ale w duchu DPM. W sklepach harcerskich kupisz, lub zamówisz klasyczną Harcerską Kangurkę.
Pancerna bawełna. Może da się zamówić inny kolor niż zielony/niebieski/czarny?
-------------------------------------------
Pim

Elduce, teraz mam ok. 110 cm w klacie i 175 cm wzrostu, noszę 180/104 rozmiar i mi pasuje, z rezerwą na grubszy polar. 180/112 to już na mnie nieco wór. Jak byłem szczuplejszy (ok.104 cm w klacie), to się mieściłem w 180/96. Smocki mają dobrą rezerwę na warstwy pod spodem.