NGT

Pełna wersja: 10 Zlot NGT R.Janowickie/wschód na Śnieżce,czyli było minęło
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Echh Spin tak myślałem. Dewiacja lub wódka. Ale potrafisz zręcznie dorobić teorię do swych skłonności trunkowych. Chylę czoła.

gratulacje Pajacyku miałeś rację tadatada !!! :))
pajacyk właśnie dlatego trzeba tyle zlotów robić, by na każdym wszystkie opcje przetestować :)

Munkas, co to to nie, do DN to się nawet nie umywa ;) ale robię co w mojej mocy :)

nocny to zaszczyt, może założymy Klub Zespinowanych Nocnych Marków ? ;)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Spin, mówisz masz. Na zlocie będzie przesyłka ( chyba że Pajacyk nie wytrzyma i sam wypije)

Ale mnie korci co by w te rudawy zabrać rower i wcześniej z dwa dni się tam zameldować, będę stawał na rzęsach ale marne szanse :-(

Będzie, będzie coś dobrego, ale bardzo ognistego :).
P.S. Czy ten wątek nie podpada pod ''Ustawę o wychowaniu w trzeżwości'' ? ;)

-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.

nocnymarek

eee Raffi czy to będzie to samo co na Turbaczu? bo jeżeli tak to niech Bóg ma nas w swojej opiece!!! :D (było pyyyszne) :D

Munkas a nocny to porządny chłopak ... ;)))
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

prawda, że porządny. Ciekawe czy dojechał do Moka. stawiam, że zakończył górską przygodę w pubie lub siedzi na werandzie w Moku i browar popija

według najnowszych informacji nocny siedzi aktualnie w Betlejemce, więc do Moka mu trochę brakuje, ale i tak całkiem nieźle ;)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Nocny to wspinacz starej daty. Preferuje styl oblężniczy z dużym obozem bazowym i wieloma pośrednimi. Szybkim alpejskim to on po krupnik do sklepu tylko biega. Spin pamiętasz? :-))))

Jasne Munkas, takich rzeczy nie zapomina się do końca życia :) mnie zadziwił jak szybko załoił cały ten krupnik, 5 minut i po buteleczce :)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Znać zawodowca. Myślisz że Nocny obecnie w mozole na bule pod rysami podchodzi? Ja wątpie. kaca leczy

Hej,
wybiera sie może ktoś z okolic Warszawy?

Leszek jest Warszawianka, ktora na zlot jedzie.

Spin instrucka poszła do kasacji :-(

brzydkanieznajomazgór

i dobrze Ci tak :-P
-------------------------------------------
to ja, Twój koszmar... ja zawsze wracam...

bnzg

żartowałam :-P
-------------------------------------------
to ja, Twój koszmar... ja zawsze wracam...

HURAAAAAAAAAA!!!!! Wreszcie ktoś ze stolicy!!!
Leszek ja jadę w piątek raczej późnym popołudniem z pod Wawy. Jak mi napiszesz maila to się jakoś dogadamy.

Mika to weź chłopaka i my was przechwycimy w okolicy

A jedzie ktoś przez Gliwice? :P
Tak się pytam orientacyjnie ;)
W środę będę wiedział czy moja Pani na pewno pojedzie. Jeśli tak - to chyba bierzemy samochód. Ale jeśli się jednak okaże, że pojadę sam, to bym się chętnie z kimś zabrał...
Ale to jeszcze nic pewnego co piszę, więc jakby co to w środę będę wiedział na pewno.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Blatio w takim uniformie twoja dziewczyna POWINNA być BEZPIECZNA :D ale to i tak nic pewnego :D

Munkas jakie zdradzał, wszystko po znajomości :D

Spin mnie się nie da upilnować… :D

A jeżeli chodzi o górki to niestety nie ma jak się dostać z Zakopca ok. godziny 17:30 w okolice Polany Palenica, no i tym samym szlag trafił Rysy, więc do Murowańca. Tam wszystko zajęte bo jakieś zawody ski turowe, więc ostała się tylko Betlejemka. W dodatku przez całą noc (tzn. wtedy gdy się już udało zasnąć) goście złazili z Murowańca i się nawet porządnie wyspać nie dało.
A rano na Kościelec od Czarnego Stawu, a później w planie była Liliowa Przełęcz a z niej do Kondratowej Doliny, ale jak od ok. 13 słoneczko dało czadu, to podziękowałem ze wzg. na zbyt małe ilości wody która mi została.
I tym oto sposobem zamiast na Rysy wlazłem na Kościelec 

Zakopane – maxima żenua