NGT

Pełna wersja: Rakiety śnieżne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
to były < 75 kg. tu masz Morpho o nośności < 96 kg. http://www.morpho.tm.fr/presentraquette/..._LIGHT.htm myślę, że w 100 Euro byś się zamknął.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Makbet

turin, kup po prostu jakies w miare tanie rakiety, ktore sie nie rozwala. Tak jak mowi spineless, wagi sie az tak nie odczuwa, bo idzie sie wolniej i sunie rakieta po sniegu. Reszte kasy zainwestuj np w dobra latarke. Ja przez 3 sezony chodzilem na morpho, raczej z dolnej polki, a bylem na wielodniowych wyprawach na ukrainie, czyli warunki nie najlatwiejsze. Dopiero ostatnio przesiadlem sie na MSR denali. Najlepiej kupowac drogie rakiety dopiero jak juz czlowiek kuma o co w tym chodzi i moze je dostosowac do wlasnych potrzeb (ktorych ty w tym momencie jeszcze za bardzo nie znasz).

ptb =>
Morpho zakupiłem, bo potrzebowałem szybko rakiet, na konkretny wyjazd. Były stosunkowo tanie i dostępne od zaraz. Ogólnie nie używam ich jakoś szczególnie często, więc moje doświadczenie nie jest duże.
Mimo to z zakupu jestem zadowolony. Mój model ma świetny system mocowania buta. Wokół podbicia jest wyściełana obejma, którą dociągam dwoma zapadkami, poprzez plastykowy pasek zębaty. Rozwiązanie podobne stosowane jest w niektórych butach narciarskich. Działo to wyśmienicie - łatwo dobrać odpowiedni nasisk, nic się nie luzuje, reakiety można błyskawicznie ściągnąć i założyć. Wszystkie operacje można wykonywać w grubych rękawicach. Czubek buta trzyma pas parciany, przewlekany przez klasyczną klamrę.
Szyna z regulacją długości podeszwy, obraca się na dość grubym metalowym pręcie i jest na tyle sztywna, że można trawersować dosć strome zbocza, bez wyjeżdzania pięty na zewnątrz rakiety. W razie potrzeby można użyć drucianego podpiętka lub zablokować szynę, obracając odpowiednie pokrętło - wszystko łatwo dostępne, nie wymagające zdejmowania rękawic.
Jak napisałem nie jestem zapalonym ''rakietowcem'', raczej wybieram strome i wysokie góry zimowe. Moje wymagania takie rakiety spełniają całkowicie, właściwie nie dostrzegam w nich wad. Może trochę cięzkie są, ale mają rozsądne ceny i ''pełne wyposażenie'' , a po dwóch latach używania mogę stwierdzić też, że są odpowiednio trwałe.

Takich używam:
http://www.morpho.tm.fr/presentationraquette.htm# - model Ultimalp
-------------------------------------------
cześć i czołem

rytmar, jeszcze jedno i będę miał pełny obraz.
Cena i gdzie nabyte?

Dzięki

Kupiłem we wrocławskim Horyzoncie, za ok. 350 zł, na początku 2006 roku. Potem widywałem je w różnych promocjach (po sezonie) taniej.
-------------------------------------------
cześć i czołem

ptb

Oki znalazłem najtaniej http://skalnik.pl/?p=produkt&id=533

Mam pytanie do ptb dlaczego chcesz wymienić inook, ja używam inook expert już od 8 lat i jestem z nich super zadowolony.

ptb

Nie powiedziałem, że chcę tylko że rozważam. Jeżeli tak będzie dla mnie korzystniej cenowo.
Jedyny powód to wyporność, ale to zależy od wagi osobniczej.
Nówki experty wychaczyłem za 250 więc morpho używki przegrały bo musiały by być poniżej 200 i po sprawie.
A pasuje wiedzieć jak chce się coś kupić:)

gch

Cześć

zastanawiam się nad kupnem rakiet Tubbs Mountaineer lub Inook OX 1, potrzebuje ich do chodzenia w każdym terenie i każdym śniegu, ktoś jest właścicielem którejś z nich, albo orientuje się w wadach i zaletach obydwu? Potrzebuje pomocy w wyborze. Czy but snowboardowy rozmiar 46 będzie do nich pasował? Może jakieś inne firmy czy modele mogłby mi ktoś polecić?

Rozglądam się za rakietami do ~400 zł. Chce je wykorzystać w Czarnohorze i w Beskidach, ważę 70 kg. Co polecacie? Co byście wybrali spośrób Innok OX1, TSL 227 Rando, Salewa Tacul?
-------------------------------------------
Szymon

witam ma wielką prośbę: czy może ma ktoś jakieś doświadczenie z rakietami salewa tacul=crampon? Wlaśnie szukam jakiegoś sprzętu na zimowe wędrowki i wszedzie dobrze pisze się o TSL-ach, a o salewie internet milczy. Proszę o jakieś rady.
-------------------------------------------
klimus

Pytanie mam czy jest może ktoś na forum kto używał rakiet TAIGA FOLLY's EVOLUTION bo nigdzie nie mogę zdobyć informacji o przybliżonej ''nośności''

pozdrawiam

tak przy okazji w lodzi w manufakturze w tchibo widzialem te ichnie rakiety - jakas przecena byla takze ;)
-------------------------------------------
http://www.canyon-tech.com/products/sports/

Może ktoś się wypowiedzieć o rakietach Quechua. Mam okazję kupić za 100-150 zł, nie wiem jaki model, nośność do 130. Chodzi mi bardziej o ogólną opinię czy w ogóle warto się tym interesować, czy sobie odpuścić, dołożyć i kupić lepsze.

Mały

Ja też zamierzam w tej sprawie zajrzeć do Decathlonu. Więc jeśli ktoś używa Quechua to niech coś skrobnie.
-------------------------------------------
Mały

barbog

Używałem rakiet Quechua przez 4 dni w Bieszczadach. W tym 3 dni z ponad 20kg plecakiem. Załączonej do rakiet metce jest napisane żeby nie używać ich w górzystym terenie, więc myślałem że rozsypią się już pierwszego dnia, ale nic takiego się nie stało. Rzeczywiście zapada się w nich znacznie mniej w głębokim śniegu i znacznie ułatwia to przedzieranie się przez nieprzetarte szlaki. W ciągu 4 dni chodzenia 3 razy zdarzyło się że z niewiadomych przyczyn puściło wiązanie wokół kostki. Czasami przydało by się mocowanie pięty ale nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo.
Ogólnie jestem z tego sprzętu bardzo zadowolony i myślę że nic lepszego za tą kwotę bym nie znalazł.
Bardzo byłem zdziwiony gdy na jednej z rakiet znalazłem nalepkę z informacją że rakiety wyprodukowano w Polsce :).
Pozdrawiam!!
-------------------------------------------
barbog

Witam! Czytam z wielkim zainteresowaniem Wasze bardzo interesujace wypowiedzi o zachowaniu sie różnych modeli rakiet w warunkach terenowych i chciałbym dorzucic swoje trzy grosze. Otóż uzywam starych rakiet aluminiowych z wypełnieniem parcianym nasączonym tworzywem , które mają klasyczny owalny kształt i nieruchomą piętkę. Pochodzą z demobilu armii brytyjskiej. Jestem z nich całkiem zadowolony a sprawdziłem je wielokrotnie zarówno w ciężkim śniegu jak i w głębokim puchu. Nie wiem jaką mają nośność ale ja waże pod 90 kg i do tego plecak ok. 30 kg i jest wszystko okey pomimo, że rakiety mają napewno ponad 15 lat. Nigdy nie miałem problemów z mocowaniem buta, chociaż najlepiej chodzi sie w nich kiedy na nogach mam klasyczne plastikowe skorupy. Tworzywo wiązań jest tak dobrane, że zarówno przy temp. niskich jak i wyższych nie twardnieje ale samo się zaciska wokół mocowania buta. Rakiety kupiłem za 80 zł pod halą targowa w Krakowie.
-------------------------------------------
markmaz

Witam

przeszperałem ten temacik dość dokładnie i mam pytanie na które odpowiedz niejako padła czy może mi ktoś polecić rakiety w które spokojnie wepnę but snowboardowy

Marcin?
Jaki but?

but rozmiar 43

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29