NGT

Pełna wersja: Windshirt / wiatrówka / pertex
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zastanawia mnie funkcjonowanie u producentów skandynawskich bawełny (z dodatkami), oraz u brytyjskich specyficznych odmian bawełny ''Ventil''.
Oczywiście masa zdecydowanie większa. Nie mniej jednak takie modele są i mają się dobrze.
Chyba nie chodzi tylko o sentyment?
-------------------------------------------
Pim

Kris@Bia
na str berknere: ''Kurtka rowerowa Charlie - Lekka wiatroszczelna kurtka rowerowa wykonana z materiału WINDPROOF.'' i dalej ''WINDPROOF to materiały z membraną BWR, są lekkie, wiatroszczelne i paroprzepuszczalne.''

Więc o ile nie zmieniono tkaniny to to jednak membranowa wiatrówka
-------------------------------------------
m

W moim Berghausie Pertex Microlight jest świecący od wewnątrz, ale Berkner Charlie jeszcze bardziej ;)
''Ale to takie coś do wszystkiego''...
...i o to chodzi :) A membranę, tudzież inną folię i tak trzeba mieć na mega złą pogodę.

jestem po rozmowie z przemiłą Panią z Berknera, : ''to jest bardzo ciasny splot, bez membrany, kurtka jest jedynie impregnowana'' to jest ta BWR membrana'' ;)
nie to że musiałem bo ją na grzbiecie noszę, a gdyby było inaczej to nawet bym jej nie kupił ;)

rytmar - ''jedyna dla mnie zagwozdka to oddychalność...''
nie chodziło mi o to jak to coś oddycha, bo to w miare oczywiste dla mnie, ale jak wypada w/w ciucha oddychalnośc w stosunku do innych modeli na rynku , zagwozdka bo nie miałem sposobności ich wypróbować ;)

wewnątrz i zewnątrz wygląda tak samo, zewnątrz jest tylko brudna :D

odnośnie oddychalności to kiedyś linkowałem i fajnie byłby porównać ultralekki SS bezmembranowy od Jacka Wilka Flyweight Jacket 125g-L
---
Edytowany: 2013-11-19 14:34:03

Pim
Ventile to specjalnie spreparowana bawełna. Pierwotnie powstała chyba dla pilotów wojskowych na kombinezony w których mieli przetrwać (np po wodowaniu w morzu) w oczekiwaniu na pomoc. Ponoć działać to ma tak, że bawełna jest tak tkana i preparowana, że po zmoknięciu pęcznieje stając się jako tkanina wodoszczelną. Nigdy nie miałem nic z Ventile ale generalnie z lektury internetów wynika, że to rzeczywiście działa, tzn. chroni przed przemoczeniem (staje się wodoszczelne), oddycha, nie topi się jak większość syntetyków; aczkolwiek jest ciężkie, jeszcze cięższe jak namoknie, jest koszmarnie drogie i trudnodostępne. Fajna sprawa dla różnych survivalowców czy innych busch-coś tam jak to określają brytyjczycy gdzie odporność odzieży na iskry z ogniska jest ważna.
Co do bawełny u skandynawów to chodzi moim zdaniem o specyficzne subpolarne zastosowanie gdzie jest sucho i zimno. Kurtki polarne mają być wiartoszczelne ale o maksymalnej paroprzepuszczalności bo mokro=zimno. Sam używam syntetycznej wersji kurtki Sydpolen od Norrony i jestem bardzo zadowolony, chociaż bawełnianej wersji na polskie warunki i 21wiek to raczej bym nie kupił.
-------------------------------------------
m

Czyli suchość powietrza jest czynnikiem decydującym.
Zacząłem się zastanawiać nad tym bo Bergansa Microlight Anorak ma wersję ''plastikową'' i bawełnianą.
-------------------------------------------
Pim

@Pim - o Ventilu pisał niegdyś Wydra w jednym z artykułów. Tak, jest to bawełna. Tak, jest cięzka. Tak, jest droga. Ale podobno właściwości są co najmniej ciekawe, bo jest również wodoodporna...

Pim
ten raba ws to alpine jacket. Ma garde jak hs daszek z drutem jest dopasowana i wypaśną regulację kaptura, jednak waży coś ok 300 g.
Z bawełny ventile szyją jeszcze Czesi z tilaka.
-------------------------------------------
Barsus

Pim
Z tą suchością i zwykłą bawełną to jest tak, że da się chodzić w mokrej bluzie ale jest ciężka. Samej wilgoci nie czuć jak masz pod spodem jakiegoś polara. Z kolei jak jest sucho to ta bawełna na zewnątrz wręcz wspomaga oddawanie wilgoci z potu przez polar bo ją wchłania i w sumie człowiek czuje, że ma bardziej sucho niż w pertexie na zewnątrz.
Z kolei każde impregnowanie bawełny przechyla szalę w stronę właściwości syntetyku aż do kompletnej wodoodporności - mam kurtkę z woskowanej bawełny i jest całkowicie wodoodporna ale dość ciężka a pod kątem paroprzepuszczalności ma bliżej do gumowego sztormiaka niż bawełnianej kurtki. Chociaż może da się tak impregnować bawełnę, żeby same włókna były hydrofobowe a tkanina nadal miała otwarty splot, ale to może Blatio by wiedział. Zdaje się, że eksperymentował z różnymi sposobami na wojskowych bluzach.
-------------------------------------------
m

Wszystko jasne. Byłem ciekaw.
-------------------------------------------
Pim

Chyba stare, harcerskie kangurki były bawełniane.
Moje 0,03 PLN
Używam jako jedynej B&C. Nadal nie widzę śladów zużycia jak np. podanych przez Pim`a przetarć od pasa biodrowego czy szelek plecaka.
Tak jak pisał Kris: ,,jedyna dla mnie zagwozdka to oddychalność...''
I także z powodu braku porównania z hiper-super-topowymi modelami na Pertexie. I chętnie pośmigałbym w jakiejś super oddychającej. Ale nie zainwestuję 250-400 zł w coś co będę musiał wyrzucić po dwóch sezonach. Jestem bardzo ciekaw Cumulusa. Z jednej strony jeżeli chodzi o paroprzepuszczalność a z drugiej o wytrzymałość pod plecakiem.
Zakładam wiatrówkę nie tylko gdy wieje. Przykładowo na ostatnim wyjeździe (10-11 listopad) wlazłem na szlak w poliamidowej termo koszulce od Milo, polarku typu ,,100'' i HiMowskim Kwande + czapka. Szlak wiódł przez las pokryty śniegiem. Śnieg się topił, spadały ,,czapy'' ale głównie lało się z drzew. Byłbym w try miga przemoknięty. Więc szybkie zdjęcie polarka i dołożenie na wierzch wiatrówki. Oczywiście też przemokła ale w pewnym stopniu chroniła przed przemoczeniem softa i dodatkowo zbierała na siebie wszelkie zabrudzenia wynikające z przeciskania się między zwalonymi, mokrymi drzewami. Łatwiej jest wyczyścić nylon niż dynam. Dodanie sznurkogumy w tunel kaptura naprawdę zwiększyło jego funkcjonalność. W zależności od intensywności opadu z drzew albo miałem go założonego całkowicie, albo częściowo odsłaniałem głowę, albo ściągałem precz. Gumki utrzymują kaptur nieruchomo na czubku głowy. Gdyby była wszyta w obwód lamówka raczej by się to nie udało. 15 g więcej, a pełen komfort.
Porównując np. z Kwande to efekt utrzymywania kaptura nad oczami, czy też na porządanej wysokości udało się uzyskać bez regulacji z tyłu, która jak kazdy wie jest...
Upierdliwa jest kieszeń pod pasem biodrowym. W takich warunkach prawie zimowych mam tam schowaną cieplejsza czapkę. Ale chowam też linery. Efekt to ciągłe rozpinanie i zapinanie pasa. W Kwande czy RIMie mam kieszenie dość wysoko. Tak jak pisałem już kivakowi przydała by się ,,rewizja'' by do nich sięgać. Poprawiła by też wentylację.
Bo niestety napierając z worem wiatrówka od środka jest mokra (rozsuwanie zamka u mnie niewiele daje) i przemoczenie softa jest kwestią czasu. W suchych warunkach też to następuje. Nie jest to tak odczuwalne gdy mam podspodem polarek albo strecza. Te materiały absorbują wodę.

Ventile nie jest impregnowana, to bardzo bardzo ciasny splot. Dobry dla fotografów i ornitologow. Ludzi co nie chcą szelescic. Wodoodpornosc na poziomie 800mm.

Mnie ciekawi, czemu zastanawiacie sie nad Ventile, a nikt nie zastawnawia sie nad Nikwax Analogy. Parano to jest na Wyspach popularny ciuch. Ventile to ciekawostka, o której więcej sie mówi na ngt.pl niż na całych Wyspach ;)

Howies z tego kiedyś szyl. Aż musz sprawdzić, czy jest ta firma w szafie ;)


A wracając do oddychalnosci pertexow, wydaje mi sie że im bardziej kalandrowany, ''sprasowany'' jest materiał, tym gorsza paroprzepuszcalnosc.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia

Zastanawiałem się nad ''ich'' windshirtem przed kupnem bergansa.
W zakresie kroju kaptura, to jest czołówka:
http://www.paramo.co.uk/en-gb/garments/d...UERAUNISEX
tylko nie spełnia wymogu ''nic-nie-ważenia'', który dla wielu osób jest istotny.
-------------------------------------------
Pim

Ventile jest cięższe, a jest brane pod uwagę. Coś za coś. Jak na Paramo, to ta wiatrowka jest bardzo lekka.

Z bawełnianych materiałów jest jeszcze Aztech, w produktach Macpaca z Nowej Zelandii. Stosują to do plecakow i do stuptutow. Bawełna pleciona z nylonem. Gdy włókna bawełny puchną pod wpływem wilgoci, to uszczelniaja materiał.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia

Dość bliska ideałowi beskidbike`a jest też Rab Cirrus(ma kieszenie i nie ma ludzkiej ceny ;)) . Używam już trochę i jestem b. zadowolony.
http://rab.uk.com/products/mens-clothing...d-top.html

Kiedyś już linkowałem porównawczy test na outdoorgearlab, powtórzę, kto nie czytał:
http://www.outdoorgearlab.com/Wind-Break...et-Reviews
---
Edytowany: 2013-11-19 18:25:56

Administrator, zapodawaj cenę i fotacze, poprosimy :-)
-------------------------------------------
brawo admin Gumibear!

Potwierdzam informację,że Houdini ma specyficzny rozmiar. Normalnie noszę M. Tak jest z Marmotem z GoLite. Tutaj M jest ''ciasnawy'' i dopiero L daje luz.
Generalnie rysuje obecnie się podział:
- lekkie do około 100 gr, gdzie zawsze ''czegoś'' brakuje bo waga wymusza redukcję wagi,
- cięźkie do 200 gr. Gdzie mamy więcej rozwiązań znanych z HS np. Arcteryx, Montane, Paramo, Rab , o cechach zdecydowanie górsko-wspinaczkowch, ale kosztem wagi i ceny
---
Edytowany: 2013-11-20 07:11:06
---
Edytowany: 2013-11-20 07:11:54
-------------------------------------------
Pim

@ Pim
Mam Paramo Fuera. Jak chodzi o krój kaptura i wysokość gardy to jak dla mnie rewelacja. Natomiast cała reszta, to szału nie ma, a na pewno nie za tę cenę.

Wpadła mi w oko ta Milo Kabru w wersji kangurzej- możną ją gdzieś jeszcze kupić?
-------------------------------------------
www.moje-u-gory.blogspot.com

@McTofik, czy móglbys się z nami podzielić poglądowymi zdjeciami kroju Paramo Fuera? O dłuższy opis nie śmiem prosić.. Kupię przy pierszej lepszej okazji...
-------------------------------------------
rzeczy dziejące się od razu...