mimo, iz skonczylem odpowiadac na prowokacje wypowiem sie w paru istotnych kwestiach:
* nie rozumiem, idei ''turystyki z GPSem w ręce'', ''a ja często chodzę z ortofotką IKONOSA lub QuickBirda [w palmie, oczywiście]'', ''iść po to by się gapić w kolejny ekran - to nie na moje nerwy''... cos sie trochu gryzie, ale zostawiam poza protokolem :)
* ''Przyznaję że celem tej mojej prowokacji było zwrócenie uwagi że świat zawodowy ma swoje rozwiązania, które świetnie mogą się sprawdzić w turystyce, a oferują znacznie więcej.''
prowokator :)
slusznie napisales ''swiat zawodowy'' - wychodzac w szerko rozumiany outdoor swiat zawodowy zostawiam w pracy, w kazdym razie robie co moge,
by kupic prywatnie przyzwoite urzadzenie typu palm, zewnetrzny odbiornik gps i mapy o ktorych piszesz to kupa forsy, tanioche garmina (60csx) mozesz miec legalnie w Polsce z przyzwoitymi mapami (ump, topo @Lech - cale polskie gory o jakosci mapy compassa) za 1100 zl, najtanszy rozsadny palm to kolo 1,5-2 kzl? a koszt map?
* ''jednak dla mnie wyznacznikiem jakości [dla terenu Polski] jest Vmap level2 [Wektorowa Mapa Topograficzna poziomu drugiego] autorstwa naszych kochanych wojaków [ZKWP], i leśne mapy ewidencyjno-gospodarcze [każda ścieżka, strumyk, przecinka, linia oddziałowa... wszystko!]'' napisz jeszcze zrodlo pochodzenia tych map (chetnie zobacze w kompie, mapy lesne nie sa powszechnie dotepne - maja charakter ?niejawny?), i cene zakupu - nie proponujesz chyba kradziezy?
* ''Góry nie kończą się na Tatrach,''
to zalezy na jakiej mapie :)
i skad wziales te tatry (ja ich nawet nie lubie.... choc czasem kocham)
* ''a nawigacja na Garminie'' i tutaj sie nie umiem zgodzic...
* Szkoda tylko że nie znalazło się więcej poza Tobą dyskutantów - tez jest mi przykro ze nie masz z kim dyskutowac :)
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
''palmów'' optimum jakosci bym nie nazwał, zwłasza w czasie wspinaczki po skałach. Jak juz testowales gpsy to wez i wyrzuc je z 1 pietra na beton. Ten ktory przetrwa, wygra
Wiecie co ? chcialem kupic jakiś gps i miałem sie pytac o rade ale po przeczytaniu dwóch ostatnich stron dam sobie spokój z tym pytaniem ...
Mam zarowna GPSa wbudowanego w PDA jak i Garmina Viste Cx. Jezeli warunki sa idelane i bede miąl sznse podładowac akumulator, to biore PDA. Wiekszy ekran i dodatkowe funkcje. Kiedy jedna ide w Teren (przez duże T), tozawsze biore Viste. Nie musze jej chowac kiedy zaczyna padać i spokojni emoge obsłużyć ją jedną rekę. Do tego kiedy siadają baterie, to w pierwszym lepszym sklepie moge kupić dwie kolejne R6.
Co do map, to najlepiej w OZI władowac podkład i wytyczc sobie szlak. A potem idziemy jak po sznurkę z naszym Garminem.
A tak z ciekawosci, Bren jakiego oprogramowania uzywasz na palmie w górach?
@puszka - wyjątkowo głupi test i nie wiem co miałby sprawdzić? Przydatności w charakterze młotka? Sam się wyrzuć na beton, jak przetrwasz to pisz dalej. Poza tym chyba nie rozumiesz sformułowania ''optimum jakości, możliwości i kosztów''. A co do odporności to byś się zdziwił - miałem w łapach modele palmów i tabletów, po których dla celów reklamowych jeździli czołgami; body tytanowo-magnezowe, próbowali to sprzedać armii, cena raczej zaporowa.
@vit - co do idei turystyki i oderwania się od sfery zawodowej to mnie się nic nie gryzie. Po prostu moją robotę trudno rozdzielić od outdooru, ale o ile w pracy łażę i gapię się w ekran, bo taka moja rola, to łażąc ''prywatnie'' używam wtedy gdy to niezbędne, by skontrolować pozycję.
Ceny - jeśli ściągasz Garmina z kraju jankesów, to palma też możesz; podobnie z Alledrogo. Softu nawigacyjnego jest sporo free, są legalne triale o nieco ograniczonej funkcjonalności, są wersje full ale czasowe; oczywiście są też ''inne'', ale my jesteśmy ''politycznie poprawni'' i nie polecamy! Map a właściwie danych przestrzennych jest w sieci dużo, często free, dane które straciły swą aktualność ''profesjonalną'' bywają wystawiane, zwłaszcza starsze fotki satelitarne. Trzeba tylko wiedzieć czego się szuka, mieć orientację w formatach danych i czym to ugryźć... temat na bardzo duży wykład, i nie na tym forum. Za to na spotkanie gdzieś-kiedyś w górach i przy piwie - jak najbardziej :) IKONOS czy Vmap są rzucone hasłowo jako wzorce jakości, dla mnie to jedne ze źródeł danych, Ciebie prywatnie nigdy nie będzie na nie stać. Mapy leśne nie są powszechnie dostępne, są robione na użytek i za pieniądze Lasów Państwowych. Ja je mam, bo... to ja je robię [i pewnie dlatego tak się mądrzę :( ]
Zamykamy :) Pax vobiscum
-------------------------------------------
CzareK
GISman - bardzo nieładnie, sam korzystasz z leśnych map a dla społeczności nic nie zrobiłeś;), bardzo bardzo be.
polecam wątek dobrze opisujący paranoję Lasów Państwowych:
http://www.garniak.pl/viewtopic.php?t=1623
-------------------------------------------
D_D
@yaro - sorry ale nie zauważyłem Twojego postu
Nie mam pojęcia jak się zachowuje palm po 2 latach, bo nigdy tak długo [jednego] nie miałem. Te których używałem na rowerze przez kilka dni zachowywały się normalnie, standardowy palm nie ma żadnych części ruchomych [typu dysk], uchwyt na kierownicę miał neoprenową wkładkę, jeżdżę crossem z amortyzowanym widelcem po szosie i lasach, a lotów nad kierownicą nie trenuję bo to już nie te lata. Nie widzę powodów by rzucać nimi o skały, ale upadki na ściółkę i w błoto [raz] się zdarzały. Trafienie ekranem na kamień zapewne go wykończy, ale pewnie Garmina też. Zresztą o zabezpieczeniu było wyżej - palmem zapakowanym w Armora można grać w piłkę. Na śladówkach palm jest w polarze w kieszeni na piersi, tam mu ciepło i dobrze. Nie sprawdzam go w czasie jazdy, bo nie jestem ośmiornicą i rąk brak. Zasilanie - oszczędne używanie [przełącznik Hold wstrzymuje system, wygasza ekran i blokuje klawisze, ale GPS działa], battery extender 4xAA i zapas ''paluszków''. A co to jest ''całkowicie dziki teren''? W Polsce? To zresztą kwestia podejścia, ja do lasu idę jak do domu, a dzikie to jest czasem miasto :(
Kilka słów ogólnie o wytrzymałości, traktowanej jak fetysz. Tak naprawdę to ja nie używam palma non-stop, choć od 2 miesięcy to się zmienia. Natomiast przez ostatnie 3 lata testowałem i przekazywałem end-userom około 30 palmów, różnych modeli. To w większości ludkowie o twardych głowach i jeszcze twardszych łapach. Sprzęt mam nadal ''pod opieką'' i wiem że działa, bo co prawda się z nim nie pieszczą w codziennej robocie terenowej, ale wiedzą że gdy go zgnoją to zostaną bez jednego z podstawowych narzędzi pracy - i wtedy mają w plecy! W sposób o jakim piszę jest w kraju używanych ok. 200-250 palmów; jakoś nie słyszę żeby się gromadnie rozsypywały [zdarzało się, ale była to wada fabryczna całej partii produkcyjnej jednego z modeli; Mercedesowi też się trafia]
-------------------------------------------
CzareK
@D_D
Nie podniecaj się tym wątkiem, to typowe kasztanienie ludzi którzy LMN na oczy nie widzieli, nie wiedzą czemu ma służyć i w jakiej strukturze danych funkcjonuje. Notabene ta wiedza wśród leśników też jest szczątkowa. Jej zasadnicza treść to tzw. wydzielenia drzewostanowe, a służyć ma głównie celom gospodarczym [darujmy sobie bajki o edukacji, public relations itp.] W połączeniu z systemem informatycznym w nadleśnictwie to potężne narzędzie, ale mało kto potrafi to wykorzystać. Z kolei sama ''mapa'' to tylko zbiór kropek i kresek, które bez zewnętrznej bazy danych nikomu nic nie mówią. Że Lasy tego nie udostępniają - mają prawo, to za ich pieniądze [nie ''nasze'' - LP to normalne przedsiębiorstwo płacące podatki], w czasach ochrony nawet danych osobowych, informacji gospodarczych tym bardziej się nie ujawnia. Niech ktoś spróbuje pozyskać mapę sieci energetycznej albo złóż rudy miedzi - ta sama zasada.
A Lechu może sobie darować kombinacje nad przeniesieniem LMN do Garmina - konwersja ''shp'' na ''img'' jest dokładnie znana, też pompowaliśmy wyimki z LMN do 60CSx [na wczesnym etapie testów], ale co z tego? Mapa leśna ma strukturę wielowarstwową i wieloatrybutową - o ograniczeniach formatu Garmina patrz wyżej. Tyle.
-------------------------------------------
CzareK
GISman - oj za nasze pienądze się tam bawisz - na państwowym ''darmowym'' sprzęcie udowadniasz wyższość twojej koncepcji gpsa.
Za państwowe pienądze do prywatnych celów wykorzystujecie sprzęt i oprogramowanie, ciężka kasa leci na twoje prywatne zabawy turystyczne.
LP to prywatna firma? - dobre sobie:
cyt. ''LP to normalne przedsiębiorstwo płacące podatki'' - bardzo bardzo śmieszne. Pół mojej rodziny sadziło w ''czynie społecznym'' (obowiązkowym) za komuny lasy a teraz Ty się mantalnie na narodowym majątku uwłaszczasz.
na przykładzie twoich działań widać doskonale tą ''prywatność'' - topicie kasę nas wszystkich na nieefektywne (sam to przyznałeś) zabawy.
Naprawdę nie rozumiesz że LP czyni te zabawy za kasę nas wszystkich?
cyt . ''Że Lasy tego nie udostępniają - mają prawo, to za ich pieniądze [nie ''nasze'' - dla mnie to totalna kompromitacja twojej fachowości.
-------------------------------------------
D_D
~GISman:
* .. temat na bardzo duży wykład, i nie na tym forum.
moze czegos nie rozumiem, ale czy przez przypadek nie piszesz na TYM forum?
* ''ale my jesteśmy ''politycznie poprawni'' i nie polecamy!'' - nie jestesmy politycznie poprawni - staramy sie byc UCZCIWI
* ''Ciebie prywatnie nigdy nie będzie na nie stać.'' bez komentarza, milo bylo..
* ''Mapy leśne nie są powszechnie dostępne, są robione na użytek i za pieniądze Lasów Państwowych.'' jak uzytkownik palma (po zakupie forowanego przez ciebie rozwiazania) ma skorzystac z tej mapy
* ''[i pewnie dlatego tak się mądrzę :( ] '' mysle ze przyczyny beda gdzies glebiej :) :D
* ''Pax vobiscum'' zgadzam sie
kaikow >> ''Wiecie co ? chcialem kupic jakiś gps i miałem sie pytac o rade ale po przeczytaniu dwóch ostatnich stron dam sobie spokój z tym pytaniem ...'' cos jest w tym co piszesz.... to.... nie kupuj :D
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
zawsze mam przy sobie palma jak laze po gorach, ale praktycznie z niego nie korzystam, w domu komp, w pracy komp i jeszcze w gorach komp?? przesada i to gruba. Moj zwykle lezy w plecaku ''na wszelki wypadek'', chociaz tak szczerze nie wiem co by sie musialo stac zeby byl potrzebny, czasami fajnie jest sie zgubic :)
@D_D
Nie wiesz co masz pisać, to lepiej nie pisz ;(
Czy gdzieś stoi że pracuję w Lasach? LP nie tworzą wlasnych map, nie budują dróg, nawet nie pozyskują drewna - wszystko robią wyspecjalizowane firmy zewnętrzne, prawie wyłącznie prywatne. Lasy płacą mi za wysoko specjalistyczny produkt który im dostarczam, podobnie jak Ty płacisz Intelowi, Seagatowi czy MS za maszynkę z której czasem niezbyt szczęśliwie się wypowiadasz. Czy płacą mi z Twoich pieniędzy? Tak się składa że wieki rębności tych głównych gatunków drzew, z których jest dochód, to 110-140 lat, tak więc obecne pieniądze Lasów pochodzą z wyrębu drzew posadzonych jeszcze w Kongresówce; więc może to cara Mikołaja? A jeśli chcesz się ogólnie wywnętrzyć na LP to może na ich forum...?
Definitywny EOT
-------------------------------------------
CzareK
Gismanie sorki ze tak pozno odpisuje, ale mialem sporo zajęć i dopiero teraz sie doczytałem
test moze glupi dla ciebie, ale skuteczny. Twoje czołgi jezdzace po palmach też nie swiadcza najlepiej o stanie Twojego umysłu
owszem, bywa ze lece z wysokosci wiekszej niz 1 pietro, w turystyce gorskiej tak to juz jest, a skromnie przypomne, ze na tym forum nie siedzimy w lesie.
Tez testowalem palmy, różne, za swoje pieniądze i znam ich trwalosc. Jezeli turystyki nie ograniczysz do jazdy na rowerze przy pieknej pogodzie oraz jazdy autem po leśnych duktach, wowczas palmy przegrywają na tym polu z twardszymi gps do tego stworzonymi
Modelami tytanowymi nie masz sie co podpierac, bo tutaj stosunek cena/jakosc jest zabawny
Widzialiscie moze gdzies w sieci trasy/szlaki na rudawy janowickie? Nigdzie nie ma, nawet na gpsmaniaku :(
Puszka
''Mam zarówna GPSa wbudowanego w PDA jak i Garmina Viste Cx. Jezeli warunki sa idelane i bede miąl sznse podładowac akumulator, to biore PDA. Wiekszy ekran i dodatkowe funkcje.'' - PDA służy mi tylko w mieście i pojazdach zmotoryzowanych, używam AM. Choć chcę spróbowac OziCE, Russa nie chce mi działać, nie widzi GPSa.
widzisz wyjscie w Góry to brak możliwości podładowania gpsa, bardzo niska temperatura, często duża wilgotność (opady) i sporo upadków/wstrzasow + brak możliwości operowania rysikiem. Wyobrazasz sobie wspinac się i operowac PDA dyndając na linie?
moje aktualne PDA zrzucone przypadkowo z biurka rozsypuje sie (np w mio p550 wypada karta pamięci)
drogi/droga Puszko,
sa rozne winy/przewiny/grzechy/naduzycia, ale Twoje przegiecie to juz przesada...
Twoj karygodny brak wiary w topo GPSManiak-a to .... (czytaj powyzej)
ponizej masz zrzut z mapy GPSManiaka:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?i...2e2831e1de
do pobrania tu:
http://gps.astronet.pl/new/news.htm
no chyba ze nie wiem gdzie sa rudawy janowickie, czego nie wykluczam :), ale co jest wtedy na focie?
daj znac co znalazles, ewentualnie czego nie znalazles :)
vit
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
drogi PUSZKO jestem puszką samcem
szukam SZLAKÓW tak jak np karkonosze czy tatry - sama mapa jest ok :) a moja wiara zaiste wielka jest :)
zobacz okolice karpnik / trzcinsko
---
Edytowany: 2008-01-15 21:53:42
bren --> jak jestes w gorach i mozesz juz naladowac te akumulatory, to co Ci daje automapa na palmie na szlaku powiedzmy z kasprowego (ładowanie akumulatorów) na zawrat? Jakos nie moge tego objąc skromnym rozumem. Tam nic nie bedzie widac poza szarą plamą, chyba ze masz lepsza wersje jakąś, poprosze o screenshota