NGT

Pełna wersja: W namiocie zimą...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Simba to jest sposób, ale jak Ci te kijki przymarzną od spodu to może być trochę niemiło...ostatnio właśnie wbijałem kije w śnieg coby mi namiot nie odfrunął, rano wyjmuję i co się okazało ? - że końcówka widiowa została się gdzieś tam pod spodem 20 cm śniegu i 30 min. kopania czeka...to raz. Dwa, to problem o którym pisał raffi, jeśli śnieg wleci do rurki i tam zamarznie to ciężko jest go z niej wydobyć, ba może zdarzyć sie nawet że zablokuje on wlot do rurki i nie będzie możliwe złożenie z powrotem jej segmentów
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

sasq pajak/grappa.pl

dlatego kijków zima pod namiocikiem rozkładac nie należy
Polecam zamiast tego skożystać ze stależa plecaka (niektóre modele maja całkiem sympatycznie to rozwiazane i stelaż łatwo sie wyciąga i wkłada) wtedy razem z nierozmontowanymi kijkami mamy już 4 punkty

a jak ktos jeszcze nart uzywa to ma kolejne +2 punkty do stabilności namiotu


OT
i +4 na rzuty przeciw orkom i atokom magicznym ;-)

przy dużym mrozie i silnym wietrze najpewniej jest umieścić końcówki odciągów w puszce po żarciu, zalać to wodą lub innym płynem poczekać 20 minut i wszystko trzyma na 100%. oczywiście jest problem z wykuciem tego z lodu ale jeśli masz do wyboru bezpieczeństwo i trochę roboty a z drugiej strony rozwalony w połowie nocy podczas zamieci to wybór należy do Was

a najlepiej to hamak lub płachta i problem kotwiczenia z głowy

zapominacie o podstawowej niedocenianej w naszych górach roli szabli. one służą do asekuracji.
przy mniej doswiadczonej grupie są bardzo przydatne na zalodzonych stokach

Moje doświadczenia i poglądy są obecnie takie:
- nie zrobiłem grani Tatr Zachodnich bo zabrałem za dużo zbędnych rzeczy. Rozbiłem się bez problemów w głębokim, niezbyt związanym śniegu za pomocą kijków. Wniosek: nie potrzebuję szabli.
- kupiłem linę połówkową o średnicy 8,5mm. Okazało się, że na 35-40 metrze trzeba się nieźle napocic, żeby zrobić wpinkę, poza tym wyraźnie ciągnie w dół. Wniosek: następna lina będzie 7,8mm!
-kupiłem kask Salewa Toxo o wadze 0,4kg. Po 9h wspinania męczy mi się szyja i naprawdę czuję ulgę, kiedy go zdejmuję. Wniosek: następny będzie Meteor Petzla.

Konkluzja generalna: nosić jak najmniej :D

Jeżeli grzenio był Czarnohorze i zobaczył, że nie da się rozbić namiotu inaczej niż za pomocą szabli, to logiczne, że jest zwolennikiem szabli. Ja zobaczyłem, że w Tatrach się da, więc nie jestem ich zwolennikiem i nic takiego w Tatry nie zabiorę. Chyba wystarczy tej dyskusji, bo zaczynam się powtarzać ;-).

Munkas,
Temat brzmi ''sen zimą w namiocie'', a nie ''wykorzystanie punktów asekuracyjnych do rozbijania namiotu'' ;-) <= Buźkę dałem, co oznacza, że nie mówię do Ciebie niemiłym tonem ;-)

jaco

Ja oczywiście jestem za ograniczaniem wagi ale o dziwo wolę nosić niż się prosić . A zdażało się że gość wbił kije i po mrożnej nocy nie mógł ich wydostać . Ostatnio na grani Zachodnich w jednym miejscu zakotwiłem czekanem i o dziwo wieczorem śnieg był puszysty musiałem wbić dość głęboko , a rano nieżle się namęczyłem by go wyciągnąć , do tego był oblepiony zmarzniętym śniegiem. W kopnym śniegu lepiej trzymają szable niż kijki . A tak wogóle to nie żebym był znawcą , tylko na tej grani byłem z Kardim i opowiadał sporo o różnych sytuacjach, a ma pod tym kontem sporo doświadczenia.
-------------------------------------------
jaco

HAMMET

ponizej link do sledzi, ostatnio jeden mi sie wygial, ale to na wlasne zyczenie - wystawal jakies 20-30 cm ponad sniegiem

http://www.globetrotter.de/de/shop/detai...0609&hot=0
-------------------------------------------
HAMMET

HAMMET!

I jak ten twoj spiworek z Quantum Endurance? Wlasnie zastanawiam sie, czy sobie nie sprawic nowego, i wlasnie zastanawiam sie czy z Quantum, czy Quantum Endurance.

Endurance na moje oko doda 60-80 gram do wagi śpiwora, ale co da w zamian? Jak radzi sobie z wilgocią ? Na dworze spać w nim nie muszę, chodzi raczej o parówę wewnątrz namiotu. Czy pot nie skrapla się od wewnątrz na membranie (jak w małachowskich) lub nie daj boże zamarza? Jak przewidujesz jej trwałość?

Jeśli mnie słyszysz, to skrobnij coś, bo najdalej w poniedziałek powinienem zamawiać, jeśli chcę go mieć na majówkę.
-------------------------------------------
1,000,000 lemmings can't be wrong!

W spiworze mialem okazje przespac tylko kilka nocy i wlasciwie to jestem zadowolony- wydaje mi sie ze nie chlonie tak wilgoci z zewnatrz jak concordia.
Rano material jest z zewnatrz wilgotny, ale przy spaniu 3 noce pod rzad w tym spiworze nie byloby problemu z przespaniem kolejnych.

Ostatnio widzialem jednak material, ktory bardziej mi sie spodobal (nie testowany). Mianowicie pokrycie Pertexu powloka DWR - Spiwor Fallite firmy warmpeace, rozwiazanie wydaje mi sie lepsze bo pewnie ma lepsza oddychalnosc, ale jak to sie ma do praktyki to nie wiem

wons

A jak zimą radzicie sobie z butami? Zakładamy temperaturę -15 stopni. Buty lekko przemoczone (wilgotne w środku). Jak zdejmiesz.. to zamarzną.. Pakować się razem z nimi do śpiwora?

Arni

Tu też będą różne szkoły, przemyślenia itd. Kiedyś pakowałem do śpiwora w worku foliowym i było OK choć trochę niewygodnie się spało i potrzeba było gimnastyki by w nocy je ubrać i wyjść z namiotu na sikanko. Ostatnio nie wsadzałem ich do śpiwora tylko postawiłem w przedsionku. Na dworku było -13st. i tez im się nic nie stało. Nie zauważyłam aby coś zamarzły tylko rano zanim się rozruszałem to bardzo mi palce marzły, pewnie od tego, że but był zimny i potrzebował więcej czasu na ogrzanie się.
Na pewno znaczenie będzie miała ilość nocy pod rząd, materiał z którego są buty uszyte, rodzaj impregnatu (moje są nubukowe nasączone olejem i tłuszczem)

Jesli jest wiecej nocy to kolejny argument za skorupami - skorupy zostaja na wierzchu a botki bierzesz do spiwora. Czy skorzane buty sa mniej wygodne w spiworze niz botki, bede testowal w lutym.
-------------------------------------------
Michał

Makbet
skorupy są bardzo fajne ale mają jedna wade
robią kotlety mielone ze stóp

pozatym mają same plusy
nie wiem może trafiłem na taką pare

kardi

trafiłeś na taką pare - mam 2 pare i same plusy , no moze tylko trzeba sie przyzwyczaić do ,,sztywnosci ''

Lukas.1

czy pod namiotem warto jest rozkładać folię NRC, aby nie obladzał się zimą? bo słyszałe że jest to spory problem(odkuwanie lodu od spodu), a zamierzam biwakować tej zimy.
-------------------------------------------
Lukas.1

ja mam male doswiadczenie bo spalam w namiocie zima jakies 4-5 razy, na pewno 2 z folia i 2 bez i stwierdzam ze jak sie nie kladzie folii NRC to nie wystepuje wilgoc na podlodze wewnatrz namiotu natomiast jesli sie ja polozy to wystepuje wilgoc, nie wiem do konca z czego to wynika, i nie wiem w zwiazku z tym czy rzeczywiscie folia jest ''niezbedna zeby przezyc'' zima w namiocie...

tu by sie musial wypowiedziec ktos kto przy tegich mrozach spal kilka razy z folia i kilka bez i ma porownanie, tylko nie wiem czy znajdzie sie taki ktos...

Coś takiego:

----------- alu (z karimaty)
====== karimata
----------- nrc srebrem do góry
----------- podłoga namiotu
----------- nrc srebrem do...?

strasznie duzo warstw to daje....
Co sądzicie?

ja (jak jestem w stanie) zawsze klade troche swierklakow
a folie klade ale w srodku namiotu nie pod nim

tyle
snieg zawsze bedzie (byle zeby lodu nie bylo)
pamietam kiedys w zime spadl deszcz a potem (nad ranem) ten deszcz zamarzl tak ze nie moglismy zamkow otworzyc jakas warstwa 0,5 cm
po centymetrze wylamywalismy lod z zamka a po zlozeniu namiot wazyl jakie 5kg
i nie dalo sie go wytrzepac

normalnie wystarczy porzadnie potrzepac i tyle. nigdy nie zaklucilo to moich planow...
z reszta odkad kupile prolite 4 to nic nie klade
pozdro
---
Edytowany: 2008-09-11 20:15:31
-------------------------------------------
nic to...

a po kija tyle warstw ? ludzie kupcie sobie porządną i w znośnej cenie karimatę np. Packlona albo matę jakiegoś Therma-Resta i po kłopocie.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15