NGT

Pełna wersja: Sprawy związane z GPS
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
SR-71 Wszystko zależy jakie oprogramowanie do nawigowania masz zainstalowane. Nie wszystkie programy pozwalają pobierać mapy offline. Jesli program nie ma możliwości pobrania map offline, to zapomnij o 3 dniach w terenie. Cudów nie ma.
Jak pisałem wcześniej - sensowny czas pracy smartfona jest zależny od tego czy pobierzemy mapy offline i możemy przejśc w tryb samolotowy z włączonym jedynie GPS. Jak chcesz mapy online to raz że nie ma szans by bateria wytrzymała dłużej niż dobę i a dwa że mapa może Ci się nigdy nie wczytać, ze względu na kiepski zasięg GPRS czy HSDPA w górach.
Wszystko determinuje program do obsługi map.

Kolejne pytanie. Słyszałem że są mapy UMP na androida. Jeśli tak to nie powinno być problemu??

ale z czym ?

@Piotrunio:

> PS. Sześć, bo kto ma jeszcze motę Defy? ;)

Ja! Od dwóch lat i przebardzo sobie - przy bieganiu - chwalę. Turystycznie wolę jednak Garmina. Ciągot jak Doczu, by upchnać wszystko w jednej puszce, nie mam :)
-------------------------------------------
Znajkraj

@SR-71:

> Droższe modele (1500-3000zł) mają możliwość wgrywania
> wysokiej rozdzielczości zdjęć satelitarnych, a jak wiadomo
> na djęciach satelitarnych przy dużych powiększeniach
> widać najmniesze ścieżki, dukty leśne. Bardzo duży plus.

Już Dakota i eTrex 20 na to pozwalają - za połowę tych 1500 złotych.

Wysoka jakość? Chyba za wysoką cenę ;), bo wiele z dostępnych źródeł satelitarnych wcale wysokiej jakości nie oferuje. A może znasz jakieś dobre, mniej znane, źródła?

A czy najmniejszą ścieżkę zobaczysz w przeciętnym lesie? Ciekawe jak - przecież korony drzew doskonale ukryją wszystkie drobne elementy drożni. Nie mówiąc już o rzeźbie terenu, która często będzie doskonale zamazana... :/

* * *

Wesołych, Turyści!

Szy.
---
Edytowany: 2013-12-24 15:19:09
-------------------------------------------
Znajkraj

@szy, z tą motą, to dżok był... ;)
Argumentacja docza trafia do mnie bez trudu, bo mam porównanie wglądu (I oglądu) mapy w smartofonie (480x800) z moim Trexiem30 (176x220) i w zasadzie nic więcej mi nie trzeba...
Są jednak ale, czyli to, że w Trexiu mam sprytne wieszadełko, które i do plecaka i pod rower pasuje. Że bakterie trzymają mi ho, ho, albo i dłużej, ale na pewno na dwudniowej wycieczce nie muszę się w żaden sposób ograniczać.
Jak leje też korzystam.
No i mam oprócz tego cały czas w użytku telefon, bo przykra jest świadomość, że bateria może się skończyć wtedy, kiedy będzie na prawdę potrzebna. I tak, mój telefon ''wytrzymuje'' i trzy doby bez ładowania, ale kiedy idziemy sobie pokrzaczyć, to zawsze mam go świeżo naładowanego. Bo co mi z tego, że trzyma trzy dni, kiedy właśnie jest to już trzeci dzień? ;)

Piotr wiesz że nie mam zamiaru Cię przekonywać nad wyższością jednego rozwiązania nad drugim :)
Ja poszedłem tą ściezką świadomie, bo sam wiesz że swego czasu byłem orędownikiem urządzeń autonomicznych, ze stajni Garmina.
Dla mnie kwestia zasilania smartfona w zasadzie nie istnieje w ogóle, bo po to właśnie kupowałem panel solarny, choć akurat w przypadku Defy miałem zakupione za kilka $ zapasowe akumulatory z czego jeden o powiększonej do 3500 mAh pojemności. Taki zestaw starczał mi na tygodniowy trip. Więcej mi nie trzeba, bo na dłużej nie wyjeżdżam raczej.
Smartfon daje mi swobodę wyboru map. Nie jestem ograniczony do map wektorowych, lub do żmudnego przygotowania map rastrowych, które obsługiwane są przez nowsze urządzenia Garmina. Od biedy jestem w stanie w terenie ściągnąć sobie mapę interesującego mnie obszaru.
Argument z telefonem jest w dzisiejszych czasach już mocno naciągany, bo równie dobrze mogę sobie do plecaka wrzucić takiego Solida czy N52 i także zawsze mam telefon do użytku.
A tak przy okazji - do jutra jest promocja na Locusa Pro. Taniej o 45%.czyli wychodzi jakieś 16 zł. Zachecam do wypróbowania.

Szy, od piętnastu lat chodzę po lasach polegając tylko i wyłącznie na papierowych mapach (1:25000) które zakupuje w punktach geodezyjnych. Lecz od jakiegoś czasu, przed zaplanowaniem nowej trasy, zanim naniosę ją na wspomnianą mapę, lubię sobie zerknąć na obraz z satelity, obliczyć kilometry itd. Wierz mi, widać nawet najdrobniejsze ścieżynki,z duktami może lekko przesadziłem. Na przełomie 4 lat, jakość obrazów satelitarnych na Google maps bardzo się poprawiła. Mnie nurtuję co innego. Załóżmy że telefon ma dobry odbiornik GPS, lecz mapy pobiera z internetu. Przy słabym zasięgu, całkowitym braku, mapy się tną, w ogóle się nie wczytują. Co wtedy? Aby zobaczyć swoją lokalizację na mapie, potrzebny jest internet. Jeżeli go nie mamy to co wtedy? Czy w ogóle coś działa? Garmin ma wgraną mapę więc będzie zawsze pokazywać naszą lokalizację. Nigdy, prawie nigdy nas nie zawiedzie. Jak to jest w przypadku telefonów które są uzależnione od internetu???

SR-71 Ale kto Ci naopowiadał, że GPS w telefonie jest uzależniony od internetu ?
Obecnie już nawet googleMaps możesz pobierać offline. Nie bardzo więc rozumiem w czym problem ?
Każdy GPS, nawet taki w telefonie pokazuje Twoje współrzędne, więc nawet jeśli nie masz podkkładu mapowego, to na mapie papierowej jesteś w stanie określić swoją pozycję, ponieważ obecnie większość map, jeśli nie wszystkie mają naniesioną siatkę współrzednych GPS..
Bo, co zawsze podkreślam, posiadanie GPS nie zwalnia z konieczności posiadania mapy w formie papierowej !
---
Edytowany: 2013-12-27 03:54:06

Doczu. Użyłeś dwóch słów takie jak offline i pobieranie, słowa które jakby nie patrzeć są ze sobą sprzeczne. Offline, czyli jak mam rozumieć poza siecią lub wyłączony z sieci, więc czy jest możliwość pobierania przy wyłączonej sieci??
Powiem wprost, koleś ma telefon z GPS, przetestowaliśmy to, i co? Wielkie gów....o! Wszystko było w porządku do czasu jak zabrakło zasięgu 3G. Pokazywało tylko niebieską kropkę na białym tle.
Piszesz że po wskazaniu współrzędnych bez problemu znajdziesz tą pozycję na mapie, chylę czoła Doczu. W rzeczywistości nie jest to takie proste. Zakładam że robiłeś już tak skora tak piszesz. Jeszcze raz chylę czoła. Wskazania z urządzenia, po sprawdzeniu na mapie nie do końca pokazują twoje dokładne położenie, w środku lasu jest to już nie lada problem.
Podaje Ci przykład, profesjonalne urządzenie pokazuje współrzędne takie jak N 51º06.778 E 16º57.891 , zaś telefon N 51.113229ºE 16.96482º, spróbuj znaleźć to na mapie, a zobaczysz że wskazania są całkiem inne i że nie jest to takie proste. Lecz nie w tym rzec, tak jak mówiłem, z papierową mapą nie mam problemu, na tyle lat wędrówek po lesie zabłądziłem tylko 3 razy. Chodzi po prostu o porównanie urządzeń. Garmin kontra telefon.

Wyjaśniałem stronę wcześniej jak sprawa wygląda. Napiszę jeszcze raz bo chyba mnie nie zrozumiałeś.
W domu (niezależnie czy przez GSM, czy WiFi) pobieram mapę interesującego mnie rejonu, lub wgrywam na kartę ściągnięty z netu interesujący mnie rejon i w terenie nawiguję już bez potrzeby korzystania z połączenia z siecią.
Ściągam mapę offline, czyli mówiąc już najprościej jak się da, ściągam mapę po to by ją mieć offline (bez potrzeby pobierania czegokolwiek w terenie).
Dlatego tak ważny jest program do obsługi nawigacji, bo im więcej oferuje serwisów mapowych tym większe masz pole manewru.
Co do Twoich testów z kolegą, to najzwyczajniej nie mieliście mapy ściągniętej offline i stąd biała plama przy braku zasięgu.
Co do odnajdywania na mapie papierowej swojej pozycji, sugeruję się zapoznac z podstawami dotyczącymi układów odniesienia współrzędnych, bo to jest przyczyna porażki Twojego przykładu. Co nieco znajdziesz na stronie www.gpsmaniak.com
Generalnie zasada jest taka że jak masz mapę z siatką współrzędnych GPS odnajdujesz na niej informacje w jakim układzie jest siatka (najcześciej jest to WGS84) i taki też układ współrzędnych ustawiasz w swoim urządzeniu (oprogramowaniu do nawigacji). Niezależnie czy to telefon czy urządzenie autonomiczne.
Niestety trzeba przyswoić sobie pewne podstawy, zanim zacznie się używać GPS, by potem uniknąć rozczarowań :)
Ja też po zakupie pierwszego GPSa miałem obawy czy to wszystko ogarnę, bo myślałem jak wielu, którzy z GPS nie mieli do tej pory do czynienia, że włączam i ma działać. Tak lekko nie ma :)

No nie ma lekko :-)
Dziesiętne części stopni można jakoś w pamięci przeliczyć na minuty i sekundy. Tak Pi razy oko. Na karteczce już dokładniej.

WGS WGS-owi nie równy. Weź mi tu w terenie przelicz stopnie i minuty na system znakowy. Ot mamy mapę w systemie opisanym jako WGS-84 UTM, siatka:1km-UTM, pole strefowe 34U. Mapa turystyczna znanego polskiego wydawcy. Znajdź mi w stopniach, min i sek współrzędne odczytane z mapy: 5493N i 365E. No chyba że masz lepszą komórkę, bo ani 2 Nokie ani smartfon Samsunga nie miały tego systemu. Nawet nie pomógł ''telefon do przyjaciela'' :-) W ciągu 30 min nie udało się znaleźć w necie wiarygodnego przelicznika.

Zapakowanie mapy na której jest napisane ''siatka GPS'' jeszcze nie gwarantuje nam sukcesu :-)
Przed wyjazdem trzeba upewnić się, czy system mapy jest tym samym, który możemy ustawić w telefonie.


Ile miejsca zajmuje ściągnięta z Gogli mapa terenu o powierzchni 50x50km? Taka pozwalająca na odnalezieniu się w terenie górzystym? Czyli bardzo dokładna. Coś w rodzaju mapy papierowej 1:25 000.

Ostatnio zliczałem punkty z mapy w skali 1:70 000 - Bedkid Niski.
Zakładam, że posiadamy busolę, gdzie standardowo mamy linijkę.
Zakładam, że posiadamy telefon w którym standardowo jest kalkulator.
Moja [procedura byłaby następująca, piszę z pamięci:
1. Siatka WGS dla tej mapy ma wymiar: 17,5 mm/26mm
2. Stopnie i minuty mamy odczytane ze współrzędnych siatki.
3. Pozostają tysiączne, np. jak podaje SR-71 dla N będzie to 778, dla E 891.
Czyli proporcja 778 do 26 i 891 do 17,5.
778x26/1000=20,28mm - zaokrąglam do 20mm
891x17,5/1000=15,95mm - zaokrągla do 16mm
4. W wyniku obliczeń mamy długość na osi N i E, no i jak posiadamy linijkę, punkt odnajdziemy na mapie. Zakładając dokładność 1mm + zaokrąglenia wyjdzie nam precyzja pomiaru około 70m.

Pytanie czy w terenie to dużo czy mało? do podstawowej nawigacji w terenie górskim wydaje mi się, że starczy. W górach wysokich to czasem przeciwna strona grani, ale do tego i tak mamy tam problem z dokładnością pomiarów wysokościowych, które występują w turystycznych urządzenia GPS (stąd nakładki).
---
Edytowany: 2013-12-27 11:35:48
---
Edytowany: 2013-12-27 11:55:40
-------------------------------------------
Pim

hahaha Pany, spokojnie nie dajmy się zwariować. Wystraszycie chłopaka na dobre :)
Zbynek >>> nie wiem ile ważą mapy z googla, bo tych nie używam do turystyki. Natomiast mapa całych Bieszczad, czy Fogaraszy z przyległymi miejscowościami to waga poniżej 300 MB.
Mapa Całej Słowacji (dawny cykloatlas więc dość dokładna) z częścią górzystą Polski to niecałe 900 MB
To chyba nie są jakieś potężne wielkości prawda ?
Największą upierdliwością przy ściąganiu map w Locusie, jest ograniczenie dzienne ilości ściągniętych płytek. Różne na różnych mapach.
---
Edytowany: 2013-12-27 11:39:40

Doczu. Widzę że wiesz co piszesz. Poruszyłeś temat który bardzo mnie zainteresował. Jak ty to robisz że ściągasz mapy gogle na telefon? Jak? Ja nie mam zielonego pojęcia. Pierwsze słyszę. Jakieś programy służące do tego? Najchętniej spotkałbym się na piwie gdzie wszystko byś mi pokazał co i jak? Lekcja w terenie, bezcenna. Nie jesteś może z dolnego śląska? Z Wrocka?
Powracając do tematu Garmin vs Samsung xcover 2. Garmin moją pozycję w lesie pokazuje zawsze z dokładnością do 3m, zaś telefon różnie, z dokładnością do 5m, nie rzadko do 3500m.
---
Edytowany: 2013-12-27 12:23:24
---
Edytowany: 2013-12-27 12:24:14

SR-71 Nie jestem z DŚ więc raczej kiepsko będzie się spotkać.
Zamiast tego proponuję Ci ściągnąć sobie darmowego Locusa z GooglePlay a jak Ci się spodoba to jeszcze bodaj do dzisiaj jest promocja na wersję Pro, która umożliwia pobieranie map.
1000 słów nie zastąpi zabawy na własnym urządzeniu.
Dokładnością w GPS nie zaprzątaj sobie głowy aż tak bardzo. To dokładnośc deklarowana i z rzeczywistą nie musi mieć wiele wspólnego :)

W nawiązaniu do wątku SR71 ze strony 32. Brak informacji na mapie może wynikać zustawień ''czułości'' mapy. Przy np. Poziomie ''niskim'' takich elementów brak. Po za tym jest nakładka na PL Topo (pisze, że taką posiada) o nazwie ''ścieżki'', gdzie są tego typu informacje. Obejmują one niektóre obszary i nie jestem pewien jak to jest z Izerami.
-------------------------------------------
Pim

@SR-71, pisałem Ci wcześniej - aby móc podejrzeć mapę na komputerze:

albo Mapsource, ale wtedy musisz mieć mapy w wersji instalacyjnej (.exe),

albo Basecamp, wtedy nie musisz nic, bo program sam pobierze zawartość odbiornika (włącznie z mapami) na Twój komputer.

Masz rację - instalowanie ręczne map, edycja i inne tego typu akcje nie są łatwe, można na szczęście wszystko to odpuścić. Jednak warto móc obejrzeć mapę w komputerze. To zdecydowanie pomocne w turystyce z GPS-em.

Próbuj! :]

Szy.
---
Edytowany: 2013-12-28 11:31:10
-------------------------------------------
http://www.znajkraj.pl/

Kwestie przeliczania współrzędnych z np. Sekund na setne jest opisany tutaj:
http://galka.mountlab.net/www/topografia...y_pozycji/
-------------------------------------------
Pim

@Doczu,
czy w Locusie jest jakiś sposób na pobranie offline map topograficznych WMS z Geoportalu?

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42